Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[blog JKM][25 lipca 2008] Oszuści z PO, a jawność wyborów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:19, 25 Lip 2008    Temat postu: [blog JKM][25 lipca 2008] Oszuści z PO, a jawność wyborów

25 lipca 2008
Oszuści z „Platformy Obywatelskiej”, a jawność wyborów.

PO po raz kolejny wycofała się ze swojego programu wyborczego. Wczoraj nieoczekiwania sama dokonała auto-popsujki projektu ustawy o finansowaniu partyj politycznych; konkretnie: wycofała punkt zmieniający zasadę finansowania.

W tej chwili partie (ale tylko te, które weszły do Sejmu lub uzyskały w ostatnich wyborach powyżej 3%) otrzymują z budżetu pieniądze. Według projektu to obywatele mogliby 1% swoich podatków przeznaczyć na wybraną przez siebie partię.

PO nie może się tłumaczyć, że „koalicjant nie pozwolił”; jej kierownictwo samo wycofało ten punkt projektu. Z powodów oczywistych: wielu wyborców UPR mogłoby, bez obawy przed „straconym głosem”, przekazać swoje pieniądze UPR-owi – a są to na ogół „chytrzeńcy” wyborcy PO (czasem PiS lub LPR). PO poniosłaby więc straty finansowe na rzecz konkurentki.

Z histerycznym wręcz atakiem na ten punkt wyskoczyła WCzc.Joanna Senyszynowa (SLD, Gdynia). Twierdziła, że ujawniłoby to preferencje obywateli, co jest niekonstytucyjne – a ponadto umożliwiłoby partiom rządzącym gerrymandering.

W rzeczywistości chodzi o to, że wyborcy Lewicy mogliby, podobnie, przekazać swe pieniądze na jakąś UP, PPS, Partię Kobiet lub Partię Ludzi Lekko Głupawych (istnieje taka; zajmuje się „walką z ciężką głupotą”). Z tym, że dla malutkiego SLD byłaby to proporcjonalnie znacznie większa strata. Stąd histeria.

Zarzuty czołowej humorystki Sojuszu są absurdalne. Jak przed chwila wykazałem, przekazanie pieniędzy nie musi oznaczać, że odda się na daną partię głos w wyborach (tym bardziej, że od przekazania do wyborów na ogół mija nawet kilka lat...) - a po drugie partie dysponują bardzo dokładnymi wynikami wyborów z każdziutkiej komisji wyborczej. W dodatku manipulowanie granicami okręgów jest b. ryzykowne: jak się uda, można zarobić nawet kilkadziesiąt mandatów; ale jak się pomyli o 1%, to można stracić... nawet wszystkie! Więc gerrymandering wychodzi z mody w miarę , jak preferencje wyborców przestają być stabilne...

Natomiast przy okazji pragnę przypomnieć, że nie jestem zwolennikiem tajności głosowania. Dlaczego? Już wyjaśniam.

Przyjmijmy, że wybory odbyły się jawnie – i wygrała partia A. Jednak za godzinę wybory powtarzamy - ale jako tajne – i tym razem wygrywa B. Co to znaczy?

To znaczy, że szalę wyborów przechyliła paczka tchórzy bojących się ujawnić swoje preferencje!!

Czy dobrze jest, gdy krajem rządzą przedstawiciele tchórzów?

Pada kontr-argument: gdyby wybory były jawne, jakieś mafie mogłyby przekupstwem i terrorem wymuszać głosowanie - i sprawdzać wyniki.

Argument nietrafny – bo teraz też mogą. I robią. Stosowana technika jest prosta: pierwszy przekupiony wrzuca do urny byle karteczkę – a niewypełnioną kartkę wyborczą przynosi mafii. Tę, już „właściwie” wypełnioną, kartkę wręcza się drugiemu, który pod czujnym okiem przedstawiciela mafii w komisji wyborczej wrzuca ją do urny... swoją, pustą, przynosząc z powrotem. I tak do ostatniego, którym jest przedstawiciel mafii: wrzuca on, co nie jest trudne, dwie kartki.

Tak naprawdę głosowanie tajne potrzebne jest w jednym celu: by "swój" człowiek w komisji mógł fałszować wyniki wyborów. Co robi się bardzo prosto: dostawia drugi krzyżyk – i głos jest nieważny. Mamy liczne przypadki, gdy przychodzili ludzie mówiący: „Głosowała na UPR cała nasza rodzina – a wynik w komisji: 0 głosów na UPR” (proszę zauważyć, że wykrycie takiego szwindlu możliwe jest tylko w tej rzadkiej sytuacji, gdy na UPR padnie tylko kilka głosów)

Przy wyborach jawnych takie oszustwo byłoby niemożliwe.

Jakie jest wyjście z tej sytuacji?

Bardzo proste: zlikwidować d***krację!

(UWAGA: moje rozważania dotyczą wyborów na partie, jak przed wojną; przy wyborze osób głosowanie powinno być tajne!)

=====

PS: Dwie uwagi: (1) Na miejscu w Sarbinowie jest sam Szef UPRTV – a zupełnie straciłem orientację, co jest na V-BLOG-ach; (2) Większość głosów – a także praktycznego poparcia - na moich wiecach pochodzi od kobiet; które rzekomo „tępię”.
JKM (15:00)


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atcqfan
Gość






PostWysłany: Sob 6:00, 26 Lip 2008    Temat postu:

z tym przerabianiem kart do głosowania to mnie zaskoczył
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Sob 16:32, 26 Lip 2008    Temat postu:

z tym finansowaniem partii z budżetu to powinno być tak : albo całkowita likwidacja albo rozszerzenie finansowania na ( prawie - próg uprawiający do refinansowania np. 1 % ) wszystkie partie Exclamation
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009 Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin