Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

ArturNOW · Wysłany: Wto 9:35, 03 Mar 2009 Temat postu: A ty co robisz, by ludzi przykonać

Witam,

Jestem tu nowy na tym forum, a zapisałem się tylko po to, aby napisać o jednej rzeczy.

Chciałbym się dowiedzieć jak, oczywiście jeżeli, próbujecie dojść do nowych osób i je przekonać. Moim zdaniem warto pisać na forach niezwiązanych z polityką. Tak jak każdy macie swoje zainteresowania czy to komputer, rower, siłownia i tam są zawsze fora o tematyce dowolnej. Zachęcam do pisania na tych swoich forach hobbistycznych, bo pisanie tylko na forach jak to nie pozwala dotrzeć do nowych ludzi.

Mój wątek pojawił się np. tu.
[link widoczny dla zalogowanych]

a także tu napisałem ostatnio kilka wątków z tego [link widoczny dla zalogowanych] został zamknięty. Bydło przyszło, obrażało i prowokowało i to mój wątek został zamknięty. W "opozycji" był jeden z moderatorów. Nikt nie przyznał się do zamknięcia wątku i podaniu punktów w regulaminie, które zostały złamane. Ja już tamtemu forum dziękuję i tam nie wchodzę, bo wyjaśnień nie otrzymałem. Oczywiście nie namawiam do bojkotu jeżeli tam piszecie Smile

Czy uważacie za dobre poruszanie takich tematów na innych forach. Mi np. nie zależało na przekonaniu tych prostaków, którzy byli szybcy w obrzucaniu błotem, ale nawet jeżeli ktoś nie pisze w danym wątku nie znaczy, że go nie czyta.

Nawet jeżeli przekonacie jedną osobę na sto, to zawsze jest to jedna nowa osoba. Takie jest moje zdanie. A musicie wiedzieć, że jestem osobom, która dziwnie patrzyła jeszcze miesiąc temu na zwolenników UPR. Ostatnio głosowałem na PO i ja się za siebie nie wstydzę, ale za tych socjalistów już tak. Dałem się przekonać jak większość, która włączy TV chociażby na wiadomości/fakt/coś tam - niepotrzebne skreślić.

Właśnie doczytałem komunika, że dopiero po 3 postach i 24 godzinach będę mógł załączać linki. Rejestrowałem się 120 godzin temu, aby tu napisać, ale wtedy z rozpędu nie doczytałem. Niedługo będą linki.

Hitman · Wysłany: Wto 9:52, 03 Mar 2009 Temat postu:

prowadzę telewizje internetowa 1stfreedomTV to mały zakres rażenia, wszędzie w pracy, w szkole staram się w dogodnej chwili sprawiać by ludize zainteresowali się tym co mówię a gdy się zainteresują łykają jak młode pelikany, w starej szkole gimnazjum dwóch nauczycieli przekonałem na UPR jedną(wice dyrektor) twardo, Wu Efista poprostu lubi Korwina bo go z jego tresciami zapoznalem, w pozniejszej szkole 6 nauczycieli a ilu uczniów dokładnie nie wiem, praca, znajomi otoczenie, rodzina(poza babcią bo on chce całować wałęse po rękach)

i oczywiście dużo żniwo zebrałem na forum którego byłem Adminem www.forumzn.fora.pl

kamfit · Gość

Ja przekonałem mojego nauczyciela z angielskiego do RAŚ i UPR. Nawet się zapisał do RAŚ Razz

Z resztą nie miałem aż tak dużego problemu, bo kiedyś należał do młodzieżówki Torysów w Anglii. Wg. mnie moim najwiekszym sukcesem było zniechęcenie do UE. Przed tem był umiarkowanym zwolennikiem. A tak to przekonałem paru kolegów w gimnazjum i liceum (zarówno do szeroko pojętego UPRyzmu jak i do RAŚ)

rex · Wysłany: Wto 18:37, 03 Mar 2009 Temat postu:

ja się męczę na forum PO...

Hitman · Wysłany: Wto 20:32, 03 Mar 2009 Temat postu:

i jak idzie?

Viperek · Gość

Walcze na serwisach internetowych, YT, różnych forach, próbuje przekonać niektórych znajomych. Kiedyś dawałem wykład o podatkach w czasie ciężkiej imprezy, o dziwo niektórzy stwierdzili, że mądrze prawiłem. Popieram też różne inicjatywy wolnościowe, jak właśnie np. telewizja internetowa Hitmana, którą propagowałem. Prowadzę bloga, który jednak ostatnio jest w mniejszym stopniu aktualizowany. Robię co mogę...

rex · Wysłany: Śro 18:41, 04 Mar 2009 Temat postu:

Hitman · Wysłany: Śro 19:36, 04 Mar 2009 Temat postu:

dobre posunięcie Wink

masz pochwałe

DagnyTaggart · Gość

przede wszystkim indywidualne przypadki, i tylko jeśli widzę, że ktoś ma sporo oleju w głowie. myślę, że skuteczność najlepsza właśnie tej metody. A poza - to sama się edukuję, coby przykładowo ekonomią w publicystyce się zająć.

Hitman · Wysłany: Pon 11:38, 09 Mar 2009 Temat postu:

tak, też jakoś nie bawi mnie przekonywanie debili, zresztą ich to nawet nie interesuje są ludzie chłonni wiedzy Wink