Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brak pszczół i os - nie ma jak zapylić kwiatów drzew owocowy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzesio




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GŚ

PostWysłany: Nie 7:09, 26 Kwi 2009    Temat postu: Brak pszczół i os - nie ma jak zapylić kwiatów drzew owocowy

Wczoraj chodząc po ogródku, moją uwagę zwrócił brak pszczół, os i trzmieli. Wokół kwitnących drzew owocowych zawsze latała chmara w/w owadów i zapylała kwiaty. W tym roku chyba czeka nas kleska braku owoców i innych roślinek, które są zapylane przez pszczoły. Według mnie pszczoły są celowo czymś podtruwane, aby przetrwała tylko specjalnie wyizolowana garstka, za którą trzeba będzie zapłacić w przyszłości grube miliony, aby odtworzyć populację pszczół i zapobiec klęsce głodu. Inna możliwość jest taka, że koncerny farmaceutyczne opracowały truciznę i odtrutkę dla pszczół i zmuszą pszczelarzy do zakupu specyfiku ratującego resztki ich pasiek. Oczywiście koszty "szczepionek" będą zbyt wysokie aby mogli je pokryć sami pszczelarze i dlatego będą one subsydiowane z kieszeni wzystkich podatników.

A tu artykuł, który znalazłem w "Gościu Niedzielnym":
Cytat:
Pszczoły masowo giną
"Dzisiaj w ulu aż huczy kilkadziesiąt tysięcy pszczół, ale za dwa tygodnie zostają w nim tylko matka, kilka robotnic i umierające z głodu larwy pszczół, zamknięte w komórkach z wosku.
W dodatku ani w ulu, ani w jego okolicy nie widać pszczelich trupów. Pszczoły w tajemniczy sposób znikają.

Nie przychodzą nawet rabusie

Jeśli dzieje się to jesienią, ul często jest wypełniony miodem. Pszczoły strażniczki zwykle zażarcie biją się we wlotku do ula z rabusiami miodu, którzy próbują wkraść się do środka. Rabusiami bywają na przykład pszczoły z innych rojów albo osy. – Jednak, co dziwne, do tego opuszczonego ula nie chcą wlatywać inne pszczoły! Przez kilkanaście następnych dni owady zachowują się, jakby wejścia do tego ula broniła niewidzialna dla człowieka bariera – relacjonuje Zbigniew Binko, prezes Śląskiego Związku Pszczelarzy.

W Polsce to tajemnicze „zjawisko masowego ginięcia pszczół” jeszcze się nie rozszalało z pełną siłą. Jednak szaleje już niepokojąco blisko, tuż za naszą zachodnią granicą. W Niemczech w ciągu ostatnich czterech lat to zjawisko zredukowało liczbę pszczelich rodzin o 40 procent. Równie źle jest z pszczołami we Francji.

Jeszcze gorzej mają się pszczoły hodowlane w Ameryce. To zjawisko nazwano tam syndromem CCD (Colony Collapse Disorder, czyli gwałtowna zapaść kolonii). – W niektórych stanach USA padło aż 90 procent rojów. Moim przyjaciołom z Kanady zostało po zeszłym roku 4 tysiące pustych uli – mówi Janusz Kasztelewicz, właściciel gospodarstwa pasiecznego i Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach koło Nowego Sącza.

Znikające pszczoły

Jeden z sąsiadów pana Janusza, Marek Kolek, właściciel pasieki ze 150 pszczelimi rodzinami, jest jednym z pierwszych Polaków, którego pszczoły już dotknęło CCD. – Jesienią zeszłego roku miałem wyjątkowo ładne pszczoły. Potem nadszedł 10–12 listopada, kiedy było u nas łagodne ocieplenie – wspomina. – Pszczoły wykorzystały to ocieplenie na obloty. Zwykle takie obloty są dla pszczół dobre, bo pozwalają im opróżnić jelito grube i w lepszej formie przetrwać zimę – dodaje.

Następnym razem pan Marek zajrzał do uli przed świętami Bożego Narodzenia. – I wtedy serce mi zamarło. Jesienią moje pszczoły obsiadały osiem, dziewięć ramek. Teraz siedziały na dwóch, i to w samym narożniku – mówi. – To dotknęło 95 procent stanu mojej pasieki – dodaje.

Zwykle po zimie na dnie ula leży około pół kilograma martwych pszczół. – Ale tym razem nie było ich wcale! Widać pszczoły nie wróciły do ula po listopadowym oblocie. Nie miałem nawet z czego pobrać próbek martwych pszczół do badania – relacjonuje Marek Kolek.

Według dr Krystyny Pohoreckiej, dyrektora Oddziału Pszczelnictwa w Puławach, należącego do Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa, sygnały o CCD w Polsce są na razie pojedyncze. Większość z nich pochodzi z południowej Polski. Pszczelarze zgłaszali ten problem w grudniu. Czy CCD nasili się wiosną? Oddział Pszczelnictwa w Puławach nie zamierza siać wśród pszczelarzy paniki. – Dopiero czekamy na sygnały od pszczelarzy. Na razie wiemy tylko, że nasze pasieki doświadczalne i pasieki naszych pracowników są w porządku – mówi dr Pohorecka.

Cukier, co nie krzepi

Z jakiego powodu masowo giną pszczoły? Problem w tym, że naukowcy nie są pewni, co jest tego najważniejszą przyczyną. – Przyjmuje się, że wpływa na to więcej czynników. I że dwa z nich są najważniejsze: pierwszy to pasożyty i wirusy, a drugi, równorzędny, to pozostałości pestycydów – mówi dr Pohorecka.

Chodzi o pestycydy nowej generacji, między innymi imidakloprid. Zabija owady takie jak mszyce, które nakłuwają np. burak cukrowy. Pszczelarze na całym świecie twierdzą jednak, że zabija on także pszczoły, karmione cukrem z takich buraków.

Używania imidaklopridu zabroniły więc już Niemcy i Francja, gdzie zdesperowani pszczelarze w czasie demonstracji palili nawet ule. Pestycyd pozostanie jednak w glebie przez około trzy lata.

Polscy pszczelarze twierdzą, że koncerny chemiczne czyszczą teraz swoje magazyny, sprzedając imidakloprid Polakom. – Niestety, rolnikom są sprzedawane nasiona buraków już zaprawione, czyli obklejone zaprawą z imidaklopridem. Prawdopodobnie kumuluje się on później w cukrze. To dawki nieszkodliwe dla człowieka, ale dla karmionej takim cukrem pszczoły, ważącej zaledwie 100 miligramów, to śmierć – twierdzi pszczelarz Janusz Kasztelewicz. – To powoduje porażenie jej systemu nerwowego, pszczoła traci orientację i nie potrafi znaleźć powrotnej drogi do swojego ula – mówi.

Do zabijającej pszczoły chemizacji, do pasożytów i wirusów, dochodzą też przyczyny zagłady pszczół o mniejszej wadze. Choćby taka, że pszczoły w pasiekach są dziś znacznie delikatniejsze niż pszczoły dzikie. Są co prawda większe i przynoszą więcej miodu, ale za to nieraz za blisko ze sobą spokrewnione i mniej odporne na choroby.

Do niedawna wiele mówiło się też o tym, że powrotną drogę do uli może pszczołom zakłócać telefonia komórkowa. – Nowe badania naukowe wykluczyły jednak, że to ważna przyczyna. Pole elektromagnetyczne ma na pszczoły wpływ, ale nie aż taki – mówi dr Pohorecka.

Chińczyk zapyla

Nowe generacje pestycydów robią dziś straszliwe spustoszenie wśród wielu gatunków owadów, nie tylko wśród szkodników. – Jest dzisiaj znacznie mniej dzikich owadów zapylających, na przykład trzmieli. Giną całe populacje. Ma to bezpośredni związek ze stosowaniem środków ochrony roślin – podkreśla dr Pohorecka.

Pszczoły zapylają około 80 procent roślin na ziemi. Czy przyjdzie nam więc pożegnać się z widokiem pięknie kwitnących drzew na wiosnę? Zapomnieć o kobiercach kwiatów na łąkach? Już dziś w niektórych regionach Chin z powodu śmierci pszczół sadownicy próbują zapylać grusze „na piechotę”, specjalnymi miotełkami. Tego nie da się jednak robić na masową skalę. Tymczasem jedna mała pszczoła w czasie jednego oblotu odwiedza aż kilkaset kwiatów. Żeby wyprodukować zaledwie kilogram miodu, pszczoły przynoszą nektar z kilku milionów kwiatów.

Albert Einstein powiedział, że jeśli wyginą pszczoły, ludzkość przeżyje jeszcze tylko cztery lata. Czy to nie przesada? – Może więcej niż cztery lata, ale na dłuższą metę życie bez pszczół byłoby dla nas niemożliwe – komentuje dr Krystyna Pohorecka. – Produkcja żywności spadłaby o jedną trzecią. Gwałtownie zaczęłaby się też wtedy na Ziemi zmniejszać bioróżnorodność – uważa.

Chodzi o to, że gdyby wyginęły zapylane przez pszczoły rośliny, po kolei znikałyby też związane z tymi roślinami kolejne owady i zwierzęta. To byłaby lawina nie do zatrzymania.

– Jest jednak wciąż duża przestrzeń do działań, które mogą temu zapobiec. Bardzo wiele na przykład dałoby, gdyby przestały być stosowane te środki chemiczne, które są najbardziej szkodliwe dla pszczół – uważa dr Krystyna Pohorecka."


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 10:03, 26 Kwi 2009    Temat postu:

tak mój dziadek jest pszczelarzem(Józef Różański) i także mówił że teraz all sie głowią bo pszczoły giną

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Otis B. Driftwood




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:05, 26 Kwi 2009    Temat postu:

najlepsze, że w jest światowy pomór i to się nazywa ISRAELI DISEASE czy jakoś podobnie (Izrael jest w nazwie na 100%), HA HA

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit




Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:56, 26 Kwi 2009    Temat postu:

No i jak tutaj niewidzialna ręka rynku to załatwi? A może problem tkwi we Wspólnej Polityce Rolnej? Sztucznie wspiera rolnictwo europejskie, wiec rolnicy kupują pestycydy by lepiej wszystko rosło, przy okazji uwalając kraje z których płody rolne rosną nie dzięki pestycydom tylko klimatowi (Afryka, Argentyna).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duke Nukem
Gość






PostWysłany: Pon 5:05, 27 Kwi 2009    Temat postu:

izrael jest w nazwie bo tam jedzom pszczoly i nazwa wziela sie od tego ze jak teraz znikaja pszczoly to sie mowi ze izraelowie zaczynaja wiecej ich jesc - dlatego izrael bo tam zniakja
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PITman




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WWA

PostWysłany: Pon 8:59, 27 Kwi 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PITman dnia Pon 11:05, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Otis B. Driftwood




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:33, 27 Kwi 2009    Temat postu:

dlatego Izrael jest pacanie w nazwie, bo naukowcy żydki odkryli te chorobę . . .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin