|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Czw 18:41, 06 Wrz 2007 Temat postu: Polityczno-spoleczny Big Brother |
|
|
Moze i temat pasuje do innych dzialow, ale umieszczam tutaj, ze wzgledu na jego nierealnosc i fantazje.
Taki eksperyment. Robimy cos w stylu Big Brothera.
Przyjmujemy jakas liczbe uczestnikow, najlepiej proporcjonalna do ludnosci w Polsce. Takze rodziny z dziecmi.
Zalozenie jest proste- ten, kto uzbiera najwiecej kasy w domu, ten wygrywa jakas kwote (np. milion zl).
Przydzielamy, lub rekrutujemy dana liczbe ludzi do pracy, ktora beda wykonywac na terenie studia. Czesc uczestnikow zostanie bezrobotna. Zakladam uczestnictwo rodzin z dziecmi- wiec dzieci odsylamy do prowizorycznej szkolki.
Po np. tygodniu przychodzi dzien wyplaty. I tutaj show powinien sie rozkrecic na dobre. Wyplacamy ludziom nalezne pieniadze w obecnosci wszystkich uczestnikow programu. Nastepnie prowadzacy sciaga podatki. I to jest wazne, zeby te podatki fizycznie- z reki do reki- przekazywal bezrobotnym, na szkolke, etc.
Mozna tez cos pokombinowac Np. zalozyc, ze najmniej zarabiajacy w tygodniu opuszcza nasz piekny domek. I zrobic brzydki, propagandowy kawal w postaci zwolnienia kogos z pracy w taki sposob, by odpadl, a bezrobotni zostali. No, ale to by byla brudna zagrywka.
Glownym zalozeniem tego show jest odwzorowanie sytuacji w Polsce. "Odkrycie" socjalizmu- czym on naprawde jest. Dzisiaj wszystko sie jakos tak 'rozchodzi po kosciach' i duzo ludzi przyjmuje rzeczywistosc bezkrytycznie. Podatki sa bo sa, rzad jest bo jest, ludzie sa na zasilkach, bo placi im panstwo, czyli politycy itd.
A to wlasnie w takim, np. piatkowym telewizyjnym 'rytuale' (bo zawsze sie ludzie gromadza przed tv jak sa jakies nominacje czy inne tam, w tych reality-show), gdy okazuje sie, ze znamy z tv chlopa, ktory tak zapieprza ze go ciezko na ekranie uchwycic i drugiego, co calymi dniami lezy i nagle ten drugi dostaje kase za lezenie od tego pierwszego.. itd itp.
We wiekszosci domow mowi sie o telewizji, a nie o historii doktryn politycznych, filozofii czy ekonomii.
Po np. 2 tygodniach moznaby zmienic zasady, tj polityke wewnatrzdomowa na ko-liberalna.
Mysle, ze taka zabawa, choc kompletnie nierealna, bylaby moze i najlepsza forma kampanii wyborczej. To 'ludzie' mowiliby za politykow.
No, tak ogolnie chcialem sie podzielic tym pomyslem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:53, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Idea raczej nierealna. A na promocję idei wyjątkowo kosztowna.
Reality-szoły sprowadzają się raczej do wyciągania intymnych rzeczy z ludzi na pokaz publiki. A takie coś nie zainteresowałoby dużego grona ludzi.
Wiem, że już drugi raz gnoję twoje pomysły. Mam nadzieje, że uważasz tego za jakąś niechęć. Po prostu mam zwyczaj krytykować ;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Czw 20:20, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie gnoisz.
Napisalem, ze to nierealne.
Po prostu sie dziele takimi refleksjami. A to polaczenie dwoch- 1. jak przekonac 'ludzi' do pewnych rzeczy, 2. jak beda wygladac kampanie wyborcze w przyszlosci, bo mysle, ze beda jakos ewoluowac, przybierac rozne formy, moze i takie kiedys.
Myslalem o ludziach z rocznikow 40,50,60. A takze 80, 90. Jakos tak sie dziwnie sklada, ze znakomita wiekszosc ludzi w tym wieku ktorych znam nie interesuje sie polityka w najmniejszym stopniu. Jedynie powtarzaja to, co leci w tv. Ze Rydzyk, ze Kaczory, ze Tusk, ze Lepper...
Celem takiego show byloby wzniecenie jakiejs iskierki myslenia i wyciagania wnioskow u tego typu ludzi. Rozmowa przy typowym polskim stole po ktoryms odcinku 'no ten Rysiek to dobry chlop, blabla, a ten Mundek to buc bo lezy caly dzien, tez bym tak lezal...' itd. A potem szok- ten dobry poczciwy chlopina oddaje SWOJA kase jakiemus nierobowi. Bezdzietne malzenstwo (jak i zreszta kazdy mieszkaniec domu) oddaje kase wielodzietnej rodzinie, zeby ta zaplacila za szkole.
I tak dalej. Bez anonimowosci, z wyrobionym zdaniem na temat niektorych bohaterow takiego show latwiej byloby widzom dojrzec niesprawiedliwosc obecnego systemu.
Celowo nie zamierzam tutaj jakos bronic czy rozpatrywac w ogole tego pomyslu jako realnego badz nierealnego przedsiewziecia. Ogladalnosc, oplacalnosc, realnosc takiego programu nie jest istotna. Chodzi mi ogolnie o sposob jak najskuteczniejszego dotarcia do 'ludu'.
Jeszcze bardziej doslownego i dosadnego niz spot JKM z pieniazkiem i nozyczkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|