|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black Ninja
Gość
|
Wysłany: Czw 11:07, 18 Paź 2007 Temat postu: Co z tymi Chinami? |
|
|
Nie, to nie jest tytuł nowego programu p. Lisa, chociaż faktem jest, że o pracy w polskiej telewizji może już zapomnieć.
To jest pytanie, które dziś nasunęło mi się, kiedy wysłuchałem opowiadania jednego z moich wykładowców.
Ów wykładowca spędził jakiś czas na jednej z chińskich uczelin technicznych. Warunki, które opisał są po prostu koszmarne.
Studenci maja obowiązek zakwaterowania na terenie kampusu. Nie ma, że ktoś tam będzie sobie z domku dojeżdżał! Jak równość to równość i wszyscy studenci muszą się kisić w kampusie. A studenckie pokoje? 12 metrów kwadratowych i tak co najmniej dwa łóżeczka. Trzypiętrowe... Akurat mój wykładowca miał okazję gościć w nieco lepszych warunkach, gdyż jeden z doktorantów zaprosił go do swojego pokoju. Mówiąc o lepszych warunkach mam na myśli, że w pokoju oprócz łóżek był jeszcze jeden stołek. Chiński doktorant pożyczył jeszcze drugi stołek z innego pokoju i już można było zasiąść do rozmowy. Ale czym tu uraczyć gościa? Może herbatą? Niestety - nie ma. Zatem wrząca woda. Ale ponieważ szklanek też nie ma, zatem wrząca woda serwowana w nakrętce od słoika. I tak siedzą i piją tę gorącą wodę, ale w sumie przydałoby się coś zjeść. Mieli kartki na obiad więc zeszli do stołówki. Stołówka olbrzymia, wielkości boiska, a na tym boisku ustawione dwa jakby wojskowe kotły z jedzeniem. Obiad okazał się być czymś na kształt pyzy, oblanym jakąś breją i posypanym jakby sproszkowanym, szarym papierem toaletowym. Niestety, zaczęły się ekscesy, bo komuś nie pasowała obecność nie-Chińczyka w stołówce. Zatem biorą pyzy i idą - z powrotem do pokoju doktoranta. Po drodze mijają budkę z napojami. Postanowili, że strzelą sobie jeszcze po piwku do tego całegop królewskiego dania. Mój wykładowca chciał być elegancki i zapłacić za oba piwa, ale Chińczyk przepychał się, bo koniecznie chciał zapłacić samemu. W końcu jednak skapitulował i mój wykładowca sfinansował napoje. Wtedy Chińczyk rozpłakał się. Ostatecznie wręczył mojemu wykładowcy swój talon na kolejną porcję pyzów posypanych papierem toaletowym. Tu ciekawa sprawa, bo mój wykładowca opowiadając o tym powiedział dosłownie, że kartka była "na następny dzień". Z tego jasno wynika, że kartki były datowane!
Aaa, i jeszcze jedno. Toalet nieiwele, zatem, kto chce się umyć musi wstać o 5-tej rano, a i tak nie ma gwarancji, że się dopcha. Potem delikwenci, którym się nie udało mają w zwyczaju spacerować po terenie kampusu jednocześnie ucząc się z książek.
Pytam więc: co z tymi Chinami???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agęt
Gość
|
Wysłany: Czw 11:37, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ty podałeś jeden biegun, ja podam drugi: a pracowałeś kiedyś w Szanghaju?
Przecież nie można mówić jaka to Polska jest biedna, podając za przykład Rzeszów i tamtejszy uniwersytet... Są inne miasta, jak Lublin, Poznań, Kraków, Gdańsk. Jest wieś i jej biedne gminy, ale jest też gmina Kleszczów. Więc bez przesady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Czw 11:41, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź jest banalna i, o dziwo zgodne ze stereotypem - bogate wybrzeże, nędzna prowincja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamfit
Gość
|
Wysłany: Czw 13:53, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chiny poczyniły postępy, ale i tak jeszcze duuużo do zrobienia mają. Oni są jeszcze niżej niż Polska w rankingu wolności ekonomicznej.
Ostatnio w Gościu Niedzielnym fajny artykuł przeczytałem o prywatnych szkołach. Pisało, że nawet w Afryce, indyjskich slumsach i chińskich biednych prowincjach istnieją szkoły prywatne i posyłają je tam także biedni. Np. w Hajdarabadzie w Indiach aż 74% szkół w slumsach to szkoły prywatne, pobierają czesne ale są one niskie. Z tego artykułu wynika też, że uczą one dużo lepiej niż państwowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthaeus
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia
|
Wysłany: Czw 16:00, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chiny to nie jest stricte kapitalistyczny kraj. Jeszcze niedawno to pracodawca decydował, czy pracownik może się ożenić. Czytałem parę miesięcy temu, że dopiero teraz pozwolono na jakieś sprywatyzowanie (nie wiem czy sprzedaż ziemi w prywatne ręce czy czegoś tam). Niestety Chiny nie są monarchią, tylko dyktaturą. W wewnątrz partii odradza się Nowa Lewica. W związku z przygotowaniami do IO większe prawa zyskały związki zawodowe. Trzymajmy kciuki za Chiny, aby udało im się zupełnie obalić socjalizm!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamfit
Gość
|
Wysłany: Pią 9:07, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jeszcze nie dawno wogóle nie było własności prywatnej ziem! Były jedynie dzierżawione prywatnym firmom, ludziom. Podobno teraz się przymierzają do nadania praw własności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:12, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jakie podatki są w chinach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tirramisu
Gość
|
Wysłany: Pią 9:14, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dezerter napisał: | Jakie podatki są w chinach? |
Takie, jakie ustali lokalny sekretarz Komunistycznej Partii Chin ?
Poczytaj tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
pierwsze zdanie zwala z nóg.
Potem jest coraz gorzej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:51, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pobierznie przejrzalem dokument. Podatki w Chinach są chyba mniejsze niz w polsce. Jednak czemu chinczycy tak malo zarabiaja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:22, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bo są biedni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthaeus
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovia
|
Wysłany: Sob 5:30, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Większość Chińczyków żyje biednie, szczególnie na wsiach. Naród zaczyna się dopiero bogacić. Komuchy pod znakiem Mao zdążyły dużo zniszczyć - potrzeba wiele czasu, żeby te pozytywne zmiany zmieniły ten duży kraj.
Fragment z Wikipedii:
Obecny ustrój Chin jest nominalnie socjalistyczny (tzw. socjalizm o chińskich właściwościach), w praktyce jest to jednak kapitalizm, bez charakterystycznych np. dla UE rozległych zabezpieczeń socjalnych, cechujący się lekkim zabarwieniem nomenklaturowym i dużym woluminem inwestycji zagranicznych oraz eksportu. W sferze polityki, partia komunistyczna sprawuje autorytarne rządy odwołując się do nacjonalizmu, tępiąc ruchy opozycyjne i próbując budować gospodarkę opartą na wiedzy na wzór krajów sąsiednich m.in. Japonii, Korei Płd., a także Singapuru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zhangfu
Gość
|
Wysłany: Nie 21:22, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
800 RMB potrącane każdemu czasami 840 RMB zależy od miasta + progresywny od 5 % do 45 % .. jeśli chodzi o podatek dochodowy
w SH jest 800 rmb
Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Nie 21:23, 16 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:52, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A co to jest i ile to 800RMB? A jaki w końcu jest podatek dochodowy (średni, bo tylko to się liczy)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zhangfu
Gość
|
Wysłany: Pon 15:24, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
800 RMB to 273 PLN
podatek ryczałtowy czyli każdy płaci tyle samo te 273 zł
+ od 5% do 45 % a chyba nawet od 2005 do 40 %
moja narzeczona która zarabia 5750 RMB oddaje 800 RMB + 15 % z sumy 5750-800
Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Pon 15:28, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:34, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
"800 RMB to 273 PLN"
A ile to dla przeciętnego Chińczyka? Ile, jak dla Polaka?
"moja narzeczona która zarabia 5750 RMB oddaje 800 RMB + 15 % z sumy 5750-800 "
Czyli średnio 15%?
A jak z postałymi podatkami, VAT podobno mają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zhangfu
Gość
|
Wysłany: Wto 16:55, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tax % Monthly Income (CNY)
5% 1 - 500
10% 501 - 2,000
15% 2,001 - 5,000
20% 5,001 - 20,000
25% 20,001 - 40,000
30% 40,001 - 60,000
35% 60,001 - 80,000
40% 80,001 - 100,000
45% 100,001 and above
tylko że to jest z 2005 roku .. teraz jest tak że do 800 RMB jest bez podatku
ciężko mi powiedzieć jak to jest dla przeciętnego chińczyka .. bo ja znam tylko SH ,HangZhou i HeFei :$ ... przeciętny robotnik w fabryce Unilever w HeFei zarabia 1500 RMB
w tych 800RMB .. znajduję się ubezpieczenie zdrowotne i jakieś tam inne pierdoły
800 RMB ok .. idąc do fryzjera damskiego narzeczona płaci 150 RMB
gazeta ELLE kosztuje 20 RMB ,fried dumplings to 6 RMB moje ulubione
zielona herbata paczka .. to 90-200 RMB
wynajem mieszkania 5000-6000 RMB + opłaty w downtown metrarz 80 m^2 .. nowe budownictwo ..
Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 17:08, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|