|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sizar
Gość
|
Wysłany: Czw 19:58, 27 Lis 2008 Temat postu: Człowiek Wałęsy atakuje reportera w sądzie; policja ucieka |
|
|
Prezes Fundacji Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński zaatakował jednego z reporterów, którzy relacjonowali posiedzenie sądu ws. Lecha Wałęsy i Grzegorza Brauna - informuje serwis polityczni.pl
Na filmie zamieszczonym przez serwis polityczni.pl, widzimy współpracownika Lecha Wałęsy, który podchodzi do jednego z reporterów i uderza w kamerę. Następnie Gulczyński opuszcza w pośpiechu salę sądową i nie reaguje na pytania kierowane przez uczestników zajścia, o to dlaczego tak postąpił i jak się nazywa.
Na zajście nie zareagowała również policja. Mimo wielokrotnych próśb ze strony uczestników zajścia, policjanci nie przyjęli zgłoszenia, a na filmie widać jak pośpiesznie oddalają się przed osobami, którzy namawiają ich do interwencji.
Jak dowiedział się portal Onet.pl świadkowie zdarzenia zgłosili później na policji zarówno incydent na sali sądowej, jak i brak interwencji ze strony funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło po rozprawie między reżyserem Grzegorzem Braunem a byłym prezydentem Lechem Wałęsą, w którym reżyser i publicysta żąda od byłego lidera "Solidarności" i byłego prezydenta przeprosin za sformułowania z książki "Moja III RP. Straciłem cierpliwość", że jest "usłużnym dziennikarzem" i że działa "na zamówienie polityczne". Braun mówi, że to insynuacje i negowanie jego niezależności.
Były prezydent odpowiedział pozwem wzajemnym przeciw Braunowi, od którego żąda przeprosin za film "Plusy dodatnie, plusy ujemne", który stawia tezę, że w latach 70. Wałęsa był agentem SB o pseudonimie "Bolek".
[link widoczny dla zalogowanych]
film: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|