Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Gość

klocenie sie o formy podatku (tak jak teraz o vat) nie ma sensu, gdyz forma nie ma zadnej roznicy, ma ewentualnie w kontekscie sprawiedlliwosci spolecznej

jak sie zlikwiduje pusty pieniadz i nalozenie vat bedzie malo mozliwe, to panstwo nalozy podatek od auta, od okien w domu (tak jak kiedys we francji)
jeden podatek ewentualnie zastani drugi
wazne aby poziom % podatkow w stosunku do pkb byl jak najnizszy

co do elektronicznej zlotej waluty
jezeli panstwo w ten sposob nie mogloby pobierac podatkow, to prawnie zakazalo by uzywania tego. i jestes(my) bezradny/i

Gigabyte · Gość

Turin

Odbiegamy od tematu. Gdzieś na forum był już wątek o programie UPR, natomiast ten jest o sensie głosowania na nią. A jeśli chodzi o program, to sam widzę w nim sporo kompromisów i niekonsekwencji, ale:

1. Przygotowany to on był ponad 15 lat temu.
2. W czteroletnią kadencję, jeśli UPR dostałaby się do władzy, więcej się wywalczyć nie da - a i tak bedzie to terapia szokowa.
3. Ci, którzy twierdzą, że program należy nieco zrewidować, mogą niebawem być pozytywnie zaskoczeni Wink

A powód do głosowania nawet dla hardkorowych anarchistów, jak już powiedziałem, jest prosty. Więcej głosów na UPR = mniej głosów na POPiSLD.

cyb · Gość

przekonałeś mnie nawet trochę ale jako buntownik zagłosuję na KPP

Więcej głosów na KPP (a i tak nie wejdą) = mniej głosów na POPiSLD.
Cool

Howard Roark · Gość

mam coraz większe obawy co do parlamentarnego wywalczania liberalizmu, o czym piszę w niektórych przydługich postach ostatnio.
ale generalnie UPR to dobra inwestycja, gdyż do władzy NIE DOJDZIE w sensie: członkowie UPR mają przecież zakaz zajmowania stanowisk w rządzie, jeśli wejdą do parlamentu. Czyli UPR tylko siedzi nad ustawami i je ORA! a nie zajmuje się administrowaniem od podstaw złego systemu.
Co nie zmienia faktu, że jeśli UPR w działalności parlamentarnej poprawi prawo, a wzmocniona dzięki temu gospodarka zostanie wykorzystana przez niewolnościową partię do zwiększenia eksploatacji...
...to trzeba będzie jednak przejść na pozycje rewolucyjno-libertariańskie.

SaberTooth · Gość

I to chodzi, o to chodzi... Chociaż ja nie wierzę, ba, jestem pewien, że tego systemu drogą parlamentarną naprawić nie można, za to można przyspieszyć jego destrukcję za pomocą jeszcze gorszych ustaw i interwencji.

Turin

Ale czy chcemy kolejnych dziesięcioleci totalitaryzmu, kolejnej Zimnej Wojny, w której rolę ZSRR przejmie EU (w tym my), a NATO - południowowschodnia Azja?

Gdybyśmy mieli jakowąś Atlantydę, z której moglibyśmy przeprowadzić wolnościową kontrofensywę, to ok. Niestety, dzisiejszy świat takowych możliwości nam nie daje.