Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

POgromca_UPR

Możliwość prowadzenia realpolitik uwarunkowana jest między innymi systemem władzy, jego stabilnością i uprawnieniami głowy państwa. O ile dyktator, czy monarcha mogą sobie na takie zagrywki pozwolić (wszak posiadają środki pozwalające kontrolować m. in. opozycję oraz całą sytuację w kraju), o tyle w demokracji nie jest to możliwe. Zmiany na czołowych stanowiskach są dość częste, więc możliwość instalacji agentury wpływu (np. rosyjskiej) jest całkiem prawdopodobna, a to grozi już realną zmianą polityki zagranicznej.

W tej sytuacji (wobec wręcz nieprawdopodobieństwa wyłonienia się króla) nie widzę lepszego rozwiązania niż przeniesienie części kompetencji władzy na poziom unijny, gdzie wpływy Rosji są zapewne dużo mniejsze.

Alfista · Gość

Bardzo małe są te wpływy, faktycznie.
Kogo dopuścili do bałtyckiej rury?Byłego Kanclerza IV Rzeszy
Kto tak wspaniale pełnił rolę mediacyjną w czasie konfliktu gruzińskiego?
Sarkozy pojechał do Moskwy prosić o pokój, a prezentował się tam jak...

Gość

Z reszta "przeniesienie" czesci kompetencji na wyzszy szczebel nie rozwiazuje sprawy, bo mozemy byc wtedy bezpieczniejsi i nie obawiac sie moskali, ale za to Bruksela z nami bedzie mogla zrobic co chce. Nie jest po prostu latwiej powiedziec wprost ze jestes kolejnym sprzedawczykiem narodowym, drogi Pogromco?

POgromca_UPR

MrBG

Gość

Slayer · Gość

Co za głupoty Shocked

Przede wszystkim UE nie jest demokratyczna, więc nie wiem jak chcesz zakotwiczać tam naszą demokrację. Dużo łatwiej Rosji będzie wpływać na Komisję składającą się z 27 członków, niż na oddzielne rządy poszczególnych państw. Zresztą rosyjscy agenci wcale nie muszą wpływać na UE. Oni sami z siebie są lewackimi wariatami działającymi na szkodę europejskich narodów.