|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:09, 03 Lip 2008 Temat postu: Dominik Kustra : Pornografia, zamach na godność |
|
|
Jak tak ostatnio deliberujecie o pornografii, to polecam. Zwłaszcza o czterech efektach...
Całość tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Pornografia – zamach na godność
Niestety, żyjemy w takich czasach, że nie jest nam łatwo zupełnie uciec od pornografii. Sceny pornograficzne spotykamy nawet podczas „niewinnych” filmów familijnych czy komedii. Pisma pornograficzne rozrzucone na witrynie sklepowej przykuwają wzrok nieletnich przechodniów. Strony pornograficzne są reklamowane i łatwo dostępne w internecie. To prawda, jeżeli ktoś szuka treści pornograficznych, znajdzie je z łatwością i dlatego trzeba mieć wiele rozsądku i dobrej woli, aby nie dać się wplątać w sieć kolejnego zagrożenia, któremu pragnę poświęcić tych kilka przemyśleń.
Ja i pornografia
Chłopcy nieraz powtarzają mi: „Proszę pana, to jest naprawdę przyjemne!” Po takim stwierdzeniu zadaję zawsze pytania: Czy ty, chciałbyś brać udział w filmach pornograficznych? Pada odpowiedź: „Nigdy w życiu!” Dalej, czy chciałbyś oglądać w pismach erotycznych własną matkę, siostrę czy dziewczynę? Znów pojawia się odpowiedź: „Oczywiście, że nie!” Zatem dlaczego tak bardzo bawi cię podglądanie innych kobiet? Czyż one nie są córkami, siostrami, przyszłymi matkami... Pomyśl, jakie to dziwne - jeśli oglądasz nagie kobiety zupełnie ci obce, pornografia cię bawi i podnieca. Ale jeśli sobie wyobrazisz, że na tych zdjęciach mógłby się znaleźć ktoś bardzo bliski tobie ta sama pornografia staje się ohydna, wręcz obrzydliwa. Musisz mieć szacunek nie tylko dla własnego ciała i swoich najbliższych, ale także z szacunkiem spoglądać na innych.
W tym miejscu słyszę stwierdzenie: „Ale oni tego chcą!” Jesteś pewien? A czy słyszałeś o handlu „żywym towarem? Słyszałeś o dziewczętach, które najpierw uzależnia się od narkotyków, aby potem za gram koki „zrobiły wszystko”, poświęcając nawet swoją godność? Ilu chłopców i ile nieletnich dziewcząt jest zmuszanych do prostytucji pod groźbą? Tak, przyjacielu, to są fakty, których musisz być świadom.
Jeżeli kupujesz pisma pornograficzne stajesz się odpowiedzialny za los wszystkich tych, którzy są z tym rynkiem związani. Przyczyniasz się do rozwoju zjawiska, które tysiące ludzi unieszczęśliwia i rujnuje ich życie. Czynisz tak samo, jeśli tylko oglądasz pornografię w telewizji bądź internecie. Pornografia będzie istnieć dopóki, dopóty będzie znajdowała licznych odbiorców.
Czy pornografia jest szkodliwa?
Owszem. naukowcy zajmujący się tym problemem wskazują na dziesiątki negatywnych skutków wywołanych treściami pornograficznymi. Oto kilka z nich: pornografia burzy spokój psychiczny, powoduje uzależnienie, buduje fałszywy obraz życia seksualnego, osłabia uczucia, uczy przedmiotowego traktowania drugiej osoby (wykorzystać i porzucić), powoduje wzrost agresji, godzi w odpowiedzialność oraz prowadzi do wielu dewiacyjnych zachowań i przestępstw seksualnych. Badania amerykańskich naukowców z FBI dowodzą, że 86% gwałcicieli permanentnie korzystało z pornografii, a połowa z nich przyznała się do naśladowania w czasie popełniania przestępstw scen z materiałów pornograficznych.
Na czym polega uzależnienie od pornografii?
Victor B Cline, profesor na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Stanowego w Utah w USA podaje cztery charakterystyczne objawy:
Efekt uzależnienia: osoba interesująca się pornografią systematycznie sięga po coraz to nowsze materiały. Kupuje nowe pisma, szuka kolejnych materiałów w internecie. Pornografia staje się dla niej chlebem powszednim.
Efekt eskalacji: z upływem czasu osoba taka sięga po materiały bardziej wyraziste, drastyczne, dewiacyjne, aby osiągnąć ten sam stan podniecenia. Przypomina to uzależnienie od narkomanii – najpierw „zwykła” marihuana, później narkotyki twarde, aby osiągnąć ten sam efekt „odlotu”.
Efekt tracenia wrażliwości: materiały, które początkowo raziły, szkowały, stają się akceptowane, zwyczajne a nawet całkiem przyjemne. Osoby ulegające temu efektowi sięgają nawet po materiały nielegalne (np. pornografię dziecięcą) wykraczając na drogę niezgodną z prawem.
Wzrastająca tendencja wcielania w życie: u osób tych wzrasta chęć praktykowania zachowań oglądanych w publikacjach pornograficznych (to co obejrzałem, chcę teraz wypróbować).
Moi Drodzy! Od pornografii można się uzależnić szybciej, niż wam się wydaje. Znam 17-letniego chłopca, który jeszcze kilka miesięcy temu sporadycznie sięgał po treści pornograficzne w internecie. Dziś potrafi spędzić niemal całą noc oglądając zdjęcia pornograficzne w swoim komputerze. Nawet, nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo z tego powodu cierpi, jak z tym nałogiem walczy...
Jak się uchronić przed tym zagrożeniem?
Zdaję sobie sprawę, że zwłaszcza w okresie dojrzewania wzrasta zainteresowanie treściami pornograficznymi. Musisz jednak wybrać: albo szczęśliwe małżeństwo w przyszłości, albo problemy, które prowadzą do jego rozkładu.
Kolejna sprawa. Bądź twardy w swoich postanowieniach. Nie daj się skusić nawet na „jeden raz”. Nie wmawiaj sobie i nie pozwól, aby ci wmówiono, że „jeden raz” nie przyniesie katastrofalnych skutków.
Przebywaj w środowisku, w którym obce jest pojęcie pornografii (sprzyjającym środowiskiem jest grono ministrantów). Spotkałem się z sytuacją w jednej z poznańskich szkół średnich, gdzie chłopcy handlują między sobą darmowych adresami stron internetowych z treściami pornograficznymi. Za jedyne 5 zł można otrzymać adres z tysiącami zdjęć. Jeśli będziesz przebywał z kolegami, którzy wciąż tylko „myślą rozporkiem” będzie ci naprawdę trudno.
Zadbaj o właściwe wykorzystanie czasu wolnego. Nuda i bezczynność prowadzą do grzechu. Staraj się planować swój czas wolny, korzystać z zajęć pozaszkolnych, kursów, treningów sportowych.
Bądź świadkiem Chrystusa. Spotykając się z rówieśnikami, którzy są zafascynowani pornografią powiedz im o tym, co wyżej przeczytałeś. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, z niebezpieczeństwa, które przed nimi stoi! Twoja zdecydowana postawa być może uratuje ich przed kolejnym zniewoleniem.
Trwaj na modlitwie. Pytam ciebie: jak często modlisz się o czystość? Jak często korzystasz z sakramentu pokuty? Nie możesz liczyć tylko na siebie. zaufaj Chrystusowie, który potrafi uwolnić człowieka z największych trudności. W chwilach pokus, powtarzaj wielokrotnie: Jezu, ufam Tobie! Jezu, uczyń mnie świętym!
Co mówi Kościół na temat pornografii?
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Pornografia polega na wyrwaniu aktów płciowych, rzeczywistych lub symulowanych, z intymności partnerów, aby w sposób zamierzony pokazywać je innym. Znieważa ona czystość, ponieważ stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków. Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. Przenosi ona ich wszystkich w świat iluzoryczny. Pornografia jest ciężką winą. Władze cywilne powinny zabronić wytwarzania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych ” (2354).
Ostatnie zdanie z katechizmu daje wiele do myślenia... W katolickiej Polsce pornografia stała się całkiem legalna i dostępna nawet dla najmłodszych odbiorców. Są przecież rzeczy, których ze względu na poczucie estetyki i moralności nie należy pokazywać publicznie!
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 12:10, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Czw 12:22, 03 Lip 2008 Temat postu: Re: Dominik Kustra : Pornografia, zamach na godność |
|
|
K.Z.K.G. napisał: | Oto kilka z nich: pornografia burzy spokój psychiczny, powoduje uzależnienie, buduje fałszywy obraz życia seksualnego, osłabia uczucia, uczy przedmiotowego traktowania drugiej osoby (wykorzystać i porzucić), powoduje wzrost agresji, godzi w odpowiedzialność oraz prowadzi do wielu dewiacyjnych zachowań i przestępstw seksualnych. Badania amerykańskich naukowców z FBI dowodzą, że 86% gwałcicieli permanentnie korzystało z pornografii, a połowa z nich przyznała się do naśladowania w czasie popełniania przestępstw scen z materiałów pornograficznych. | Zakazać pornografii, gier komputerowych, złych wiadomości w TV.
K.Z.K.G. napisał: | Przypomina to uzależnienie od narkomanii – najpierw „zwykła” marihuana, później narkotyki twarde, aby osiągnąć ten sam efekt „odlotu”. | Przypomina to uzależnienie od alkoholu - najpierw "zwykłe" piwo, potem wino, wódka i śmierć!
A teraz zaczyna się litania Dobrego Wujka, który lepiej wie, co mamy robić. Zwróćcie uwagę na tryb rozkazujący:
K.Z.K.G. napisał: | Musisz jednak wybrać: albo szczęśliwe małżeństwo w przyszłości, albo problemy, które prowadzą do jego rozkładu....Bądź twardy w swoich postanowieniach...Przebywaj w środowisku, w którym obce jest pojęcie pornografii (sprzyjającym środowiskiem jest grono ministrantów)...Zadbaj o właściwe wykorzystanie czasu wolnego. Staraj się planować swój czas wolny, korzystać z zajęć pozaszkolnych, kursów, treningów sportowych.....Bądź świadkiem Chrystusa..Trwaj na modlitwie. Nie możesz liczyć tylko na siebie. zaufaj Chrystusowie, który potrafi uwolnić człowieka z największych trudności. W chwilach pokus, powtarzaj wielokrotnie: Jezu, ufam Tobie! Jezu, uczyń mnie świętym! | No proszę, nie dość, że wie lepiej od nas, to jeszcze znajduje okazję na propagowanie własnych instytucji i własnej ideologii. K.Z.K.G. napisał: | W katolickiej Polsce pornografia stała się całkiem legalna i dostępna nawet dla najmłodszych odbiorców. Są przecież rzeczy, których ze względu na poczucie estetyki i moralności nie należy pokazywać publicznie! | Primo, Polska jest krajem świeckim. Secundo - wytłuszczone zdanie to interwencjonizm obyczajowy.
Ciężko w ogóle z tym dyskutować. Socjalizm pobożny, ot tyle.
Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Czw 12:23, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:27, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chodziło mi tyle o końcówkę z zakazem, bo wiem co o tym myślicie.
Chodziło o wypunktowane w artykule wady pornografii...
Nb. zakaz czegoś to nie socjalizm, to interwencjonizm, tak żeby być ścisłym
Rafael napisał: | Zwróćcie uwagę na tryb rozkazujący: |
Rady są często w tym trybie, nie tylko w takim artykule.
Rafael napisał: | No proszę, nie dość, że wie lepiej od nas, to jeszcze znajduje okazję na propagowanie własnych instytucji i własnej ideologii. |
Eee? Tekst jest z Opoki, strony pełnej instytucji KK i jego ideologii
Przekonywać nie można?
"No proszę, nie dość, że wie lepiej od nas, to jeszcze znajduje okazję na propagowanie własnych instytucji i własnej ideologii."
To samo jakiś socjalista mógłby napisać o libertiańskiej stronie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Czw 12:29, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Napisałem, że interwencjonizm obyczajowy. A propagować można, pewnie - ale ten pan chciałby zakazać pornografii w całym kraju. Bo jest "katolicki". A z tym się zgodzić nie mogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:35, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To nie libertarianin.
Po prostu część ludzi myśli, że zakaz spowodowałby, że problem by zniknął. Ba, większosć ludzi...
Uważam, że dobrym kompromisem dla obu stron byłyby koperty. Natomiast najlepszym sposobem na pornografię byłby drastyczny spadek popytu spowodowany zmianą mentalności ludzi. Tylko jak? Stowarzyszeniem? Apelem? Zbyt wielu zrzuca dziś odpowiedzialność na państwo i nie przejmuje się.
Z tym, że patrzysz nie tam, gdzie trzeba. Ja nie dałem tego tekstu, po to by pokazać argumenty Autora dla zakazu pornografii. Chodzi mi głównie o środek tekstu, gdzie zło pornografii jest ujęte. W degeneracji i tak dalej. Może powinienem pociąć tekst, ale nie chciało się.
Oczywiście, poczytacie i sami się ustosunkujecie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Czw 15:47, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
koperty? w kiosku? skąd ludzie będą wiedzieć co kupują?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Czw 15:55, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
K.Z.K.G. napisał: | Tylko jak? Stowarzyszeniem? Apelem? Zbyt wielu zrzuca dziś odpowiedzialność na państwo i nie przejmuje się. | No pewnie. Chcesz przekonać ludzi, twórz fundację, towarzystwo, instytut i działaj - nikt ci nie broni. Powiem więcej, byłbym nawet zadowolony, że ktoś propaguje swoje poglądy w taki sposób (nawet jeśli się z nimi nie zgadzam), bo oznacza to przejście na dialog i dobrą wolę.
K.Z.K.G. napisał: | Z tym, że patrzysz nie tam, gdzie trzeba. Ja nie dałem tego tekstu, po to by pokazać argumenty Autora dla zakazu pornografii. Chodzi mi głównie o środek tekstu, gdzie zło pornografii jest ujęte. W degeneracji i tak dalej. Może powinienem pociąć tekst, ale nie chciało się. |
Zakaz pornografii bo degeneruje. Czy ja wiem? Władza i pieniądze degenerują chyba bardziej. Myślę, że to problem marginalny, tak jak ocieplenie klimatu, prawa kobiet czy wpływ GTA na przestępczość. Jak ktoś chce pornosa, to powinien móc sobie kupić. A nieletni jak będą chcieli to i tak się dorwą. Podobne myślenie było w przypadku narkotyków - i co? Jak myślisz, w ciągu ilu dni potrafiłbyś skombinować gandzie na przykład? To jest zły sposób myślenia - złe to zakazać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 16:24, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co powiecie na wyniesienie tego typu prasy ze zwykłych sklepów i kiosków precz? Niektóre społeczności małomiasteczkowe tak właśnie żyją, przychodzą w kupie i sprzedawca posłusznie wycofuje tego typu prasę - jak ktoś potrzebuje to gania gdzieś na PKP czy dalej.
Zawsze to głupio pójść z córką kupić chleb a tu taka ekspozycja na jej poziomie oczu.
Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Czw 16:25, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gigabyte
Gość
|
Wysłany: Pią 2:51, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ujmę to tak - osobiście myślę, że wszelkie uzależnienia za wyniszczające, ale jako libertarianin uważam wszelkie zakazy za kretyńskie. Przyczepię się tylko jednej linijki i przedstawię przykład z życia:
Cytat: | Przebywaj w środowisku, w którym obce jest pojęcie pornografii (sprzyjającym środowiskiem jest grono ministrantów). |
Akurat tak się składa, że w mojej byłej klasie (gimnazjum) było dwóch ministrantów i... obaj oglądają pornografię, regularnie. I nie chcę tu robić nazgonki na Kościół, mówić, że "katolik to hipokryta", ale po prostu przedstawiam fakt z życia. Uważam więc, że stawianie schematu "katolik = szczęśliwy małżonek; niekatolik = dewiant" jest złym posunięciem, zważywszy na fakt, że uzależnienia i niszczenie sobie psychiki mają mało wspólnego z racjonalizmem.
Ostatnio zmieniony przez Gigabyte dnia Pią 2:53, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:19, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Złym posunięciem jest nawet uznawanie schematu "ministrant-katolik". Większość znajomych ministrantów zapisywała się tam, żeby przed świętami na kolędzie zarobić. Kilka baniek w kieszeń zawsze wpadło. No i ew. coś z tacy podebrać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Pią 7:21, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ba, zarówno Stalin jak i Goebbels byli ministrantami Przynależność do młodzieżówki jakiejś organizacji o niczym jeszcze nie świadczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panu
Gość
|
Wysłany: Pią 7:37, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Taa.. Dmowski dziwkarzem, a Rothabrd zboczeńcem.. Jazda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Pią 7:44, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Aerion napisał: | Złym posunięciem jest nawet uznawanie schematu "ministrant-katolik". Większość znajomych ministrantów zapisywała się tam, żeby przed świętami na kolędzie zarobić. Kilka baniek w kieszeń zawsze wpadło. No i ew. coś z tacy podebrać. |
Jeszcze dochodza darmowe Oazy i inne atrakcje dla ministrantow. Prawda jest, ze wielu z nich idzie tam tylko sie nachapac. Kiedys sie spotkalem z tym, ze na ognisku jakis palil nowe biblie.. (z 2 reki informacja, od innego ministranta co poszedl tam tylko by sie oblowic na koledach)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:36, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Z ministrantami zgoda. Autor może spotkał dobre środowiska, ja sam paru niezbyt grzecznych znałem.
Gigabyte napisał: | "katolik = szczęśliwy małżonek; niekatolik = dewiant" |
Ten tekst jest na Opoce, serwisie przede wszystkim dla katolików. Problem pornografii również dotyczy katolików. Grzechy ich dotyczą. Jak myślicie, po co konfesjonały?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|