Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Pipboy · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Będą nowe wybory? Smile

Spaulding · Gość

Aj waj, co to się porobiło! Niech będą nowe wybory - a co, stać nas na to ha ha

Xerces

Gość

Może i racja. Skoro wiedzieli tym od dłuższego czasu to mogli tylko czekać na jakąś niewygodną sytuację, którą trzeba przykryć.

Antherdil · Gość

W ogóle w ostanim czasie PiS-owi się nie wiedzie: protesty pielegniarek i lekarzy, konflikt wewnętrzny (Zalewski i Kurski kontra Karski), oskarżenia o defraudację pieniędzy prez Kamińskiego i Bielana, sprawa Lipca, taśmy o.Rydzyka... Ale wydaje mi się, że nie ma co się do wyborów szykować. Samoobrona zbyt dużo (konkretniej: wszystko) straci definitywnie opuszczając PiS.

Bździech · Gość

To wszystko było prawdopodobnie zaplanowane, zbieranie haków na Leppera (afera z przekwalifikowaniem ziemi - cienka - ale zawsze pretekst) na PO (finansowanie partii) - trzymane w zanadrzu. Teraz odpalono tą sprawę z Lepperem w dość mocny sposób (natychmiastowa dymisja przy zaledwie cieniu podejrzenia ministra o łapówkę...) żeby zatrzeć złe wrażenie jakie wywołały 'taśmy Rydzyka' to oczywiste. Czołówka PiS-u musiała wiedzieć, jaki mniej więcej jest plan i że to nie żarty bo żaden poseł PiS nie wydawał się tym zaskoczony i każdy mówi o wcześniejszych wyborach. PiS nie podjął żadnych kroków w celu ratowania koalicji jak przy poprzendnim kryzysie więc najwyraźniej zależy mu na jej rozpadzie.
W takiej sytuacji dla PiS przewczesne wybory to naturalne rozwiązanie: a) żeby skorzystać z dotychczasowego poparcia które nieuchronnie musiałoby maleć po 'półmetku' b) żeby rozładować napięcie związane z protestami, Rydzykiem itd c) żeby skończyć z niewygodną koalicją i wykorzysać kilka miesięcy rządu mniejszościowego na przygotowanie dalszej strategii.
Być może zdecydowano się na takie drastyczne rozwiązanie bo mają jakieś haki na PO których użyją w czasie kampanii??
W każdym razie dla UPR nie jest to dobre wyjście:
1. Nie zdążymy zebrać miliona.
2. Kampania będzie bardzo brutalnie rozgrywać się między partiami które teraz zasiadają w sejmie (bez PSL) - PO z PiS będą walczyć na śmierć i życie o hegemonię, a reszta o przetrwanie, małej UPR ciężko będzie się wcisnąć.
3. Estatystyczna i "solidarna" polityka gospodarcza PiS nie doprowadziła jeszcze do załamania w gospodarce więc nie ma 'desperacji' wśród ludzi by przystać na ultraliberlne rozwiązania UPR zwłaszcza że mamy dobrą koniunkturę na świecie.
4. PiS będzie chciał majstrować prawdopodobnie z PO przy ordynacji żeby zostały tylko 2 partie przy utrzymaniu systemu proporcjonalnego aby pozbyć się mniejszych konkurentów - nie ma co więc marzyć o 3% progu wyborczym.

antonio · Gość

dobrze prawisz... ale z paroma rzeczami sie nie zgodze. po piewsze caly ruch z rozpadem to moim zdaniem pic na wode, po drugie:

Bździech · Gość

Czy pic na wode? No nie wiem, jeśli po takiej drace przyjęli by Andrzeja L. spowrotem do rządu to byłaby to kompletna kompromitacja - J. Kaczyński wykluczył tą możliwość na konferencji prasowej (mówił mniej więcej tak: po oczyszczeniu się A.L. z zarzutów oczywiście isnieje możliwość jego powrotu do rządu ALE takie procesy sądowe trwają w Polsce bardzo DłUGO). Więc koalicja już się definitywnie rozpadła,a w obecnym sejmie chętnych PiS-owi partnerów jak na lekarstwo, zaś rząd mniejszościowy - słowa premiera "przy tak agresywnej opozycji nie może trwać długo". Wybory są bardzo prawdopodobne.
Co do ordynacji: zmniejszenie progu do 3% można włożyć między bajki, PiS mógł na to pójść pod naciskiem koalicjantów, ale sam z siebie takiego rozwiązania nie poprze bo po co mu w sejmie UPR czy PK? W najlepszym wypadku nic się nie zmieni, a polaryzacja sceny politycznej (już bez kłopotliwych Giertycha i Leppera) leży w interesie PiS - najwygodniejszym wrogiem jest oczywiście LiD (my dobrzy i uczciwy oni zakłamani złodzieje krptokomuniści), ale PO-LiD to też wygodny wróg (co to za prawica rządząca z postkomunistami!). Poza tym, obecnie zawarcie koalicji PiS z PO jest wykluczone głównie ze względu na atmosferę, ale po kolejnym przetasowaniu kart, kiedy "nie będzie już innego wyjścia..."??
A poparcia Rydzka Kaczyński się nie wstydzi i będzie za wszelką cenę starał się złe wrażenie zamaskować i przemilczeć!! Dobicie LPR wyższym progiem tylko by mu w tym pomogło! (Choć ze zmianą ordynacji może już nie zdążyć, zwłaszcza jeśli PO dogada sie wcześniej z PSL). Słów o. Rydzyka w ogóle nie chciał skomentować - skąd nikąd słusznie mówiąc, że nie skomentuje dopóki dokładnie się nie dowie co Rydzyk powiedział.

szyblucki · Gość

Jeżeli Prezydent rozpisze nowe wybory robimy tajna narade i musimy zaczac dzialac!!!

Gość

jednak Andrzejek zmienił zdanie Laughing

Pipboy · Gość

Mam nadzieję, że będą wyboru na jesień. Chciałbym żeby wygrała PO i pokazała, jaka to jest liberalna. A może akurat zrobią coś dobrego (wątpię)?
No i przydałoby sie te kilka procent dla UPR. Ale bądźmy realistami.

Bździech · Gość

"...teraz kiedy piszę te słowa zwolennicy ugody
zdobyli pewną przewagę nad stronnictwem niezłomnych
zwykłe wahanie nastrojów losy jeszcze się ważą..."
Z. Herbert

Choć przy tak chwiejnej koalicji przedwczesne wybory wydają się być bardzo prawdopodobne, co jak już pisałem UPRowi nie pomoże. Lepiej już żeby ład pisowko-samoobronowo-lprowski jeszcze troche pognił. Z punktu jednak interesu państwa...