|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOCKBA CCCP
Gość
|
Wysłany: Pon 18:50, 22 Gru 2008 Temat postu: Emeryci - trzęsidoopy na państwowym garnuszku. |
|
|
W zasadzie demokracja mogłaby sporo lepiej funkcjonować, ale należałoby zlikwidować tych strachliwych trzęsi-tyłków. Nie, nie likwidować fizycznie - tylko nie dopuścić do powstania takiej kategorii ludzi.
Przymus ubezpieczeń i związane z nim gwarancje państwa sprawiły, że tradycyjny model rodziny, w którym robiło się dziecko z myślą o pomocy i utrzymaniu na starość przeszedł do lamusa. Człowiek regularnie odpala państwu część zarobków i ma w zamian obiecane na starość utrzymanie. Sęk w tym, że na ogół zostaje bez grosza przy duszy i z braku własnych środków na utrzymanie, staje się zakładnikiem państwa. Żyje od 1-go do 1-go i kombinuje, aby mu na opłaty i leki starczało. Za obietnice podwyżki emerytury jest gotów całować władzuchnę po łapach. Staje się bydlęciem całkowicie zależnym od swojego pana, co w demokracji jest o tyle niebezpieczne, że wcześniej, czy później zostanie wykorzystany przez populistów. W zamian za obietnice (niekoniecznie dotrzymywane) - daruje swojemu panu głos w wyborach. To funkcjonuje już u Ruskich - władza jest w stanie utrzymać się dość długo - pomimo demokracji (ograniczonej, ale jednak).
Jak temu zaradzić? Ano - potrzebna jest silna rodzina, patriarchat, wychowywanie dziatwy w/g najlepszych konserwatywnych wzorców + likwidacja powszechnego systemu ubezpieczeń. Innej rady nie ma. Mało kto jest w stanie sobie samodzielnie na starość poradzić. Odkładanie forsy mogłoby być OK, ale pod warunkiem, że jest zdrowy przyrost naturalny, bo w przeciwnym razie społeczeństwo postarzeje się, zaś niewielka liczba młodziaków znajdzie zatrudnienie głównie w sektorze związanym z usługami funeralnymi, rehabilitacją, itp. Kiepska perspektywa - postęp techniczny na pewno zwolni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Howard Roark
Gość
|
Wysłany: Pon 20:37, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Emeryci to ścierwo, które należy wyeliminować!
słynny cytat pasuje do każdej sytuacji, będącej skutkiem socjalizmu, ot co.
Emerytury, to takie zasiłki dla bezrobotnych w wersji hard. Człowiek wówczas tak się rozpuszcza, że postawa roszczeniowa mu rośnie z dnia na dzień, a zaradność spada do zera. Potrafi tylko narzekać i wegetować, nie pomyśli, że mógłby zasilić rynek pracy, choćby w "szarej strefie", odnajdując sposób na stanie się znów potrzebnym, i polepszenie swojej sytuacji materialnej.
Istotnie, demokratyczny reżym wychowuje sobie całe pokolenia żebraków z pełną PREMEDYTACJĄ, jako doskonałą klientelę opieki społecznej.
I potem chmara "empatów" jęczy: Jak możecie w ogóle proponować likwidację ZUSu i zasiłków socjalnych? Przecież ci ludzie umrą z głodu!
I o to im chodzi - o stworzenie fundamentów oporu społecznego, by status quo nigdy się nie zmieniło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Wto 3:06, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Howard Roark napisał: | Emeryci to ścierwo, które należy wyeliminować!
|
Wymagałbym trochę szacunku do ludzi starszych wrzucania wszystkich emerytów do jednego gara jest nadużyciem.
Człowieku nie masz nikogo starszego w rodzinie?
Też o nim powiesz w ten sposób dlatego że jest emerytem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aluzci20
Gość
|
Wysłany: Wto 4:51, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Stary człowiek i emeryt to dwa różne pojęcia. Niektórzy jak przechodzą na emeryturę wcale nie są tacy starzy. A inni są starzy i wciąż pracują. Emeryt to zjawisko społecze, które faktycznie należy wyeliminować prędzej czy póżniej, w ten czy inny sposób.
A z chorych zjawisk jakie ten system rodzi to jeszcze ilu emerytów z wyższymi emeryturami (są tacy) utrzymuje młodych nierobów w wieku produkcyjnym... Bywają tacy wnuczkowie, którzy co miesiąc zjawiają się u babci po emeryturę. Ale cóż jak sobie wychowałeś tak masz, w końcu są emerytury.
Ostatnio zmieniony przez aluzci20 dnia Wto 4:56, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOCKBA CCCP
Gość
|
Wysłany: Wto 13:28, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skutkiem działania systemu ubezpieczeń społecznych jest właśnie polaryzacja społeczeństwa, narastanie antagonizmów pomiędzy kolektywem "młodziaków" i kolektywem emerytów. Społeczeństwo przestaje być podzielone na rodziny - "wertykalnie", zaś staje się podzielonym na kolektywy - "horyzontalnie". Już nie wnuki rodzice bezpośrednio utrzymują dziadków, tylko kolektyw wnuków i kolektyw rodziców odpala działkę do kolektywnego wora, zaś wszystko to jest dzielone pomiędzy członków kolektywu emerytów. Stajemy się kopcem mrówek, zaś emeryci - w szczególności - niewolnikami jednego pana - państwa. Niegdyś też byli zależni od rodzin, ale każdy od swojej, więc miała miejsce decentralizacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amtałek
Gość
|
Wysłany: Wto 14:24, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Emeryci trzęsidoopy, urzędasy to nieroby. Rozumiem wasze wkur*ienie. Zjawiska te wynikają właśnie z tych problemów tworzonych przez socjalistów, które następnie bohatersko je zwalczają.
Powiedz starej babci, która nie ma co do gara włożyć, że jest ścierwem i trzęsidupą, a 500tys armii urzędników że są nierobami. Starszą kobietę obrazisz, a urzędnika mimo że sie opierd*la, siedzi w ciepłym i ma pasy na jezdni zaraz przed wyjściem z budynku - nie przekonasz. Władzy o to chodzi by stworzyć 2 grupy. 1 to ta która je władzy z dłoni i jest od niej zależna, a druga to ci wku*wieni jak my którzy widzą że taki stan rzeczy jest zły i chcą tych pierwszych ograniczyć.
Starszych trzeba przekonać do zniesienia ZuS'u i prywatyzacji służby zdrowia, a urzędasom opowiedzieć, że na zmniejszeniu biurokracji zyskają wszystkie grupy społeczne. Winny jest system, a oni są pionkami. Wyzwiskami nic się nie wskóra.
Ktoś wejdzie na nasze forum by poczytać o UPR, a tu zobaczy parę wpisów jak MOCKBA'y czy Howard'a i od razu szybko ucieknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|