Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Finansowanie sportu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goldi
Gość






PostWysłany: Nie 15:54, 17 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
To dlaczego mimo to i mimo nieuczciwej konkurencji w postaci państwa (które pozyskuje pieniądze kradnąc obywatelom) nadal znajdują się tacy inwestorzy?

Gdzie masz takich w Polsce nie licząc rodziny sportowca?


Cytat:
Nadwyżki budżetowe? To nie nadwyżki, tylko pozostawienie owoców pracy, tym, którzy przyczynili się do powstania tych owoców.

Jeżeli większość by chciała wydać te nadwyżki przy podatkach skali 1% ogółem dochodu obywatela na sport to co?


Cytat:
Państwo minimalne szanuje pieniądze swoich obywateli i absolutnie nie pozwala sobie na takie absurdalne wydatki jak socjal (który kłóci się z istotą minimalnego państwa).



To już oczywiście nie będzie państwo minimalne.
Niekoniecznie to jest prawdą co napisałeś bo USA było kiedyś państwem minimalnym a popatrz teraz.


Cytat:


DO ROBOTY!
Ja na przykład jestem studentem i muszę praktycznie utrzymywać się całkowicie sam. Zamiast jednak marudzić i żalić się po forach jak skończona ciota, że jestem biednym studentem po prostu biorę się do roboty i dorabiam. Przykre jest jednak to, że ciężka praca jest u nas tak opluwana po przez zgarnianie pieniędzy uczciwie zarobionych i na przykład dofinansowywanie obiadków tym, którym się nie chce pracować.

Tyle, że tam (w barach) płaci się pieniędzmi. Laughing Laughing


Cytat:
Chciałoby się pracować to by Cię było stać. Pamiętaj, że restauracje również płacą horrendalne podatki.

A na ferrari też mnie byłoby stać?


Cytat:
Odpowiedz wreszcie na pytanie: w jaki sposób fakt, że ktoś coś lubi usprawiedliwić ma przymusowe finansowanie tego przez tych, którzy tego nie lubią/mają gdzieś?

Odpowiem pytaniem: W jaki sposób fakt, że ktoś coś lubi usprawiedliwić ma przymusowe finansowanie diety Prezydenta i jego kancelarii przez tych, którzy go nie lubią, nie podzielają jego wartości, twierdzą ,że nie reprezentują ich i Polski dobrze lub mają go gdzieś?


Cytat:

Jeśli ja na przykład chciałbym by Polska była wielkim eksporterem węgla to mógłbym Tobie i innym narzucić by finansowali nieopłacalne firmy wydobywające węgiel?

To nie wolny rynek. Nie stawiaj alternatywy Igrzyska vs telenowela. Sport coś więcej niż ruchomy obrazek.


Cytat:
Takie są właśnie realia - wszystko może reprezentować kraj. Turyści oglądający eleganckie sklepy będą mieli lepszy obraz naszego kraju. Każdy prywatny biznes i każda jednostka identyfikująca się z danym krajem jest jego wizytówką.

Jeszcze nie słyszałem o międzynarodowych zawodach międzysklepowych a o sportowych słyszałem. Smile


Cytat:
Zgadnij co. Ludzie organizujący te prywatne sporty po prostu nie pierdolą, tylko biorą się za organizację - organizują sobie sponsorów (takich, którzy dobrowolnie dają im siano, nie po przez kradzież), udostępniają miejsce na reklamy, zakładają stowarzyszenia, na które fani danej dyscypliny mogą wspomóc ją finansowo, ściągają klientów i dzięki temu wszystko się kręci.

Tyle kto da reklamy sportowi któremu gmin nie będzie chciał się interesować? Skończ z tą dupokracją!

Jak już ktoś słusznie zauważył nie będziemy mieć reprezentantów w takich sportach przegramy z krajami w których w jakiś sposób sport jest finansowany po staremu.


Cytat:

Tacy jak Ty patrzą tylko na innych by odwalili przymusowo całą robotę za nich by mieć przyjemność kosztem innych.

Chyba przeginasz...


Cytat:

Goldi napisał:
Koło Gospodyń Pcimskich reprezentuje jedynie siebie a sportowcy reprezentują całe społeczeństwo zamieszkujące kraj.

Na jakiej zasadzie? O międzynarodowych rywalizacjach między kołami zainteresowań słyszał? Każda międzynarodowa konkurencja wiąże się z reprezentacją kraju.

Nie jest to prawdą.


Cytat:

Goldi napisał:
Chodziło mi własnie o taki glos. Jak usprawnić i zracjonalizować a nie rozp***dolić.
Aż dziw bierze że kobieta okazała się najrozsądniejsza w tym temacie i w ogóle. Wink

Rozumiem, że dla Ciebie oddanie w ręce prywatne oznacza rozp***dolenie, a pozostawienie w rękach państwa ro rozkwit? Dlaczego zatem rzeczywistość na każdym kroku temu przeczy?

Jeszcze nie mamy na szczęście takiej rzeczywistości żeby całkowicie wojsko i policję oddać w prywatne ręce...


Cytat:
I wcale Tobie nie chodziło o usprawnienie i zracjonalizowanie bo jedyna droga do tego prowadzi po przez oddanie tego w prywatne ręce. Każdy chyba to tutaj Tobie powtarzał.

Wiesz lepiej ode mnie o co mi chodziło? Laughing
Nie chodziło mi żeby związki sportowe były państwowe tylko jakieś wspomaganie a'la pomysł juliette. Mysłałem że będzie więcej takich głosów w tej dyskusji, przynajmniej dla tych przypadków o których mówiłem że miałyby ciężko.


Cytat:
Możesz co najwyżej przekonywać ludzi do wspaniałości tego sportu, do tego by zaczęli wspomagać go finansowo etc.

Nie bądźmy naiwni.


Cytat:

Ale wymagać by ktoś opłacał Ci swoją ciężką pracą Twoją przyjemność? Istna bezczelność i wyrafinowanie rodem z komuny.

No masz. :] Swoje oburzenie wyładuj na forum Samoobrony albo na pijakach przepijających swoje "słusznie" przyznane renty. Laughing


Cytat:

Tak w ogóle miałem znajomego, który od małego uprawiał łucznictwo jako hobby. Jakoś nie potrzebował na to państwowych pieniążków, a miał już na koncie jakieś lokalne sukcesy.

Ile medali zdobył na Igrzyskach?


Cytat:


KGP reprezentuje cały Pcim! I mamy wszystkim mieszakńcom odbierac pieniądze?

Jeśli tego chcą to czemu nie? A ty masz wolną wolę zamieszkaj w takim mieście gdzie tego nie ma. Przy pełnej decentralizacji nie ma problemu.


Cytat:
Jak to "dziw bierze"? Kobiety generalnie są rozsądniejsze, tylko niedoceniane Wink

Szkoda że tak rzadko się tutaj wypowiadają... Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Nie 16:41, 17 Sie 2008    Temat postu:

Goldi napisał:

Cytat:


DO ROBOTY!
Ja na przykład jestem studentem i muszę praktycznie utrzymywać się całkowicie sam. Zamiast jednak marudzić i żalić się po forach jak skończona ciota, że jestem biednym studentem po prostu biorę się do roboty i dorabiam. Przykre jest jednak to, że ciężka praca jest u nas tak opluwana po przez zgarnianie pieniędzy uczciwie zarobionych i na przykład dofinansowywanie obiadków tym, którym się nie chce pracować.

Tyle, że tam (w barach) płaci się pieniędzmi. Laughing Laughing
Cytat:
Chciałoby się pracować to by Cię było stać. Pamiętaj, że restauracje również płacą horrendalne podatki.

A na ferrari też mnie byłoby stać?


Płaci się pieniędzmi, ale ceny są bardzo niekomercyjne, nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Na ferrari nie będzie Cię nigdy stać, podobnie jak 99% pracującej ludzkości. Natomiast na jedzenie stać każdego kto nie jest skończonym leniem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:23, 17 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Jeśli tego chcą to czemu nie?


Jak tego chcą, to po co zmuszac ludzi do płacenia? Sami zapłacą dobrowolnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:44, 19 Sie 2008    Temat postu:

Goldi napisał:
Gdzie masz takich w Polsce nie licząc rodziny sportowca?

Znam jakąś tam ilość osób zajmujących się profesjonalnie sportem. Nie wiem czy wszystkie ich elementy treningów i praktyk są prywatne, czy niektóre są finansowane jakoś przez państwo ale wiem, że i tak muszą łożyć na to sporą ilość kasy. Jakoś dają radę obok tego studiować/chodzić do szkoły i pracować.

Po prostu robisz problemy z niczego. Bo niby w jaki sposób zmieniłoby się to wszystko (z punktu widzenia przyszłego sportowca) jeśli państwo zaprzestałoby finansować te sprawy? Ilość czasu musiałby poświęcić taką samą, więc spokojnie mógłby dorabiać. Może to co dziś jest finansowane przez państwo byłoby droższe. Tylko tutaj pojawia się istotna kwestia: każdy obywatel zyskałby na wycofaniu się państwa z tych dofinansowań bo zmniejszyłyby się podatki! W ten sposób zarówno sportowcy mieliby więcej pieniędzy jak i wszystko byłoby tańsze (mniejsze obiciążenie podatkowe, zwiększanie konkurencji oraz likwidacja szkodliwych monopoli).

A jeśli chodzi o kontrakty, o których pisałem to na pewno ta moda pojawiłaby się i w Polsce gdyby nie fakt, że pewnie dziś się to po prostu u nas nie opłaca bo każdy "ma zapewnione od państwa", nieważne jaki jest dobry.

Goldi napisał:
Cytat:
Państwo minimalne szanuje pieniądze swoich obywateli i absolutnie nie pozwala sobie na takie absurdalne wydatki jak socjal (który kłóci się z istotą minimalnego państwa).

To już oczywiście nie będzie państwo minimalne.
Niekoniecznie to jest prawdą co napisałeś bo USA było kiedyś państwem minimalnym a popatrz teraz.

Było to znaczy, że już nie jest. Prawda?

Goldi napisał:
Tyle kto da reklamy sportowi któremu gmin nie będzie chciał się interesować? Skończ z tą dupokracją!

Jak to kto da reklamy? To dlaczego te wszystkie niszowe sporty są tak "przereklamowane" (sam na początku marudziłeś na przereklamowanie niszowych sportów, nie finansowanych przez państwo)!? Jak widać jakoś dają.

I co do tego ma dupokracja? Jak na razie to Ty wybitnie pokazujesz postawę demokratyczną:

Goldi napisał:
Cytat:
KGP reprezentuje cały Pcim! I mamy wszystkim mieszakńcom odbierac pieniądze?

Jeśli tego chcą to czemu nie? A ty masz wolną wolę zamieszkaj w takim mieście gdzie tego nie ma. Przy pełnej decentralizacji nie ma problemu.


Goldi napisał:
Cytat:
Nadwyżki budżetowe? To nie nadwyżki, tylko pozostawienie owoców pracy, tym, którzy przyczynili się do powstania tych owoców.

Jeżeli większość by chciała wydać te nadwyżki przy podatkach skali 1% ogółem dochodu obywatela na sport to co?

Noqa to ładnie podsumował. Jeśli większość by chciała to ta większość wyda SWOJĄ część i uzbiera się już spora ilość pieniędzy.


Goldi napisał:
Cytat:
DO ROBOTY!
Ja na przykład jestem studentem i muszę praktycznie utrzymywać się całkowicie sam. Zamiast jednak marudzić i żalić się po forach jak skończona ciota, że jestem biednym studentem po prostu biorę się do roboty i dorabiam. Przykre jest jednak to, że ciężka praca jest u nas tak opluwana po przez zgarnianie pieniędzy uczciwie zarobionych i na przykład dofinansowywanie obiadków tym, którym się nie chce pracować.

Tyle, że tam (w barach) płaci się pieniędzmi. Laughing Laughing

Płaci się mniej bo są dofinansowywane. A wszędzie indziej płaci się więcej bo są horrendalne podatki, nie tyko od towarów ale i od pracowników.

Goldi napisał:
Cytat:
Chciałoby się pracować to by Cię było stać. Pamiętaj, że restauracje również płacą horrendalne podatki.

A na ferrari też mnie byłoby stać?

Widzę postawa typowo roszczeniowa. Czekamy na mannę z nieba, użalamy się jacy jesteśmy biedni i marzymy o Ferrari. Jeśli weźmiesz się porządnie do roboty i zaciśniesz skrajnie pasa oszczędzając to na pewno Ci się uda kupić Ferrari. Ja bym na przykład nie chciał poświęcać całego życia i wysiłku tylko po to by kupić auto - ale na tym polega wolny rynek, że masz wybór i nie musisz łożyć swej kasy na "swoje dobro" (czyli ubezpieczenia etc.) i "dobro ogólne", czyli sporty państwowe itd.

Oczywiście są i tacy, którym się udaje mniejszym wysiłkiem kupić coś tak drogiego.

Goldi napisał:
Jeszcze nie mamy na szczęście takiej rzeczywistości żeby całkowicie wojsko i policję oddać w prywatne ręce...

Co nie zmienia faktu, że wszystko co prywatne działa lepiej niż zmonopolizowane w rękach państwowych, wojsko i policję w to włączając. Problem polega tylko na tym, że prawo nie jest elementem rynku i by ono istniało potrzebny jest przymus. Dlatego przymus musi mieć wokół siebie narzędzia w postaci policji i wojska, które niestety muszą być państwowe (inaczej nie będzie prawa).

Proszę zatem nie porównywać sportu z elementami państwa. Bez sportowców państwowych państwo się nie posypie, a prywatni sportowcy lepiej będą wykonywali swoje cele na wolnym rynku, gdzie jest konkurencja, a nie cmentarz.

Goldi napisał:
Cytat:
Odpowiedz wreszcie na pytanie: w jaki sposób fakt, że ktoś coś lubi usprawiedliwić ma przymusowe finansowanie tego przez tych, którzy tego nie lubią/mają gdzieś?

Odpowiem pytaniem: W jaki sposób fakt, że ktoś coś lubi usprawiedliwić ma przymusowe finansowanie diety Prezydenta i jego kancelarii przez tych, którzy go nie lubią, nie podzielają jego wartości, twierdzą ,że nie reprezentują ich i Polski dobrze lub mają go gdzieś?

Prezydent to niestety element zła koniecznego, czyli państwa.

Goldi napisał:
Cytat:
Takie są właśnie realia - wszystko może reprezentować kraj. Turyści oglądający eleganckie sklepy będą mieli lepszy obraz naszego kraju. Każdy prywatny biznes i każda jednostka identyfikująca się z danym krajem jest jego wizytówką.

Jeszcze nie słyszałem o międzynarodowych zawodach międzysklepowych a o sportowych słyszałem. Smile

Przeczytałeś to co napisałem, czy po prostu będziesz trwał w swej głupocie? Jeśli to drugie to daj od razu znać, nie będę marnował czasu.

Goldi napisał:
Jak już ktoś słusznie zauważył nie będziemy mieć reprezentantów w takich sportach przegramy z krajami w których w jakiś sposób sport jest finansowany po staremu.

Ale dlaczego skoro wolna konkurencja działa lepiej? Przecież w systemie, gdzie "każdemu się należy" wychodzą same miernoty, i takie miernoty też nas reprezentują na olimpiadach.

Goldi napisał:
Nie chodziło mi żeby związki sportowe były państwowe tylko jakieś wspomaganie a'la pomysł juliette.

Juliette napisała tylko, że jak już to powinno się nagradzać TYLKO zwycięzców. Nie wiem jak to się ma do tego co tutaj wypisujesz.
Goldi napisał:
Mysłałem że będzie więcej takich głosów w tej dyskusji, przynajmniej dla tych przypadków o których mówiłem że miałyby ciężko.

Rozumiem, że jeśli ktoś ma problemy by samemu zdobyć pieniądze na swoje potrzeby (w tym wypadku uprawianie sportu/trenowanie) to państwo musi zabrać innym by jemu na te potrzeby dać. Zatem dlaczego tylko sport? Nauka? Jedzenie? Ubranie? Może antykoncepcja też?

Goldi napisał:
Cytat:
Możesz co najwyżej przekonywać ludzi do wspaniałości tego sportu, do tego by zaczęli wspomagać go finansowo etc.

Nie bądźmy naiwni.

Popatrz sobie na prywatne fundacje w USA chociażby. Tam takie fundacje zbierają multum kasy, więcej niż państwo i mają lepszą dystrybucję bo kasa nie topi się na urzędników tylko idzie w większości na cel. Sportowe fundacje też tak działają.

Goldi napisał:
Cytat:

Ale wymagać by ktoś opłacał Ci swoją ciężką pracą Twoją przyjemność? Istna bezczelność i wyrafinowanie rodem z komuny.

No masz. :] Swoje oburzenie wyładuj na forum Samoobrony albo na pijakach przepijających swoje "słusznie" przyznane renty. Laughing

Ty jesteś częścią takiego środowiska, skoro popierasz przymusowe dofinansowywanie Tobie obiadków i rozrywki, czyli sportu.

Goldi napisał:
Cytat:

Tak w ogóle miałem znajomego, który od małego uprawiał łucznictwo jako hobby. Jakoś nie potrzebował na to państwowych pieniążków, a miał już na koncie jakieś lokalne sukcesy.

Ile medali zdobył na Igrzyskach?

A ilu Twoich wspaniałych orłów, finansowanych przez państwo dostało medale na igrzyskach? Zrozum wreszcie, że finansowanie przez państwo nie czyni z ludzi bogów. Zwraca im po części kasę, którą im zagrabił z nadwyżką zagrabionych pieniędzy innym podatnikom. Spokojnie sami mogliby to wszystko wypracować (i jeszcze więcej) na wolnym rynku, bez łaski tej biurokratycznej machiny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:23, 19 Sie 2008    Temat postu:

Goldi:

Weź pooglądaj jakiś amatorski turniej bokserski (mogą być nawet Igrzyska Olimpijskie).
Boks amatorski finansuje między innymi państwo.

Potem zobacz w pełni prywatną galę boksu zawodowego- widać różnicę?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Wto 19:01, 19 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale dlaczego skoro wolna konkurencja działa lepiej?

Nie oszukujmy się. Sam wolny rynek nie sprawi, że zaczniemy brylować na międzynarodowej arenie sportowej.

Cytat:
Przecież w systemie, gdzie "każdemu się należy" wychodzą same miernoty, i takie miernoty też nas reprezentują na olimpiadach.

Podajesz przykład Polski, a ja ci podam przykład USA, Chin lub Rosji, które - mimo, że kasę na sport łożą sporą - nie "wydają" żadnych miernot, wprost przeciwnie.

Cytat:
A ilu Twoich wspaniałych orłów, finansowanych przez państwo dostało medale na igrzyskach?

A ile w ogóle orłów finansowanych przez państwa zdobyło medale?

Cytat:
Zrozum wreszcie, że finansowanie przez państwo nie czyni z ludzi bogów.

Prywatne finansowanie też nie czyni ze sportowców bogów. Rzecz w tym, że finansowanie, jakie by nie było, znacznie pomaga.

Cytat:
Weź pooglądaj jakiś amatorski turniej bokserski (mogą być nawet Igrzyska Olimpijskie).
Boks amatorski finansuje między innymi państwo.

Potem zobacz w pełni prywatną galę boksu zawodowego- widać różnicę?

Tymi dyscyplinami możemy się tak przerzucać. Z mojej strony lekkoatletyka i wioślarstwo Wink


Post ten w swoim założeniu nie miał opowiadać się za żadnym systemem finansowania sportu. Autor wytyka w nim jedynie pewne błędy w argumentacji uczestników dyskusji.
Wink


Ostatnio zmieniony przez aaru falon dnia Wto 19:02, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ky




Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:04, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Jak tego chcą, to po co zmuszac ludzi do płacenia? Sami zapłacą dobrowolnie.

Jasne , zapłacą dobrowolnie... Na piłkę nożną ew. siatkówkę.

W skali państwa dofinansowanie sportowców to pikuś... Na taki objaw "socjalizmu" (ekhm?) można sobie pozwolić

EDIT:Nawet nie wiecie ile jest młodych talentów, wypalających się na juniorach, głównie z powodów finansowych...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ky dnia Czw 10:06, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Czw 11:12, 21 Sie 2008    Temat postu:

Przepraszam, że nie przeczytawszy całego tematu, wypowiem się.

Nie rozumiem, po jakiego grzyba mieszać państwo do sportu. Jest to najnormalniejsza rozrywka! Ktoś powiedział, że "na takiego pikusia można sobie pozwolić" - to samo można'by powiedzieć o teatrach, kinach, "ośrodkach kultury" i wielu, wielu innych rzeczach, które mogą i muszą być prywatne - bo nie od tego jest państwo. I nawet, gdyby nie-państowy sport miał upaść, to tak właśnie powinno być. To jest normalne na rynku: że jak coś jest nieopłacalne - to bankrutuje...

Ale nie jest nieopłacalne. A skąd pieniądze? 1. Ludzie kupują bilety. 2. Sponsorzy się reklamują. To podstawowe, ale z pewnością na wolnym rynku powstało'by jeszcze wiele, wiele innych opcji. Zainteresowanie sportem (np. piłką nożną) jest tak duże, że na pewno by się utrzymał. Edit: Na pewno okradanie ludzi, by ktoś mógł pokopać piłkę albo popływać w basenie, nie jest właściwym rozwiązaniem!

Co do młodych talentów...
1. Ograniczyć rolę państwa do minimum - obniżyć radykalnie podatki!
2. Zlikwidować obowiązek edukacji!!!
3. Dać klubom sportowym swobodę działania, z daleka od państwa.


Ad.1. Nie będzie tylu kłopotów finansowych.
Ad.2. Młode talenty nie będą musiały tracić czasu na naukę w szkole (może w domu ich rodzice czegoś nauczą), tylko poświęcą go więcej na trening od najmłodszych lat).
Ad.3. Kluby będą mogły bez przeszkód wyszukiwać sobie takie młode talenty i szkolić.


Ostatnio zmieniony przez Aregirs dnia Czw 11:13, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Czw 11:37, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Co do młodych talentów...
1. Ograniczyć rolę państwa do minimum - obniżyć radykalnie podatki!
2. Zlikwidować obowiązek edukacji!!!
3. Dać klubom sportowym swobodę działania, z daleka od państwa.

Ad.1. Nie będzie tylu kłopotów finansowych.
Ad.2. Młode talenty nie będą musiały tracić czasu na naukę w szkole (może w domu ich rodzice czegoś nauczą), tylko poświęcą go więcej na trening od najmłodszych lat).
Ad.3. Kluby będą mogły bez przeszkód wyszukiwać sobie takie młode talenty i szkolić.

1. Możesz rozwinąć?
2. Nie widzę związku. Problem tkwi w czymś innym.
3. Tego za bardzo nie rozumiem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:39, 21 Sie 2008    Temat postu:

Ky napisał:
Cytat:
Jak tego chcą, to po co zmuszac ludzi do płacenia? Sami zapłacą dobrowolnie.

Jasne , zapłacą dobrowolnie... Na piłkę nożną ew. siatkówkę.

W skali państwa dofinansowanie sportowców to pikuś... Na taki objaw "socjalizmu" (ekhm?) można sobie pozwolić

EDIT:Nawet nie wiecie ile jest młodych talentów, wypalających się na juniorach, głównie z powodów finansowych...


Po co więc finansować sport, którego nikt nie chce oglądać?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Czw 14:28, 21 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Cytat:
Co do młodych talentów...
1. Ograniczyć rolę państwa do minimum - obniżyć radykalnie podatki!
2. Zlikwidować obowiązek edukacji!!!
3. Dać klubom sportowym swobodę działania, z daleka od państwa.

Ad.1. Nie będzie tylu kłopotów finansowych.
Ad.2. Młode talenty nie będą musiały tracić czasu na naukę w szkole (może w domu ich rodzice czegoś nauczą), tylko poświęcą go więcej na trening od najmłodszych lat).
Ad.3. Kluby będą mogły bez przeszkód wyszukiwać sobie takie młode talenty i szkolić.

1. Możesz rozwinąć?
2. Nie widzę związku. Problem tkwi w czymś innym.
3. Tego za bardzo nie rozumiem


Ad.1. Gdy państwo zajmować się będzie tym, czym się zajmować powinno (jak już istnieje Wink ), czyli wojskiem, policją, sądownictwem i naprawdę podstawową administracją, a nie sportami, kulturami i socjalami, to wtedy podatki będą zdecydowanie niższe, gospodarka się rozwinie, a ludzie będą zamożniejsi. Dlatego zdecydowanie rzadziej będą się zdarzać przypadki, kiedy ktoś nie będzie uprawiał sportu z powodów finansowych, albo z takowych powodów np. nie pójdzie na mecz. Obniżka podatków dobra na wszystko!

Ad.2. A ja widzę związek. Chłopak od wieku 7-15 lat w ciągu 9 lat spędza 5-8 godzin dziennie na obowiązkowej nauce w szkole, a później jeszcze może w domu się poducza. Ten czas mógłby przeznaczyć w zdecydowanie mniejszej mierze na naukę (albo wcale), a w większej na treningi.

Ad.3. Zlikwidować wszystkie Polskie Związki Czegoś'tam, zlikwidować Ministerstwo Sportu, dać klubom spokój i nie kontrolować ich działalności. Kluby będą wyszukiwały sobie takich zdolnych dzieciaków i ich szkolić. Od małego. I z dala od urzędników i państwowych pieniędzy, które to czynniki wszystko potrafią roz****dolić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Czw 15:00, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Ad.1. Gdy państwo zajmować się będzie tym, czym się zajmować powinno (jak już istnieje Wink ), czyli wojskiem, policją, sądownictwem i naprawdę podstawową administracją, a nie sportami, kulturami i socjalami, to wtedy podatki będą zdecydowanie niższe, gospodarka się rozwinie, a ludzie będą zamożniejsi.

Naprawdę sądzisz, że sam wolny rynek sprawi, że wszyscy ludzie staną się zamożniejsi? Wink

Cytat:
Dlatego zdecydowanie rzadziej będą się zdarzać przypadki, kiedy ktoś nie będzie uprawiał sportu z powodów finansowych, albo z takowych powodów np. nie pójdzie na mecz.

Ale to normalne - każdy ma jakieś bariery finansowe. Problem w tym, że ci, co jakiś sport uprawiają, nie mają perspektyw na przyszłość, więc zajmują się piciem, całkiem rezygnują ze sportu.

Cytat:
Obniżka podatków dobra na wszystko!

Na pewno nie zaszkodzi, ale bez przesady Wink

Cytat:
Ad.2. A ja widzę związek. Chłopak od wieku 7-15 lat w ciągu 9 lat spędza 5-8 godzin dziennie na obowiązkowej nauce w szkole, a później jeszcze może w domu się poducza. Ten czas mógłby przeznaczyć w zdecydowanie mniejszej mierze na naukę (albo wcale), a w większej na treningi.

Równie dobrze zamiast na treningi mógłby poświęcić ten czas na picie i rozrabianie.

Cytat:
Ad.3. Zlikwidować wszystkie Polskie Związki Czegoś'tam, zlikwidować Ministerstwo Sportu, dać klubom spokój i nie kontrolować ich działalności. Kluby będą wyszukiwały sobie takich zdolnych dzieciaków i ich szkolić. Od małego. I z dala od urzędników i państwowych pieniędzy, które to czynniki wszystko potrafią roz****dolić.

Niech ministerstwo likwidują, ale co chcesz od związków? Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Czw 15:11, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Naprawdę sądzisz, że sam wolny rynek sprawi, że wszyscy ludzie staną się zamożniejsi? Wink

Tylko tym co sobie zasłużą pracą, a nie nieróbstwem i socjalem. Ale z pewnością znaczna obniżka podatków, która spowoduje, że chleb będzie kosztował 50 gr, a nie 1,20 polepszy nawet los głodnych, z alkoholem tak samo tylko w odniesieniu do meneli.


Ostatnio zmieniony przez Viperek dnia Czw 15:13, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Czw 15:25, 21 Sie 2008    Temat postu:

Viperek napisał:
Cytat:
Naprawdę sądzisz, że sam wolny rynek sprawi, że wszyscy ludzie staną się zamożniejsi? Wink

Tylko tym co sobie zasłużą pracą, a nie nieróbstwem i socjalem. Ale z pewnością znaczna obniżka podatków, która spowoduje, że chleb będzie kosztował 50 gr, a nie 1,20 polepszy nawet los głodnych, z alkoholem tak samo tylko w odniesieniu do meneli.

Wiem o tym. Ale miałem do czynienia z takimi "wolnorynkowcami", którzy twierdzili, że bez podatku wezmą na rękę nie 1600, jak dziś, ale 3200 i jeszcze ceny spadną o połowę Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:51, 21 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Wiem o tym. Ale miałem do czynienia z takimi "wolnorynkowcami", którzy twierdzili, że bez podatku wezmą na rękę nie 1600, jak dziś, ale 3200 i jeszcze ceny spadną o połowę Laughing

Bo to prawda.
Jeśli z jednej strony obniżysz opodatkowanie od strony dochodu, a z drugiej od strony towarów, to będzie miała miejsce podwyżka dochodów i obniżka cen (może nie koniecznie o tyle co powiedziałeś ale o sporą kwotę).
Jeśli Ci się wydaje, że ceny poszłyby w górę tylko dlatego że ludzie mieliby więcej pieniędzy to masz rację... wydaje Ci się.
Te pieniądze których ludzie obecnie nie mają i tak są wydawane (tyle że przez państwo), więc i tak wpływają na wysokość cen.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:53, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ky




Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 4:47, 22 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Po co więc finansować sport, którego nikt nie chce oglądać?

Nie ogląda się porażek, a porażki wynikają częściowo z braku pieniędzy. Kto oglądał Adama Małysza zanim zaczął osiągać sukcesy?
Nikt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Pią 6:09, 22 Sie 2008    Temat postu:

Ivan Ivanov napisał:
Bo to prawda.
Jeśli z jednej strony obniżysz opodatkowanie od strony dochodu, a z drugiej od strony towarów, to będzie miała miejsce podwyżka dochodów i obniżka cen (może nie koniecznie o tyle co powiedziałeś ale o sporą kwotę).
Jeśli Ci się wydaje, że ceny poszłyby w górę tylko dlatego że ludzie mieliby więcej pieniędzy to masz rację... wydaje Ci się.
Te pieniądze których ludzie obecnie nie mają i tak są wydawane (tyle że przez państwo), więc i tak wpływają na wysokość cen.

Samo zmniejszenie opodatkowania nie sprawi, że dochody magicznie wzrosną, a ceny spadną o połowę Rolling Eyes Aby ceny znacząco się obniżyły należy zmniejszyć koszty produkcji, na które składają się m.in. koszty pracy. Nie rozumiem zatem dlaczego pracodawca miałby koszty, które obecnie ponosi na rzecz państwa, przekazywać pracownikowi? Shocked

Wolny rynek to przede wszystkim możliwość bogacenia się, szybki rozwój gospodarczy. Ale to nie jest tak, że wszystkie płace pójdą w górę Very Happy Przeciętnie nawet pójdą w dół! Tyle, że ceny to zrekompensują.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 6:34, 22 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Samo zmniejszenie opodatkowania nie sprawi, że dochody magicznie wzrosną, a ceny spadną o połowę Rolling Eyes Aby ceny znacząco się obniżyły należy zmniejszyć koszty produkcji, na które składają się m.in. koszty pracy. Nie rozumiem zatem dlaczego pracodawca miałby koszty, które obecnie ponosi na rzecz państwa, przekazywać pracownikowi? Shocked

Popyt i podaż, pracowników dostaną ci, którzy są w stanie najwięcej zapłacić.
Dzisiaj, choć pracownicy dostają, dajmy na to, te 1600 zł, to pracodawcy i tak płacą 3600 (czy ile tam).
Choć zapewne istnieją potencjalni pracodawcy którzy chcieliby płacić tylko 1600, to po odliczeniu podatków zostałaby suma za którą żaden pracownik by nie chciał pracować.

Jeśli zmniejszysz podatki, to pracodawcy, którzy chcieliby płacić 1600 byliby w stanie zaoferować pracownikom sumę, za którą ci wcześniej byli gotowi pracować.
Sęk w tym, że pracodawcy, którzy wcześniej wydawali na pracownika 3600, teraz mogą im zaoferować jeszcze więcej na rękę.
Ponieważ podaż pracowników się nie zmieniła, zatrudnić ich może też dokładnie tyle samo pracodawców, a konkurencję wygrają ci, którzy zaoferują najwięcej.

Podstawy ekonomii, naucz się ich, bo zaoram Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 6:38, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Pią 7:23, 22 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Naprawdę sądzisz, że sam wolny rynek sprawi, że wszyscy ludzie staną się zamożniejsi? Wink


Tak właśnie sądzę Wink Hm, może nie wszyscy, ale na pewno przeważająca większość.

aaru falon napisał:
Cytat:
Dlatego zdecydowanie rzadziej będą się zdarzać przypadki, kiedy ktoś nie będzie uprawiał sportu z powodów finansowych, albo z takowych powodów np. nie pójdzie na mecz.

Ale to normalne - każdy ma jakieś bariery finansowe. Problem w tym, że ci, co jakiś sport uprawiają, nie mają perspektyw na przyszłość, więc zajmują się piciem, całkiem rezygnują ze sportu.


No i? Wiadomo, że nie 100% ludzi zajmujących się sportem osiąga duże sukcesy. Twoim zdaniem powinno się im zabronić picia? Wink Czy okraść wszystkich obywateli, żeby tym "stworzyć perspektywy"? A dlaczego państwo ma "tworzyć perspektywy" akurat sportowcom? W czym oni są lepsi? No i oczywiście za pieniądze również tych, którym sport wisi... Jeśli takie rozwiązanie wydawało'by Ci się sprawiedliwe, to znaczy, że coś nie tak z Twoim poczuciem Sprawiedliwości Wink

Co do 'barier finansowych' - oczywiście, zawsze każdy jakieś będzie miał. Gdy koszt danego dobra będzie wyższy (lub równy?) wartości tego dobra dla konsumenta, to konsument z owego dobra nie skorzysta. Ale to, co opisałem w punkcie 1., sprawi, że prawdopodobnie więcej ludzi jednak zdecyduje się na mecz lub na zakup piłki.

aaru falon napisał:
Cytat:
Obniżka podatków dobra na wszystko!

Na pewno nie zaszkodzi, ale bez przesady Wink


Zdziwił'byś się Wink

aaru falon napisał:
Równie dobrze zamiast na treningi mógłby poświęcić ten czas na picie i rozrabianie.


I co z tego? To oczywiste. Tyle, że jeszcze są rodzice. To oni posyłają dzieciaka do szkoły lub nie. Myślę, że w opisanej przeze mnie sytuacji kluby wypatrywały'by młodych zdolniachów i udawały się do rodziców, by im wyperswadować, że lepiej będzie, jak dzieciak zamiast do szkoły będzie chodził na treningi. I część się pewnie zgodzi. Chodzi o to, że teraz było'by to niemożliwe, w najlepszym razie bardzo utrudnione.

aaru falon napisał:
Niech ministerstwo likwidują, ale co chcesz od związków? Shocked


Co od nich chce? Hmmm... Wydaje mi się, że są państwowe i w dużej mierze dysponują pieniędzmi państwowymi, czyli ukradzionymi, m.in. mnie. Ale mogę się mylić. Jeśli są prywatne i nie mają ani grosza od państwa - to nic do nich nie mam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Pią 8:19, 22 Sie 2008    Temat postu:

Ze strony zwolenników państwowego sportu widać w tej dyskusji jakiegoś okropnego demona narodowego, tańczącego z demonem socjalizmu i okraszonego relatywizmem moralnym.
Socjalizm jest fe, ale jeżeli ma służyć temu, że POLAK jest lepszy od niemca, to już socjalizm jest ok. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Pią 11:44, 22 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Popyt i podaż, pracowników dostaną ci, którzy są w stanie najwięcej zapłacić.

No właśnie, popyt i podaż. Pracę dostaną ci, którzy zgodzą się pracować za najniższe stawki Wink Korelacja pracownika z pracodawcą.

Cytat:
Dzisiaj, choć pracownicy dostają, dajmy na to, te 1600 zł, to pracodawcy i tak płacą 3600 (czy ile tam).

A skąd przekonanie, że pracodawca nie zatrudni za to trzech pracowników, którym zapłaci po 1200, albo i sześciu?!

Cytat:
Choć zapewne istnieją potencjalni pracodawcy którzy chcieliby płacić tylko 1600

A ja Cię zapewniam, że są tacy, co chcieliby płacić 500-600 Wink

Cytat:
to po odliczeniu podatków zostałaby suma za którą żaden pracownik by nie chciał pracować.

A kogo obchodziłoby czego on chce? Zatrudniliby Ukraińca, albo lepiej - Chińczyka. Polak musiałby się zgodzić na pracę za, nieco wyższe od chińskich, stawki. Nie jest tak? A może proponujesz regulacje? Wink

Cytat:
Sęk w tym, że pracodawcy, którzy wcześniej wydawali na pracownika 3600, teraz mogą im zaoferować jeszcze więcej na rękę.

Mogą... Ale co im by z tego przyszło?

Cytat:
Ponieważ podaż pracowników się nie zmieniła,

Dlaczego zakładasz, że podaż pracowników utrzyma się bez zmian?

Cytat:
a konkurencję wygrają ci, którzy zaoferują najwięcej.

Wygra ten, kto poniesie najmniejsze koszty produkcji, co pozwoli mu zejść z ceny Wink

Cytat:
Podstawy ekonomii, naucz się ich, bo zaoram Wink

Shocked Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:58, 22 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
No właśnie, popyt i podaż. Pracę dostaną ci, którzy zgodzą się pracować za najniższe stawki Wink Korelacja pracownika z pracodawcą.

Prawda, ale:

Cytat:
A skąd przekonanie, że pracodawca nie zatrudni za to trzech pracowników, którym zapłaci po 1200, albo i sześciu?!

Cena ustala się w punkcie równowagi między ilością pracodawców chętnych płacić 3600 (bo tyle teraz płacą), a pracowników którzy są gotowi otrzymać 1600-1200 na rękę.
Innymi słowy: nie ma więcej pracowników, którzy byliby gotowi pracować za tą, cenę. Pracodawcy muszą konkurować ze sobą o tych co są.

Cytat:
A ja Cię zapewniam, że są tacy, co chcieliby płacić 500-600 Wink

Jasne że są, większość pewnie chciałaby płacić nic, a pracownicy chcieliby dostawać nieskończoność.
Sęk w tym że przy takich warunkach nie znajdzie się pracodawca ani pracownik, który by na nie przystał.
Nie chodzi o to ile kto chce, tylko ile maksymalnie jest gotowy zapłacić (w przypadku pracodawcy) i ile minimalnie jest gotowy przyjąć (w przypadku pracownika).

Cytat:
A kogo obchodziłoby czego on chce? Zatrudniliby Ukraińca, albo lepiej - Chińczyka. Polak musiałby się zgodzić na pracę za, nieco wyższe od chińskich, stawki. Nie jest tak? A może proponujesz regulacje? Wink

Nie proponuję, ale wprowadzasz teraz do analizy dodatkowe warunki o których nie było mowy.
Rozważaliśmy wpływ podatków na płace, a nie wpływ imigracji z biednych państw.
Jeśli otworzyłbyś granice, a podatki zostawił na obecnym poziomie, to płace by spadły jeszcze bardziej niż są w tej chwili (choć na dłuższą metę to wcale nie byłoby złe, choć to rozmowa na inny temat).
Jeśli otworzyłbyś granice, a podatki zmniejszył, płace mogłyby spaść ale mniej niż gdybyś nie zmniejszył podatków, pozostałyby takie same, albo wzrosły, w zależności od tego jak duża byłaby imigracja, a jak duża obniżka podatków.

W pozostałych warunkach nie zmienionych obniżka podatków doprowadzi do wzrostu płac.
Lub innymi słowy, po obniżce podatków płace będą większe niż by były, gdybyś nie zmniejszył podatków.

Cytat:
Mogą... Ale co im by z tego przyszło?

To, że będą mieli pracownika, jeśli tego nie zrobią, zatrudni go kto inny.

Cytat:
Dlaczego zakładasz, że podaż pracowników utrzyma się bez zmian?

Jest to konieczne założenie jeśli chcesz dojść do jakichkolwiek sensownych wniosków.
Jeśli podaż pracowników się zmieni, to płaca się zmieni niezależnie od tego co zrobisz z podatkami, a my się chcemy dowiedzieć jaki wpływ będą miały same podatki, nie?

Cytat:
Wygra ten, kto poniesie najmniejsze koszty produkcji, co pozwoli mu zejść z ceny Wink

Tyle że żeby coś wyprodukować, potrzebuje do tego pracowników. Jeśli nie zaoferuje ceny przez nich akceptowalnej, nie będzie ich miał.
Gdyby było jak mówisz, wszyscy pracowaliby za płacę minimalną.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:03, 22 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
No właśnie, popyt i podaż. Pracę dostaną ci, którzy zgodzą się pracować za najniższe stawki

Będzie większy popyt , czyli nie masz racji
Firma mają więcej pieniędzy,coraz więcej inwestują , ludzie tak samo , wzrasta konsumpcja , produkcja -. zwiększa się zapotrzebowanie na pracownika
Cytat:
skąd przekonanie, że pracodawca nie zatrudni za to trzech pracowników, którym zapłaci po 1200, albo i sześciu?!

A gdyby zatrudnił to źle ? Zwiększyła by się konkurencyjność polskiej gospodarki , ceny by spadły i tym podobne.
Ale tak by nie było , bo przecież pracownik za takie pieniądze by nie pracował , tylko otworzyłby własną firmę , albo poszedłby pracować najemnie u kogo innego.
A jeżeli chciał by pracować za grosze - to dobrze. Na ''wyzysku'' korzystają przecież konsumenci.
Cytat:
Wygra ten, kto poniesie najmniejsze koszty produkcji, co pozwoli mu zejść z ceny

I bardzo dobrze.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:10, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Pią 14:29, 22 Sie 2008    Temat postu:

Aregirs napisał:
No i? Wiadomo, że nie 100% ludzi zajmujących się sportem osiąga duże sukcesy.

Na sukces oprócz talentu składa się także ciężka praca. Jeśli młodzi sportowcy widzą, że mimo swojego wkładu i codziennych wyrzeczeń, nic nie osiągają nieposuwając się nawet do przodu, to zaniedbują lub kończą całkowicie ze sportem.

Aregirs napisał:
Twoim zdaniem powinno się im zabronić picia?

To był tylko przykład. Zniesienie obowiązku edukacji niekoniecznie sprawi , że sportowcy zaczną trenować wydajniej, bo równie dobrze mogą się dzięki temu stoczyć. Dlatego twierdzenie, że jedną z przyczyn kulejącego sportu jest obowiązek edukacji jest głupie.

Aregirs napisał:
Czy okraść wszystkich obywateli, żeby tym "stworzyć perspektywy"? A dlaczego państwo ma "tworzyć perspektywy" akurat sportowcom? W czym oni są lepsi? No i oczywiście za pieniądze również tych, którym sport wisi... Jeśli takie rozwiązanie wydawało'by Ci się sprawiedliwe, to znaczy, że coś nie tak z Twoim poczuciem Sprawiedliwości Wink

Ale ja nie piszę co jest dobre, a co złe. Wytykam jedynie błędy w argumentacji.

Aregirs napisał:
Co od nich chce? Hmmm... Wydaje mi się, że są państwowe i w dużej mierze dysponują pieniędzmi państwowymi, czyli ukradzionymi, m.in. mnie. Ale mogę się mylić. Jeśli są prywatne i nie mają ani grosza od państwa - to nic do nich nie mam.

Związki sportowe są stowarzyszeniami. Nie wszystkie są finansowane. Przejrzyj temat, bo wcześniej ktoś wkleił link do artykułu o finansowaniu sportu.

mic93 napisał:
Będzie większy popyt , czyli nie masz racji

Większy popyt na co? Przepraszam, bo nie zrozumiałem Wink

mic93 napisał:
A gdyby zatrudnił to źle ? Zwiększyła by się konkurencyjność polskiej gospodarki , ceny by spadły i tym podobne.
mic93 napisał:
A jeżeli chciał by pracować za grosze - to dobrze. Na ''wyzysku'' korzystają przecież konsumenci.

Czy ja mówię, że źle? Wiem o tym. O co innego mi chodziło.

Ivan Ivanov, widocznie źle się zrozumieliśmy. Myślałem o warunkach wolnorynkowych. Jeśli chodzi jedynie o obniżkę podatków i obcięcie kosztów pracy (ZUS, składki), to ceny by spadły, ale mimo to płace gwałtownie by nie wzrosły Wink

Ale dobra, nie róbmy już off-topu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:14, 22 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Ivan Ivanov, widocznie źle się zrozumieliśmy. Myślałem o warunkach wolnorynkowych. Jeśli chodzi jedynie o obniżkę podatków i obcięcie kosztów pracy (ZUS, składki), to ceny by spadły, ale mimo to płace gwałtownie by nie wzrosły Wink

W zasadzie to stałoby się dokładnie odwrotnie.
Płace by poszły gwałtownie do góry, a ceny powoli by spadały.
A jeśli chodzi o gospodarkę wolnorynkową jako taką, to choć mogłyby się pojawić czynniki obniżające płace, na dłuższą metę byłoby to korzystne dla pracowników.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:24, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:20, 22 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Większy popyt na co? Przepraszam, bo nie zrozumiałem

Większy popyt na pracownika(na wolnym rynku ludzka praca też jest towarem)
Firmy by miały pieniądze przy sobie, inwestowałyby,tworzyłyby miejsca pracy, podobnie zwykli ludzie.
Otwierane byłyby nowe firmy, wzrosła by konsumpcja,produkcja - (po obniżeniu podatków i zwiększenia swobód gospodarczych) czyli byłoby większe zapotrzebowanie także na pracownika.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Pią 17:34, 22 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
Aregirs napisał:
No i? Wiadomo, że nie 100% ludzi zajmujących się sportem osiąga duże sukcesy.

Na sukces oprócz talentu składa się także ciężka praca. Jeśli młodzi sportowcy widzą, że mimo swojego wkładu i codziennych wyrzeczeń, nic nie osiągają nieposuwając się nawet do przodu, to zaniedbują lub kończą całkowicie ze sportem.


NO I? Co w tym dziwnego? To chyba oczywiste. Nie widzę ani powodu by państwo miało temu zapobiegać ani sposobu, w jaki państwo ew. miało'by to robić. Gdyby np. jakiś rząd sport-fanów stwierdził, że będzie utrzymywał sportowców, nawet nic nie osiągających, by nie stracili motywacji, to efekt był'by taki, że owym sportowcom nic by się nie chciało robić, bo mieli'by zagwarantowane utrzymanie. W prywatnych ligach ich zarobki są ściśle powiązane z ich osiągnięciami, zatem jest to dla nich mobilizujące. (Oczywiście zostawia to pole do ryzyka, ale cóż... Aby osiągnąć prawdziwy sukces - trzeba czymś zaryzykować, czego nie można powiedzieć, gdy "sukces" gwarantuje państwo ze zrabowanych pieniędzy.)

W powyższych zdaniach przyjąłem ukryte założenie, że głównym (anty)motorem wytrwałości w treningach jest perspektywa (nie)zarobienia odpowiedniej ilości pieniędzy. W większości przypadków myślę, że się to sprawdza. No i o tym była mowa (o finansach m.w.).

aaru falon napisał:
Aregirs napisał:
Twoim zdaniem powinno się im zabronić picia?
To był tylko przykład. Zniesienie obowiązku edukacji niekoniecznie sprawi , że sportowcy zaczną trenować wydajniej, bo równie dobrze mogą się dzięki temu stoczyć. Dlatego twierdzenie, że jedną z przyczyn kulejącego sportu jest obowiązek edukacji jest głupie.


Oczywiście, że zniesienie obowiązku edukacji niekoniecznie sprawi, że młodociani kandydaci na sportowców (o takich była mowa) będą trenować wydajniej w czasie, jaki zostanie im wolny. Ale da im taką możliwość, którą zachłanne kluby, ambitne dzieci i rodzice (widzący talent swych dzieci i szukający dla nich dobrej przyszłości) będą chcieli wykorzystać - dla zysku.

A co do staczania - to obowiązek edukacji i tak nikogo przed tym nie powstrzyma... Staczanie się jest mniej wymagające niż zrobienie z siebie dobrego sportowca.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Pią 18:55, 22 Sie 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Większy popyt na pracownika(na wolnym rynku ludzka praca też jest towarem)
Firmy by miały pieniądze przy sobie, inwestowałyby,tworzyłyby miejsca pracy, podobnie zwykli ludzie.
Otwierane byłyby nowe firmy, wzrosła by konsumpcja,produkcja - (po obniżeniu podatków i zwiększenia swobód gospodarczych) czyli byłoby większe zapotrzebowanie także na pracownika.

Popyt na pracownika i tak nie przewyższałby podaży Wink

Aregirs napisał:
NO I? Co w tym dziwnego? To chyba oczywiste. Nie widzę ani powodu by państwo miało temu zapobiegać ani sposobu, w jaki państwo ew. miało'by to robić. Gdyby np. jakiś rząd sport-fanów stwierdził, że będzie utrzymywał sportowców, nawet nic nie osiągających, by nie stracili motywacji, to efekt był'by taki, że owym sportowcom nic by się nie chciało robić, bo mieli'by zagwarantowane utrzymanie. W prywatnych ligach ich zarobki są ściśle powiązane z ich osiągnięciami, zatem jest to dla nich mobilizujące. (Oczywiście zostawia to pole do ryzyka, ale cóż... Aby osiągnąć prawdziwy sukces - trzeba czymś zaryzykować, czego nie można powiedzieć, gdy "sukces" gwarantuje państwo ze zrabowanych pieniędzy.)

W powyższych zdaniach przyjąłem ukryte założenie, że głównym (anty)motorem wytrwałości w treningach jest perspektywa (nie)zarobienia odpowiedniej ilości pieniędzy. W większości przypadków myślę, że się to sprawdza. No i o tym była mowa (o finansach m.w.).

Ale ja nie piszę nic o państwie Shocked Podaję tylko powody obecnej sytuacji w sporcie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin