Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Stabik · Gość

Ostatnio w sieci pojawiają się newsy, jakoby w kantorach brakowało franków szawajcarskich, euro, a w szczególności dolarów. Ludzie wariują, zamykają swój udział w większości podmiotów finansowych w obawie przed niewypłacalnością instytucji finansowych i chęcią zarobienia na walucie lub metalach szlachetnych. Mimo tego, że w ciągu kwartału dolar poszybował z 2,04zł(28.07) do 3,13(24.10), z czego w ciągu ostatnich czterech dni poszedł w górę z 2,63 do 3,13;zatem czy rynek walutowy zachowa się jak normalny rynek np. dóbr materialnych? Czy jednym powodem tego zachowania jest strach przed niewypłacalnością banków, i chęć inwestowania w coś co dla społeczeństwa, które nie zna się na inwestycjach i jest jedyną opcją zmiany lokacji pieniędzy poza skarpetą? Jeśli to możliwe proszę o wyjaśnienie tej sytuacji i proroctwa odnośnie przyszłości.

Slayer · Gość

Dolar nie ma perspektyw, nie przy tym deficycie budżetowym, nie przy planie Paulsona> Chcesz proroka, to proszę Schiff o $ i złocie: [link widoczny dla zalogowanych]

Stabik · Gość

Ok, nie ukrywam, że zastanawiam się( i sporo innych osób) nad zarobieniem na rynku walutowym przy pomocy spadku dolara. Oczywiście dolar ma teraz większy problem niż Euro i obie ta waluty mają przed sobą jeszcze większe spadki niż były na początku tego roku, ze wskazaniem na szybszy krach dolara. Jednak czy w obecnej chwili dolar w stosunku do złotego nie powinien zacząć tracić(dzisiaj wreszcie spada)? Czy to, że w ciągu czterech dni poszedł o ok. 50 groszy nie jest przypadkiem nienormalne? Rozumieją chyba wszyscy, że tak jak w powyższym filmiku Shiff powiedział, europejskie banki pożyczyły duże pieniądze USA i są w tarapatach, że same potrzebuję teraz europejskiego bailoutu. W Polsce wiele banków jest opartych na zagranicznym kapitale, do tego dochodzą sprawy handlu między krajami starej unii, których to dotknęło/dotknie bardziej. Mimo wszystko czy problem nie jest zbytnio wyolbrzymiony, czy to nie jest analogiczna sytuacji do problemu eksportu polskich dóbr do USA, która wynosił rzeczywiście 1% obrotu eksportu. Mowa jest również o napompowanym złotym, który rzeczywiście był silny, ale czy na tyle by mówić o bańce? Wydaje mi się, że nie. Na forach internetowych o tematyce handlu walutami są bardzo podzielone zdania i nikt nie jest w stanie określić co się takiego wydarzyło co mogłoby tak zachwiać walutami, tłumaczą, że nie ma to nic wspólnego ze znaną dotąd ekonomią, ale jak wiemy większość to socjaliści więc może my coś wymyślimy Smile

venom · Gość

Ok mamy kryzys , czemu więc dolar rośnie w sile zamiast spadać ??? FED i Paulsony pompują w rynek ile wlezie a dolar jak gdyby nigdy nic rośnie.

mikeon · Gość

Bo banki przestaja rozdawac kredyty na prawo i lewo.

Alfista · Gość

Stabik · Gość

Panowie, ale tu chodzi o 4 dni!

Gość

Z tego co ja słyszałem w związku z kryzysem firmy realizują zyski i wycofują inwestycje, a ponieważ dolar ciągle jest walutą rezerwową na świecie, swoje środki odłożyli właśnie w nim.
Jim Rogers coś takiego przewidywał, a Peter Schiff podsumował to słowami "to tak jakby miał miejsce ogromy wybuch, a wszyscy zaczęli biec w stronę epicentrum"... zgadzam się z tymi panami i myślę, że na dolarze można teraz sporo zarobić.

mikeon · Gość

Nie chodzi o 4 dni, bo dolar zyskuje juz od paru miesiecy. Teraz po prostu troszke wiekszy skok.

Clegan · Gość

Trzeba na sprawę spojrzeć szerzej, a nie tylko poprzez ilość USD:
Klienci funduszy USA zaczęli likwidować aktywa (ewentualnie fundusze spodziewają się większej ilości umorzeń - na jedno wychodzi) to i siłą rzeczy musiały zgromadzić większą gotówkę co przekłada się nam na zwyżkę kursu USD.
I jak zawsze do sprawy przyłączyli się spekulanci - ale to jest jak najbardziej normalne.

Stabik · Gość

No spekula, spekulą, ale po ok. 50groszach w 4 dni, bez większych uzasadnień. musiały być spadki i trzeba było grać na spadek, po pierwszych oznakach słabości! W w dzień albo dwa przed spadkami cinkciarze z mojego miasta nie chcieli skupować dolarów.

zhangfu · Gość

Panowie , nóż w kapsi się otwiera jak czytam wasze komenty ? spekulacje ? spekulanci ?

Stabik wszystko zostało wywołane przez interwencję ... FED który łącznie 700 mld $ wcześniej jeszcze ukradkiem 650 mld $ w strefie euro 1,8 bln euro czy może i nawet więcej ...... dlatego też Euro oraz Dollar poszybowały do góry .. spekulanci na forexie ?
każdy wiedział że po interwencji $ oraz Euro skoczą do góry i wykorzystali tą sytuację ... inni skupowali złoto po 690 $ a sprzedając po 740 $ ... inni kupili euro po 3,20 i sprzedali po 3,80 .... .. tak i tak .. tych od złota też nazwiesz tymi złymi ???

faint......

oczywiście złoto zyskiwało już po górce 3,90 za euro ......... 24 godz i 50 dolców ...

Stabik · Gość

Wszyscy to wiedzą, ale czemu obydwie waluty, tak różne od siebie, z różną "wpłatą" na odratowanie zaczęły wzrastać tego samego dnia, tego samego dnia skończyły, rosły z tą samą progresją, o niemal tyle samo groszy?

zhangfu · Gość

nawet nie zdajecie sobie chyba sprawy jak dolar i euro są ze sobą połączone !!! a mowa tutaj o wzroście do złotego !!! a DLACZEGO ?
ponieważ kiedy euro i dollar górowały i złotówka leciała w dół !! TEGO samego dnia ... i kilka dni po ... DOLLAR ORAZ EURO TRACIŁY DO YUANA tak że z 9,7 rmb do 8,6 rmb za 1 euro ....

DOLAR tracił w stosunku do $HK ... ... Euro traciło do Yena ... etc.etc.

co bardziej zabawne .... w SH wszyscy już mówią włącz sobie CCTV4 ... że Chiny zaczną wyzbywać się dolarów na rzecz walut bardziej stabilnych ... i złoto jak to złoto

FxPro MetaTrader .. wszystko jest ... pozdro

Clegan · Gość

zhangfu · Gość

to działa w ten sposób ... jak uzależnienie ... my jesteśmy uzależnieni od euro i dolarów ... usa i europa jest uzależniona od Azji ... i tak to dziala .. u nas euro i dolar do góry a w Azji euro i dolar w dół ....

oczywiście że nie ... każdy chce zarobić na chleb ? Wink

mowa o forexie Very Happy

co do Madziarów ....chcesz mi wmówić .. że Madziary są beeee ale Szwaby z 0,3 % wzrostem gospodarczym są Ok ? a może Francja która ma tak zbilansowany budget że Sarko .. już myśli skąd tu wyciągnąć te 65 mld EURO no K**** ? :+)

Clegan · Gość

zhangfu · Gość

zadłużenie Niemiec w styczniu 2006 ! nowy rekordowy stan: 1,49 biliona euro Smile

Niemcy nie dotrzymywali od kilku lat, podpisanych w Maastricht, kryteriów konwergencji (dotyczących stabilności Euro).

i ty chcesz mi wmówić że Niemcy są bardziej wiarygodni Smile

AYOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Clegan · Gość