|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 9:38, 22 Cze 2008 Temat postu: Kapitalizm zabiera talerz z obiadem |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ktoś chce się pośmiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 10:32, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego pośmiać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 10:52, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bo to jest śmieszne?
A poważnie bo ten blog jest prawdopodobnie najbardziej nieszczery i manipulacyjny ze wszystkich mi znanych. Przejrzyj wpisy a zobaczysz, ze wolny rynek= Balcerowicz, wolny rynek= neoliberalizm=brak sukcesów w piłce nożnej,, że publiczne szkoły są sterowane "niewidzialną ręką", że wolny rynek głodzi dzieci, a opcją zdrowego rozsądku jest państwo zajmujące się wszystkim. Plus sama osoba/osoby piszące bloga. Jestem w stanie rozmawiać z socjalistami, oni są szczerzy w tym co mówią. Autor/autorzy tego produkują tylko tony bełkotliwej propagandy. Moim zdaniem lepiej śmiać się z takich ludzi niż się nimi przejmować.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 11:09, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Być może, ale ja nie widzę w tym tekście odniesień do wolnego rynku. Bez przerwy za to powtarzany jest wyraz "kapitalizm", którego, jak sądzę, autorka nie znosi zupełnie tak jak ja. Dość ciekawe są również przemyślenia dotyczące neoliberalizmu i ekonomii neoklasycznej, pod którymi mógłbym się bez wstydu podpisać. Oczywiście, nie cały tekst mi odpowiada, ale jakieś jego fragmenty - jak najbardziej, i nie zauważyłem w nim niczego, z czego mógłbym się pośmiać.
Mam nadzieję, że też wyjaśniłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:45, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież ona kapitalizmem nazywa eurosocjalizm i jego pseudo-ekonomie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 11:46, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz jeśli uznamy, ze kapitalizm to system państwowy to zgodzę się z Tobą, również mi nie odpowiada w najmniejszym stopniu. Tylko, że autorka myśląc o wolnym rynku tak jak my widzi zbójców na drogach w średniowieczu, nic więcej. Wszelkie próby wyjaśnienia sprowadza do kapitalizmu państwowego/chaosu i "anarchii" w stylu bezludnej wyspy lub Mad Maxa. Jedynym ratunkiem jest interwencjonizm, płaca minimalna, zasiłki bla bla bla.
Być może inaczej się na to patrzy jak troszkę się już widział co taki ktoś pisze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Howard Roark
Gość
|
Wysłany: Nie 12:09, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trikster napisał: | Bez przerwy za to powtarzany jest wyraz "kapitalizm", którego, jak sądzę, autorka nie znosi zupełnie tak jak ja. |
to podpis pod nickiem sobie też zmień, bo schizofrenii się nabawisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 12:15, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No okej, pewno masz rację, ale w tym tekście o tym nie ma. Rozpatrując ten tekst oddzielnie, to jest całkiem sensowny.
Howard, myślę o tym od dawna. Tylko zastanawiam się na jaki... Hmm...
Noqa, no i słusznie nazywa, bo to poprawna terminologia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:27, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Noqa, no i słusznie nazywa, bo to poprawna terminologia. |
?
Mises się rozwodził nad znaczeniem PKB i tworzeniem miejsc pracy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 12:51, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trikster napisał: | Rozpatrując ten tekst oddzielnie, to jest całkiem sensowny. |
Widzisz jak ktoś pisze, ze do tej pory relacje między ludźmi były moralne, a teraz opierają się wyłącznie na zyskach korporacji... to taki ktoś jest fundamentalnie socjopatą. Twierdzenie, ze do tej pory wszystko było moralne to zwykłe kłamstwo z użyciem argumentu moralnego(czyli kłamiący zdaje sobie sprawę z siły argumentu). Potem twierdzenie, ze korporacje w wolnym rynku(wiem, ze użyte jest słowo kapitalizm, ale wierz mi nie chodzi o krytykę państwowego kapitalizmu) zajęte sa wyłącznie akumulacją kapitału, a zwykli ludzie tez tylko zajmują się akumulacją kapitału. To jest po prostu upośledzony argument. Nie trzeba dużo wysiłku by zorientować się, ze to nieprawda, także albo autor nie podjął tego minimum wysiłku albo z premedytacją kłamie i manipuluje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Nie 12:51, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
przeciez ta cala Dora nie krytykuje libertarianizmu tylko obecny porzadek kapitalistyczny ( ktory z wolnym rynkiem nie wiele ma wspolnego ) i obrywa sie tez ekonomistom zapatrzonym w cudowne agregaty typu PKB
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 12:57, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A co to ma do rzeczy? Należy odróżnić kapitalizm (ten państwowy, currently exisitng capitalism) od wolnego rynku (niepoprawnie nazywanego przez wielu laissez-faire capitalism), z którym kapitalizm ma mało wspólnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 13:01, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego pisze kapitalizm państwowy w opozycji do wolnego rynku. Nie stawiałem znaku równości między nimi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 13:21, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, Flanky, to do Noqi było.
A wracając to Twojego posta. Mi się wydaje, że autorka nie rozróżnia między porządkiem kapitalistycznym a wolnym rynkiem. Receptą na braki kapitalizmu, który autorka uznaje za wolny rynek ma być interwencjonizm państwowy. Tylko że sam opis sytuacji panującej obecnie jest słuszny - jak napisał Venom, trafniej ode mnie, obrywa się głównie ekonomistom zapatrzonym w ekonomię, jakby była bożkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 13:32, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ekonomistów zapatrzonych w ekonomię?
Tzn wiem o co chodzi, o ekonomistów kochających PKB, wzrosty, liczby bla bla bla, ale to po prostu śmiesznie zabrzmiało. Kompetentny ekonomista nie będzie miał nic przeciwko gościowi, który buduje chatkę z drewnianych bali gdzieś na Mazurach i hoduje swoje warzywa i kozy i zapuszcza brodę dłuższą niż włosy(ale to rozciągnąłem ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 13:52, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego dodałem: jakby była bożkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:23, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trikster, skąd ty wziąłeś taka definicje kapitalizmu?
Bo ja chociażby opieram się na wikipedi i SJP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Nie 15:47, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Taką definicję kapitalizmu biorę z historii. Jak wiemy, pierwotnie termin kapitalizm został użyty przez socjalistów.
Oto fragment mojego tłumaczenia Carsona:
"Terminu "kapitalizm" używa się zwykle, szczególnie na libertrariańskiej prawicy, na oznaczenie ekonomicznego systemu opartego na rynkach i prywatnej własności. Nie ma w tym nic złego; wielu intelektualnie uczciwych libertarian (jak na przykład Nockowcy i Rothbardowska lewica) rozróżnia pomiędzy ich "wolnorynkowym kapitalizmem" (który przychylny jest wolnorynkowemu socjalizmowi Benjamina Tuckera) i "aktualnie panującym kapitalizmem" współczesnej korporacyjnej gospodarki. Ale nie jest to znaczenie słowa "kapitalizm" w klasycznym, socjalistycznym znaczeniu. Jak widzieliśmy powyżej, Thomas Hodgskin używał tego terminu nie, żeby odnieść się do wolnego rynku, ale na oznaczenie etatystycznego systemu władzy klasowej, w którym posiadacze kapitału byli uprzywilejowani w równym stopniu, co wielcy właściciele ziemscy w feudalizmie. Dla Marksa, wolny rynek i prywatna własność nie były wystarczającymi warunkami kapitalizmu. Na przykład system ekonomiczny, w którym rzemieślnicy i chłopi posiadali środki produkcji i wymieniali się produktami własnej pracy na wolnym rynku nie byłby "kapitalizmem". Kapitalizm był systemem, w którym rynki i własność prywatna nie tylko występowała, ale, w którym robotnicy nie posiadali środków produkcji i byli zmuszeni zamiast tego do sprzedawania swojej pracy za płacę".
Wymienione przez Ciebie przykłady definicji są ahistoryczne, bo mogę być zaaplikowane do każdego okresu historycznego, za ogólne, żeby cokolwiek z nich wyciągnąć, ale w żadnym razie nie można ich tak czy inaczej utożsamiać z wolnym rynkiem (zresztą "definicja" na wiki to jakaś pseudodefinicja, niespójna metodologicznie i używająca różnych podejść w swoich ramach).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|