|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uzytkownik
Gość
|
Wysłany: Śro 5:23, 13 Sie 2008 Temat postu: Komu przysługują Prawa (AI, pozaziemskie cywilizacje)? |
|
|
Komu przysługują Prawa (tzn. może mieć własność i obowiązuje wobec niego/go aksjomat nieagresji)?
Jeśli tylko biologicznym ludziom czy nie będzie to pogląd antropocentryczny, dający przywileje jednej grupie a innych go pozbawiające?
Jeśli istotom rozumnym to czy zabieramy go nienarodzonym dzieciom, szaleńcom, ludziom w śpiączce etc.?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Śro 11:28, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Brzytwa Ockhama - o sytuacji prawnej kosmitów proponuje dyskutować, kiedy już się tacy pojawią. Jeśli chodzi o dzieci itp: użyj opcji szukaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:31, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co z „problemem Marsjan”? Gdybyśmy kiedykolwiek mieli odkryć istoty z innych planet i skontaktować się z nimi, czy można by powiedzieć, że przysługują im te same prawa, co istotom ludzkim? To zależałoby od ich natury. Gdyby nasi hipotetyczni „Marsjanie” byli jak ludzie – świadomi, racjonalni, zdolni do komunikowania się i uczestnictwa w podziale pracy – wtedy przypuszczalnie oni też posiadaliby prawa przynależne dziś jedynie „ziemskim” ludziom [2].
Ale przypuśćmy, że Marsjanie mieliby cechy znanych z legend wampirów i mogliby przetrwać jedynie karmiąc się ludzką krwią. W tym przypadku, niezależnie od ich inteligencji, Marsjanie byliby naszym śmiertelnym wrogiem i nie uważalibyśmy, że przysługują im prawa człowiecze. Byliby śmiertelnym wrogiem nie ze względu na dokonanie podłej agresji, ale dlatego, że potrzeby ich natury w nieunikniony sposób zderzyłyby się z naszymi. |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:35, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale przypuśćmy, że Marsjanie mieliby cechy znanych z legend wampirów i mogliby przetrwać jedynie karmiąc się ludzką krwią. W tym przypadku, niezależnie od ich inteligencji, Marsjanie byliby naszym śmiertelnym wrogiem i nie uważalibyśmy, że przysługują im prawa człowiecze. Byliby śmiertelnym wrogiem nie ze względu na dokonanie podłej agresji, ale dlatego, że potrzeby ich natury w nieunikniony sposób zderzyłyby się z naszymi. |
A jak wcześniej żyli?
Skoro radzili sobie wcześnij, to radziliby sobie późnij. Handel, podział prac byłby możliwy i prawa by im przysługiwały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:46, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Noqa napisał: | A jak wcześniej żyli?
Skoro radzili sobie wcześnij, to radziliby sobie późnij. Handel, podział prac byłby możliwy i prawa by im przysługiwały. |
Może wcześniej powysysali krew ze wszystkich Jowiszan. W każdym razie, jeśli w ich naturze leżałoby niszczenie gatunku ludzkiego, nie możnaby traktować ich jako istot z równymi ludziom prawami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Śro 11:54, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie, jak człowiek rzuca się na mnie z chęcią wyssania mam prawo zrobić wszystko by go powstrzymać, jak robi to Marsjanin to też. Czyli potraktuję i człowieka i marsjanina tak samo, jako agresora.
Czy może mógłbym wtedy takiego Marsjanina zaatakować pierwszy,nawet jeśli on nic nie robi? Bo w jego naturze jest atakowanie mnie, a gdyby ten marsjanin chciał się nawrócić i nie atakować nikogo , tylko umrzeć z głodu.
A co z prawami dla myślących androidów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:57, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Rafaelem. Dopóki się nie pojawią nie ma sensu komplikować dla nich prawa i szukać moralnych usprawiedliwień do stanięcia po jednej ze stron.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:56, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rafael napisał: | Brzytwa Ockhama - o sytuacji prawnej kosmitów proponuje dyskutować, kiedy już się tacy pojawią. |
Przecież tzw. "kosmici" to nic innego jak potomkowie Atlantów, którzy opuścili Ziemię 12 000 lat temu z powodu zagrożenia ich cywilizacji przez zatonięcie. Myślałem, że takie rzeczy są oczywiste. Jako, że Atlanci byli zdecydowanie bardziej rozwinięci od nas i przewyższali naszą obecną cywilizację pod każdym względem, nie widzę powodu dlaczego nie miałyby ich obowiązywać prawa własności.
(pozdro dla kumatych )
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:59, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Dzikus
Gość
|
Wysłany: Śro 13:55, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kocie Behemocie, jesteś w głębokim błędzie. Ja jestem przedstawicielem tej szkoły historycznej, która głosi, że to Atlantydzi są potomkami kosmitów, którzy musieli awaryjnie lądować na Ziemi i którzy w wyniku krzyżówek z kobietami małpoludów przyspieszyli ewolucję ludzkiego gatunku. Gdybyś dokładnie przestudiował wszystkie starożytne mity i święte księgi też doszedłbyś do takiego wniosku. Oczywiście rasa Aryjska nosi w sobie największą dawkę atlantydzkich genów a niektórzy jej przedstawiciele (vide JKM) są być może Atlantydami czystej krwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
notto
Gość
|
Wysłany: Śro 14:57, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteście w błędzie, gdyżalbowiem kosmici, których potomkami byli Atlantydzi, są potomkami inteligentnej rasy jaszczurów, którzy wyemigrowali z Ziemi po uderzeniu Wielkiego Meteorytu, miliony lat temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uzytkownik
Gość
|
Wysłany: Śro 16:29, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rafael napisał: | Brzytwa Ockhama - o sytuacji prawnej kosmitów proponuje dyskutować, kiedy już się tacy pojawią. Jeśli chodzi o dzieci itp: użyj opcji szukaj. |
No coż - obawiam się że coraz bardziej rozwinięte AI to coraz mniejsze SF. A kontakt też może nastąpić (pewnie nie na Marsie ale zobaczymy - raczej jako formy sondy Bracewella).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Turin
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów
|
Wysłany: Śro 16:56, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym strzelił coś w stylu: "Każdej formie rozwojowej istoty inteligentnej akceptującej prawo samoposiadania" , ale wiadomo, Ockham jest niewzruszony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefan
Gość
|
Wysłany: Pią 12:32, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiecie co to Atlandyci i Atlantyda ! Atlandyta to miasto Pradawnych W galaktyce Pegaza!. Atlandyta została zatopiona (po oblężeniu przez Wraith) w oceanie i miała 3 ZPMy z energią dla pól siłowych osłaniających miasto przed wodą. W 2004 roku została odkryta przez ludzką ekspedycje z Ziemii. Do naładowania wrót do połączenia się z inną galaktyką użyto ZPM które przywiózł O'neill z Prokla Rusz Taonas w celu zasilienia broni w placówce na Antarktydzie do obrony Ziemi przed flotą Anubisa. Gdy weszli ludzie do Atl. ZPMy były wyczerpane,na szczęście Pradawni wpisali polecenie żeby miasto sie wynurzyło jak zabraknie energii
Jaki ty jesteś dowcipny
~Ńoqa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:49, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Turin napisał: | Ja bym strzelił coś w stylu: "Każdej formie rozwojowej istoty inteligentnej akceptującej prawo samoposiadania" , ale wiadomo, Ockham jest niewzruszony. |
Nie podoba mi się ta definicja. Jeśli jakiś komunista nie akceptowałby prawa do samoposiadania, ale nie przeprowadziłby agresji na czyjąkolwiek własność, to i tak można by go uznać wedle tej definicji za równego zwierzęciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:29, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od tego czy nasze prawa leżą w naturze Marsjan. Przecież możemy się natknąć np. na rasę idealnych komuchów. W takim wypadku nie ma mowy o żadnych prawach (ani o współistnieniu).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Sob 7:37, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby byli dobrowolnymi komuchami którzy nikomu nie chcą narzucać komuny to czemu nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joker
Gość
|
Wysłany: Sob 8:31, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Turin napisał: | Ja bym strzelił coś w stylu: "Każdej formie rozwojowej istoty inteligentnej akceptującej prawo samoposiadania" |
Tylko rothbardianie są ludźmi. No fajnie nie ma jak megalomania
Ostatnio zmieniony przez Joker dnia Sob 8:32, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|