|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Sob 9:44, 29 Mar 2008 Temat postu: "Korupcja" w sporcie. |
|
|
Zastanawiam sie jak panstwo minimalne powinno podchodzic do takich zjawisk.
Zakladajac, ze wszystkie kluby sa sponsorowane w pelni prywatnie, a PZPN czy inne organizacje sportowe nie sa w zaden sposob dotowane z budzetu- co to panstwo obchodzi, ze w prywatnej lidze ktos robi przekrety? Czy to bylaby w ogole korupcja?
Mnie przychodzi do glowy kilka przeslanek prowadzacych do tego by panstwo (tj. organy scigania i sądy) mialo jednak tutaj cos do powiedzenia.
1. Uczciwa konkurencja. Kluby pilkarskie, jako korporacje dzialajace na okreslonym rynku, czerpiace zyski ze swojej dzialalnosci ktorej produktem koncowym (jak i glownym zrodlem zysku) sa zawody sportowe. Konkurencja podczas tych zawodow jest taka sama jak konkurencja na innych rynkach.
2. Slabsza przeslanka- kibice.
Kupujac bilet na mecz kibic (klient) oczekuje konkretnego produktu (rywalizacji sportowej).
Jak myslicie, panstwo powinno sie takimi rzeczami zajmowac czy nie? I dlaczego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aregirs
Gość
|
Wysłany: Sob 9:53, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że państwo wogóle nie powinno się tym zajmować. Jak powiedziałeś: sport jest prywatny i to jest chyba wystarczające stwierdzenie. Uczciwa konkurencja... Ona jest siłą rzeczy! Czy jak właściciel firmy 1 zapłaci właścicielowi 2, żeby tamten zrobił coś niekorzystnego dla firmy - to czy będzie to korupcja?! Bynajmniej! Po prostu właściciel 2 ocenia sobie, co mu się bardziej opłaca. A konkurencja, jak napisałeś, cały czas działa na rynku.
Co do kibiców: czy jest jakaś umowa między nimi a klubami? Nie. Płacą za widowisko - i mają widowisko. Jak się zacznie kontrole, to dojdzie się do tego, że się będzie sprawdzać, czy zawodnik się wystarczająco starał (nawet pomijając "łapówki")...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filippo
Gość
|
Wysłany: Sob 9:55, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Takimi przekrętami zajęli by sie raczej właściciele ligi. Gdyby przeciekły do mediów nie znaleźli by się w komfortowej sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek
Gość
|
Wysłany: Sob 10:29, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aregirs
Jak to państwo nie powinno się tym zajmować?? Przecież to jest jawne przestępstwo. Jedna firma np. Zagłębie Sosnowiec oszukuje inną, kupując mecze, czyli łamiąc prawo! Tym się powinna zajmować prokuratura i tak się dzieje.
A jak pójdziesz na koncert np. Andrea Bocelliego i on będzie śpiewał z playbacku??
Ostatnio zmieniony przez tomek dnia Śro 9:56, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Sob 10:43, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, o to mi chodzi. Tzn, zeby bylo jasne, ja nie chce tutaj bronic ktorejkolwiek z tez (o tym ze powinno lub nie)- po to jest dyskusja zeby to ustalic w miare obiektywnie. ;]
Chodzi mi o to, ze jesli statut ligi czy innych rozgrywek mowi o rywalizacji sportowej - nie ma miejsca na legalne licytacje, spekulacje itd.
A co do kibicow- nie, nie ma teraz takiej umowy. Ale mozna taka wprowadzic (tzn, sami sobie moga taka wywalczyc. jakies organizacje kibicow, ktokolwiek, u wladz prywatnego zwiazku)- kazdorazowe kupno biletu byloby jednoczesnie zawarciem umowy. A umowa zobowiazuje sprzedajacego do pokazania widowiska sportowego o okreslonych cechach (przekrety w rywalizacji sportowej jako lamanie umowy pomiedzy kupujacym a sprzedajacym).
Pamietajcie o jednej rzeczy- panstwo minimalne (tudziez takie o jakim mysli UPR) nie miesza sie do takich pierdół ale jednoczesnie stoi na strazy przestrzegania umow zawieranych na jego terenie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szyblucki
Gość
|
Wysłany: Sob 11:33, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Państwo oczywiscie nie winni sie mieszac do tego. To kibice decyduja czy placa i korzystaja czy nie.
Wiec jak gdyby cos wyszlo ze emcze sa ustawiane to kibic ktory poczuje sie tym faktem obrazony po prostu dalej nie sponsoruje klubu i nieuczciwi wylatuja z gry. No chyba ze chce dalej placic to jego sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kila11
Gość
|
Wysłany: Sob 12:26, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Liga, która ja bym chciał oglądać musiałaby wyglądać następująco.
Pan A zakłada ligę. Kluby, które są zainteresowane grą w tej lidze podpisują z Panem A umowę, w której zwarty jest warunek, że o wyniku meczy decyduje jedynie postawa zawodników na murawie.
Natomiast kibic kupując bilet, zawiera umowę z Panem A, również z tym samym warunkiem. Jeżeli umowa została złamana przez którąkolwiek ze stron musi ona zapłacić odszkodowanie. W tak skonstruowanej lidze zainteresowane strony kontrolują się nawzajem. Pana A kontrolują kibice, zaś Pan A kontroluje Kluby. Nie ma potrzeby mieszać w to państwo. Rola państwa ogranicza się tylko do wydania wyroku sądowego w razie złamania umowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek
Gość
|
Wysłany: Sob 12:51, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no tak jest z tymi zasadami... one są zapisane, wiec jeśli jakiś klub je złamie, to łamie wtedy prawo... i tak się działo (dzieje?) w Polsce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Śro 8:28, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cokolwiek sie zmieni w "UPRpanstwie" i tak bedzie lepiej! Demokracja zabija szare komorki.
Nikt sie nie zastanawia nad tym skad braly sie pieniadze za ktore kupowano mecze. Korona wtopila, "inwestor" sie wycofuje caly czas bedac czystym. Dariusz W. sam drukowal pieniadze dla Fryzjera. Albo pozyczal je z FED. Ale oczywiscie sponsor to jedna z glownych ofiar korupcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:56, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja to widzę inaczej: kluby korupcyjne po prostu tworzą kartel z sędziami nie pozwalając uczciwym się dorobić. Tacy są natychmiast sekowani, aż nie zbankrutują, nie wycofają się albo nie zmienią zdania.
Liberałowie są raczej za antymonopolową działalnością państwa, a libertarianie już nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libertarianin.tom
Gość
|
Wysłany: Sob 17:22, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Patrząc libertariańsko powinno się takim isprawami zajmować prawo, najlepiej w postaci prywatnych sądów, gdyż z pewnościa korupcja w sporcie jest przestępstwem. Kibice są zapewniani, że będą oglądać sport a oglądają wyreżyserowane przedstawienie :-/.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:35, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A po co tutaj prawo? Ludzie będą chodzić na mecze o których wiedzą, że są prawdziwe i wolny rynek wszystko załatwi. No chyba, że chodzi ci o to, że organizacje mają wymagać od sędziów podpisania jakiejś umowy - to jest jasne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzebonski
Gość
|
Wysłany: Pon 8:34, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobry przyklad na to jak teoria zamienia sie w praktyke.
A konkretnie na potwierdzenie tej oszolomskiej, niewiarygodnej i jakze kontrowersyjnej tezy mowiacej o tym, ze nie potrzeba zadnych instytucji panstwowych i ciezkiej pracy urzednikow aby moc cokolwiek zorganizowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libertarianin.tom
Gość
|
Wysłany: Pon 13:07, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Noqa napisał: | A po co tutaj prawo? Ludzie będą chodzić na mecze o których wiedzą, że są prawdziwe i wolny rynek wszystko załatwi. No chyba, że chodzi ci o to, że organizacje mają wymagać od sędziów podpisania jakiejś umowy - to jest jasne. |
Skoro kupno biletu jest w pewien sposób podpisaniem umowy to prawo powinno pilnować dotrzymywania umów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|