|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trendas
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 02 Cze 2008 Temat postu: Liberum Veto ! |
|
|
Na swoim blogu JKM poraz kolejny pochwalił Liberum Veto. Opisał to prawo jako czynnik który pozwolił Polsce wyrosnąć na jedną z największych potęg europejskich. Sam nie wiem co o tym myśleć ? Macie jakieś ciekawe argumenty ??
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czytelnik
Gość
|
Wysłany: Pon 15:54, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja takich argumentów nie mam, ale JKM kiedyś wydał książkę na ten temat (chyba nawet w podziemiu). chętnie bym przeczytał, bowiem dla mnie teza, że liberum veto było pożyteczne, jest dla mnie rewolucyjna, szczególnie po tym czego naucza się w szkołach na historii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iceberg
Gość
|
Wysłany: Pon 17:18, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno paraliżowało pracę parlamentu. Czasy w których obowiązywało nie były zbytnio zbiurokratyzowane więc wychodziło to wszystkim na dobre. Zapewniało też utrzymanie jakiegoś status quo. A lepsza nawet socjalistyczna stabilizacja niż życie w niepewności i strachu cóż następnego wymyślą geniusze gospodarki z różowej kanapy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Pon 17:26, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
przeciez liberum veto nie pozwalalo przeprowadzic jakichkolwiek zmian w panstwie tylu tu zwolennikow monarchi a zachwalaja takie cos
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:51, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Liberum Veto to głupota. Jeden przekupny szlachcic moze wszystko zablokować.
A jak tam jest 50 przekupnych...
To jakiś cud, jesli choc jedna rzecz udało się ustanowić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:09, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Historii Liberum Veto w Polsce nie znam, ale to jest pomysł jaki możemy wykorzystać już po przejęciu władzy i wybudowaniu normalnego ustroju. Wtedy wprowadzamy liberum veto, a jak lewaczki będą chciały coś zmienić to im pozrywamy sejmy wszystkie po kolei! Dobre, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Pon 18:12, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Rafiozi napisał: | Historii Liberum Veto w Polsce nie znam, ale to jest pomysł jaki możemy wykorzystać już po przejęciu władzy i wybudowaniu normalnego ustroju. Wtedy wprowadzamy liberum veto, a jak lewaczki będą chciały coś zmienić to im pozrywamy sejmy wszystkie po kolei! Dobre, nie? |
tylko wtedy gdy ma sie 100 % miejsc w Sejmie ( czyli nigdy ) w innych przypadkach to miecz obosieczny i przepis na chaos
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:15, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie czytałem co pisał JKM, ale moim zdaniem dobrze opisał to Paweł Jasienica. Samo liberum veto mogło sobie i być, ale istotne były jeszcze inne czynniki ustrojowe. Na jakim etapie zaczęło być w ogóle stosowane? Choc mogli je wysuwać wcześniej. Dopiero po powstaniu Chmielnickiego i powolnym upadku autorytetu Polski. Wcześniej, choć w zasadzie można było to taki szlachcic nawet by się nie odważył, choć wiązały go instrukcje. Jeżeli inne rzeczy w państwie funkcjonowały poprawnie to liberum veto mogło być dobrym narzędziem stabilizującym - nie będą próbowali przepchać *****, w obawie, że jednym głosem może nie przejść. Sprawa w ogóle zagmatwana, a I RP w ogóle specyficzny przykład
Osobiście nie uważam, żeby było to dobre rozwiązanie, ale nie było ono napewno taką główną przyczyną upadki Polski (jak to się opisuje w podręcznikach). Jak potem zaborcy chcieli koniecznie coś przepchać to i tak siłą zwoływali sejm konfederacki.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:16, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Pon 18:18, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
RP I upadla bo byla bardziej zacofana gospodarczo od sasiadow , min. dzieki liberum veto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:27, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
co rozumiesz przez "zacofana gospodarczo", a Rosja, Prusy i Austria to były rozwinięte gospodarczo?
Jeżeli już to były wtedy ogromne problemy ze ściągalnością podatków, a i one samy były ZA NISKIE. Przez co tak ogromny kraj nie był w stanie utrzymać chociażby tej 200 tys. armii, która by już stanowiła jakieś zabezpieczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Za to były prywatne armie, wielkie posiadłości magnatów, prawo prywatne - czysty akap
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aciddrinker
Gość
|
Wysłany: Pon 19:32, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niegdyś był to naprawdę dobry pomysł, który się w Polsce przyjął. Obecnie niestety jest to nierealne z powodu panoszącego się lewactwa w parlamencie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Wto 1:45, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba główną przyczyną upadku Rzeczypospolitej Szlacheckiej to brak polskiej dynastii i magnateria rozrywająca sukno. Królowie nie byli zainteresowanie mocną Polską Sasom zależało tylko na Dreźnie.
To samo jest teraz tylko ,że do koryta dorwał się plebs vide pruska partia, albo prezydentura kwasa przecież to ciągłe lizanie dupy moskalom.
PiS starał się coś utargować, nie na darmo Żabojad ustawiał Polskę do kąta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iceberg
Gość
|
Wysłany: Wto 2:51, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
venom napisał: | RP I upadla bo byla bardziej zacofana gospodarczo od sasiadow , min. dzieki liberum veto |
Aha, czyli więcej ustaw spowodowałoby wzrost gospodarczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Wto 3:14, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie, chciałem zaproponować taki eksperyment myślowy - wyobraźmy sobie, że teraz mamy coś a la LV. No i proszę - premieru Tusku mówi - laptop dla każdego gimnazjalisty - a jakiś narwaniec krzyczy "a DUPA, LV!" (choćby np. poseł Cymański, byleby nabruździć Tusku). Kaczyński mówi - może by podnieść podateczki, bo dzieci nam zdychają z głodu i nie ma pracy? A np. Giertych - LV. Ha ha, i co, takie to straszne?
a-ha i jeszcze:
"Aha, czyli więcej ustaw spowodowałoby wzrost gospodarczy "
No, proste, wystarczyłoby walnąć jakiś-tam dekrecik o "Powiększeniu wzrostu gospodarczego"
haha ha:D
Ostatnio zmieniony przez Spaulding dnia Wto 3:14, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 3:51, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sasom zależało tylko na Dreźnie. |
Wiem że to nie jest temat dyskusji ale moim zdaniem zbyt krytycznie oceniasz tą dynastie. August Mocny starał się przywrócić mocarstwową pozycje Rzeczypospolitej a że sytuacje w kraju była taka że nie mógł liczyć na niczyją pomoc to już wina szlachty. Najlepiej to wszystko oddaje bitwa jeśli dobrze pamiętam pod Kliszowem w której połączone wojska Saksonii i Polski mogły rozbić Szwedzką armie jednak nie stało się tak bo Hetman Lubomirski nakazał Polskim wojskom ucieczkę z powodu swojej niechęci do króla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 6:11, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Rafael napisał: | Za to były prywatne armie, wielkie posiadłości magnatów, prawo prywatne - czysty akap |
to nie byl zaden akap , prosze nie konfabulowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateo
Gość
|
Wysłany: Wto 6:22, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Liberum Veto jest dobre, jeżeli uznamy, że jakiekolwiek uchwalanie nowych, kolejnych ustaw jest dla państwa i ludzi niepotrzebne. Rozpatrując to pod kątem wolnościowym Liberum Veto miało duży sens bo blokowało i nie pozwalało rozszerzać aparatu przymusu państwowego.
Tak więc Liberum Veto miałoby sens tylko w kraju wolnym. Ba, uważam nawet, że w minarchistycznej republice byłoby ono wręcz konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 6:23, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Michał L napisał: | co rozumiesz przez "zacofana gospodarczo", a Rosja, Prusy i Austria to były rozwinięte gospodarczo? |
monopol szlachty , system folwarczno-pańszczyźniany , stagnacja ustawodawcza
Michał L napisał: |
Jeżeli już to były wtedy ogromne problemy ze ściągalnością podatków, a i one samy były ZA NISKIE. Przez co tak ogromny kraj nie był w stanie utrzymać chociażby tej 200 tys. armii, która by już stanowiła jakieś zabezpieczenie. |
no jak wiekszoscia podatkow oblozeni byli chlopi , a szlachta i duchowienstwo byly de facto z nich zwolnione to niedziwne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 6:24, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
iceberg napisał: |
Aha, czyli więcej ustaw spowodowałoby wzrost gospodarczy
|
ale walisz demagogia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:42, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Za to były prywatne armie, wielkie posiadłości magnatów, prawo prywatne - czysty akap |
To jak już to chyba jakiś anarchofeudalizm
Cytat: | Wiem że to nie jest temat dyskusji ale moim zdaniem zbyt krytycznie oceniasz tą dynastie. August Mocny starał się przywrócić mocarstwową pozycje Rzeczypospolitej a że sytuacje w kraju była taka że nie mógł liczyć na niczyją pomoc to już wina szlachty. |
August Mocny to był dla mnie matołem, pierw Karol XII sam słał mu poselstwa, by wspólnie walczyć przeciw Rosji to "nasz" August go osrał.
No i Wojna Północna przebiegła jak przebiegła. Pierw Szwecja rozłożyła Rosję(wcześniej jeszcze Danię), by potem męczyć się w Polsce i Saksonii kilka dobrych lat, żeby to wszystko jako tako opanować, a w tym czasie Rosja sobie zebrała już potężne siły i rozwaliła Szwecję...
Potem oczywiście były próby ułaskawienia Karola XII przez dyplomację Augusta, ale co z tego jak był stanowczy i honorowy i się nie godził.
A wyobraźmy sobie jakby po bitwie pod Narwą Szwecja wspólnie z Polską mogła sobie dobić Rosję...
[link widoczny dla zalogowanych]ą
Cytat: | monopol szlachty , system folwarczno-pańszczyźniany , stagnacja ustawodawcza |
stagnacja ustawodawcza nie ma nic wspólnego z zacofaniem gospodarczym
system folwarczno-pańszczyźniany dominował niemal wszędzie na wschód od Łaby, nie tylko w Polsce
monopol szlachty - też nie widzę bezpośredniego przełożenia na "zacofanie gospodarcze", raczej dopóki ten monopol rzeczywiście był zachowany ( nie było obcych wpływów i oligarchii magnackiej), to całkiem się ten kraj trzymał
Cytat: | no jak wiekszoscia podatkow oblozeni byli chlopi , a szlachta i duchowienstwo byly de facto z nich zwolnione to niedziwne |
Ano to już inna sprawa... ale to też nie łączy się z "zacofaniem gospodarczym", ale ze specyfiką ustrojową
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 6:43, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 7:11, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Michał L napisał: |
stagnacja ustawodawcza nie ma nic wspólnego z zacofaniem gospodarczym system folwarczno-pańszczyźniany dominował niemal wszędzie na wschód od Łaby, nie tylko w Polsce |
tylko ze w Polsce nie bylo niwelatora w postaci silnej wladzy centralnej ,
a stagnacja ustawodawcza sprawiala ze nie mozna bylo wprowadzic zadnych zmian
Michał L napisał: |
monopol szlachty - też nie widzę bezpośredniego przełożenia na "zacofanie gospodarcze", raczej dopóki ten monopol rzeczywiście był zachowany ( nie było obcych wpływów i oligarchii magnackiej), to całkiem się ten kraj trzymał |
monopolistyczna pozycja szlachty + system folwarczno-panszczyzniany powodowal zacofanie ekonomiczne chyba nie musze mowic dlaczego , bo skutki monopoli i niewolniczych stosunkow sa chyba znane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:12, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | August Mocny to był dla mnie matołem, pierw Karol XII sam słał mu poselstwa, by wspólnie walczyć przeciw Rosji to "nasz" August go osrał. |
Z tego co wiem to Szlachta wolała związanie się z Rosją niż ze Szwecją - interesowało ich tylko i wyłącznie odzyskanie Inflant.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czytelnik
Gość
|
Wysłany: Wto 7:44, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
venom napisał: | no jak wiekszoscia podatkow oblozeni byli chlopi , a szlachta i duchowienstwo byly de facto z nich zwolnione to niedziwne |
moment, moment - o ile dobrze pamiętam w tamtych czasach chłopów nie uznawano za obywateli państwa! podatki płaciła chyba tylko szlachta, już nawet nie mieszczaństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:47, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | tylko ze w Polsce nie bylo niwelatora w postaci silnej wladzy centralnej ,
a stagnacja ustawodawcza sprawiala ze nie mozna bylo wprowadzic zadnych zmian |
No dobra, ale mnie się rozchodzi o to, że napisałeś na początku, że Polska była zacofana gospodarczo w stosunku do sąsiadów( i że dlatego upadła), co nie było prawdą.
Cytat: | monopolistyczna pozycja szlachty + system folwarczno-panszczyzniany powodowal zacofanie ekonomiczne |
To już zależy co rozumiesz przez zacofanie, bo generalnie mówiąc " zacofaniu" to relatywizujesz, porównujesz do czegoś innego, a zwyczajnie taki system był w tej części Europy NORMĄ, możesz porównywać do powstających USA, czy Wielkiej Brytanii, gdzie rozwój był rzeczywiście większy( i całkowicie inny), ale porównując Polskę do sąsiadów to gdzie tutaj można mówić o zacofaniu. Różnica polegała na tym, że w państwach sąsiednich szlachta choć była stanem "posiadającym", to jednak nie wiązało się to z wpływami politycznymi.
I piszesz - "monopolistyczna pozycja szlachty" - chodzi Ci o sferę ekonomiczną, czy polityczną, bo to też różne rzeczy.
W polityce szlachta jako całość już to już o wiele wcześniej utraciła ten monopol na władzę(rzeczywiste wpływy miało już może kilkanaście osób), czy też niemal monopol, bo król też miał zawsze coś do powiedzenia. Ekonomicznie wciąż była stanem dominującym, z racji posiadanej ziemii.
Cytat: | Z tego co wiem to Szlachta wolała związanie się z Rosją niż ze Szwecją - interesowało ich tylko i wyłącznie odzyskanie Inflant. |
Z tego co czytałem to jednomyślności wcale nie było, choć rzeczywiście duże były wpływy takiej orientacji rosyjskiej. Jednak gdyby król od razu zawiązał takie przymierze to nie byłoby większych buntów i tak.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 7:50, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fenix
Gość
|
Wysłany: Wto 8:02, 03 Cze 2008 Temat postu: kwestia liberum veto |
|
|
O czym w ogóle mowa?
Wartość liberum veto zależy od sytuacji.
W państwie wolnościowym liberum veto
byłoby z pewnością korzystne, gdyż nawet
w czasach demokratycznych żaden oszołom
z SLD, PO czy innej partii socjalistycznej
nie miałby możliwości zniszczenia wolności.
W dzisiejszym świecie, czyli świecie zniewolenia
gospodarczego, liberum veto byłoby raczej
niekorzystne, gdyż blokowałoby możliwość
wprowadzenia jakichkolwiek zmian.
Ale powtarzam - gdyby powstało normalne,
minimalistyczne państwo, to ludzie (przynajmniej
ci myślący) błagaliby, żeby tylko politycy
nie grzebali w ustroju. I liberum veto byłoby
przynajmniej pewnego rodzaju barierą!
Tak ja to widzę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 9:17, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
czytelnik napisał: | moment, moment - o ile dobrze pamiętam w tamtych czasach chłopów nie uznawano za obywateli państwa! podatki płaciła chyba tylko szlachta, już nawet nie mieszczaństwo. |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:20, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
venom napisał: | Rafiozi napisał: | Historii Liberum Veto w Polsce nie znam, ale to jest pomysł jaki możemy wykorzystać już po przejęciu władzy i wybudowaniu normalnego ustroju. Wtedy wprowadzamy liberum veto, a jak lewaczki będą chciały coś zmienić to im pozrywamy sejmy wszystkie po kolei! Dobre, nie? |
tylko wtedy gdy ma sie 100 % miejsc w Sejmie ( czyli nigdy ) w innych przypadkach to miecz obosieczny i przepis na chaos |
Venom czy Ty rozumiesz co napisałem? Gdybyśmy mieli 100% w sejmie to po co nam Liberum Veto? Liberum Veto byłoby potrzebne wtedy, kiedy byśmy zaprowadzili porządek, komuniści potem zdobyliby większość i chcieli znów wprowadzać bałagan. Wtedy starczy nam jeden poseł, aby ich zablokować!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 9:20, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
venom
Gość
|
Wysłany: Wto 9:30, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Michał L napisał: |
No dobra, ale mnie się rozchodzi o to, że napisałeś na początku, że Polska była zacofana gospodarczo w stosunku do sąsiadów( i że dlatego upadła), co nie było prawdą. |
zalezy w jakim okresie historycznym to zacofanie rozpatrujemy , mi chodzi o wiek XVIII do rozbiorow
Michał L napisał: |
To już zależy co rozumiesz przez zacofanie, bo generalnie mówiąc " zacofaniu" to relatywizujesz, porównujesz do czegoś innego, a zwyczajnie taki system był w tej części Europy NORMĄ, możesz porównywać do powstających USA, czy Wielkiej Brytanii, gdzie rozwój był rzeczywiście większy( i całkowicie inny), ale porównując Polskę do sąsiadów to gdzie tutaj można mówić o zacofaniu. Różnica polegała na tym, że w państwach sąsiednich szlachta choć była stanem "posiadającym", to jednak nie wiązało się to z wpływami politycznymi. |
oczywiscie w XVII wieku Polska nie odstawala zbytnio od reszty kontynentu , ale potem juz zaczely tworzyc sie dysproporcje co bylo widac w XVIII wieku - chocby w przypadku mieszczanstwa albo w kwestii panszczyzny chlopskiej
Ostatnio zmieniony przez venom dnia Wto 9:31, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:56, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Z tego co czytałem to jednomyślności wcale nie było, choć rzeczywiście duże były wpływy takiej orientacji rosyjskiej. Jednak gdyby król od razu zawiązał takie przymierze to nie byłoby większych buntów i tak. |
W Rzeczypospolitej każdy przykład samodzielności króla w prowadzeniu polityki wywoływał niechęć a co dopiero w takich sprawach jak wojna. Nie zapominaj też że August nie był w 100% legalnym władcą. W wyniku elekcji na króla obrano Franciszka Ludwika a Sas po prostu wbił się do Krakowa wyniósł insygnia koronne przez dziurę w murze skarbca i koronował się sam a gwarantem jego władzy był nikt inny jak car Rosji. Jakim kretynem trzeba by być żeby wbrew większości społeczeństwa wypowiedzieć wojnę człowiekowi dzięki któremu utrzymujesz się na tronie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:11, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zalezy w jakim okresie historycznym to zacofanie rozpatrujemy , mi chodzi o wiek XVIII do rozbiorow |
No mi także, kiedy zniesiono pańszczyznę w krajach zaborczych?
Król Prus to jak pamiętam z lekcji historii nawet nie miał ładnego ogrodu, bo kazał w nim uprawiać ziemniaki
Cytat: | W Rzeczypospolitej każdy przykład samodzielności króla w prowadzeniu polityki wywoływał niechęć a co dopiero w takich sprawach jak wojna. |
Oczywiście, ale metoda faktów dokonanych zawsze jest całkiem skuteczna. Napewno by się bez tarć nie obyło, ale czy nie lepsze to niż doszczętne spustoszenie całego kraju? I pomaganie Rosji, by stała się już nie do ruszenia.
Cytat: | Nie zapominaj też że August nie był w 100% legalnym władcą. W wyniku elekcji na króla obrano Franciszka Ludwika a Sas po prostu wbił się do Krakowa wyniósł insygnia koronne przez dziurę w murze skarbca i koronował się sam a gwarantem jego władzy był nikt inny jak car Rosji. |
Ok, tylko jak cara Rosji, by już nie było to nie potrzebowałby gwaranta
Cytat: | Jakim kretynem trzeba by być żeby wbrew większości społeczeństwa wypowiedzieć wojnę człowiekowi dzięki któremu utrzymujesz się na tronie? |
Odrobinę makiawelizmu i można to wytłumaczyć
Szlachta W OGÓLE była przeciwna wojnie, a nie akurat z Rosją czy Szwecją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:31, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ale wyobraźcie sobie, że dzisaj UPR ma 70% a JKM chcę sprywatyzować służbę zdrowia.
A Olejniczak woła: "Liberum Veto"
A na konserwanie minarchizmu są lepsze sposoby. Można to wpisać w konstytucje i mocno zabezpiczyć prawnie. Takie ywbiego jak LV nic nie dadzą.
Feudalizm był systemem opiekuńczym i nie różnił się od dzisiejszego. Tylko teraz chłop nazywa się obywatelem, a państwo państwem (tu różnicy nawwet w nazwie nie ma )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czytelnik
Gość
|
Wysłany: Wto 12:11, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
venom napisał: | czytelnik napisał: | moment, moment - o ile dobrze pamiętam w tamtych czasach chłopów nie uznawano za obywateli państwa! podatki płaciła chyba tylko szlachta, już nawet nie mieszczaństwo. |
[link widoczny dla zalogowanych] |
zwracam honor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gigabyte
Gość
|
Wysłany: Wto 15:15, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Noqa napisał: | A na konserwanie minarchizmu są lepsze sposoby. Można to wpisać w konstytucje i mocno zabezpiczyć prawnie. Takie ywbiego jak LV nic nie dadzą. |
Z tego co pamiętam, to dzisiaj Ivan Ivanov pisał co nieco o tym, jak "przestrzegana" jest konstytucja USA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefan
Gość
|
Wysłany: Wto 15:35, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A Ron Paul ciągle o tym mówi. Nadal srebro i złoto według konstytucji są tam pieniędzmi,a jak jest serio to wszyscy wiemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:23, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"Z tego co pamiętam, to dzisiaj Ivan Ivanov pisał co nieco o tym, jak "przestrzegana" jest konstytucja USA. "
A LV oczywiście będzie przestrzegane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szczun
Gość
|
Wysłany: Śro 13:36, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja tam zawsze miałem sympatię do liberum veto (taki wrodzony anarchoindywidualizm ). a już w ogóle się do tego przekonałem kiedy pozytywnie do LV odniósł się Hoppe. było to bardzo indywidualistyczne rozwiązanie - jedna osoba mogła zablokować sprzeczną z prywatnym interesem inicjatywę. i było to zgodne np. z nauką Tomasza z Akwinu, który pisał, że król nie może nakładać na żadnego poddanego podatków bez jego zgody. w ten sposób niebezpieczeństwo zamordyzmu zostało zmniejszone praktycznie do 0. zasada jednomyślności brobiła jednostki przed państwem.
Ostatnio zmieniony przez szczun dnia Śro 13:37, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:03, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem nadal specem od "Liberum Veto", choć już się trochę dowiedziałem i z chęcią zgłębię temat.
Otóż wszyscy pamiętają "LV" z czasów, kiedy zaczynało się wypaczać.
Pierwotnie "LV" była naprawdę zabezpieczeniem przed tyranią większości. Duża była tu rola Litwy: otóż w Sejmie miały udział trzy prowincje: Wielkopolska, Małopolska i Litwa. Litwie groziłoby zdominowanie, a LV pomagało.
Samo LV początkowo było sztuką kompromisu. Starano się znaleźć ugodę, wysyłano deputację do zgłaszającego, omawiano. Pierwsze wypaczenie nastapiło w 1652 r. (piszę z pamięci), gdy poseł Janusza Radziwiłła zastosował LV i nie wiadomo dlaczego OPUŚCIŁ SEJM. A skoro opuścił, nie było możliwości dogadania się z nim, uzgodnienia kompromisu. Praworządny marszałek ze łzami w oczach Sejm rozwiązał. Często podaje się tą datę jako "pierwsze zastosowanie LV", ale było to pierwsze tak specyficzne zastosowanie.
I od tej pory powoli się zaczęło. Szczyt przyszedł w XVIII w. za Augusta III Sasa. Wtedy to, co powodowało płacz w 1652 r. sto lat później było normą. Przekupiony często poseł zrywał sejm i uciekał (bo narażał się w ten sposób na rozsiekanie nawet - szlachta wcale tego nie pochwalała). Możni protektrorzy wygrywali tak jedno stronnictwo przeciw drugiemu.
Z Kitowicza:
Cytat: | Do zerwania sejmu nie zażywano osób rozumem i miłością dobra publicznego obdarzonych, bo też tego i nie potrzeba było. Lada poseł ciemny jak noc, utrzymany tym końcem na sejmiku posłem przez partią Czartoryskich, nie szukając pozornych przyczyn, odezwał się w poselskiej izbie: "Nie ma zgody na sejm!" - i to było dosyć do odebrania wszystkim mocy sejmowania. A gdy go marszałek spytał: "Co za racja?" - odpowiedział krótko: - "Jestem poseł, nie pozwalam" - i to powiedziawszy usiadł jak niemy diabeł, na wszystkie prośby i nalegania innych posłów o danie przyczyny zatamowanego sejmu nic więcej nie odpowiadając, tylko to jedno: "Jestem poseł." A potem wymknąwszy się nieznacznie z poselskiej izby, zaniósł do kancelarii manifest o nieważności sejmu racjami w gabinecie Czartoryskich nataszowany i w ułożeniu swoim całkowitym podsunięty zrywaczowi. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Postaram się kiedyś skrobnąć więcej, ale JKM ma rację - przedstawienie instytucji LV w szkolnictwie ogólnym jest rzeczywiście wypaczone.
Rzecz jasna, charakter LV jest rzeczywiście ugodowy i przeszkadza radykalnym reformom, choć działa te w drugą stronę - konserwuje i zabezpiecza.
W ogóle idee XVI-wiecznej polityki były takie, by król, sejm i senat szachowały się wzajemnie i by żaden nie zdobył wielkiej przewagi, co miało chronić przed wypaczeniem i tyranią ("De Optimo Senatore" bpa Wawrzyńca Goślickiego [zm. 1607, jako nb. biskup poznański]). I w XVI wieku to jescze działało. Kiedy inne kraje pogrążały się w wojnach domowych i kłótniach dla RP nadszedł złoty wiek (co nie znaczy, że nie było trudności). Za to w II poł. XVII w. i w w. XVIII gdy inne państwa wzbily się do potęgi, RP podupadła. No, ale o tym można setki stron.
Może kiedyś coś szerzej napiszę, bo za dużo zająłem się kolonizacją Ameryki i powszechną, wypadałoby mi zgłębić temat...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:54, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|