|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:50, 20 Cze 2007 Temat postu: Moje pytanie do ateistów |
|
|
Czy wierzycie, że na Ziemi możliwe jest osiągnięcie szczęścia i dobrobytu przez ogół ludności? Likwidacja wszelkich podziałów społecznych, przestępczości, wojen, głodu itd. ? Pokojowa współpraca narodów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trikster
Gość
|
Wysłany: Śro 14:05, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Może być krótko? NIE! Czemu? Patrz: natura ludzka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:34, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że NIE i nie mam pojęcia dlaczego akurat to pytanie jest skierowane tylko do ateistów. W takie brednie nie tylko ateista może sobie wierzyć..
BTW: to pytanie winno być w dziale "światopogląd"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:35, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, bo jeszcze nie przyzwyczaiłem się do nowego działu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:30, 20 Cze 2007 Temat postu: Re: Moje pytanie do ateistów |
|
|
Józio0506 napisał: | Czy wierzycie, że na Ziemi możliwe jest osiągnięcie szczęścia i dobrobytu przez ogół ludności? Likwidacja wszelkich podziałów społecznych, przestępczości, wojen, głodu itd. ? Pokojowa współpraca narodów? |
ateistą nie jestem, ale świat który opisałeś to masakra. W najgorszych koszmarach takie rzeczy mi się nie śniły...
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 5:40, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Józio, tak Ciebie skrytykowałem za to pytanie, bo niby bezsensowne i dziwnie skierowane, ale jednak jest tak doskonale cyniczne, że przydało mnie się w rozmowie z wojującym ateistą-megasocjalistą
Chodzi o to, że każdy tak naprawdę może sobie wierzyć w taką bzdurę. Najczęściej wierzą w takie rzeczy właśnie socjaliści, z racji na chęć wprowadzenia tej utopi w życie. Do tego często okazują się być ateistami (może z racji na niewiarę w życie poza życiem, dlatego tego raju chcą zaznać na ziemi ). Tacy ludzie to już typowi, wojujący ateiści. Takowi gardzą wszystkimi wierzącymi za ich wiarę... a de facto sami wierzą w coś jeszcze bardziej utopijnego - jak wizja socjalistycznego raju na ziemi, gdzie każdy jest szczęśliwy, równy itd. Zatem doskonale się to nadaje do manewrowania pod kątem politycznym!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|