Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Zapałki · Gość

Dostałem do od jednego gościa podczas dyskusji nt. liberalizmu.
jestem przerażony [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Nie obawiaj się. Przejrzałem i zdaje się, że chodzi o drugie znaczenie liberalizmu, to powiązane z lewicą właśnie (liberalizm obyczajowy).

kamfit · Gość

Bździech · Gość

Dziwny ten tekst, jakby autor nie bardzo orientował się co to jest liberalizm i że odnosi się tylko do sfery działania państwa - uważa że liberalizm musi wykluczać wiarę w Boga i być jednoznacznym z relatywizmem moralnym. Dziwne spojrzenie...

Athei Overlord · Gość

Wy sie mozecie czuc bezpiecznie, bo nihilizm, masoneria, postmodernizm, sekularyzm - to tematy od Was odlegle. Dla srodowiska, ktore ja reprezentuje to normalka, a czesto podstawa.

Ale pal 6 to. Gorzej, ze szerokie masy elektoratu ojca prowadzacego koduje sobie slowa. Nie beda rozrozniac liberalow od siebie. To tak, jak probowalibyscie wyjasnic poecie, czym sie rozni t-rna od r-rna (nie jest to niemozliwe, ale moze byc trudne).

Jesli chcecie, zeby ludzie LPR patrzyli na was cieplej, to czeka was wiele pracy... A bedzie wam to ich wsparcie predzej czy pozniej potrzebne. Moze podkreslajcie (rozsadnie) wasz konserwatyzm w rozmowie z nimi...

Inna sprawa, ze dla nich wy - WOLNOSCIOWCY jestescie "troche nie tego" w kontekscie, o ktorym pisalem juz wielokrotnie: "jak to nie chcecie zakazac burdeli ani pornografii ? Nie szanujecie czlowieka ! Wiedziecie go na zatracenie ! Ludziom trzeba pomoc i zakazac takich dewiacji !" i tak dalej Wink

Mlodzi sie moze i zastanowia. Ale pokolenie o wiele starsze kojarzy czesto jedynie 'slowa-klucze'.

kyob