Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

amarok · Gość

ostatnio pojawiły się słuchy, że Maryś Rokita chce razem z dziubkiem Marcinkiewiczem założyć nową partię i pokąsać PiS i PO... co o tym myślicie ???

kamfit · Gość

gdyby nową partię chcieliby stworzyć p. Artur Górski, Jarosław Gowin, Ryszard Legutko, Andrzej Misiołek, Marek Rocki, (ale bez Rokity) to moim zdaniem UPR powinna się z nimi połączyć. Takie jest moje marzenie tylko, ale wątpię, że ci ww ludzie by się skrzyknęli.

Gość

Gdzieś już pisałem o tej potencjalnej partii, jednak po namyśle uważam, że Kaczory chyba nie będą takie głupie, żeby Kazika wypuścić, ale pożyjemy zobaczymy. Najpierw trza zobaczyć co się z Marysiem wykręci.

Rycy · Gość

Artur Górski ok, ale Rocki? Ja bym czegoś takiego nie popierał...Poza tym przez Rockiego nie wiem czy byłoby to możliwe. Przy reformie służby cywilnej nad którą pracował Górski były ostre róznice pomiędzy nim a Rockim który jak wiadomo kierował SC i bał się straty stołka.

amarok · Gość

moim zdaniem ta partia byłaby czymś co ludzie (nomen omen debilni) chcieli czyli POPiS-em... jeszcze gdyby potem udało im się wyrwać Mellera, Religę, Ziobre i Sikorskiego i kompletnie odciąć się do LPR i Samejbrony, to PO i PiS zdychają jak nic...

Andrzej B Jędrzejewski · Gość

Moim zdaniem, żadna nowa partia powstała z obecnego układu nic nowego w życiu społeczno-gospodarczym by nie wniosła. Jedynego człowieka którego w miarę sobie cenię w spektrum dzisiejszych elit to Marcinkiewicz. Problem jednak tkwi w zupełnie czymś innym, a mianowicie, nawet ci którzy w jakiś sposób chcieli by się odciac od obecnych układów niestety myślą kategoriami socjalistycznymi. Tak naprawdę oprócz UPR nie ma nurtu czystego konserwatywnego liberalizmu (nawet podobnego). Dlaczego? ano dlatego, że niestety w ogromnej większości społeczeństwo ma mentalność socjalistyczną. Jak wszyscy wiemy, pierwotny ruch Solidarnościowy z Wałęsą na czele nie miał charakteru zmiany systemu w III RP na kapitalistyczny lecz na zmodyfikowany ( przypuszczam typu Jugosłowiańskiego) socjalistyczny.Zmiana Państwa musi mieć związek ze zmianą świadomości społecznej. Przypuszczam, że może dopiero roczniki 80 i 90 kiedy wejdą w lata pełnej stabilnej świadomości mogą coś zmienić. Ja pewnie nie doczekam się takich upragnionych zmian. O wiele bardziej niepokojące jest to, że jak pamiętam w czasach komunizmu znałem o wiele więcej zwolenników konserwatywnego liberalizmu niż teraz za czasów III RP. I to jest smutne. Tkwię w swoich poglądach konserwatywno liberalnych od dawna i tak pozostanie, ale nie łudzę się, że będzie ideologią oficjalnie obowiązującą. UPR nie powinien z żadną partią wchodzić w układy i koalicje, bo jak wy weszło to zatraciło by swój charakter jedynej ostoi konserwatywnego liberalizmu