|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymonex
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:07, 16 Kwi 2008 Temat postu: O Polsce |
|
|
Nie wiem czy było, jest to tekst francuskiego dziennikarza.
Cytat: | Polacy! Jak Wy to robicie?
"Polska" - Tlumaczenie z francuskiego pisma 'Rohtas'.
Kraj, w ktorym co piaty mieszkaniec stracil zycie w czasie drugiej wojny swiatowej, ktorego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju i w ktorym co 3 mieszkaniec ma 20 lat.
Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, ktory odbudowal swoja stolice wg obrazow Canaletta, a stare miasto odtworzyl jako nowe.
Kraj, ktory ma dwa razy wiecej studentow niz Francja, a inzynier zarabia tu mniej niz przecietny robotnik
Kraj, gdzie czlowiek wydaje dwa razy wiecej niz zarabia, gdzie przecietna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butow, gdzie jednoczesnie nie ma biedy, a obcy kapital sie pcha drzwiami i oknami.
Kraj, w ktorym koncesjami rzadza monopolisci.
Kraj, ze stolica, w ktorej centrum stoja nowoczesne biurowce, oferujace pomieszczenia po 10-35 USD za metr.
Kraj, w ktorym cena samochodu rowna sie trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znalezc miejsce na parkingu.
Panstwo, w ktorym mozna sobie kupic chodniki, postawic parkomaty i placic panstwu tylko 10% podatku od zysku.
Kraj, w ktorym rzadza byli socjalisci, w ktorym swieta koscielne sa dniami wolnymi od pracy (!!!). Gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowilo problem, a mimo tego ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjezdaa na wczasy za granice.
Jedyny kraj bylego bloku socjalistycznego, w ktorym obywatelowi wolno posiadac dolary, choc nie wolno mu ich kupic ani sprzedac poza bankami i kantorami. Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami.
Dziwny kraj, w ktorym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, a ministrem lub jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza. |
//proszę o przeniesienie do działu artykuły//
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez szymonex dnia Śro 17:09, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:12, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z cyklu "kolejne powody by nienawidzić Francuzów"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prospero
Gość
|
Wysłany: Śro 17:20, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ktoś z autobusu napisał: | Ilu Francuzów potrzeba do obrony Paryża?
Odp. Nie wiadomo, bo nikt nigdy nie próbował... |
Ostatnio zmieniony przez Prospero dnia Śro 17:21, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iceberg
Gość
|
Wysłany: Śro 17:35, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Prospero napisał: | Ktoś z autobusu napisał: | Ilu Francuzów potrzeba do obrony Paryża?
Odp. Nie wiadomo, bo nikt nigdy nie próbował... |
|
Ile biegów mają francuskie czołgi?
-4 wsteczne i 1 do przodu
-Czemu 4 wsteczne?
-Żeby szybko uciekać przed wrogiem.
-A czemu jeden do przodu?
-Jakby wróg zaatakował do tyłu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yelonek
Gość
|
Wysłany: Śro 19:17, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ale o co Wam chodzi z tymi żartami o Francuzach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joey
Gość
|
Wysłany: Czw 3:16, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja np. nie cierpię Francuzów i uwielbiam te kawały
Aczkolwiek ten tekst bardzo fajny. Daje do myślenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 4:02, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Naciągają. Nie ma się czym ekscytować, wszystkie argumenty są lekko mówiąc naciągane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 4:57, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem po co te zarty o Francji wyzej?
Oczywiscie artykul jest troche naciagany i z humorem, ale jakby nie patrzec to jest w nim sporo faktow, dziwych i niewygodnych dla nas, ale prawdziwych.
Z tego co pamietam ten artykul byl publikowany dobrych pare lat temu stad kilka nieaktualnych danych, ale na tamten czas prawdziwych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:52, 17 Kwi 2008 Temat postu: Re: O Polsce |
|
|
[quote="szymonex"]Nie wiem czy było, jest to tekst francuskiego dziennikarza.
Cytat: | Polacy! Jak Wy to robicie?
"Polska" - Tlumaczenie z francuskiego pisma 'Rohtas'.
Kraj, w ktorym co piaty mieszkaniec stracil zycie w czasie drugiej wojny swiatowej, ktorego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju i w ktorym co 3 mieszkaniec ma 20 lat.
Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, ktory odbudowal swoja stolice wg obrazow Canaletta, a stare miasto odtworzyl jako nowe.
Kraj, ktory ma dwa razy wiecej studentow niz Francja, a inzynier zarabia tu mniej niz przecietny robotnik
Kraj, gdzie czlowiek wydaje dwa razy wiecej niz zarabia, gdzie przecietna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butow, gdzie jednoczesnie nie ma biedy, a obcy kapital sie pcha drzwiami i oknami.
Kraj, w ktorym koncesjami rzadza monopolisci.
Kraj, ze stolica, w ktorej centrum stoja nowoczesne biurowce, oferujace pomieszczenia po 10-35 USD za metr.
Kraj, w ktorym cena samochodu rowna sie trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znalezc miejsce na parkingu.
Panstwo, w ktorym mozna sobie kupic chodniki, postawic parkomaty i placic panstwu tylko 10% podatku od zysku.
Kraj, w ktorym rzadza byli socjalisci, w ktorym swieta koscielne sa dniami wolnymi od pracy (!!!). Gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowilo problem, a mimo tego ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjezdaa na wczasy za granice.
Jedyny kraj bylego bloku socjalistycznego, w ktorym obywatelowi wolno posiadac dolary, choc nie wolno mu ich kupic ani sprzedac poza bankami i kantorami. Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami.
Dziwny kraj, w ktorym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, a ministrem lub jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza. |
Zgadzam się z tym artykułem
Czasami sam zadaje pytanie : Polacy, jak to robicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gigabyte
Gość
|
Wysłany: Czw 15:03, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dziwny kraj, w ktorym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, a ministrem lub jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza. |
Kolejny argument za anarchokapitalizmem. Bo w każdej pracy trzeba znać angielski, pchając się do polityki niekoniecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|