|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Wto 7:54, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
K.Z.K.G. napisał: |
"Liberalna" PO zgłosiła poprawkę (PiS przyjął, a niby tak się nie lubią) żeby mieć włączone światła mijania przez CAŁY rok. I taki pomysł wyszedł z głowy "liberałów".
|
A co pomysł jazdy na światłach ma wspólnego z liberalizmem? Można się sprzeczać czy poprawia to bezpieczeństwo innych czy nie poprawia. Moim zdaniem tak. A biorać pod uwagę, że ważnym jest nie szkodzenie innym i fakt, że droga ta jest publiczna, to właściciel ma prawo Ci to narzucić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej B Jędrzejewski
Gość
|
Wysłany: Wto 9:37, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Józio0506 napisał: | To się nazywa polityka, ale jeszcze nie dyktatura. |
Wybacz, ale w takim rozumieniu, to nazizm czy stalinizm też był jedynie taką po prostu polityką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Wto 10:42, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
przesadzasz i niestety piszesz bzdury. jaka mamy dyktature? czy ty w ogole mieszkasz w Polsce? Czy moze znasz sytuacje z gazet?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej B Jędrzejewski
Gość
|
Wysłany: Wto 12:46, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | przesadzasz i niestety piszesz bzdury. jaka mamy dyktature? czy ty w ogole mieszkasz w Polsce? Czy moze znasz sytuacje z gazet? |
tak, mieszkam w Polsce i zbyt długo obserwuję Kaczyńskich przez pryzmat ich działalności od 1989 roku, poprzez wszelkie etapy ich udziału w polityce i efektach ich działalności swe wszelkich ugrupowaniach w jakich sie znajdowali, dlatego w ten sposób oceniam ich realizację swojej polityki. Doskonale rozumiem tych co mogą mnie uważać za .....hhhhhhhhhhhmmmmmm....obsesyjnego oszołoma antypisowskiego, i..........być może tak w istocie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:32, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
komuchomor napisał: |
A co pomysł jazdy na światłach ma wspólnego z liberalizmem? Można się sprzeczać czy poprawia to bezpieczeństwo innych czy nie poprawia. Moim zdaniem tak. A biorać pod uwagę, że ważnym jest nie szkodzenie innym i fakt, że droga ta jest publiczna, to właściciel ma prawo Ci to narzucić. |
Ciekawa interpretacja...Cóż, to tak jak nakaz zapinania pasów...A jesli chodzi Ci o poprawianie bezpieczeństwa odpowiem po korwinowemu: W takim razie najlepiej W OGÓLE zakazać jazdy samochodem i będzie najbezpieczniej - liczba wypadków spadnie o 100%.
Co do publicznych rzeczy: właściciel ich zmienia się co cztery lata i każdy ma inne pomysły. A możemy zinterpretować to tak: jeśli coś jest publiczne, wlaścicielami są WSZYSCY obywatele...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:17, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
K.Z.K.G. napisał: | komuchomor napisał: |
A co pomysł jazdy na światłach ma wspólnego z liberalizmem? Można się sprzeczać czy poprawia to bezpieczeństwo innych czy nie poprawia. Moim zdaniem tak. A biorać pod uwagę, że ważnym jest nie szkodzenie innym i fakt, że droga ta jest publiczna, to właściciel ma prawo Ci to narzucić. |
Ciekawa interpretacja...Cóż, to tak jak nakaz zapinania pasów...A jesli chodzi Ci o poprawianie bezpieczeństwa odpowiem po korwinowemu: W takim razie najlepiej W OGÓLE zakazać jazdy samochodem i będzie najbezpieczniej - liczba wypadków spadnie o 100%.
Co do publicznych rzeczy: właściciel ich zmienia się co cztery lata i każdy ma inne pomysły. A możemy zinterpretować to tak: jeśli coś jest publiczne, wlaścicielami są WSZYSCY obywatele... |
NIEPRAWDA! Chodzi o poprawianie bezpieczeństwa nie twojego własnego ale innych użytkowników drogi! Pasy na przykład służą tylko i wyłącznie Tobie, to że je założysz nie pomoże innym uniknąć wypadku, natomiast światła być może pomogą innym, zwiększą ich bezpieczeństwo. I o to się właśnie rozchodzi głównie o bezpieczeństwo innych ! Czy rzeczywiście bardziej im to pomoże - nie wiem. Jeśli tak - jestem za!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Wto 17:44, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak, nie szkodzić. A jeśli światła mają zwiększyć bezpieczeństwo innych to nie ma nic w tym złego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cUPRum
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 7:34, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Józio0506 napisał: |
NIEPRAWDA! Chodzi o poprawianie bezpieczeństwa nie twojego własnego ale innych użytkowników drogi! Pasy na przykład służą tylko i wyłącznie Tobie, to że je założysz nie pomoże innym uniknąć wypadku... |
NIEPRAWDA!Oficjalnym uzasadnieniem jest lepsza widoczność Ciebie a nie innych użytkowników drogi.Światła samochodowe w dzień służą wyłącznie temu abyś Ty był dobrze widziany ergo służą Tobie.Osobnicy z zaburzoną oceną odległości w dzień nie powinni zbyt często zasiadać za kółkiem.Z mojego doświadczenia wiem,że włączone światła pozwalają uniknąć wielu kolizji ale nie poważnych wypadków.Przez wiele lat mój PF 126p był stukany ze wszystkich stron a kiedy zacząłem jeździć na światłach cały rok stukanie się skończyło.Miało to dobrą stronę-co jakiś czas robiłem remont "blachy" na cudzy koszt.Ale jak dla mnie stłuczka nie jest żadną przyjemnością tylko denerwującym incydentem zakłócającym rytm mojej pracy i chyba większość z nas "tak ma".W zimie wszyscy jeżdżą na światłach i to powoduje obniżenie"progu czujności" i w efekcie więcej stłuczek.Tak samo będzie latem jeśli wszyscy włączą światła-w lesie nie widać drzew.Inność na drodze jest gwarantem bezpieczeństwa a inny to albo świecący albo nie świecący.Jedyną korzyść odniesie rząd ze zwiększonych podatków od sprzedaży paliw,części samochodowych i mandatów oraz ubezpieczyciele z ,być może, mniejszej szkodowości stłuczek.
Józio0506 napisał: |
...światła być może pomogą innym, zwiększą ich bezpieczeństwo. I o to się właśnie rozchodzi głównie o bezpieczeństwo innych ! Czy rzeczywiście bardziej im to pomoże - nie wiem.Jeśli tak - jestem za! |
Jakoś wolę sam zadbać o swoje bezpieczeństwo niż liczyć na innych.Przez kilkadziesiąt lat PRL dbała o nasze bezpieczeństwo ekonomiczne i nic z tego nie wyszło.Bylejakość i lekkomyślność masy nowych kierowców nie zostanie zniwelowana "światłami".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Śro 8:13, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
cUPRum, to działa w dwie strony. Jak Ciebie widać to ktoś inny w Ciebie nie wjedzie i przy tym nie ucierpi.
PS. Witamy na forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:24, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ja nigdy nie sprzeciwiałem się światłom mijania nocą czy w złych warunkach pogodowych! Ten nakaz już istniał! A po co światła mijania włączone w lipcu, w słoneczne południe o dwunastej? Co to da? Jaką "lepszą widoczność"? I w takim razie, proponuję, można zrobić nakaz o ograniczenie prędkości do 30 km/h na terenie całej Polski. Na pewno zwiększy to czyjeś bezpieczeństwo - będziecie za?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Śro 9:56, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z K.Z.K.G., nakaz świateł przez cały rok to skandal i tyle. Czemu tak tego bronicie? Przecież nikt Wam nie zabrania włączyć świateł. A jesli chodzi o ograniczenia prędkości, to one też mają chronić innych, czy też je popieracie?
Klasyczny argument - najlepiej zakazać aut w ogóle- pasuje tu ulał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:02, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
K.Z.K.G. napisał: | Ale ja nigdy nie sprzeciwiałem się światłom mijania nocą czy w złych warunkach pogodowych! Ten nakaz już istniał! A po co światła mijania włączone w lipcu, w słoneczne południe o dwunastej? Co to da? Jaką "lepszą widoczność"? I w takim razie, proponuję, można zrobić nakaz o ograniczenie prędkości do 30 km/h na terenie całej Polski. Na pewno zwiększy to czyjeś bezpieczeństwo - będziecie za? |
Nie wiem czy w dobrym warunkach pogodowych włączenie świateł pomaga w bezpieczeństwie innych użytkowników drogi. Jeśli tak to jestem za. Wy też tego tak naprawdę nie wiecie. Jeśli dzięki temu zmniejszy się ilość wypadków na drodze to dobrze i należy ten przepis utrzymać.
Rozsądek podpowiada mi, że włączenie świateł przy dobrej pogodzie nic nie zmieni, aczkolwiek kierowcą jeszcze nie jestem i nie jestem w stanie wydać słusznego osądu.
Aha Spaulding: to, że sam włączę światła mnie osobiście nic nie da! Będzie to jedynie ukłon w stronę innych kierowców.
Prawda, że można by zakazać jeżdżenia w ogóle w ten sposób, ale włączenie świateł nie spowoduje zmniejszenia szybkości która to jest celem jazdy samochodem. Ograniczenie prędkości natomiast będzie już zamachem na szybkość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Śro 11:09, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Aha Spaulding: to, że sam włączę światła mnie osobiście nic nie da! Będzie to jedynie ukłon w stronę innych kierowców."
No nie, bo np. nie wjedzie w Twoje auto TIR z prędkością 100 na godzinę...
"Prawda, że można by zakazać jeżdżenia w ogóle w ten sposób, ale włączenie świateł nie spowoduje zmniejszenia szybkości która to jest celem jazdy samochodem. "
ale zwiększy(minimalnie dla użytkowników aut osobowych, dla dostawczych jednak więcej) koszty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:12, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bym miał jednak trochę obaw co do odwrotnego działania tego obowiązku.
Czesto sie zdarzało, że w lecie w deszczu późnym popołudniem trafiali sie kierowcy, którzy jeździli bez świateł. Włączając się do ruchu było wiadomo, że trzeba na takich uważać. Obowiązek jazdy na światłach może wywołać przyzwyczajenie, że wszyscy rzeczywiście na światłach jezdżą i wtedy takiego bez świateł rzeczywiście można nie zauważyć.
Oczywiście jak coś takiego sie przydarzy, to nikt nie powie, że to skutek tego obowiązku i wynikającego z niego przyzwyczajenia, tylko jazdy bez świateł.
Niestety na pewno wielu ludziom zdarzy się zapomnieć zapalic te cholerne światła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:34, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Równie dobrze obowiązek ten może wywołać przyzwyczajenie, że nikt nie będzie jeździł bez świateł i nikogo w czasie tego deszczu nie trzeba będzie się obawiać. Chociaż tego nie wiemy...
Nie wiemy również, czy faktycznie ten przepis zwiększy bezpieczeństwo.
Wszystkiego jednak się dowiemy bowiem przepis ma wejść w życie.
Abstrahując teraz trochę: lepiej płacić więcej za większe bezpieczeństwo czy płacić mniej i być może zginąć? Chyba jednak nie należy nakazywać płacenia, a kto się będzie bał zawsze może wybrać rower
Ps. Wreszcie zgodzę się z tym co napisał teraz Spaulding
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:30, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Józio0506 napisał: | Równie dobrze obowiązek ten może wywołać przyzwyczajenie, że nikt nie będzie jeździł bez świateł i nikogo w czasie tego deszczu nie trzeba będzie się obawiać. Chociaż tego nie wiemy...
|
W zimie podobno jest przyzwyczajenie (w końcu pół roku sie jeździ na światłach), a czy wszyscy jeżdżą z zapalonymi? Nie. Jeden zapomni, drugiemu sie po prostu nie chce włączać, bo wie, że policja i tak nie stoi w tych miejscach którędy jeździ.
Józio0506 napisał: |
Nie wiemy również, czy faktycznie ten przepis zwiększy bezpieczeństwo.
|
Ano nie. Wiemy za to na pewno że podniesie zuzycie paliwa o jeden litr na jakieś 17-18 godzin jazdy i stania w korkach.
Gdzie są ekolodzy tak w ogóle w tej sprawie?
Józio0506 napisał: |
Wszystkiego jednak się dowiemy bowiem przepis ma wejść w życie.
|
Wiele sie nie dowiemy, bo ten przepis tak bardzo wpływa na bezpieczeństwo jak kolor butów na bezpieczeństwo chodzenia.
Józio0506 napisał: |
Abstrahując teraz trochę: lepiej płacić więcej za większe bezpieczeństwo czy płacić mniej i być może zginąć? Chyba jednak nie należy nakazywać płacenia, a kto się będzie bał zawsze może wybrać rower
|
Jedyny efekt tego płacenia, to kilka głosów więcej dla Platformy Obywatelskiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:02, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"bo ten przepis tak bardzo wpływa na bezpieczeństwo jak kolor butów na bezpieczeństwo chodzenia."
No właśnie tego jeszcze nie wiemy, to na razie tylko twoja opinia, a nie fakt.
Swoją drogą z tematu o ZUS-ie tak bezpardonowo przejść do świateł ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rycy
Gość
|
Wysłany: Śro 15:12, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie od ZUS-u do świateł...Wracajcie do tematu ZUS-u albo zróbcie temat oddzielny o światłach. Mogę wam nawet przenieść część dyskusji o światłąch z tego tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Śro 16:51, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Światła w dzień nie są dla jadącego, a dla reszty uczestników w ruchu. Argument, że w lipcu i tak światła nic nie dają, jest bezzasadny, ponieważ auto zawsze jest lepiej widoczne na światłach. Szczególnie to widać na trasie.
Po za tym widząc z naprzeciwka auto na światłach wiesz, że jest w ruchu, a nie stoi gdzieś na poboczu.
rkacz, skąd masz te wyliczenia? Moim zdaniem są dużo za dużo zawyżone.
Argument z zakazem ruchu ograniczającym wypadki jest delikatnie mówiąc bez sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:01, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
komuchomor napisał: |
Po za tym widząc z naprzeciwka auto na światłach wiesz, że jest w ruchu, a nie stoi gdzieś na poboczu
|
Nie wiesz, że jest w ruchu. Ludzie to debile niestety i jak się zatrzyma na dwie minuty, to świateł nie zgasi, a jak zgasi, to w 50% przypadków zapomni je potem włączyć i już masz przypadek, o którym pisałem wcześniej.
komuchomor napisał: |
rkacz, skąd masz te wyliczenia? Moim zdaniem są dużo za dużo zawyżone.
|
z 1 kg benzyny uzyskujemy 50 MJ energii
sprawność silników benzynowych to jakieś 20% (niestety jest aż tak niska i to wynika z cyklu Carnota
czyli po uwzględnieniu sprawności wychodz 10 MJ z kilograma
Moc żarówek zakłam na 100W (2 x 40 plus 20W na pozycyjne i są to wartości raczej mocno zaniżone, bo w uzyciu są żarówki zarówno 60 jak i 100W)
10 * 10^6/100 = 10^5 czyli po 100 000 sekund jest zużywany kilogram benzyny to podzielone przez 3600 i wychodzi 27 (fakt strzeliłem się o 10)
Jednak te moje obliczenia są niestety ale raczej zaniżone, choćby dla tego iż kilogram benzyny to trochę więcej niż 1 litr, a na takich wolnych obrotach na przykład silnik zbyt wydajny nie jest.
A co sie tyczy bezpieczeństwa i czy to zobaczymy, czy nie. To w zasadzie już powinno to być widoczne. Wystarczyłoby przenalizować dane statystyczne na przykład z ostatniego tygodnia lutego i pierwszego tygodnia marca lub ostatniego tygodnia września i pierwszego tygodnia października (ew. trochę szersze okresy). Gdyby rzeczywiście to włączenie świateł tak poprawiało bezpieczeństwo, to różnice powinny być więc wyraźne, a chyba nie są skoro nikt się nie oparł na tym argumencie, tylko na argumentach jakichś tam ekspertów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:17, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
rkacz napisał: | komuchomor napisał: |
Po za tym widząc z naprzeciwka auto na światłach wiesz, że jest w ruchu, a nie stoi gdzieś na poboczu
|
Nie wiesz, że jest w ruchu. Ludzie to debile niestety i jak się zatrzyma na dwie minuty, to świateł nie zgasi, a jak zgasi, to w 50% przypadków zapomni je potem włączyć i już masz przypadek, o którym pisałem wcześniej.
|
Aaa to raz ludzie są bardziej inteligentni niż się socjalistom wydaje, a raz są debilami ? Przyjmujemy wersję która nam wygodna zależnie od tematu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:38, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Józio0506 napisał: | Aaa to raz ludzie są bardziej inteligentni niż się socjalistom wydaje, a raz są debilami ? Przyjmujemy wersję która nam wygodna zależnie od tematu? |
Czy ja kiedykolwiek wychwalałem ludzi za ich ynteligencję?
Weź się nie przyp****dalaj.
Co do swiateł, to jak często zdarzyło Ci się zaobserwować fakt zgaszenia świateł mijania kiedy na wąskim wyjeździe z bloku jedno auto jedzie na wstecznym, a drugie się zatrzymuje żeby go przepuścić (bo sie trzeba minąć a zawrócić nie ma gdzie) (to drugie oczywiście światłami w stronę tego na wstecznym). Guzik nie zgasi świateł (90%), bo nie pomyśli że ten cofający g... widzi.
Inny przykład - klien cofa (bo nie było gdzie zawrócić), a ponieważ jest ciemno to oczywiście zapalił światła. Kolejne auto , które też wyjeżdża spod bloku jedzie w dobrą stronę (a bo na przykład miał auto zaparkowane jak trzeba) Jadą więc oba w stronę wyjazdu ustawione do siebie przodami i myślisz, że ten cofajacy wpadnie na to, żeby zgasić światla? Nie świeci po oczach przez 200m.
Niestety większość ludzi jakoś tak nie chce błyszczeć iteligencją, a może tylko martwieniem sie o innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:42, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przekopiowany post cUPRuma (widać pisał wiadomość w czasie kiedy ja dzieliłem temat)
cUPRum napisał: |
komuchomor napisał: |
cUPRum, to działa w dwie strony. Jak Ciebie widać to ktoś inny w Ciebie nie wjedzie i przy tym nie ucierpi. |
Aby zwiększyć bezpieczeństwo należy zastosować więcej niewiadomych wymuszających koncentrację uwagi.Dziś wjeżdżając na skrzyżowanie muszę dokładnie sprawdzić czy mam wolną drogę a za rok rzucę okiem czy coś się świeci na drodze i mogę trafić na zapominalskiego.Poprzednim postem potwierdziłem użyteczność świateł ale wyłącznie dla "stukaczy".Ja ponoszę wyłącznie koszty a dlaczego ktoś ma mieć mniejsze wydatki(np. na odszkodowania za spowodowanie stłuczki).Nic tak nie boli i nie uczy jazdy jak konieczność wyłożenia kasy na cudze auto.No i stracone zniżki OC.Poza tym "branie za mordę" zaczyna się zwykle niewinnie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:55, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
rkacz napisał: | Józio0506 napisał: | Aaa to raz ludzie są bardziej inteligentni niż się socjalistom wydaje, a raz są debilami ? Przyjmujemy wersję która nam wygodna zależnie od tematu? |
Czy ja kiedykolwiek wychwalałem ludzi za ich ynteligencję?
Weź się nie przyp****dalaj.
Niestety większość ludzi jakoś tak nie chce błyszczeć iteligencją, a może tylko martwieniem sie o innych. |
Po pierwsze primo, bez słów powszechnie uważanych za wulgarne.
Po drugie raczej są inteligentni (wystarczająco) ale przy tym są egoistami (zazwyczaj), czyli jak to ująłeś nie chce im się błyszczeć martwieniem się o innych i dlatego te obowiązki przejęło państwo.
Co do zaś uważania przez Ciebie ludzi za inteligentnych, to jeśli popierasz wolny rynek i danie ludziom 'wolnej ręki' to wierzysz zarówno w ich pomysłowość, zaradność ale i inteligencję bez której nie mogliby wykorzystać tych cech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:10, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz co ta dyskusja zejdzie na takie pierdoły o jakich Ci się nie sniło nawet.
Czasami odnosze wrażenie, że dyskutuję z dopracowanym botem, a nie człowiekiem.
Każde stworzenie boże ma jakąś tam inteligencję. A w to że ludzie są inteligentni nie wierzę, bo wierzyc nie muszę - są dane statystyczne. Przy czym dla mnie o człowieku inteligentym można mówić dopiero wtedy, kiedy jego IQ "troszeczkę" przekracza 100.
I nie bój się nawet ci niespecjalnie inteligentni na tym wolnym rynku sobie dadzą radę (ilu jest bezrobotnych bez prawa do zasiłku? I ilu jest wśród nich ludzi naprawde inteligentnych?)
A słowo powszechnie uważane za wulgarne powstało w Twojej głowie (w sumie i dobrze)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cUPRum
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 5:29, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj napisałem o małych kroczkach "brania za mordę" i dziś mamy taki kwiatek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:41, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
W załączniku 2 jest plik xls i w tym pliku statystyki wypadków z rozbiciem na miesiące. Przestaję się dziwić, że nikt sie na te statystyki nie powołuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:05, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A oto co o tym sądzi sam Janusz Korwin-Mikke:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja tam trwam przy swoim...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Pią 5:29, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rkacz napisał: |
W załączniku 2 jest plik xls i w tym pliku statystyki wypadków z rozbiciem na miesiące. Przestaję się dziwić, że nikt sie na te statystyki nie powołuje. |
Bo wnioski mogą być różne.
Ale jest zależność, że im lepsza widoczność i warunki atmosferyczne to kierowcy poza terenem zabudowanym gnają. Większa ilość wypadków w miesiącach letnich wskazuje na zwiększony ruch i pośpiech w powrotach. Natomiast nie wiadomo ilu z nich możnaby uniknąć przez włączenie świateł.
Ciekawe jest to, że pomimo wczesnych godzin rannych czy wieczornych, z dużym zachmurzeniem wielu kierowców jeździ już bez świateł, bo przecież jest marzec. Ich to gila, bo mnie widzą, a to że ja ich średnio to mają w rzyci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 6:29, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
komuchomor napisał: |
Ale jest zależność, że im lepsza widoczność
|
Czyli co bedzie jak jeszcze bardziej poprawimy widoczność?
(sorki, ale tu sie już czepiam prawie tak, jak Józio )
komuchomor napisał: |
Większa ilość wypadków w miesiącach letnich wskazuje na zwiększony ruch i pośpiech w powrotach.
|
Czemu pośpiech? Przecież ciemno się robi później.
komuchomor napisał: |
Natomiast nie wiadomo ilu z nich możnaby uniknąć przez włączenie świateł.
|
I ile nowych spowodować przez to, że ktoś zapomni, lub oleje (pisałem o tym wcześniej) (i w tym punkcie akurat sie nie czepiam, tylko poważnie piszę)
komuchomor napisał: |
Ciekawe jest to, że pomimo wczesnych godzin rannych czy wieczornych, z dużym zachmurzeniem wielu kierowców jeździ już bez świateł, bo przecież jest marzec. Ich to gila, bo mnie widzą, a to że ja ich średnio to mają w rzyci. |
Ano własnie mają. Też już o tym pisałem. I właśnie uważam, że wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach spowoduje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa, no i oczywiście zwiększone wpływy z akcyzy.
Co do wpływów z akcyzy, to można spojrzeć tak:
jedno auto zużywa litr beznzyny w 27 godzin,
czyli 27 aut zużywa ten litr w godzinę.
Wystarczy teraz spojrzeć ile aut stoi w korkach w centrach miast i policzyć jaka kasa wpada do budżetu w ciągu choćby tylko kilku godzin szczytu, pamiętając oczywiście o tym, że z 4zł w benzynie ponad połowa to podatki, a te 4zł wydane gdzie indziej to 7, lub 22% VAT-u.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:16, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra z tą akcyzą nie masz co się powtarzać, bo o tym, że te wpływy się zwiększą to akurat wszyscy dobrze wiemy.
Jedynym ważnym pytaniem jest, czy ten przepis zwiększy bezpieczeństwo, każdy z nas przedstawił już swoje racje i w zasadzie zaczynamy powtarzać argumenty. Chyba nie ma już sensu dywagować, bardzo często bowiem bywa, że teoretyczne wnioski nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Proponuję po prostu zaczekać i sprawdzić empirycznie jak to z tym bezpieczeństwem będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:43, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Empirycznie to się sprawdzi tak, że w statystykach sie tego nie zauważy.
Z drugie strony, to fakt, już się chyba wypstrykaliśmy z argumentów, a dalsza dyskusją to będzie miętolenie w kółko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Pią 9:55, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zdania uczonych są podzielone!
Należy poczekać na kolejnych sympatyków, może wniosą coś nowego do dyskusji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przebudzony
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:02, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje się nawet, jeśli jazda na światłach jest korzystniejsza i faktycznie przynosi „bezpieczeństwo”, należy się odwołać do wolności, by każdy z nas sam zadecydował, co jest dla niego najlepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Pią 10:15, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ależ moim skromnym zdaniem tu chodzi o bezpieczeństwo innych. Jak ja mam decydować o ich bezpieczeństwie włączając, bądź nie włączając, światła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Pią 10:17, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to co z tego? Zakaz jazdy w ogóle też dotyczyłby bezpieczeństwa innych - a proszę jakoś nie postulujemy zakazu jazdy W OGÓLE?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Pią 10:25, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Świadomie stajesz się uczestnikiem ruchu, więc przyjmujesz jakieś ryzyko z definicji. Co więcej, godzisz się na ograniczenia zawarte w kodeksie. A to żeby minimalizować ryzko to osobna kwestia. Chodzi o kompromis. 50 w terenie zabudowanym i 90 poza nim to jest kompromis, pomiędzy chęcią jak najszybszego dotarcia z punktu A do B, a stwarzaniem niebezpieczeństwa dla siebie i innych. I jasne, że ograniczamy Twoją wolność, ale dzięki temu, przynajmniej teoretycznie nie naruszasz wolności innych zabierając ich do Św. Piotra.
Jeśli Ci się nie podoba kodeks to olej prawo jazdy i publiczne drogi, zbuduj sobie własną drogę i hulaj dusza. A poruszanie się po drogach publicznych ogranicz do chodników, w końcu jesteś ich współwłaścicielem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:55, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No nieee.... załóżcie sobie nowy wątek, najlepiej w dziale 'brudnopis'...
Gdybym był poszukującym jedynie słusznych poglądów politycznych chybabym uciekał czytając te dywagacje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Pią 11:51, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ulic jezdnych również jestem współwłaścielem
A co do postu Józia - jak ktoś szuka "jedynie słusznych poglądów" to ma pewnie pół mózgu i mam gdzieś co on zrobi po przeczytaniu tego forum ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
komuchomor
Gość
|
Wysłany: Pią 12:10, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | Ulic jezdnych również jestem współwłaścielem
|
Dlatego masz do dyspozycji przejścia dla pieszych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:22, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | Ulic jezdnych również jestem współwłaścielem
A co do postu Józia - jak ktoś szuka "jedynie słusznych poglądów" to ma pewnie pół mózgu i mam gdzieś co on zrobi po przeczytaniu tego forum )) |
Cóż, zatem i ja mam 'pół mózgu'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:22, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pół mózgu i jeden głos.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:07, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Akurat na tym forum ludzie mają różne pogłady (no dobrze - brakuje socjalistów ) więc jedynie slusznych pogladow nie znajdziesz. Zresztą, każdy ustrój ma swoje wady.
Co do świateł - chodzi o nakaz włączenia CAŁY CZAS. Piękny, słoneczny dzień. Co wtey dają światła? Natomiast (faktycznie zwiększający bezpieczeństwo) nakaz zapalania świateł od zmierzchu do świtu JUŻ OBOWIĄZYWAŁ. A poza tym przez lata ludzie jeździli jak jeździli i jakoś żyli. A wypadki zawsze będą. Ja akurat jestem za pewnymi ograniczeniami drogowymi, ale nie można przesadzać! A światła non-stop - to przesada i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|