|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOCKBA CCCP
Gość
|
Wysłany: Nie 11:46, 12 Paź 2008 Temat postu: Państwo, czyli przedsiębiorstwo... |
|
|
Czy wśród teoretyków myśli politycznej rozważajacych: czym jest państwo, pojawia się koncepcja państwa, postrzeganego jako firma? Nie żadna tam "umowa społeczna", "mafia", ale monopolistyczne przesiębiorstwo, świadczące usługi z zakresu obronności, egzekwowania prawa, czy opieki medycznej. W ogóle - czy samo porównanie jest trafne?
Biznes, to biznes, a l*d to klienci państwa. Jeśli takowe przedsiębiorstwo związane jest na stałe z określonym terytorium, to jednym z rozwiązań umożliwiających jako-taką konkurencję, jest swobodny przepływ ludności, czyli klientów. Monopolistyczna władza może utrudniać mobilność podróżowania, więc dobrze byłoby, gdyby te państwa-przedsiębiorstwa były względnie małe, aby konkurencja między nimi była większa i, żeby l*d miał w miarę blisko do granicy - czyli do obszaru wpływów konkurencyjnej firmy.
Kierując się tą koncepcją, monarchię należałoby uznać za firmę prywatną, zaś demokrację? No właśnie - za spółkę akcyjną?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:35, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
IMO w pewnym sensie teoria wyboru publicznego pod to podchodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:30, 12 Paź 2008 Temat postu: Re: Państwo, czyli przedsiębiorstwo... |
|
|
MOCKBA CCCP napisał: | Biznes, to biznes, a l*d to klienci państwa. Jeśli takowe przedsiębiorstwo związane jest na stałe z określonym terytorium, to jednym z rozwiązań umożliwiających jako-taką konkurencję, jest swobodny przepływ ludności, czyli klientów. Monopolistyczna władza może utrudniać mobilność podróżowania, więc dobrze byłoby, gdyby te państwa-przedsiębiorstwa były względnie małe, aby konkurencja między nimi była większa i, żeby l*d miał w miarę blisko do granicy - czyli do obszaru wpływów konkurencyjnej firmy. |
Trudno powiedzieć. Na przykład między większością państw Ameryki Łacińskiej istnieje bardzo swobodny przepływ (nie ma też jakiejś ogromnej różnicy kulturalnej by trudno było się przenieść z jednego do drugiego, nawet większość tych krajów ma wspólny język), a mimo to te państwa są strasznie skorumpowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|