Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwszy anarcho-konserwatysta?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Z Krakowa




Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:33, 09 Wrz 2008    Temat postu: Pierwszy anarcho-konserwatysta?

XYZ

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Z Krakowa dnia Wto 5:52, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dominika Sibiga




Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 9:22, 11 Wrz 2008    Temat postu: Re: Pierwszy anarcho-konserwatysta?

Co za wspaniały i fascynujący artykuł, zawiera dużo wątków i różnych odniesień.
Nam samym, czasem trudno jest precyzyjnie zdiagnozować i zidentyfikować własne poglądy. Często niesłusznie nazywamy siebie liberałami lub odwrotnie. Niektórzy konserwatyści, jak Karl Ludwig von Haller, są sceptycznie nastawieni do liberalizmu, chociaż spełniają kryteria innych liberałów w kwestiach wizji państwa, społeczeństwa, nawet wartości.
Dlatego myślę, że warto jest uzasadniać głębiej swoje przekonania i przedstawiać je za pomocą przykładów:
Zgadzam się z uznaniem średniowiecza ( systemu feudalnego) za epokę, w której w najlepszy sposób realizowane były idee wolności.


Z Krakowa napisał:
Cytat:
Adam Wielomski: Tradycjonalizm Karla Ludwiga von Hallera

Wolność - hasło pod którymi wywoływano rewolucje i które ściągało pod swój sztandar tysiące ubogich ludzi, oznacza dla nich nic innego niźli to, że zostaną pozbawieni patriarchalnej opieki możnych i dobrze urodzonych - wolność będzie więc dla nich nieszczęściem, prawie że śmiercią głodową. Kiedy zaś przejrzą na oczy i zrozumieją, ze to nie o wolność dla siebie walczyli, ale o władzę dla nowych elit, to powie się im, że są wrogami wolności i postępu. Rewolucyjna nowomowa tych, co zawsze opiekowali się słabszymi, nazwała ciemiężcami i tyranami. Ale jeśli jest tak, że wszyscy którzy uzależniają od siebie słabszych w zamian za opiekę - co jest sednem feudalizmu - są ciemiężcami i tyranami, to pierwszymi "tyranami" są rodzice. Szatan powiedział ludziom, że są wolni i równi.
Adam Wielomski




Kolejna ważna i ciekawa kwestia to prawidłowe rozumienie wolności.
No właśnie, czym jest wolność. Hasłem, które wywoływało rewolucję i ściągało pod swój sztandar tysiące ubogich ludzi, była dla nich złudną nadzieją na lepsze życie, na stanie się kimś lepszym, ważniejszym, silniejszym, a w rzeczywistości przez tą „wolność”, którą sobie wywalczyli zostawali pozbawieni opieki, wsparcia dobrze urodzonych i możnych. Potem uświadamiali sobie, że ową „wolność” nie wywalczyli dla siebie, tylko dla „nowych elit” (czyt. elyt), co w genialny sposób ukazuje dramat Witkacego „Szewcy”

Tak na marginesie, to dziwne, dlaczego teraz ludzie walczący o państwo opiekuńcze, setki lat temu próbowali wyrywać się ze „szponów ciemiężców”, którzy właśnie zapewniali im opiekę, pracę itp.
Państwo opiekuńcze w dzisiejszym wydaniu, a także ideologie socjalistyczne sprzed wieków, zakładają, że człowiek jest z natury zły. Dobry-bogaty zawsze podzieli się z biednym. A państwo opiekuńcze musi „zatroszczyć się” o tych biednych, gdyż nie wierzy, że zrobią to po prostu ci bogaci, tak od serca, z rozsądku, z potrzeby wynikającej z praw natury. Człowiek jest z natury dobry, bo jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, to szatan jest zły i czyni wszystko złem wokół siebie. Żaden człowiek nie chce zabijać drugiego człowieka, nie chce z nim walczyć o ziemię, terytorium, bogactwa. Powołaniem człowieka jest życie w pokoju i bezpieczeństwie, wspólne działanie na rzecz dobra, współpraca i wymienianie nawzajem usług, co w konsekwencji tworzy zdrowy system gospodarczy i ekonomiczny.

Znamy już konsekwencje źle rozumianej wolności, warto zastanowić się nad jej przyczynami.
Brak pokory i brak uznania Bożego porządku świata.
Jestem kim jestem. Moim powołaniem życiowym danym od Boga jest służyć innym. Dlaczego mam to zmieniać? Skoro tak chce Bóg, to znaczy, że jest to dla mnie dobre.
Mało kto ma takie podejście do życia. Zamiast pokory tylko ciągłe roszczenia i chęć POSIADANIA, wbrew zasadom, wbrew naturze, wbrew regułom.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dominika Sibiga dnia Czw 13:30, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin