Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Kirgo · Gość

Oglądając filmy na YT z Ronem Paulem coś mnie tknęło, żeby się podpisać, skomentować film.

Komentujcie te filmy pisząc, że mieszkacie w Polsce, w Europie i że popieracie RPaula. Jego zwycięstwo mogłoby dać przykład innym krajom.
No i co najważniejsze - trzeba uderzać w tę amerykańską nutę - US muszą być silnym, stabilnym krajem. Tylko dzięki RPaulowi może się to udać Smile

Jeśli by się udało RP wygrać może udało by się zdobyć wsparcie od amerykańskiej libertariańskiej Polonii przed naszymi wyborami w 2009? Marzenia... ale warto je mieć.

UPRany · Gość

Może nie od amerykańskiej Polonii, ale w ogóle od amerykańskich wolnościowców - gdyby oczywiście udało się nam zrobić podobną rewolucję w Polsce Smile

Na pewno część z nich dawałaby naszym filmikom wysokie noty, dzięki czemu UPR byłaby widoczna na YouTube, może ktoś zauważyłby to za granicą, ktoś by napisał o fenomenie UPR, itp. - a wiecie jak silnym argumentem w Polsce jest to co o nas myślą "sąsiedzi".. Wink

Dittohead · Gość

Ja smiem twierdzic, ze dla sprawy polskiej wiecej by zrobilo zwyciestwo Rona Paula w USA niz wejscie UPR do Sejmu (zakladajac, ze zdobeda 5-7%) Smile

Gość

A ja myslę, ze dla sprawy polskiej wiecej by zrobilo zwyciestwo UPR w sejmie, niż 10% zdobyte przez Paula Wink

Bździech · Gość

Najlepiej żeby Ron Paul wygrał w Stanach a UPR w Polsce Wink

Dittohead · Gość

Nevar · Gość

Ja podziwiam dr Paula, to jest naprawdę nadzieja dla Stanów, wyprzedził on Michaela Badnarika w moim rankingu ulubionych amerykańskich polityków Wink

Jednak tak myślałem, co zwycięstwo zwolennika "non-intervension policy" oznaczało by dla Polski? Z tego co Ron Paul mówi to chciałby On wycofać żołnierzy amerykańskich nie tylko z Iraku, ale też np. z Niemiec i Korei Pd. I tu juz możemy się zastanawiać, czy to jest nam na ręke? Bo jak narazie to marines stacjonujący w Niemczech to nie tylko bat na Rosjan, ale i gwarancja, że Germanie nie będą niczego głupiego próbować... Paul mówi tez o "kosztownej polityce zagranicznej", ale pamiętajmy, że częścia tej polityki jest np. finansowanie modernizacji polskiej armii... Paul nie chce zawierać "wiążących sojuszy", ale poprawcie mnie jeśli się myle, czy nie takiego sojuszu z USA właśnie chcemy?
Czy zwycięstwo Paula pomoże wolnemu rynkowi w Europie? Tego nie wiem... Z całą pewnością jego dojscie do władzy oznaczało by wzmocnienie amerykańskiej gospodarki, a z całą pewnościa oparcie jej na mocnych fundamentach, ale nie wiem czy nawet dobry przykład zza Oceanu przemówił by do rozsądku eurokratom... (Socjalizm jest przecież irracjonalny i nielogiczny...)
jedno jest pewne jak wygra Ron Paul będzie gdzie uciekać Very Happy