Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Gość

Jak wiadomo wielu z was, niebawem w Poznaniu odbędzie się mecz między Lechem, a Legią z Warszawy. Na 25 tys miejsc do sprzedaży poszło 17 tys biletów (8 tys zajęte przez karnety), przeciętna cena biletu wyniosła 35-40 zł. Okazała się być jednak za niska, gdyż wszystkie bilety zeszły w pierwszym dniu sprzedaży. Wielu sprytnych tzw. "koników" kupiło masę biletów na handel. Obecna cena takiego biletu dochodzi nawet do 200 zł, mimo to ludzie niemalże zabijają się, byle tylko je kupić.

Wobec takiej sytuacji klub KKS Lech Poznań postanowił bronić swej charytatywnej działalności (bo jak nazwać sprzedaż biletów za 40 zł, przy popycie przekraczającym dwu, trzy-krotnie podaż) i wydał następujące oświadczenie:

"Przed meczem kasy stadionu będą zamknięte i nie będzie możliwości nabycia żadnych wejściówek. Ewentualne próby odsprzedaży biletów z zyskiem przed spotkaniem będą ścigane przez służby Policji. Przypominamy, że spekulacja biletami zagrożona jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5000 złotych. Wykroczenie to można popełnić tylko umyślnie. Popełnia omawiane wykroczenie osoba która dokona transakcji odsprzedaży lub sprzedaży, z zyskiem niezależnie od wielkości osiągniętego zysku, a także jeżeli do realizacji transakcji z różnych powodów nie dojdzie. Wykroczenie to zdefiniowane jest w art. 133 § 1 kodeksu wykroczeń."

I narodziło się zrazu w mej głowie pytanie: dlaczego do jasnej cholery w mojej ojczyźnie dwóch chcących tego ludzi nie może dobić targu, bo państwo zabrania?! Ja rozumiem, gdyby, chodziło o handel niewolnikami ale biletami?! Przecież to towar jak każdy inny.

Jeśli klub chciał się bawić w dobroczynnego, miłosiernego samarytanina i wspomóc najuboższych, to naprawdę nie mógł tego zrobić w lepszy sposób? I ten socjalistyczny przepis z kodeksu karnego, ci ludzie naprawdę nie znają praw rynku, bo rzeczą oczywistą jest, że na szczęście 99% koników i tak swoje bilety sprzeda.

Na zakończenie dodam, że nie jestem handlarzem owymi biletami, ale oburzył mnie fakt utrudniania ludziom zwykłego handlu.

Dittohead · Gość

Zamiast odpowiednio podniesc ceny za wczasu (i samemu na tym zarobic!), zeby konikom mniej sie oplacal handel to potem stosuja komunistyczne metody walki ze spekulantami.