Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Nie 17:09, 20 Kwi 2008    Temat postu: Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym

Jakie są wasze poglądy co do picia alkoholu na dworze? Ostatnio wyrzucono typa ze szkoły za spożywanie alkoholu na terenie szkoły, dodam że był z klasy maturalnej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zgon
Gość






PostWysłany: Nie 17:15, 20 Kwi 2008    Temat postu:

1. szkoła ma być prywatna i właściciel szkoły decyduje
2. w miejscu publicznym powinno pozwolić się pić alkohol ( zupełnie inną kwestią jest jak się potem będziesz zachowywał )


Ostatnio zmieniony przez zgon dnia Nie 17:15, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Nie 17:19, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
1. szkoła ma być prywatna i właściciel szkoły decyduje
2. w miejscu publicznym powinno pozwolić się pić alkohol ( zupełnie inną kwestią jest jak się potem będziesz zachowywał )

Right. Z zasady spluwamy na "karanie prewencyjne", więc wypicie piwka na ulicy powinno być jak najbardziej legalne. Natomiast nic nie mam przeciwko temu, żeby degeneratów pod ciężkim wpływem pakować w radiowóz, o ile nie są aktualnie pod opieką innych osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:25, 20 Kwi 2008    Temat postu:

zgon napisał:
1. szkoła ma być prywatna i właściciel szkoły decyduje
2. w miejscu publicznym powinno pozwolić się pić alkohol ( zupełnie inną kwestią jest jak się potem będziesz zachowywał )


Otóż to Exclamation

Chociaż i tak w każdym mieście są "miejscówy" Laughing
Ale to żenujące, że trzeba się kryć, jak ma się ochotę na piwo na dworze Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pon 5:46, 21 Kwi 2008    Temat postu:

"degeneratów pod ciężkim wpływem pakować w radiowóz,"
Toż to prewencja, póki nic nie robi, to wara. A zresztą, do znudzenia - jakby ulice były prywatne, to by było jasne co i jak:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 9:49, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Co za różnica w jakim gość jest stanie jak nikopmu nie szkodzi ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joey
Gość






PostWysłany: Pon 10:44, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Uważam, że to chore, że trzeba płacić 100 za wypicie piwka z kumplami na ławce Confused JP! Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vened_78




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:45, 21 Kwi 2008    Temat postu: Re: Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym

Amtałek napisał:
Jakie są wasze poglądy co do picia alkoholu na dworze? Ostatnio wyrzucono typa ze szkoły za spożywanie alkoholu na terenie szkoły, dodam że był z klasy maturalnej.


I chwała dyrekcji i radzie pedagogicznej za to Exclamation Jakie znaczenie ma to, że "typ", określenie pretensjonalne i wyeksploatowane do bólu, był z klasy maturalnej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Pon 12:18, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Określiłem go 'typem' bo go nie znam, a z tą maturą to napisałem tylko tak, że ma przeje*ane i nie wiadomo czy przyjmą go do innej szkoły. Prawdą jest, że sam sobie jest winien. Przy okazji zakładania tego wątku chciałem się dowiedzieć nie tylko co myślicie o danym zajściu, ale również ogólnie o spożywaniu alkoholu w parku, lub w innym miejscu publicznym.
Jak wiadomo szkoła ma swój regulamin, petycje uczniów oraz decyzja rady uczniów nic nie może zmienić. Ostateczne zdanie ma dyrekcja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:27, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych jest chory. Możesz kupić, a nie możesz wypić. Co do szkół (które powinny być prywatne Wink), to każda ma swój regulamin, który trzeba przestrzegać. Chłopak sam sobie zaszkodził. Skoro chciał się napić, mógł do szkoły nie przychodzić, albo zrobić to po szkole.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lon




Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Pon 15:20, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Oczywiscie, ze picie alkoholu nie powinno byc zabronione w miejscach publicznych. Powinnismy miec prawo wybic sobie zimne piwo na spacerze w upalny dzien. Zakaz ten jest zupelnie idiotyczny. Wolno czlowiekowi wypic 10 piw i wyjsc na ulice na spacer a nie wolno mu wypic jednego piwa podczas spaceru. Idiotyzm jak polowa przepisow w socjalistycznych krajach.

Uwazam, ze spozywanie alkoholu jesli juz jest w Polsce legalne to nie powinno byc zabronoine w miejscach publicznych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Pon 18:43, 21 Kwi 2008    Temat postu:

A jak powinno być po zniesieniu prohibicji narkotykowej? Czy ćpun będzie mógł pod kościołem na oczach wielu rodzin dawać sobie w żyłę? Co z marihuaną?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joey
Gość






PostWysłany: Wto 4:15, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
A jak powinno być po zniesieniu prohibicji narkotykowej? Czy ćpun będzie mógł pod kościołem na oczach wielu rodzin dawać sobie w żyłę?


Po prostu go nie wpuszczą na teren kościoła.

Cytat:
Co z marihuaną?


No właśnie, co znowu nie tak?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reod
Gość






PostWysłany: Wto 6:34, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Amtałek napisał:
A jak powinno być po zniesieniu prohibicji narkotykowej? Czy ćpun będzie mógł pod kościołem na oczach wielu rodzin dawać sobie w żyłę? Co z marihuaną?


Onanizowałeś się kiedyś podczas lekcji? Paliłeś papierosy w kościele? Srałeś na środku McDonald's?

Pewne okoliczności wymuszają pewne zachowania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 10:53, 22 Kwi 2008    Temat postu:

To jest typowe "przestępstwo" bez ofiary. Czyli na dobrą sprawę, żadne przestępstwo, jedyny wyjątek to picie czy zażywanie narkotyków w miejscu, które do kogoś należy, a ten ktoś zabrania robienia takich rzeczy na jego posesji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Wto 11:28, 22 Kwi 2008    Temat postu:

reod napisał:
Amtałek napisał:
A jak powinno być po zniesieniu prohibicji narkotykowej? Czy ćpun będzie mógł pod kościołem na oczach wielu rodzin dawać sobie w żyłę? Co z marihuaną?


Onanizowałeś się kiedyś podczas lekcji?



Mój kolega mówił że jego kolega się onanizował Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 11:31, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Dokladnie, Kosciol lezacy na terenie prywatnym moze zakazac cpania i onanizacji na terenie nalerzacym do wlasciciela to on powinien chyba ustalac zasady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Wto 11:34, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Hitman napisał:
Dokladnie, Kosciol lezacy na terenie prywatnym moze zakazac cpania i onanizacji na terenie nalerzacym do wlasciciela to on powinien chyba ustalac zasady.




Otóż to.
Kościół jest prywatny więc nie mozesz na jego terenie ćpać jeśli ci zakażą.
Tak samo nie posrasz się w Mc...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyyysiek
Gość






PostWysłany: Wto 13:15, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Właścicielem ulic jest państwo, więc ma prawo do zakazywania picia na ulicy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 13:22, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Nie państwo, tylko Naród który jest suwerenem. Mamy narodowe ulice, panowie Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 13:39, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Państwo to znaczy kto? Naród to znaczy kto? Jak mi ktoś pokaże państwo lub naród to uznam, że może i jest właścicielem(to znaczy, że zaniedbującym swoja własność, choćby te dziury w drogach). W każdym razie naród lub państwo to koncepcja, to rzecz istniejąca jedynie w umyśle. Nie da się iść z państwem do pubu, nie da się z nim porozmawiać ani go dotknąć, podobnie jest z narodem, tłumem, klasą itd. Tylko ludzie i przedmioty istnieją w obiektywnej rzeczywistości.

Jest gdzieś błąd w tym rozumowaniu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 14:07, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Państwo to znaczy kto? Naród to znaczy kto? Jak mi ktoś pokaże państwo lub naród to uznam, że może i jest właścicielem(to znaczy, że zaniedbującym swoja własność, choćby te dziury w drogach). W każdym razie naród lub państwo to koncepcja, to rzecz istniejąca jedynie w umyśle. Nie da się iść z państwem do pubu, nie da się z nim porozmawiać ani go dotknąć, podobnie jest z narodem, tłumem, klasą itd. Tylko ludzie i przedmioty istnieją w obiektywnej rzeczywistości.

Jest gdzieś błąd w tym rozumowaniu?

Konstytucji jeszcze na wosie nie przerabialiśmy? Naród to wszyscy obywatele. Oczywiście, koncepcja umowy społecznej jest wyssana z palca. Tym niemniej naród istnieje o tyle, o ile istnieje prawda, piękno i inne rzeczy niematerialne. Możesz pójść do muzeum i rozwalić posąg w poszukiwaniu cząsteczek piękna a nie znajdziesz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 14:28, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Piękno czy prawda to też koncepcje nie istniejące w świecie materialnym, pod tym względem się zgadzamy. Prawda jest lepsza od kłamstwa, a piękno od brzydoty dlatego poszukujemy ich i czasem personifikujemy. Nie oznacza to jednak, że istnieją jako takie. To obraz lub osoba może być piękna. Piękno samo w sobie nie istnieje, tym bardziej, ze piękno podobnie jak smak, zależy od osoby, a prawda nie.

Nie wgłębiając się jednak w takie rozważania, naród to koncepcja opisująca wszystkich obywateli. Ok, ale nic poza tym. Naród nie ma świadomości, nie ma umysłu. Sam w sobie nie składa się z materii ani energii, a zatem nie ma praw własności. Natomiast ludzie jako jednostki mają i to jest prawda w tym przypadku.

Jeśli mogę coś zasugerować to pytania/stwierdzenia w rodzaju:

Cytat:
Konstytucji jeszcze na wosie nie przerabialiśmy?


Mogą być odebrane jako obraźliwe i proponuje nie używanie takich i podobnych w przyszłej dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 14:32, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Jeśli uraziłem, to przepraszam. Miałem na myśli to, że w konstytucji jest wyraźnie stwierdzone, kto jest członkiem narodu. Także prawnie sprawa jest jasna. Natomiast w filozoficznych kryteriach (w zależności od przyjętych) naród istnieje lub nie. Patrz chociażby Hobbes a z drugiej strony Mill.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 14:46, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Nie uraziłeś, powiedziałem tylko, że na anonimowym forum, arbitralne stwierdzenia czasem mogą być nietrafne, a przez to obraźliwe itp, ale do rzeczy.

Konstytucja nie jest wyznacznikiem tego co prawdziwe, dobre etc. Konstytucja jest jedynie dokumentem prawnym, który musimy zaakceptować by nie podlegać różnorodnym represjom. Nie może być nazwana kontraktem, gdyż kontrakt jest dobrowolny.

Naród nie może istnieć i nie jednocześnie. To tak jakby powiedzieć, ze kamień istnieje i nie istnieje jednocześnie. Jedno z tych stwierdzeń jest prawdziwe, drugie fałszywe. Jeden przedmiot nie może mieć dwóch diametralnie różnych, a wręcz sprzecznych cech. W przeciwnym razie patrząc na pingwina mogę powiedzieć "o kowadło" i będzie to słuszne stwierdzenie. Mimo, ze kowadło nie jest organiczne, nie pływa i i nie porusza się w uroczy sposób. Także albo szukamy prawdziwych założeń filozoficznych albo bierzemy wszystkie na raz. Fałszywa filozofia to nic rzadkiego, patrz Hegel, Marks, Nietzsche etc. Śmiem nawet twierdzić, ze fałszywy filozof jest gorszy od fałszywego lekarza. Lekarz może uśmiercić kilka, kilkanaście osób nim zostanie rozpoznany, a fałszywy filozof skazić całe kontynenty i pokolenia(przykład: Marks).

Jeśli zaś chodzi o to czy naród może posiadać drogi to odpowiedź brzmi: nie. Nieożywione, koncepcje nie mają praw własności, jedynie ludzie jako jednostki je posiadają.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Wto 14:54, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm Flanky czemu Nietzche? Może chodzi o zinterpretowanie jego filozofii przez nazistów na swój sposób?

Ostatnio zmieniony przez Viperek dnia Wto 15:00, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 15:02, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Między innymi dlatego, ze podzielił moralność na różną dla różnych grup ludzi. Jeśli czegoś nie znoszę to fałszywych zasad moralnych, moralność jest z natury rzeczy uniwersalna i do zastosowania wszędzie, niezależnie od miejsca, czasu etc.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 15:33, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Jakie masz kryteria do oceniania fałszywości filozofii?

Nawiązujesz do logiki arystotelesa - wg Kotarbińskiego zdanie wcale nie musi być albo prawdziwe albo fałszywe. Ale nawet nie nawiązując do osiągnięc szkoły lwowsko-warszawskiej widać wyraźnie, że zgadzasz sie ze mną. Napisałem że konstytucja od strony prawnej definiuje naród. Zgadzasz się. Zgadzamy się też co do tego, że filozofia definiuje na różne sposoby.

Ale filozofia i prawo nie kolidują ze sobą. Co z tego, że wg solipsystów zbrodnia nie ma znaczenia, bo dokonują jej osoby istniejące w umyśle solipsysty? Prawo a filozofia to dwie różne dziedziny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 15:53, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Jakie masz kryteria do oceniania fałszywości filozofii?



Naukowa metoda czyli poddanie tezy próbie obserwacji i eksperymentu. Wymierne, empiryczne dowody, logika etc.

Cytat:
wg Kotarbińskiego zdanie wcale nie musi być albo prawdziwe albo fałszywe.


Pytanie czy miał rację. Mógłbyś nieco przybliżyć co miał na myśli?

Cytat:
Napisałem że konstytucja od strony prawnej definiuje naród. Zgadzasz się. Zgadzamy się też co do tego, że filozofia definiuje na różne sposoby.


Zgadzam się, ze konstytucja definiuje pojęcie narodu, nie zgadzam się, ze to powołuje naród do życia/istnienia. Natomiast różnorodność filozoficznych podejść do problemów nie oznacza, ze wszystkie są słuszne. Podobnie jak w astronomii nie każda teoria jest słuszna, model geocentryczny, a nawet heliocentryczny(wszechświata oczywiście) jest niesłuszny. Teoria, która zaprzecza sama sobie jest z definicji niesłuszna. Pamiętajmy, ze filozofia to nauka, podlegająca tym samym prawom i tej samej metodzie naukowej co inne dziedziny nauki.

Cytat:
Prawo a filozofia to dwie różne dziedziny.


Tu zgadzam sie w 100%. Co nie znaczy, ze za pomocą filozofii uda się udowodnić, ze np gwałt jest moralnie dobry, jeśli taka jest konkluzja, to gdzieś popełniono rażący błąd.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 16:06, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Naukowa metoda czyli poddanie tezy próbie obserwacji i eksperymentu. Wymierne, empiryczne dowody, logika etc.

Błąd. Filozofia zajmuje się "ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane." Nauka wyjaśnia świat fizyczny. Metoda naukowa to "określona procedura, która powinna być stosowana w procesie pozyskiwania lub tworzenia rzetelnej wiedzy naukowej. Zasadniczym dla niej jest kryterium falsyfikowalności." Nie da się sfalsyfikować teorii monad czy Idei Platona. Nie ma jak. Tak samo w etyce, bo to odnosi się nie tylko do metafizyki.

Flanky napisał:
Pytanie czy miał rację. Mógłbyś nieco przybliżyć co miał na myśli?

Zasadniczo, zdanie może: odpowiadać prawdzie, nieodpowiadać prawdzie, nie mieć stosunku do prawdy. Przykład - rewolucja w Rosji zwyciężyła dzięki porażce Białych. Odpowiedź: prawda, nie prawda, nie wiadomo.

Flanky napisał:
Zamiętajmy, ze filozofia to nauka, podlegająca tym samym prawom i tej samej metodzie naukowej co inne dziedziny nauki.
Filozofia to nie nauka.

Flanky napisał:
Tu zgadzam sie w 100%. Co nie znaczy, ze za pomocą filozofii uda się udowodnić, ze np gwałt jest moralnie dobry, jeśli taka jest konkluzja, to gdzieś popełniono rażący błąd.
Nieprawda. Jeśli podstawą systemu etycznego jest WYŁĄCZNIE egoizm jednostki, to w ramach systemu gwałt jest dobry.

Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Wto 16:06, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 16:29, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Nauka wyjaśnia świat fizyczny.


A filozofia nie? Jeśli filozofia nie zajmuje się światem fizycznym to jest bezwartościowa. Świat metafizyczny nie może być oddzielony od fizycznego bo np piękno nie może istnieć bez świata fizycznego.

Cytat:
odpowiadać prawdzie, nieodpowiadać prawdzie, nie mieć stosunku do prawdy.


Tak to prawda, ale mówimy o zdaniach wyrażających pewność.

Cytat:
Filozofia to nie nauka.


A właśnie, że tak! Wink Tak poważnie to jeśli nie jest nauką to czym?

Cytat:
Jeśli podstawą systemu etycznego jest WYŁĄCZNIE egoizm jednostki, to w ramach systemu gwałt jest dobry.


Znakomity przykład fałszywej teorii. Jeśli podstawią systemu etycznego jednostki jest egoizm to egoizmem drugiej jednostki jest nie bycie gwałconym. Skoro gwałt jest inicjacją przemocy(ze swojej natury) to druga jednostka, która egoistycznie nie chce być zgwałcona, gwałt jest moralnie zły, a druga jednostka ma prawo się bronić. Do tego skoro gwałt jest dobry to brak gwałtu jest zły. Zatem teoria jest nielogiczna nawet w przyjętych założeniach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:24, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
A filozofia nie? Jeśli filozofia nie zajmuje się światem fizycznym to jest bezwartościowa. Świat metafizyczny nie może być oddzielony od fizycznego bo np piękno nie może istnieć bez świata fizycznego.
Estetyka nie tłumaczy budowy Wszechświata. Etyka nijak się ma do gatunków brzozy.

Flanky napisał:
Tak to prawda, ale mówimy o zdaniach wyrażających pewność.
Nie byłbym taki pewien Wink


Flanky napisał:
A właśnie, że tak! Wink Tak poważnie to jeśli nie jest nauką to czym?
Filozofią właśnie. Porównaj astrofizykę do teorii moralności Pascala. Dwie różne rzeczy. Nauka - wyjaśnia świat fizyczny. Filozofia - zajmuje się tym, co wykracza poza naukę: metafizyka, piękno, etyka.

Flanky napisał:
Znakomity przykład fałszywej teorii.
Racja, przykład zły. Natomiast w przypadku prawa dżungli jako zasady etycznej wszystko jest na miejscu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 17:41, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Estetyka nie tłumaczy budowy Wszechświata. Etyka nijak się ma do gatunków brzozy


Tak bo wszechświatem zajmuje sie astronomia, a gatunkami brzozy biologia. Filozofia zajmuje sie inną dziedziną.

Cytat:
Nie byłbym taki pewien


Nooo jeśli powiem "lubię cukierki" to jest to preferencja i na dobra sprawę nie da się tego udowodnić(może skłamałem). Jeśli z kolei powiem zdanie wyrażające obiektywną pewność: "cukierki zawierają cukier" to można sprawdzić czy jest to prawda czy nie.

Cytat:
Nauka - wyjaśnia świat fizyczny. Filozofia - zajmuje się tym, co wykracza poza naukę: metafizyka, piękno, etyka.


Przyjmijmy, że to prawda, jestem absolutnie w stanie przyjąć to za właściwą tezę. Czy to oznacza, że filozofia może być subiektywna i nielogiczna? Jeśli piękno, etyka itp zależą od świata fizycznego, a świat fizyczny jest logiczny, filozofia musi być logiczna.

Cytat:
Racja, przykład zły.


Powiedziałbym, ze tragiczny, lepiej nie bierz tego przykładu by kogokolwiek przekonać. Bo jeśli byłbym całkowicie bezideowy, a Ty chciałbyś mnie przekonać do np idei ko-liberalizmu(nie jestem pewien czy to Twoja idea) i podałbyś taki przykład to nie wchodziłbym w ogóle w tą idee. Stwierdziłbym, że skoro doprowadziła kogoś do stwierdzenia, że gwałt może być dobry, zależnie od argumentacji to stwierdziłbym, że ta idea jest szalona.

Cytat:
Natomiast w przypadku prawa dżungli jako zasady etycznej wszystko jest na miejscu.


Mógłbyś rozwinąć?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:49, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Tak bo wszechświatem zajmuje sie astronomia, a gatunkami brzozy biologia. Filozofia zajmuje sie inną dziedziną.

Sam sobie odpowiedziałeś.

Flanky napisał:
Przyjmijmy, że to prawda, jestem absolutnie w stanie przyjąć to za właściwą tezę. Czy to oznacza, że filozofia może być subiektywna i nielogiczna? Jeśli piękno, etyka itp zależą od świata fizycznego, a świat fizyczny jest logiczny, filozofia musi być logiczna.
System filozoficzny może być wewnętrznie sprzeczny - jest wiele takich systemów. Każde "jeśli" w drugim zdaniu to nieweryfikowalne założenie.

Flanky napisał:
Mógłbyś rozwinąć?

Jeśli moralność zależy od woli silniejszego, gwałt jest w porządku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 17:56, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Sam sobie odpowiedziałeś.


Że filozofia jest nauką zajmującą się inną dziedziną niż np matematyka.

Cytat:
System filozoficzny może być wewnętrznie sprzeczny


Wobec tego jest fałszywy/zły/nie do zastosowania w życiu. Po co mi filozofia, której nie mogę wcielić w życie? Kamień nie może jednocześnie spadać i lecieć w górę.

Cytat:
Jeśli moralność zależy od woli silniejszego


Czy moralność zależy od woli silniejszego? W dobie broni palnej i gazu pieprzowego, siła fizyczna traci na wartości Wink Taka dygresja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:58, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:

Że filozofia jest nauką zajmującą się inną dziedziną niż np matematyka.
Filozofia nie jest nauką i metoda naukowa do niej się nie stosuje. Taka jest definicja. Możesz uważać filozofię za coś innego ale wtedy nie można z tobą dyskutować bo nie znam twoich subiektywnych definicji.
Flanky napisał:
Wobec tego jest fałszywy/zły/nie do zastosowania w życiu.
Pewnie. A czemu miałby nie być?
Flanky napisał:
czy moralność zależy od woli silniejszego? W dobie broni palnej i gazu pieprzowego, siła fizyczna traci na wartości Wink Taka dygresja.
Silniejszy - mający przewagę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 18:07, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Filozofia nie jest nauką i metoda naukowa do niej się nie stosuje. Taka jest definicja.


Nie znam tej definicji. Ale jeśli pytasz o moją to uważam, ze filozofia jest nauką, która zajmuje się człowiekiem, jego etyką i dobrem. Jeśli filozofia nie podlega obiektywnej ocenie to jest jedynie serią subiektywnych preferencji.

Cytat:
Pewnie. A czemu miałby nie być?


Uniwersalnie preferowane zachowanie, uniwersalnie preferuję gdy filozofia ma zastosowanie w życiu, tworzy dobro, szczęście i wspaniałe związki z ludźmi. To jest wg mojej definicji, działająca i prawidłowa filozofia.

Cytat:
Silniejszy - mający przewagę.


Tak tak, wiem. Rzecz w tym, ze jeśli przewaga wyznacza moralność to obecny system jest dobry, że przemoc jest dobra. Nie akceptuje takiego założenia, niezależnie od argumentacji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 18:10, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Tu cię mam. Wg twoich definicji może być jakkolwiek. Natomiast w dyskusji jeśli chce się dojść do jakichkolwiek wniosków należy stosować ogólnie przyjęte definicje lub definiować zagadnienie na początku dyskusji.

Wg ciebie filozofia to nauka. OK
Wg ciebie jeśli nie ma sprzeczności w systemie etycznym a nie zgadza się z twoimi poglądami to jest be. OK
Wg ciebie działająca filozofia uszczęśliwia ludzi. OK

Ale nie rozmawiamy o twoich definicjach. Tak?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 18:21, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Nie masz mnie bo zawsze mogę odejść od komputera Wink

Cytat:
Wg ciebie filozofia to nauka


Tak

Cytat:
Wg ciebie jeśli nie ma sprzeczności w systemie etycznym a nie zgadza się z twoimi poglądami to jest be.


Nie. Jeśli są sprzeczności w jakimś systemie etycznym to jest zły. Moje poglądy nie maja tu nic do rzeczy, po prostu staram sie oprzeć ja na systemie etycznym, w którym sprzeczności nie ma(oczywiście nikt nie jest doskonały).

Cytat:
Wg ciebie działająca filozofia uszczęśliwia ludzi.


Tak, jeśli jest prawdziwa.

Cytat:
Ale nie rozmawiamy o twoich definicjach.


Nie. Problem w tym, ze mamy różne definicje. Można oczywiście oprzeć się na ogólnie przyjętym źródle i stwierdzić, że:

"W uproszczeniu można powiedzieć, że filozofia zajmuje się ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane."

Natomiast niezależnie od tego czy definiujemy filozofię jako naukę czy nie, żeby była "dobra" musi: być wewnętrznie logiczna, bo świat jest wewnętrznie logiczny, musi być uniwersalna i powtarzalna, a wcielona w życie daje radość.

Cytat:
Filozofia zajmuje się "ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane."


Możemy przyjąć Twoją, a raczej Wikipedii, definicję, nie ma problemu. Jednak jeśli stwierdzasz, że w filozofii nie da się odróżnić prawdy od fałszu to filozofia staje się zaledwie serią subiektywnych preferencji, traci więc sens.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Wto 18:24, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Joey napisał:
Cytat:
A jak powinno być po zniesieniu prohibicji narkotykowej? Czy ćpun będzie mógł pod kościołem na oczach wielu rodzin dawać sobie w żyłę?


Po prostu go nie wpuszczą na teren kościoła.

Cytat:
Co z marihuaną?


No właśnie, co znowu nie tak?


Że stoi pod kościołem to nie znaczy, że to musi być teren kościoła, pytam sie czy bede mógł sobie palnac w kabelki na oczach ludzi na terenie publicznym (deptak) i czy bede mogl spalic ziolo na lawce bezkarnie. Bo obecnie legalne palenie marihuany kojarzy mi sie tylko w wydzielonym miejscu lub w zaciszu domowym, stąd moje pytania Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 18:26, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Możemy przyjąć Twoją, a raczej Wikipedii, definicję, nie ma problemu. Jednak jeśli stwierdzasz, że w filozofii nie da się odróżnić prawdy od fałszu to filozofia staje się zaledwie serią subiektywnych preferencji, traci więc sens.
Użyłem wiki, bo jest powszechnie dostępna i raczej aprobowana. O potencjale wykrywania prawdy przez filozofię nie pisałem nigdzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Wto 18:30, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Ależ to nie był zarzut. Sam podałem Wiki jako źródło powszechnie dostępne.

Nie pisałem za to, że za pomocą filozofii da się odróżnić prawdę od fałszu, a że w filozoficznych tezach da się znaleźć prawdę lub fałsz.

Przy okazji znalazłem miejsce gdzie się zgodziliśmy w tej dziedzinie:

Cytat:
Flanky +1

Jeśli Korwin to filozof, to Sierakowski tym bardziej. Nie nadużywajmy tego szlachetnego określenie


Nie wiem czemu, ale teraz mnie to rozbawiło Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Śro 1:17, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Viperek napisał:
Hmm Flanky czemu Nietzche? Może chodzi o zinterpretowanie jego filozofii przez nazistów na swój sposób?


Hehe. Od siebie dodam tyle, że właśnie czytam Zaratustrę. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joey
Gość






PostWysłany: Śro 6:22, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Bo obecnie legalne palenie marihuany kojarzy mi sie tylko w wydzielonym miejscu lub w zaciszu domowym, stąd moje pytania


Shocked Jeśli można palić szlugi na zewnątrz, to trawę tym bardziej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Śro 6:31, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Apropo wczoraj mój kumpel dostał mandat bo chlał piwko w miejscu publicznym. Nie ma to jak terroryzm
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joey
Gość






PostWysłany: Śro 6:43, 23 Kwi 2008    Temat postu:

No, skoro chlał.. wystarczyło kulturalnie pić Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Śro 6:49, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Joey napisał:
No, skoro chlał.. wystarczyło kulturalnie pić Razz

OK Pił Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Śro 10:21, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Joey napisał:
Cytat:
Bo obecnie legalne palenie marihuany kojarzy mi sie tylko w wydzielonym miejscu lub w zaciszu domowym, stąd moje pytania


Shocked Jeśli można palić szlugi na zewnątrz, to trawę tym bardziej.


No i ok o to mi chodziło. Obawialem sie, ze zrobia jakies zakazy albo durne limity na ilosc hodowanych roslin na domostwo Wink Watpie aby wtedy u mnie znalazlo sie jakies wolne miejsce na parapecie.
Mecza mnie tylko nadal te twarde narkotyki...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:23, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Na parapecie to byś za bardzo plonów nie miał Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Śro 11:41, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Zwłaszcza, ze konopie mają czasem po 2,5 m wysokości.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin