Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

MOCKBA CCCP · Gość

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Czy wiecie coś więcej na temat tego ko-liberalnego (brytyjskiego) think tanku? Podobno sama Thatcher w nim działa. Na ich stronie można znaleźć wystąpienie prezydenta Wacława Klausa. Nie wiem, czy jest to inicjatywa czysto brytyjska, czy może o zasięgu międzynarodowym, ale stosunek do integracji Europy mają chyba podobny do bardziej ugodowej części UPR-u, czy nawet KoLibra. Wydaje mi się, że nie działają chyba na taką skalę jak Libertas, bo byłoby o nich z pewnością głośno.

kamfit · Gość

Pewnie to są antypody innej znanej nam już Group, również zaczynającej się na B Smile

MOCKBA CCCP · Gość

Widmo thatcheryzmu wisi nad Europą

[link widoczny dla zalogowanych]

Zbliża się europejski koszmar
Wśród wielu dolegliwości, które nie pozwalają spokojnie spać przywódcom Unii Europejskiej, jest także widmo miażdżącej przewagi konserwatystów w brytyjskich wyborach parlamentarnych, które będą miały miejsce w czerwcu przyszłego roku. Politycy obawiają się, że nowy rząd torysów będzie tak bardzo antyunijny, że rządy Margaret Thatcher i Johna Majora z lat 1979-1997 wydadzą przy nich się niezwykle łagodne.
Parlament Europejski/MediumPhotoKoszmar jest coraz bliżej. W środę konserwatyści potwierdzili plany opuszczenia Europejskiej Partii Ludowej (EPP), głównej partii centrowej w Parlamencie Europejskim. Partia zrzesza przedstawicieli ze wszystkich 27 krajów Unii i jest największa w Parlamencie - ma 37% miejsc. Zaplanowane na czerwiec wybory do europarlamentu prawdopodobnie nic tutaj nie zmienią.

Torysi mają serdecznie dosyć entuzjazmu EPP wobec ściślejszej integracji Europy oraz Traktatu Lizbońskiego i twierdzą, że utworzą osobne ugrupowanie zaraz po wyborach.

Nietrudno było przewidzieć, że oponenci konserwatystów w Wielkiej Brytanii zaczną mówić o przesuwaniu się torysów na obrzeża polityki. Czy to rzeczywiście prawda? Przyjrzyjmy się bliżej, kto jeszcze mógłby dołączyć do nowej centroprawicowej, europejskiej rodziny politycznej.

Najpewniejszymi kandydatami są czescy Obywatelscy Demokraci oraz polskie Prawo i Sprawiedliwość (wolne tłumaczenie ich hasła: patriotyzm, solidarność i nowoczesność). Żadna z partii nie pasuje idealnie do głównego nurtu centroprawicowej polityki w Europie. Obie zasłużyły na miano ”trudnych” na unijnej scenie politycznej. Podobnie jak torysi, nie boją się kwestionować tradycyjnych schematów i powinno się ich traktować poważnie.

Inni potencjalni kamraci konserwatystów to włoska Liga Północy, która jest wyraźnie odchylona na prawo. Liga mogłaby jednak sprawić kłopot torysom swoją wrogością wobec cudzoziemców i osobliwą wersją włoskiej polityki etnicznej. Jest jeszcze duńska Partia Ludowa, której również nie jest obcy antyimigracyjny populizm. Są także mniejsze ugrupowania w Belgii, na Litwie i Łotwie.

Tak czy inaczej, decyzja torysów o opuszczeniu EPP nie jest chyba najlepszym sposobem na to, by zwiększyć wpływy w Parlamencie Europejskim. Wątpię jednak, aby im to specjalnie wadziło. Jeśli wszystko pójdzie dobrze w Wielkiej Brytanii, to dlaczego by nie spróbować?

Autor: Tony Barber

~Hitman - zmieniłem kolor czcionki

Leffmeister · Wysłany: Sob 10:12, 14 Mar 2009 Temat postu:

Jaśniejszej czcionki nie było? Sam se to teraz czytaj!

kamfit · Wysłany: Czw 9:28, 19 Mar 2009 Temat postu:

Z Davidem Cameronem Torysi mają być bardziej antyunijni od Thatcher? To jakiś żart. Przecież Cameron to jest taki Blair bis. Chyba wystarczająco napisano już o zlewaczeniu CP, nie wierzę, że będą atrakcyjnie antyunijni, a już na pewno prorynkowi. Już lepsza jest UKIP.