Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

jeden

Zauważyłem, że często Janusz Korwin-Mikke stawia USA jako wzór, a przynajmniej jako odniesienie. Właśnie jestem po serii wywiadów na youtube z JKM w roli głównej.

Padło porównanie, że w Polsce nie chcą prywatyzacji bo chcą upychać swoich ludzi (4 główne partie) w zarządach, na wysokich stanowiskach, czerpiąc w ten sposób duże zyski. A także kradną i szukają na tym zarobku. Uchwalają bzdurne ustawy, jak ze stadionem narodowym, za który uważa, że przepłacili ponad dwa razy, a ta kasa gdzieś musi być. Więc wniosek -> zagarnęli sobie.

I tu zaskoczenie, w większości poglądów zgadzam się z Januszem Korwin-Mikke, typu przywrócenie wolności wyboru. Państwo nie powinno mi odgórnie, na siłę, wmawiać jakichś bzdurnych nie potrzebnych mi do szczęścia, uczestnictwa w Zusach i innym badziewiu. Sam powinienem decydować co zrobię z moją kasą i z czego będę kiedyś żył. Ale nie o tym temat.

Z jednej strony JKM dobrze prawi, EU to zło, USA to wzór, z tym, że USA upada. Gdzieś takie słowa wypowiadał - no nieważne.

Otóż, istnieje jeszcze druga strona, ta o której JKM milczy lub nie wie. I tak samo jego zwolennicy. Pomijam już absurdy jak przywrócenie monarchii, nie o to mi teraz chodzi. Tak, socjalizm, brak prywatyzacji, równo dla wszystkich to złe podejście, daje możliwość nachapania się Rządowi. Ale z drugiej strony - powszechna prywatyzacja, wolność rynkowa i USA.

USA nie może być nigdy wzorem! W USA jest całkiem inaczej niż w Polsce, to fakt, ale tam jest na odwrót. Władza jest w łapach największych Korporacji. Rząd jest od nich tak bardzo zależny jak u nas Firmy są zależne od Rządu. Tam to Korporacje mają swoich ludzi w Rządzie, i szukają zarobku na wchodzących ustawach, im przychylnych. Sytuacja diametralnie różna, z tym, że tam władzę właściwą mają najwięksi gracze na rynku, a u nas Rząd. U nas każdy wchodzi w dupe Rządowi a tam każdy wchodzi w dupe Korporacjom. Mogą sobie w każdej chwili, przestać sprzedawać im broń, mogą podnieść ceny, mogą wszystko a Rząd USA jest tylko pionkiem.

Tak, wolny rynek jest najlepszy, ale to nie wada ustroju, świat jest po prostu wadliwy. Nic nie da się zrobić. Myślicie, że mała partia z zadupia Europy cokolwiek osiągnie? Naprawdę wierzycie w to, że JKM ma siłę sprzeciwić się całej Zachodniej Europie? Dla nich to robaczek, który mogą sobie zgnieść.

Fakt faktem, że owe wielkie Korporacje z USA i Zachodniej Europy, tak, tak, Zachodnia Europa jest pod tym względem identyczna co do USA, rozgrywają naszym Rządem jak chcą i nie tylko naszym. Wchodzą sobie do naszego Kraju i chcą wydobywać gaz łupkowy bo nie chcą niszczyć u siebie środowiska. To nie tak, że Rząd Polski na to pozwolił, on nie miał nic do gadania.

Żyjemy w chorym świecie i trzeba to zaakceptować, choćbyśmy niewiem co zrobili nic to nie zmieni. U nich na posiedzeniach sytuacja wygląda tak:
-Co dziś nowego?- spytał najważniejszy
-A nic takiego. Paru ekokretynów coś ględzi o przyrodzie w miejscu na nowe fabryki, które jak już USTALILIŚMY się pojawią. Oprócz tego paru krzykaczy z Polski chcę wyjść z Unii. To co zwykle, nic nie wartego mówienia - odpowiedzi udzielił jakiś analityk, spekulant
-Okej przejdzmy do spraw WAŻNYCH - odpowiedział najważniejszy

Problem z partiami "czworga" to nie tylko fakt, że one się prawie niczym nie różnią, jak to mawia JKM. Prawdziwym problemem jest to, że każda z tych partii ma logiczne i często bardzo uzasadnione racje, ale tylko i wyłącznie gdy są w Opozycji. Przechodząc do Rządu udają durniów i sytuacja się odwraca, ci co byli w Rządzie udawali durniów nagle zaczynają sensownie mówić. Nie wszyscy, ale mówię ogólnie. Nawet taki Lepper czy inny Giertych. Oni nie są aż tak głupi jak myślimy. Oni robią to specjalnie. Oni wiedzą jak naprawić Polskę, znają się na rzeczy ale gdy już osiągną swój cel, ŚWIADOMIE i CELOWO nic pożytecznego nie robią tylko zarabiają dla siebie kasę i sprawiają pozory, udają kłotnie z Opozycją i tak dalej. Jako starający się wygrać wybory zaczynają mówić sensownie i planują sensowne ustawy. To jest prawdziwy problem, a nie żadna ideologia i światopogląd partii jak to mawia JKM. Oni wiedzą co powinni zrobić będąc u władzy ale nie zrobią NIC. Można teraz spekulować dlaczego tak jest, czy to odgórny nakaz jak mają działać czy po prostu chęć nachapania się póki jest okazja.

Ten cały program JKM, choć słuszny w wielu miejscach, a nawet bardzo wielu, jest naiwny. Czekam na wasze zdanie na ten temat. Chciałem to napisać do ludzi JKM ale za dużo z tym problemów.

wanda99

Do ludzi JKM możesz pisać, ale to jak do ściany:) To oczywiste, że wiele ich założeń jest utopijnych, ale czymś przecież muszą się wyróżnić. Stawianie USA za wzór też nie musi mieć na celu kopiowania - bo zgadzam się z Tobą, ze ani historia, ani mentalność, ani gospodarka nie pozwolą na to - ale może być w sensie społecznym źródłem inspiracji.