|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fenix
Gość
|
Wysłany: Śro 17:47, 01 Sie 2007 Temat postu: Zadłużenie państw - jak to się wszystko zakończy? |
|
|
Pomysł na ten wątek przyszedł po lekturze tekstu na blogu tego UPR-owca.
[link widoczny dla zalogowanych]
Większość państw na świecie na długi sięgające miliardów dolarów.
W Polsce też nie jest różowo...
[link widoczny dla zalogowanych]
W związku z tym ciekawi mnie jedna kwestia - jak to wszystko
może się zakończyć? Wolnościowcy widzą również zagrożenie
w postaci coraz większych problemów ZUS. Jak myślicie?
Czy będzie coraz gorzej? Jak długo ten korkociąg w kwestii
ZUS oraz zadłużenia państwowego może trwać? Czy sytuacja
wymusi jakieś radykalne zmiany? Jak to sobie wyobrażacie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fenix
Gość
|
Wysłany: Śro 17:48, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Onet, 20 lipca 2007 roku
Cytat: |
Zadłużenie Skarbu Państwa wynosi 488 mld zł
Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec maja wzrosło wobec kwietnia 2007 roku o 0,4 proc. mdm, czyli o 1.960,1 mln zł i wyniosło 488.526,6 mln zł - podało Ministerstwo Finansów w komunikacie.
Ogółem, od początku roku zadłużenie wzrosło o 2,1 proc., czyli o 10.000,2 mln zł.
Zadłużenie krajowe wyniosło 356.902,2 mln zł, czyli spadło o 2.566,1 mln zł (0,7 proc.) wobec kwietnia. Od początku roku wzrosło o 1,3 proc., czyli o 4.574,2 mln zł. Zadłużenie zagraniczne wyniosło 131.624,5 mln zł, czyli wzrosło o 4.526,3 mln zł (3,6 proc.) wobec kwietnia. Od początku roku wzrosło o 4,3 proc., czyli o 5.426,0 mln zł.
Na koniec maja 2007 roku średni okres zapadalności rynkowych skarbowych papierów wartościowych wyemitowanych na rynku krajowym wyniósł 4,25 lat (4,21 lat w kwietniu).
Średni okres zapadalności obligacji rynkowych wyniósł 4,50 lat (4,39 lat w kwietniu).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirgem
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:44, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Od kogo w ogóle skarb państwa pożycza te pieniądze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:51, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Od Banku Światowego, "lichwiarskiej międzynarodówki" i od własnych obywateli - poprzez obligacje.
Przykład - kupujesz obligacje za 100 zł - pożyczasz państwu 100 zł, powiedzmy na rok. Państwo oddaje Ci z procentem po roku np. 110 zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:56, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Od Banku Światowego, |
A skąd ten Bank Światowy ma pieniądze?
Nie ma czegoś takiego jak zadłużenie państwa u obywateli. To jest sztuczny termin ukuty po to, aby zamaskować, że państwo kradnie nam pieniądze. Jeśli Polska jest winna 480 mld, to komu ma to zapłacić? Sobie samej?
A już zupełnie rozwalają mnie teksty, gdzie ktoś wylicza zadłużenie na głowę i pisze "każdy z nas jest winny 50 tys. złotych". I co mamy z tymi pieniędzmi zrobić, żeby je oddać? Powymieniać się nimi. Złożyć w ofierze?
Termin "zadłużenie państwa" to jest po prostu jedne wielkie oszustwo, takie jak "sprawiedliwość społeczna".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:36, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli o co idzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 4:07, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jak kupujesz obligacje za 100 zł, to potem mówi się w telewizji, że jeszcze jesteś te 100 zł zadłużony (bo Polska jest zadłużona, czyli Ty jako Polak również, takie dziwne myślenie). Czyli, żeby państwo później od Ciebie odkupiło obligacje za 110 zł najpierw musi Ci ukraść 140 zł. Wniosek jest taki, że tak czy siak tracisz ponad stówę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antonio
Gość
|
Wysłany: Czw 7:29, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Józio dobrze prawi Fakt, że deficyt budżetowy = więcej rozdawnictwa = druk obligacji = przymus kupowania ich przez towarzystwa emerytalne = jeszcze większa lipa.Estonia wprowadziła u siebie konstytucyjny zakaz ustanawiania deficytu budżetowego. A my ten cały dług będziemy musieli kiedyś spłacić! MY!!
Cytat: | Emisja skarbowych papierów wartościowych ma dwie podstawowe zalety: pozwala wydawać pieniądze, których urzędnicy nie mają, a odsetki od wypuszczonych papierów skarbowych zapłacą ci, od których pożyczyliśmy pieniądze, panie Nikodemie..
Dyzma rozdziawił buzię i rzekł: Genialne! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black Ninja
Gość
|
Wysłany: Śro 12:38, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Co się stanie? Może być tak np.
Fundusze emerytalne, inwestycyjne, różni Sorose będą kupować nasze obligacje, zadłużenie sięgnie wielu miliardów dolarów, aż tu pewnego dnia bańka pęknie. Któryś z pracowników jakiegoś funduszu emerytalnego podrapie się w głowę i pomyśli: "Są już zadłużeni na tyle miliardów, czy oni aby dadzą radę to spłacić??? Eee, lepiej szybko sprzedam te ich obligacje.". Facet sprzeda swoje obligacje. Inni posiadacze polskich obligacji obejrzą się na niego i pomyślą: "Ej ten to się zawsze znał na rzeczy, też sprzedajemy obligacje".
Dalej to już efekt domina. Jeśliby zadziałał to obligacje stałyby się warte tyle, co papier toaletowy. A wiele obligacji wyemitowanych przez naszą władzuchnę to tzw. obligacje mające pokrycie w złotówkach. Jak dla mnie na chłopski rozum, jeśli te obligacje zaczną tanieć na łeb na szyje, to razem z nimi zacznie tanieć złotówka.
Potem miesiące inflacji. Dantejskie sceny przed bankami. Zmiana umeblowania sejmu przez wdzięczną ludność.
I wreszcie na końcu dobrzy wujkowie anulują nam przynajmniej cżęść długów, byśmy mogli zacząć zadłużać się od nowa (tak się dzieje w Afryce).
Miejmy nadzieję, że to się nie stanie (a jeśli się stanie, to mam nadzieję, że bedę miał wtedy dolary i to nie w banku, ale starannie ukryte po skarpetach).
A może jednak zachowamy jaką taką równowagę. Nasze socjalistyczne rządy dobrną do takiego momentu, że same się opamiętają i nie zwiększą długu powyżej pewnego poziomu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|