|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.
Gość
|
Wysłany: Czw 11:19, 28 Lut 2008 Temat postu: Zdrajca Tusk - największy antypolski skór***l w III RP! |
|
|
Cytat: | Premier: kogo podnieca Traktat Lizboński?
Według premiera Donalda Tuska, dobrze się stało, że Sejm zadecydował o parlamentarnym trybie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Szef rządu uważa, że ewentualne referendum wiązałoby się z ryzykiem zbyt małej frekwencji, co spowodowałoby, że byłoby nieważne. Kto wierzy, że kilkaset stron skomplikowanego traktatowego tekstu będzie podniecającą lekturą dla milionów uczestników referendum? - pytał premier.
Uważam, że wszyscy bez wyjątku na tej sali, głosując dzisiaj "za", "przeciw" i wstrzymując się od głosu, wiedzą jedno: że Polacy w przygniatającej większości chcą dalszej integracji UE i silnej pozycji Polski wewnątrz UE. A Traktat Lizboński otwiera takie perspektywy - powiedział Tusk.
Premier wziął udział w sejmowym głosowaniu w sprawie uchwały o trybie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Zdaniem Tuska, Polacy są na pewno zainteresowani szybkim, bezproblemowym ratyfikowaniem tego Traktatu.
Według szefa rządu, przyjęcie tego dokumentu w drodze referendum, wiązałoby się z ryzykiem.
Nie sądzę, żeby referendum przyniosło niespodziankę poza jedną: brakiem frekwencji 50-procentowej. Nie możemy tego lekceważyć - powiedział premier. Zgodnie z konstytucją, ogólnokrajowe referendum jest ważne, gdy bierze w nim udział więcej niż połowa uprawnionych.
Nie warto narażać na szwank czegoś, co Polsce służy, dlatego wolałbym, żebyśmy przyjęli to w trybie parlamentarnym - podkreślił Tusk.
Otwarcie powiem coś, co może nie będzie popularne: kto z państwa położy rękę na sercu i powie, że wierzy w to, że kilkaset stron skomplikowanego traktatowego tekstu będzie podniecającą lekturą dla milionów uczestników referendum. Przecież wiemy, że nie - mówił premier.
Tusk podkreślił, że Traktat Lizboński był wynegocjowany i wstępnie zaakceptowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego i rząd PiS, a następnie został podpisany przez niego i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Teraz musi uzyskać ostrą większość w Sejmie i Senacie. A na końcu i tak zależy od prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedział premier.
Jak dodał, nie ma żadnej obawy, że jest to decyzja jednej strony, jednego obozy politycznego. (bart) |
[link widoczny dla zalogowanych]
Dlaczego UPR do licha nie pociągnie teraz zasadnie tej szwabskiej mendy do odpowiedzialności przed Trybunał Stanu, skoro jawnie zdradza interes narodowy, nie mając ku temu nawet konstytucyjnego prawa
Kompletnie nie rozumiem tej bierności ze strony patriotycznych środowisk politycznych, że na taką jawną zdradę Polskiej Racji Stanu tak pokornie przyzwalają. Gdzie u licha są teraz pustosłowne ujadania JKMa, StMa i prez. Popieli, skoro na to wszystko zezwalają (a przecież można by było spokojnie w mocy PRAWA zaskarżyć ten zdradziecki rząd z prezydentem i premierem na czele nawet do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, jako jawnie depczących Konstytucję RP na pohybel polskiemu narodowi, w którego wyłącznie referendalnie-suwerennej mocy jest jedynie zrzeczenie się niepodległości Polski, a nie bynajmniej antyspołecznego parlamentu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:34, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak oni mogą.
Jest okazja żeby wsadzić takiego Tuska do więzienia a tu żadnego działania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aregirs
Gość
|
Wysłany: Czw 11:59, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
inec79 napisał: | a przecież można by było spokojnie w mocy PRAWA zaskarżyć ten zdradziecki rząd z prezydentem i premierem na czele nawet do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości |
Coś takiego byłoby uznaniem wyższości ETS nad suwerennością Polski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.
Gość
|
Wysłany: Czw 12:15, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aregirs napisał: |
Coś takiego byłoby uznaniem wyższości ETS nad suwerennością Polski. |
Bynajmniej... po to ten europejski organ sądowniczy jest, że kiedy narodowe Trybunały Stanu nie spełniają uczciwie swoich konstytucyjnych powinności, to można się od nich odwoływać na arenie międzypaństwowej, gdzie jak najbardziej należy doszukiwać się sprawiedliwości (tam raczej pod presją opinii ogólnoświatowej będą się bali zdeprawowanych orzeczeń, stąd chcąc nie chcąc muszą uznać wyższość PRAWA nad swoją własną prywatą).
Ostatnio zmieniony przez . dnia Czw 12:19, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aregirs
Gość
|
Wysłany: Czw 12:39, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Potwierdzasz moje słowa. Uznajesz, że ETS ma prawo sądzić najwyższy polski organ sądowniczy. A to, czy siedzą tam (w TS) mężowie stanu, czy sku***syny, to inna para kaloszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.
Gość
|
Wysłany: Czw 13:41, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aregirs napisał: |
Uznajesz, że ETS ma prawo sądzić najwyższy polski organ sądowniczy. |
Ciężko nie uznawać czegoś, co jest PRAWNIE ustanowione przez umowy międzynardowowe do jakich Polska na arenie europejskiej sama się zobowiązała (nawet swoich sędziów przecież do ETS na ten cel oddelegowywała).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|