|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Presidente
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:24, 19 Lut 2007 Temat postu: Budowa i utrzymanie dróg wg JKM i UPR? |
|
|
A w jaki sposób miałyby być budowane i utrzymywane drogi w państwie rządzonym przez UPR?
Skoro JKM postuluje pozostawienie podatków tylko na wojsko i policję, skąd brać pieniądze na dogi?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:35, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Drogi również byłyby prywatne. W samochodach instalowano by impulsatory, w drogi wtapianoby czujniki. W ten sposób badanoby, po czyich drogach dane auto jeździ, następnie rachunki za podróżowanie przychodziłyby do kierowcy pocztą. W ten sposób bardzo dokładnie badano by natężenie ruchu na danych odcinkach, dzięki czemu wiadomym by stało się, gdzie drogi rozbudowywać.
Pozdrawiam,
Aerion.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:47, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To jakiś żart?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Pon 11:26, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czemu? Nie ma co zastanawiać się JAK prywatny właściciel pobierałby opłatę... Mnie to nie obchodzi. Już "prywaciarze" cośtam wymysla. Natomiast faktycznie prywatne drogi rozwiązałyby problemy, które występują teraz na drogach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:47, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, to nie żart, czytałem o tym w jednym z felietonów JKM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Presidente
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:56, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Taki pomysł to akurat IMHO Utopia.
Co jakiś czas stały by bramki, szlabany itd. A na jakiej zasadzie prywatyzować drogi? Sorry ale to niepoważne chyba.
Spróbujcie powiedzieć to ludziom na spotkaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:06, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czemu bramki, szlabany? Wjazd na drogę byłby rejestrowany przez czujnik. A stan dróg byłby lepszy, bo ludzie wolą jeździć bo dobrych drogach, a te z dziurami omijają. Co do samego aktu prywatyzacji, nie wiem. Ale w zasadzie nie widzę problemu w tej kwestii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:07, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na mój gust koszty poboru opłaty za korzystanie z dróg w postaci podatków wyjdą taniej niż płacenie co rusz w różnych formach prywatnym właścicielom. Oczywiście byłoby to także bardzo uciążliwe dla kierowców. Dla mnie ten pomysł to jakaś wielka bzdura. To tak jakby prywatyzować las i kazać ludziom płacić za zbieranie grzybów albo zwykłą przechadzkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:18, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pole popisu dla firm, które zajmowałyby się rozsyłaniem pieniędzy do właścicieli dróg. Masz do zapłacenia 100zł. Nie chce ci się wysyłać każdemu 50 groszy. Płacisz firmie 110 i robi to za ciebie. Wszystko by się dało załatwić. Lepsze to niż państwowe drogi i podatki. Bo jak widzimy, pieniędzy na drogi wciąż nie ma. A podatki na nie są, winietki, nie winietki. Prawda jest taka, że żeby człowiek w coś zainwestował (pieniądze, czy pracę) musi mu to przynieść zysk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:51, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A jak Ty widzisz sprawdzanie kto ile winien? Tysiące barierek które będą sprawdzać czyja tablica rejestracyjna, jaka waga pojazdu (ile zniszczeń drogi dokonał), ile przejechał itd. ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:45, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W progrmaie UPR nie doczytałem się punktu dot. prywatyzacji dróg.
Nie wszystko co mówi JKM jest programem UPR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawelBB
Gość
|
Wysłany: Pon 15:09, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
rkacz napisał: | W progrmaie UPR nie doczytałem się punktu dot. prywatyzacji dróg.
Nie wszystko co mówi JKM jest programem UPR. |
No i bardzo dobrze. Nie można przeginać w drugą stronę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michał jarczewski
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:37, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo słusznie, że ktoś to zauważył... UPR nie zawsze równa się JKM. Zdanie JKM-a wypowiedziane w felietonie, na blogu itp. nie jest od razu stanowiskiem UPR!
A co do prywatyzacji dróg - widzę kilka tysięcy bardziej palących kwestii, począwszy od najprostszych idiotyzmów, niż prywatyzacja dróg. Patrząc optymistycznie - tą sprawą zajmiemy się za jakieś 50 lat. A przy obecnym zaawansowaniu techniki montaż tych wszystkich systemów czujników etc. kosztowałby majątek, szczególnie na naszych azjatyckich wybojach. Zaznaczam, że mogę się mylić - opieram się na przypuszczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Pon 19:37, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"To tak jakby prywatyzować las"
o tak , oczywiscie, ze lasy trzeba sprywatyzowac, co w tym dziwnego?
oczywiscie, prywatyzacja drog nie jest najwazniejsza, ale, szczerze mowiac, 99% pomyslow na tym forum nie zostanie za naszego życia zrelaizowanych. wiec albo nie ma W OGOLE o czym gadac, albo mozna sie pobawić ideami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 5:45, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | "To tak jakby prywatyzować las"
o tak , oczywiscie, ze lasy trzeba sprywatyzowac, co w tym dziwnego?
oczywiscie, prywatyzacja drog nie jest najwazniejsza, ale, szczerze mowiac, 99% pomyslow na tym forum nie zostanie za naszego życia zrelaizowanych. wiec albo nie ma W OGOLE o czym gadac, albo mozna sie pobawić ideami... |
To ja już wolę socjalizm, od kapitalizmu w którym za każdy zrobiony krok, za każdy oddech muszę płacić. Najlepiej sprywatyzujmy polską przestrzeń powietrzną, samo powietrze, każdy grunt (szeroko rozumiany), rzeki, jeziora, stawy i oczywiście góry. Aha i zapomniałbym o polskich wodach przybrzeżnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Presidente
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:44, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie
Przykład dróg pokazuje, że prywatyzacja nie zawsze jest najlepszym wyjściem. Pewna przestrzeń publiczna, musi pozostac dobrem wspólnym.
To co? Wraca pomysł akcyzy na paliwo, żeby znależć środki na budowę i utrzymanie dróg
A prytatne lasy istnieją, ale jako długoterminowa inwestycja. Potem wszystko idzie na papier, niekoniecznie ten do ****
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Wto 9:08, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"To ja już wolę socjalizm,"
no i wyszło szydło z worka;D
"Przykład dróg pokazuje, że prywatyzacja nie zawsze jest najlepszym wyjściem. Pewna przestrzeń publiczna, musi pozostac dobrem wspólnym. "
wcale przykład dróg tego nie pokazuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawelBB
Gość
|
Wysłany: Wto 10:25, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja stawiam anarachizm(który widzę, że Spaulding deliktanie propaguje) na tej samej półce, co komunizm. Z jednym i drugim trzeba walczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Wto 11:20, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
o nie tak nie jest. zaznaczam, iż wolę by nazywano mnie libertarianinem (to znaczy, że np. nie popieram kontrkulturowości, ani nie jestem anarchistą-kolektywnym)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leonid
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przecież utrzymanie dróg leży w interesie kapitalistów, by dojechali do nich klienci.
Drogi powinny być własnością gmin, czy innych małych wspólnot.
Kto chciałby mieszkać w rejonie do którego nie można dojechać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:11, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
El Presidente napisał: | No właśnie
Przykład dróg pokazuje, że prywatyzacja nie zawsze jest najlepszym wyjściem. Pewna przestrzeń publiczna, musi pozostac dobrem wspólnym.
To co? Wraca pomysł akcyzy na paliwo, żeby znależć środki na budowę i utrzymanie dróg
A prytatne lasy istnieją, ale jako długoterminowa inwestycja. Potem wszystko idzie na papier, niekoniecznie ten do **** |
I tak wiemy, że akcyza idzie na inne 'ważniejsze' sprawy niż drogi. W przeciwnym razie Niemcy pozazdrościliby nam autostrad.
Co zaś się tyczy lasów, niechby i część była prywatna (do wycinki i zalesień), ale przecież nie wszystkie (zresztą chyba nie mamy aż takiego popytu na drewno, papióry i inne). Z opcją państwowy las, prywatna wycinka nie zgadzam się wcale. Jak państwowy, to chroniony i "dla ludzi". Jak prywatny to do gospodarowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rycy
Gość
|
Wysłany: Nie 15:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | Czemu? Nie ma co zastanawiać się JAK prywatny właściciel pobierałby opłatę... Mnie to nie obchodzi. |
Jakbyś musiał np. co 100 metrów stawać żeby opłacić w jakiejś budzie na przykład opłatę za korzystnaie z drogi to zaczęłoby cię to obchodzić. To jest nierealna utopia. W tak kapitalistycznych krajach jak USA czy Estonia tego nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:33, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, no bez przesady. Oto moja wykładnia: duże, ważne i mniejsze, lokalne drogi - nadal wspólne (dobry pomysł, żeby zarżadzały nimi lokalne samorządy, może tylko przelotówkami całe państwo). Natomiast małe drogi prowadzące do rozmaitych rezydencji, fabryk - mogłbyby być własnością prywatną.
Co do remontu dróg - przetarg prywatnych firm. Żadni państwowi drogowcy. I byłoby taniej.
Nawet w chwalonym przez Korwina XIX wieku, w złotym wieku prywatnej własności, wszystkie drogi nie były prywatne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:46, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O i to jest dosyć kompromisowe stanowisko z którym jestem w stanie się zgodzić nawet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Nie 16:02, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
napsialem dlugiego posta, ale ciagle mi odcina internet i przepadl. w skrocie - skoro nikt mi nie utrudnia robienia zakupów w sklepie, to czemu miałby utrudniać jazde po jezdni?
poza tym "W tak kapitalistycznych krajach jak USA[...] " hja ha. bardziej słuszne byłoby "w tak mało socjalistycznych krajach jak USA[...]"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|