|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kharn
Gość
|
Wysłany: Pon 3:49, 10 Paź 2005 Temat postu: Co z drugą turą |
|
|
Pozostało tylko wybrać mniejsze zło w drugiej turze. Czy sympatycy Pana Korwina-Mikke zagłosują na eurofila i poplecznika masonerii - tuska. Dzięki min. jego kreciej robocie zablokowano ustawe dekomunizacyjną, notabene zgłoszoną przez Pana Korwina-Mikke i uchwaloną w I kadencji sejmu (polecam film "Nocna Zmiana" - można pobrać np.: eMulem). Pozatym kld, ktorego ważnym czlonkiem byl tusk promowal wprowadzanie akcyz, licencji itp. rzeczy, także gdzie tu kapitalizm, liberalizm i wolny rynek? Przecież po to pseudo liberałowie tak jak ich partia matka uw, ud czy inna z wielkiego wschodu.
Wydaje mi się, że mniejszym złem będzie wybór socjalisty Kaczyńskiego, bo przynajmniej nie jest eurofilem i ma wyraźny pogląd na zboczenia (pedalstwo, pedofilstwo itp.), pozatym w programie pis jest chociaż promyk nadzieji na wyjście z układu magdalenkowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
UPRany
Gość
|
Wysłany: Pon 4:05, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli o mnie chodzi, możliwe są tylko 2 wyjścia:
- nie idę na II turę
- dopisuję nazwisko JKM i głosuję na Niego
nie zagłosuję na Tuska, bo go nie głosuję na populistów
nie zagłosuję na Kaczyńskiego, bo nie głosuję na socjalistów
i w sumie obojętne mi kto wygra - i tak prezydent ma niewiele do powiedzenia w tym państwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niki
Gość
|
Wysłany: Pon 5:33, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
kaczyński jest mały i wredny a tusk bojaźliwy słowem jeden waarty drugiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cezary
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:21, 10 Paź 2005 Temat postu: który kaczor donald |
|
|
w zaistniałym układzie wszystko mi jedno którego kaczora ludzie sobie wybiorą.
Robiłem co mogłem w wielu już wyborach.
Nie idę na II turę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:42, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A może by tak spróbować wykorzystać sytuację?
Chodzi mi o minimalną różnicę w poparciu pomiędzy Tuskiem i Kaczyńskim.
Te nasze 1.5% głosów w obecnej sytuacji może się jednak liczyć.
Tylko czy coś wogóle da się wytargować?
Może trochę obecności w mediach (udziału w dyskusjach),
może potraktowanie nas jak normalnej partii, a nie dzikusów z buszu?
UW i PD nie miały w końcu wielkiego poparcia, kiedy ich przedstawiciele zabierali głos w telewizorni.
Jeżeli nie będzie decyzji władz UPR to ja osobiście zleję II turę,
ale uważam jednak, że należy wykorzystac okazję (co jest do wytargowania nie wiem, ale sytuacja pomiędzy kaczorami jest "napięta jak barania torba")
pozdrowionka
Robert Kaczyński
P.S. Nie wiem czy ten "mały wredny" to rodzina
P.S.2 Ja tam też za wielki nie jestem (a do tego łysy )
P.S.3 Osobiście nie wierzę ani jednemu kaczorowi, ani drugiemu (ja jestem trzeci, a jeżeli policzyć Bogusława to czwarty)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wawrzyniec Pruski
Gość
|
Wysłany: Śro 10:50, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Podzielam pogląd cezarego w pełni. Dodam tylko za słowami JKM zresztą, że ludzie i tak i tak wybrali sobie niewolnictwo, a teraz tylko wybiorą, który pan jest lepszy. A dla mnie to bez znaczenia, Tusk nie zrobi nic, a Kaczyński może i będzie próbował, ale zaraz go przybastują i będzie taki marazm, jaki jest obecnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kharn
Gość
|
Wysłany: Czw 9:33, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi, bo skoro jest stwierdzenie, że Kaczyński będzie coś próbował zmienić to już moim zdaniem jest motywujące na pójście do wyborów i oddanie głosu na Kaczyńskiego. Z sasady uważam, że każda zmiana jest lepsza od obecnego układu, w którym tusk odrywa nie małą role. Dlatego też trzeba zagłosować przeciw tuskowi, bo tylko w ten sposób jest szansa, aby w kraju coś się zmieniło i być może uda się w końcu rozliczyć poprzedni system.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:25, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jednak wart Pac Pałaca, a Pałac Paca.
I w PO i w PiSie na ważnych miejscach siedzą goście z ZCHN-u,
Marcinkiewicz po jednej stronie, pani G...Walc po drugiej.
To mi wystarczy, żeby stwierdzić iż zarówno jedni, jak i drudzy
dokonają conajwyżej kosmetyki bieżącego stanu rzeczy, a układ pozostanie bez zmian.
Pozdrowionka
R. Kaczyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wawrzyniec Pruski
Gość
|
Wysłany: Czw 12:44, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z rkacz Rozliczenia poprzedniego systemu się nie doczekamy z prostej przyczyny. Mianowicie: trzeba zacząć od tego, że ludzie, którzy w Sejmie znajdują się kupę czasu, nie wyobrażają sobie by z niego odejść. By z niego nie odejść muszą być w układach towarzyskich, i nawet jeśli delikwent sam jest uczciwy, to jego towarzysze już nie. Więc nie będzie mu zależało na rozliczeniu jego kumpli (którzy mu gwarantują byt w TV, u władzy, w Sejmie - do wyboru do koloru) i nie wpakuje ich do ciupy, za bardzo jest od nich uzależniony. W Sejmie potrzebni są ludzie, którzy po pierwsze chcą rozliczyć poprzedni system (UPR spełnia ten warunek, a nawet idzie dalej, bo chce zrobić coś jeszcze gorszego - zabrać koryto tym cwaniakom). To po pierwsze, a po drugie w Sejmie potrzeba jednostek, które są wierne partii, chcą iść zgodnie z jej linią i są w Sejmie z założenia "jestem tu przez najbliższe 4 lata, a potem się liczę z tym, że stąd spadam, ale zostawiam po sobie dobrą robotę". Tacy weszli do Sejmu w 1991 roku, ale pamiętamy rok 1992...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radek
Gość
|
Wysłany: Pią 11:28, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
nie ma alternatywy, trzeba iść na Tuska zagłosować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kharn
Gość
|
Wysłany: Pon 9:24, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
To może z innej beczki. Trzeba popatrzeć jak działali obydwaj kandydaci w poprzednich latach:
tusk był przeciwnikiem i jednym z głównych osób blokujących wykonanie ustawy dekomunizacyjnej przez rząd Jana Olszewskiego, a zgłoszonej przez Janusza Korwina-Mikke i przyjętą przez sejm.
Kaczyński natomist był przeciwny takim działanią co więcej brał udział w marszu na belweder z chasłem "usuńmy Bolka".
Panowie bez rozliczenia III RP i PRLu nie ma co marzyć o naprawie państwa. PO-powcy już się popisywali w UW, UD, KLD, SKL itd ci "ludzie" są obrońcami polityki grubej kreski - mazowieckiego. Dajmy szanse tym, którzy mają choćby cień chęci naprawy państwa. Zobaczcie kto wygrał I ture w aresztach i więzieniach, czy naprawde chcecie takiego prezydenta, który będzie przestęców ułaskawiał, czy takiego który tego nie będzie robił?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wawrzyniec Pruski
Gość
|
Wysłany: Śro 17:43, 19 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
To jest jasne jak słońce, że Tusk blokował w 1992 roku dekomunizację, gdyż wiedział, że jeśli narazi się starym komuchom, to kariery w polityce nie zrobi... Taki układ. Kaczyński za to poszedł teraz na układ z Lepperem - na szczęście nie był to poważny układ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|