|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zacny_wuj
Gość
|
Wysłany: Sob 17:36, 31 Mar 2007 Temat postu: D***kracje w historii |
|
|
Na [link widoczny dla zalogowanych] JKM powiedział:
Cytat: |
Internauta Money.pl: To ile daje Pan lat naszej d***kracji?
Janusz Korwin-Mikke: Paręnaście co najwyżej. Nie tylko naszej. Proszę popatrzeć na historię - demokracje zawsze trwały krotko i kończyły się przerażająca korupcją.
|
Czy ktoś interesujący się historią może podać jakieś przykłady??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 5:47, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wystarczy prześledzić XX lecie międzywojenne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:22, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Np. w starożytnych Atenach. Choć tam było kilka czynników, nie tylko korupcja (liczne niepokoje wewnętrzne, brak stabilności, przegrana wojny peleponeskiej).
Choź trzeba przyznać, że przez większość V w. p.n.e. demokratyczne Ateny były potęgą...
Za to JKM przemilczał, że demokracja w USA trwa już ponad 200 lat i nadal działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:35, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nadal działa, owszem ale schodzi na psy. Im dłużej tym gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Nie 15:44, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
K.Z.K.G. napisał: | Np. w starożytnych Atenach. Choć tam było kilka czynników, nie tylko korupcja (liczne niepokoje wewnętrzne, brak stabilności, przegrana wojny peleponeskiej).
Choź trzeba przyznać, że przez większość V w. p.n.e. demokratyczne Ateny były potęgą...
Za to JKM przemilczał, że demokracja w USA trwa już ponad 200 lat i nadal działa. |
Przemilczał? W pewnym sensie "przemilczał" jakieś 99,9% jego wiedzy, ale to nie jest dobre określenie.
"Mityczna", "wzorowa", "najtrwalsza" Demokracja ateńska trwała ok 200 lat Z PRZERWAMI. Pamiętać należy, że przez większość czasu była mocno ograniczona. Nie głosowały z braku prawa głosu kobiety, dzieci, obcokrajowcy i niewolnicy a z powodów pragmatycznych przede wszystkim rolnicy.
Skończyło się tak, jak kończy każda demokracja (to znaczy demokracja się "rozwijała", aż mieliśmy taką jak w Europie a później taką, jak będziemy mieli w Europie - np. w Niemczech postuluje się prawo głosu od 16 lat...)... gdy już się "rozwinęła" - oczywiście - upadła.
Wracając do Ameryki - JKM często o niej wspomina. Pamiętajmy jednak, że to państwo było od początku jego istnienia (w przeciwieństwie do państw europejskich) demokratyczne i od początku konserwatywno liberalne (poza systemem wyłaniania władzy rzecz jasna). Do czego demokracja doprowadziła - widać. Gdyby nie korzystne dla USA, europejskie tło łatwo byłoby nazwać ten system...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:22, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ustrój w USA raczej trudno nazwać demokracją, raczej oligarchią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zacny_wuj
Gość
|
Wysłany: Nie 16:52, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
JKM często podkreśla, że w 19 wieku w USA panowała republika, albo przynajmniej coś co nie było pełną demokracją, której wypadek widzimy obecnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Gość
|
Wysłany: Nie 18:17, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
administrator napisał: | "Mityczna", "wzorowa", "najtrwalsza" Demokracja ateńska trwała ok 200 lat Z PRZERWAMI. Pamiętać należy, że przez większość czasu była mocno ograniczona. Nie głosowały z braku prawa głosu kobiety, dzieci, obcokrajowcy i niewolnicy a z powodów pragmatycznych przede wszystkim rolnicy.
Skończyło się tak, jak kończy każda demokracja (to znaczy demokracja się "rozwijała", aż mieliśmy taką jak w Europie a później taką, jak będziemy mieli w Europie - np. w Niemczech postuluje się prawo głosu od 16 lat...)... gdy już się "rozwinęła" - oczywiście - upadła. |
Jasne - demokracja trwa tym dłużej, im bardziej jest oligarchiczna. Tzn. im więcej obostrzeń takich jak cezura majątkowa, wieku, bądź kompetencji. Wzrasta wtedy szansa na to, że kompetentne jednostki będą zajmowały odpowiednie stanowiska.
Paradoks - demokracja tym lepsza, im mniej demokratyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamfit
Gość
|
Wysłany: Pon 10:13, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wtedy w XIXw. w USA była tzw. "demokracja cenzusowa", czyli trzeba było spełnić kilka wymogów by otrzymać prawo głosu. Trzeba było zpałacić opłatę wyborczą w wysokości ówczesnych 2$ (na tamte czasy to było bardzo dużo), zdać spejcalny egzamin pańśtwowy. Ponadto prawa głosu nie mieli kobiety, chorzy psychicznie więźniowie oraz imigranci (a nawet kilka pokoleń imigrantów). W zamian każdy (bez wzgęrldu na to czy był imigrantem czy miejscowym) miał szerokie swobody gospodarcze i osobiste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zacny_wuj
Gość
|
Wysłany: Pon 13:09, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy jedynym ludem, który jednostkę nie interesującą się życiem państwa uważa nie za bierną ale za nieużyteczną.
To maksyma Ateńczyków ([link widoczny dla zalogowanych])...
Czy "demokracja cenzusowa" jest lepszym ustrojem niż obecny? Czy Korwin byłby usatysfakcjonowany (drobne wymagania np. egzamin wyeliminowałoby meneli spod budki z piwem)??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamfit
Gość
|
Wysłany: Pon 13:36, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
to co ja napisałęm o democenzusie w USA przeczytałem właśnie w artykule JKMa, jak go znajdę to go wkleję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paprota
Gość
|
Wysłany: Śro 18:37, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ziemkiewicz stwierdził w książce "Polactwo", że zarówno wśród rządów demokratycznych, jak i autorytarnych, bywają dobre i złe. To fakt. Osobiście uważam, że jeśli już ma być demokracja, to prawo głosu powinni mieć jedynie prywatni przedsiębiorcy i ekonomiści z wyższym wykształceniem. To utrudniłoby wszelkiej maści socjałom robienie gnoju w gospodarce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Czw 4:18, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety, grzechem demokracji nie jest sposób wybierania rządzących (tak jak tego chce Korwin). Grzechem demokracji jest zatarcie granicy między władzą-a poddanymi, co prowadzi do rozszerzania się władzy. Ponadto kadencyjność służy "nachapywaniu" się jak najszybciej, czyli obniża stopę preferencji czasowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dittohead
Gość
|
Wysłany: Czw 8:00, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Paprota napisał: | Ziemkiewicz stwierdził w książce "Polactwo", że zarówno wśród rządów demokratycznych, jak i autorytarnych, bywają dobre i złe. To fakt. Osobiście uważam, że jeśli już ma być demokracja, to prawo głosu powinni mieć jedynie prywatni przedsiębiorcy i ekonomiści z wyższym wykształceniem. To utrudniłoby wszelkiej maści socjałom robienie gnoju w gospodarce. |
Drobni przedsiebiorcy - owszem, ale wielcy beda za "pomoca socjalna panstwa", bo oni dobrze wiedza, ze to prowadzi do zwiekszenia podatkow co zabija drobna przedsiebiorczosc. Ten wielki przedsiebiorca jakos sobie poradzi, a panstwo wyrznie mu konkurencje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anarchol
Gość
|
Wysłany: Czw 10:09, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale drobnych przedsiębiorców jest chyba więcej niż dużych??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dittohead
Gość
|
Wysłany: Czw 10:28, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale mimo wszystko bylaby to ciagle demokracja, wiec wielcy przedsiebiorcy, kontrolujacy media znowu by mieli wladze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Czw 11:07, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Spaulding napisał: | Grzechem demokracji jest zatarcie granicy między władzą-a poddanymi, co prowadzi do rozszerzania się władzy |
Brak tego zatarcia prowadzi do tego samego - ludzie, tak samo jak rządzący chcą poszerzać swoją władzę (za pośrednictwem rządzących). Rozszerzanie sie władzy wynika zarówno z pragnień samej "klasy politycznej", jak i pragnień ludu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|