Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

salvatio · Gość

W czwartek 10 stycznia 2007 r. o godzinie 14:40 w Auli Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania odbędzie się spotkanie studentów z Januszem Korwin-Mikke na temat "Wolny rynek a UE". Następnie o 16:30 w księgarni Matras na rynku staromiejskim JKM spotka się z mieszkańcami miasta.

Serdecznie zapraszamy!

Gość

Wstęp jest wyłącznie dla studentów ?

Gość

Właśnie! Co to? Lud pracujący ma być dyskryminowany? Laughing

salvatio · Gość

Wstęp wolny i wskazany dla każdego!

Napisałem "studentów", bo na wydziale ekonomi w tych godzinach spodziewam się przewagi studentów na ludem pracującym Smile

Fenix · Gość

Czy ktoś może nagrać? Byłoby fajnie. Chociaż MP3! Cool

salvatio · Gość

Pracujemy nad tym. Być może uda się wszytko sfilmować.

joe · Gość

Chętnie bym posłuchał jakiegoś nagrania. Albo chociaż opiszcie to spotkanie.

Tomek M

Spotkanie zostało nagrane, ale nie wiem kiedy będzie dostępne. Na sali był spory pogłos co spowodowało, że część nagrania jest kompletnie niezrozumiała. A co do samego spotkania. Na sali było około 200 osób. Nic przełomowego nie powiedział, ale odbyła się dość ciekawa dyskusja na temat pornografi i palenia papierosów. Chodziło o to, że UPR ma w programie, ze gazetki porno mogą być sprzedawane tylko w taki sposób żeby nikt przypadkiem nie zobaczył czegoś czego by niechciał zobaczyć. Można znaleść pewną analogie jeżeli się to zestawi z paleniem w lokalach. Mianowicie, tak jak jeżeli ktoś nie chce wdychać dymu w lokalu to nie wchodzi to tego lokalu, tak samo jeżeli ktoś nie chce oglądać pisemek to nie wchodzi do sklepu gdzie może się na to natknąć. Temat pod rozwagę.

Yelonek · Gość

Nieskromnie powiem, że to ja zadałem to pytanie. Wink

Zauważyłem, że od czasu do czasu Sierpiński 'punktuje' JKM na swoim blogu, ale ten nigdy chyba jeszcze nie odpowiedział. W zasadzie to skończyło się na tym, że JKM widzi analogię i "się jej nie boi". Pomimo tego, że zgadzam się z takim rozwiązaniem kwestii pornografii, ale niestety nadal gryzie mnie ta nieścisłość "ideologiczna".

Gość

Jeśli mogę się wtrącić to dodam tylko, że nigdy nie rozumiałem dokładnie tego punktu.

Jeśli na przykład nie zezwolimy na odkrytą pornografię (czyli nie zasłoniętą w koperty, czy też jawnie pornograficzne billboardy) w miejscach publicznych (czyli tych, które NALEŻĄ DO PAŃSTWA, np: ulice) to OK. Rozumiem to bo nie każdy MUSI oglądać takie materiały, które są elementami sfery intymnej. Jeśli ktoś chce to może wstąpić do specjalnych miejsc, w którym takowe rzeczy widnieją, są sprzedawane, pokazywane itd. Takim miejscem będzie oczywiście teren PRYWATNY (np: dom, sklep, kino, pub).

Natomiast jeśli ten punkt programu naszej partyjki ma ingerować we WŁASNOŚĆ PRYWATNĄ i na przykład NAKAZYWAĆ ustawowo chowanie pornosów w koperty W POMIESZCZENIU, w którym się takie materiały sprzedaje (chociażby jakiś sexshop czy market) to jestem stanowczo PRZECIW. Takie coś ingerowałoby tak samo w prywatną własność jak zakaz palenia papierosów narzucony pubom.

Jeśli na przykład jakiś wielki market, do którego chodziliby wszyscy (w tym dzieci) po różnorakie zakupy sprzedawałby materiały pornograficzne to W ICH INTERESIE leży nakazać chowanie owych materiałów w koperty na terenie ich sklepu. Inaczej straci jakąś część klientów, którzy nie chcą narazić swych dzieci, bądź siebie samego na niepożądane widoki.