|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapelusz
Gość
|
Wysłany: Pią 21:45, 08 Gru 2006 Temat postu: Nieprzemyślane słowa? |
|
|
To cytat z bloga JKM:
„To samo dotyczy Sexafery w "Samoobronie". WCzc.Stanisław Łyżwiński zaprzecza związkom z p.Anetą Krawczyk - ale gdyby nawet do spółki z WCzc.Andrzejem Lepperem i jeszcze trzema panienkami urządzili orgię seksualną w wyniku czego narodziłaby się czwórka nieślubnych dzieci - to jest to ich prywatna sprawa!!! Nikt p.Anety nie gwałcił, cytuję tu... "DZIENNIK":
"Pięć lat temu [Aneta K.] była bezrobotną matką dwójki dzieci. Koleżanka pomogła jej umówić się z Łyżwińskim, bo sama nie chciała uprawiać seksu z posłem-pracodawcą. Następnego dnia Aneta spotkała się z posłem i Andrzejem Lepperem...".
Chyba sprawa jest jasna! Znane mi kobiety nazywają p.Anetę słowami, które mężczyźni streszczają do jednego, a redakcje zamieszczają tylko pierwszą literę – ale ja bym się od tego powstrzymał. Od setek tysięcy lat kobiety sypiają z mężczyznami za kawałek udźca mamuta, za dobrze ogrzany kąt w pieczarze. Przy okazji mają z tego - lub nie mają - trochę przyjemności. O co ta afera??!!??"
Z przykrością stwierdzam, że Korwin zaczyna przeginać. Kiedyś go b. lubiłem. Głosowałem nawet w ostatnich wyborach. Cenię za logikę. Jednak, Pan Korwin chyba obniżył loty.
Jak można napisać, że to jest ich prywatna sprawa? Przecież, polityk powinien dbać o dobro Państwa. O przyjęciu do pracy nie może decydować łóżko. Tak może sobie robić prywaciarz sprzedający pietruszkę.
Jeśli u władzy są politycy, którzy sprzedają posady za seks, jeśli droga do stanowisk i w perspektywie publicznych pieniędzy wiedzie przez łóżko, to w efekcie prostytutka stanowi konkurencję nie do przebicia dla porządnych kobiet. Gdyby, to tolerować, to w urzędach pracowałyby same dziwki. To prowadzi do skurwienia struktur Państwa…
Przykro mi, że Korwin tego nie dostrzega …
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber
Gość
|
Wysłany: Sob 8:04, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dokladnie, zgadzam sie calkowicie z przedmowca. To chyba pierwszy tekst Korwina ktory mozna sobie w calosci wsadzic w d... Wynika z niego ze wszystkie kobiety to dziwki a takie numery sa i byly 'normalne' od wiek wiekow. Odnosze wrazenie ze p. Janusz przymyka oko na przekrety tych debili z SO byle by podnosili reke w odpowiednim momencie. To ze cholota latwiej jest manipulowac w zamian za kilka stolkow to wszyscy wiedza i wcale nie trzeba byc 'genialnym strategiem'. Sa jednak pewne granice przyzwoitosci. Kazdy sposob by raz na zawsze pozbyc sie tej chlopskiej mafi z 'polityki' jest dobry. I naprawde nie interesuje mnie jakie sa powody i okolicznosci upublicznienia sprawy wlasnie teraz. Zamiast odwracac kota ogonem i zajmowac sie d...a pani Antey warto spojrzec na aspekt moralny czynu (p)OSLA Lyzwinskiego i Leppera. Boje sie tylko jednego. O ile Lyzwinskiemu wykpic sie bedzie raczej ciezko o tyle Lepper 'dla dobra Polski' wyjdzie z niej w bialych rekawiczkach. Smutne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amarok
Gość
|
Wysłany: Sob 8:30, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jeżeli ta pani dawała za posadę i korzyści bez przymusu, to ja tu nie widzę przestępstwa... i cała pseudoaferę można sobie wsadzić głeboko... bo po prostu jej nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber
Gość
|
Wysłany: Sob 9:59, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
...ale bzdura. Zrozum ze nie interesuje mnie za co ta pani dawala d... W ogole nie interesuje mnie ta pani bo ona w tym wszystkim jest najmniej istotna. Interesuje mnie to, ze banda z samoobory wykorzystujac wladze przyjela 'dupe' za czynnik decydujacy w dostepie do publicznej kasy. I TO WSZYSTKO!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Sob 10:35, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | ...ale bzdura. Zrozum ze nie interesuje mnie za co ta pani dawala d... W ogole nie interesuje mnie ta pani bo ona w tym wszystkim jest najmniej istotna. Interesuje mnie to, ze banda z samoobory wykorzystujac wladze przyjela 'dupe' za czynnik decydujacy w dostepie do publicznej kasy. I TO WSZYSTKO! |
O ile zdarza mi się nie zgadzać z JKM-em, o tyle tutaj mam wątpliwości co do słuszności ataku.
Rozumiem, że została zatrudniona jako asystentka. Rozumiem, że państwo daje pieniądze na asystenkę, żeby ta pomagała posłowi w pracy.
Nie widzę powodu, żeby mówić posłom, jaka pomoc jest im potrzebna, a jaka nie. Nie wiem też, czy prawo ustala, co powinna robić dla posła, a co nie za swoją pensję. Jeśli wg posła w pracy poselskiej pomaga im odreagowanie z prostytutką, która przy okazji zresztą pewnie faktycznie mu asystowała w pracach poselskich (albo i nie, ale to nieistotne), to nie wiem w czym problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Sob 10:38, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Gdyby, to tolerować, to w urzędach pracowałyby same dziwki."
Ona pracowała w urzędzie, czy jako asystentka posła? W urzędzie ma pracować ten, kto najlepiej będzie służył obywatelowi. Asystentka natomiast powinna najlepiej służyć pracy posła, która to jest weryfikowana w demokratycznych wyborach (niestety), więc to poseł powinien decydować wg WŁASNYCH kryteriów, czy bardziej mu pomoże w pracy pilna trusia pamiętajaca o wszystkim, czy gorąca lala, która wie co i jak, żeby było miło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Sob 10:39, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że to nie jest rpzestępstwo. Może to oznaczać jakąstam skazę moralną Łyżwińskiego, ale i tej Pani również. Natomiast co do polityki/prawa, etc, to nei widzę tu żadnych nieprawidłowości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Sob 10:57, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nb. zachęcam do zarejestrowania się na forum...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paprota
Gość
|
Wysłany: Pon 18:44, 11 Gru 2006 Temat postu: Paprota |
|
|
Chcącemu nie dzieje się krzywda. Chcącej też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czytelnik
Gość
|
Wysłany: Czw 17:45, 18 Sty 2007 Temat postu: Re: Nieprzemyślane słowa? |
|
|
Kapelusz napisał: |
Jak można napisać, że to jest ich prywatna sprawa? Przecież, polityk powinien dbać o dobro Państwa. O przyjęciu do pracy nie może decydować łóżko. Tak może sobie robić prywaciarz sprzedający pietruszkę.
|
Pozwolę sobie zauważyć, że mamy demokrację. Pani Aneta Krawczyk została radną dlatego, że ludzie na nią głosowali, a nie dlatego, że uprawiała seks z Łyżwińskim. Do samoobrony może zapisać się każda kobieta - bez konieczności uprawiania seksu. Każdy człowiek może innemu zaproponować seks w zamian za coś. Pani Aneta wolała dać dupska zamiast zachować godność i otrzymała w zamian pierwsze miejsce na liście. I niech nikt mi nie mówi, że została radną dzięki seksowi i pierwszemu miejscu na liście - to tylko potwierdza, iż demokracja to beznadziejny ustrój...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|