Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

UPRany · Gość

"Szanowni Państwo,

dziś, po raz kolejny podejmujecie akcję protestu przeciw niskiej zapłacie za Waszą pracę. Chcecie zarabiać więcej, ale władza jest głucha na Wasze wołanie. UPR Was słyszy i rozumie!

Mamy dla Was rozwiązanie, które pozwoli Wam zarabiać 5 i 7,5 tysiąca, a może i wiele więcej. Albo je wybierzecie, albo będziecie nadal rozmawiać z Ministrem Zdrowia, który dziś w radio miał pretensje do redaktora, że ten chce mówić o płacy "na rękę" podczas gdy płacy brutto 900 zł nie ma. (...)"

całość apelu prezesa Popieli:
[link widoczny dla zalogowanych]

i na koniec:

"Proszę naszych sympatyków o rozsyłanie tego listu do lekarzy, zakładów opieki zdrowotnej, lekarskich związków i organizacji, a także do zainteresowanych tematem mediów."

Ugarte · Gość

Sami lekarze może i by się tym zainteresowali, ale tam rządzi sitwa przywódców związkowych która na podburzaniu lekarzy zbijają niezly kapitał

Gość

Szkoda tylko, że prezes nie przeszedł do meritum - prywatuzacji służby zdrowia. Wiem, że to by nie przekonało ludzi, ale w formie "rozumiemy was. Głosujcie na nas, a damy wam więcej!" trąci populizmem. Ale konkrety o podatkach są, mozna zakceptowac taki kompromis między ideą, a marketingiem Smile

Isterius · Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Gość

Mówienie o prywatyzacji na pierwszym miejscu wcale nie jest potrzebne.
Wystarczy mówić o urynkowieniu ubezpieczeń zdrowotnych (mniej więcej w tym kierunku idzie propozycja reformy OZZL, choć nie do końca). Natomiast zupełnie na marginesie trzeba wtedy wtrącać, że tam gdzie istniały chćby ślady wolnego rynku, tam służba zdrowia sprywatyzowała się sama, natomiast nie widzimy mozliwości utrzymania się publicznych zakładów, kiedy bedą musiały konkurować z prywatnymi.
Taka sytuacja oczywiście nastąpi, kiedy odejdzie się od NFZ-etowych kontraktów i limitów, a przywróci normalną opłatę za usługę pobieraną przez placówkę służby zdrowia. Finansowanie oczywiście za pomocą konkurujących ze sobą zakładów ubezpieczeniowych.

Paprota · Gość

OZZL nie jest typowym związkiem zawodowym składającym się z antykapitalistów. Jego szef Krzysztof Bukiel współpracował nawet z UPR i PJKM. OZZL przygotował projekt częściowego urynkowienia służby zdrowia, który mógłby służyć jako program przejściowy między tym, co w jest (socjalizm), a tym, co powinno być (pełna prywatyzacja).

szyblucki · Gość

Wszystko przez pazerną hołotę zwane zwiazkami zawodowymi.Trzymaja władze w łapach i łatwo nie wypuszcza.Im urynkowienie sektora medycznego nie jest na rękę.Dlatego strzelać do nich,przykładem Małgorzaty Thatcher!!

Paprota · Gość