|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Śro 7:30, 10 Wrz 2008 Temat postu: UPR popiera zakaz robienia zakupów w "dni wolne" ? |
|
|
Witam kolegów
Dziś, przeglądając oficjalną stronę UPR natkąłem się na coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych]
Szczególnie zainteresował mnie fragment:
"UPR zwraca uwagę, że faktyczne straty związane z wprowadzeniem dnia wolnego są zdecydowanie mniejsze od danych przytaczanych przez przeciwników projektu obywatelskiego. „Niektóre gałęzie gospodarki, jak np. huty i tak pracują w dni wolne. Poza tym, na przykład zakupy można wykonać dzień wcześniej, więc sklepy też niewiele stracą” - argumentuje prof. Michał Wojciechowski, członek UPR."
Przepraszam bardzo, ale co to ma niby być? Czyż nie jesteśmy partią WOLNOŚCIOWĄ i czy nie mamy wpisanej w statucie WOLNOŚCI GOSPODARCZEJ?! Dlaczego więc Pan Michał Wojciechowski chce mówić prywatnym przedsiębiorcom kiedy mogą otwierać swoje sklepy, a mi kiedy mam robić zakupy?!
Gdybym miał w zgadywać kto jest autorem tej wypowiedzi to bez wahania powiedziałbym, że jakiś PISowiec, LPRowiec, albo jeszcze większy komuch...
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Śro 7:39, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie POwiec?
LPR w ostatniej kadencji była partią najbardziej przychylną prywatnym przedsiębiorcom. Tak wynikało z głosowań i powstało n/t opracowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Śro 7:42, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Alfista napisał: | A dlaczego nie POwiec? |
Może być też POwiec! Co za różnica, przecież to to samo. Ważne, że promowanie takich zakazów jest wg mnie debilne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Śro 7:57, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Najwyraźniej od chwili powołania BP skręcają na lewo.
Na szczęście nikt tego szerzej nie promuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikkeforapl
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kilka osób pod jednym nickiem
|
Wysłany: Śro 8:11, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Też się z tym nie zgadzam.
Pogląd niewielkiej części UPR-owców o b. rzadkiej, ale jednak (rzekomej) konieczności ustanawiania dni "wolnych" przez państwo budowany jest czasem na podstawie pojęcia z teorii gier: "dylematu więźnia". Według mnie - błędnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Śro 8:29, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jkm chyba twierdził że państwo w naszej kulturze może interweniować właśnie wtedy gdy pojawia się dylemat więźnia. skąd wziął tę teorię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zgon
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szyblucki
Gość
|
Wysłany: Śro 11:12, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze. Wreszcie w szeregi UPR-u wkrada się PR i odrobina cwaniactwa. Wszyscy "ideowcy" krzyczcie sobie ile chcecie- bez zmiany koncepcji dojścia od władzy "z lewej strony" nie ma szans nawet na minimalny krok w strone wolności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Śro 11:15, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
szyblucki napisał: | Bardzo dobrze. Wreszcie w szeregi UPR-u wkrada się PR i odrobina cwaniactwa. Wszyscy "ideowcy" krzyczcie sobie ile chcecie- bez zmiany koncepcji dojścia od władzy "z lewej strony" nie ma szans nawet na minimalny krok w strone wolności. |
Jak bym słyszałaś jakąś szuję z PO. Żygać się chce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Śro 15:59, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie się pomysł bardzo podoba. Oczywiście w formie zwyczaju niepisanego idealne! W Niemczech jest to powszechne, że się nie pracuje (chyba, że ktoś chce lub musi - a sklep to nie mus). Wtedy ludzie mają czas do zajmowania się swoją rodziną a nie siedzą cały dzień w kasie
Pewnie zaraz zostanę obrzucony od strony ultra-anarchicznej, że to samo zło. Ale ja wspieram tutaj budowanie zdrowych zwyczajów i norm, że raz w tygodniu siedzi się całą rodziną w kupie, a nie poświęca się czas na łażanie po sklepach i hipermarketach. Jeśli ktoś coś potrzebuje to kupi dzień przed i zdąży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Czw 1:45, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie można iść całą rodziną do hipermarketu?
Oczywiste jest ,że nikogo się nie zmusza do pracy w kasie?
Zamknąć szpitale bo pielęgniarki chcą w święto pomieszkać z rodziną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 4:24, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Szpitale, stacje benzynowe itp. to nie dotyczy. Tam gdzie byłem to większość sklepów pozamykana, restauracje większość pozamykana itp. A co do hipermarketów to niech chociaż dadzą podwójną stawkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Czw 4:28, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie można w ludziach wyrabiać nawyku poprzez zakazy i nakazy. To metody czysto faszystkowskie!
Możemy np nie popierać handlu w niedzięlę i święta, ale nie możemy ludziom tego zakazywać! No ludzie! Przecież to elementarz wolności!
Nikt mi nie będzie mówił jak mam z rodziną spędzać czas wolny, bo to tlyko i wyłącznie nasz wybór, a nie jakiego urzędasa, który sobie wymyślił, że tego i tego dnia mamy siedzieć razem w domu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 4:35, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A kto komu zakazuje?
To, że sklepy mięsne są pozamykane w poniedziałki - zwyczaj z PRL, to coś oznacza, że faszyzm? Nie, ludzie przywykli do tego.
Jeśli chodzi o zwyczaj do gorąco popieram, państwo powinno lekko zasugerować, że w niedzielę i święta się nie pracuje, przynajmniej za normalną stawkę. Jeśli nie ustawą to sugestią w reklamie - podobnie jak to było z kulturą i łażeniem do teatrów kiedyś.
Jeśli ktoś się nie zgadza to życzę młodzieży pójście do pracy i dzień w dzień, czy to święto czy niedziela. Teoretycznie pracodawca może tego wymagać, póki nie ma wyrobionej przedsiębiorczości to 95% musi szukać pracy u kogoś a nie zakładać biznes.
Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Czw 4:38, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alfista
Gość
|
Wysłany: Czw 4:49, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
To, że sklepy mięsne są pozamykane w poniedziałki - zwyczaj z PRL, to coś oznacza, że faszyzm? Nie, ludzie przywykli do tego. |
Sklepy mięsne są pootwierane w poniedziałki.
Cytat: | Jeśli ktoś się nie zgadza to życzę młodzieży pójście do pracy i dzień w dzień, czy to święto czy niedziela. Teoretycznie pracodawca może tego wymagać, póki nie ma wyrobionej przedsiębiorczości to 95% musi szukać pracy u kogoś a nie zakładać biznes. |
Za pracę w niedzielę ustawowo należy się wolny dzień w tygodniu. Jeżeli nie znajdzie chętnych musi zwinąć biznes.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Czw 8:27, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | A kto komu zakazuje? |
"UPR popiera dzień wolny w Święto Trzech Króli" co znaczy: UPR popiera zakas handlu w niedzielę i święta.
kamil napisał: | To, że sklepy mięsne są pozamykane w poniedziałki - zwyczaj z PRL, to coś oznacza, że faszyzm? Nie, ludzie przywykli do tego. |
Nieodnotowałem. Wszystkie sklepy mięsne, w których robię zakupy są czynne w poniedziałki. Skąd w ogóle taki pomysł?
kamil napisał: | Jeśli chodzi o zwyczaj do gorąco popieram, państwo powinno lekko zasugerować, że w niedzielę i święta się nie pracuje, przynajmniej za normalną stawkę. Jeśli nie ustawą to sugestią w reklamie - podobnie jak to było z kulturą i łażeniem do teatrów kiedyś. |
A reklama to pewnie z podatków, co? Czy to cały czas forum ludzi o poglądach wolnościowych czy już forum ludzi, którzy chcą się dopchać do koryta i w końcu zacząć okradać ludzi tylk ow drugą stronę?
kamil napisał: | Jeśli ktoś się nie zgadza to życzę młodzieży pójście do pracy i dzień w dzień, czy to święto czy niedziela. |
Kolego, ja pracuję 7 dni w tygodniu, czesem po kilkanaście godzin dziennie. Dzięki temu podbieram klientów konkurencji, która pracuje od 8 do 16 od poniedziałku do piątku. Jak chce się do czegoś w życiu dojść to 40h tygodniowo nie wystarczy.
Ostatnio zmieniony przez rafamalk dnia Czw 8:28, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tirramisu
Gość
|
Wysłany: Czw 9:02, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
rafamalk napisał: |
Kolego, ja pracuję 7 dni w tygodniu, czesem po kilkanaście godzin dziennie. Dzięki temu podbieram klientów konkurencji, która pracuje od 8 do 16 od poniedziałku do piątku. Jak chce się do czegoś w życiu dojść to 40h tygodniowo nie wystarczy. |
A co mnie/nas obchodzi co TY robisz, i ile godzin pracujesz?
Dlaczego JA mam pracować po kilkanaście godzin dziennie i przez 7 dni w tygodniu? Nie możesz mnie do tego zmuszać.
Że zacytuję ciebie: "No ludzie! Przecież to elementarz wolności!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Czw 9:05, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
gdzie rafamalk chce zmuśić kogoś do pracy?
on chce by państwo w jakiś dzień nakazywało pracować?
Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Czw 9:06, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bez_Twarzy
Gość
|
Wysłany: Czw 9:15, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tirramisu mówisz jak komunista ze związku zawodowego . Krwiożerczy kapitaliści chcą Nas zmuszać do pracy w święta ! Ustawowo im tego zabrońmy !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Czw 9:32, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Te współczesne tak, te relikty są pozamykane zwykle.
Młodzi nie znają, nie pamiętają. Starsze babcie nie przywykły do tego, że można coś kupić w poniedziałek, ruch mniejszy i niektorzy nadal nie pracują tego dnia.
rafamalk napisał: |
Kolego, ja pracuję 7 dni w tygodniu, czesem po kilkanaście godzin dziennie. Dzięki temu podbieram klientów konkurencji, która pracuje od 8 do 16 od poniedziałku do piątku. Jak chce się do czegoś w życiu dojść to 40h tygodniowo nie wystarczy. |
To elegancko, ale jeszcze niektórzy zamierzają założyć rodzinę oraz nie chcą by dzieci były wychowane przez ulicę, a w lepszym przypadku komputer i telewizję. A Korwin by jeszczy powiedział, żeby żona nie "musiała" podrywać listonosza...
Bez_Twarzy napisał: | Tirramisu mówisz jak komunista ze związku zawodowego . Krwiożerczy kapitaliści chcą Nas zmuszać do pracy w święta ! Ustawowo im tego zabrońmy ! |
Póki jeszcze żyjemy w mentalności, że szef ma prawo nad życiem i śmiercią pracownika; nowe miejsca pracy (dzięki inwestorom) powstają ślamazarnie (to dzięki politykom...) to czasem poza pobliską biedronką, żabką czy fabryką mebli (u dziadka w 10 000 miasteczku jest tylko jedna firma [dzięki Szwedowi, czy tam Szwajcarowi co się wprowadził] + kilka sklepów...) to będzie komuna i praca za darmo na nadgodzinach..
Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Czw 9:42, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tirramisu
Gość
|
Wysłany: Czw 15:22, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
cyb napisał: | gdzie rafamalk chce zmuśić kogoś do pracy?
on chce by państwo w jakiś dzień nakazywało pracować? |
A gdzie ja mówię, że on chce ?
(Aczkolwiek wnioskowanie z rozumowania @rafamalka jest proste - skoro JA rafamalk, pracuję po kilkanaście godzin przez 7 dni w tygodniu - więc wszyscy wokół również powinni tak pracować.)
Bez_Twarzy napisał: |
Ustawowo im tego zabrońmy !
|
Proszę swoich marzeń nie wkładać w moje usta
Wolność działa w OBIE strony.
Zarówno JA nie mogę zabronić wam pracować przez 24 godziny przez 7 dni w tygodniu jak i WY nie możecie mi kazać w ten sam sposób pracować.
Ergo - argument czyli przykład z życia rafamalka jest całkowicie chybiony.
Ostatnio zmieniony przez Tirramisu dnia Czw 15:29, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Czw 16:22, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | skoro JA rafamalk, pracuję po kilkanaście godzin przez 7 dni w tygodniu - więc wszyscy wokół również powinni tak pracować |
Jak napisze JA jem makaron, to nie znaczy że chce nakazać robić to innym.
Przynajmniej ja takich wniosków nie wyciągnąłem, nie odniosłem wrażanie że to chce rafamalk powiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MythBuster
Gość
|
Wysłany: Pią 20:49, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: |
To elegancko, ale jeszcze niektórzy zamierzają założyć rodzinę oraz nie chcą by dzieci były wychowane przez ulicę, a w lepszym przypadku komputer i telewizję. A Korwin by jeszczy powiedział, żeby żona nie "musiała" podrywać listonosza... |
To ci niektórzy mogą skorzystać z usług innego pracodawcy. Chcesz u mnie pracować=godzisz się na moje warunki.
szyblucki napisał: | Bardzo dobrze. Wreszcie w szeregi UPR-u wkrada się PR i odrobina cwaniactwa. Wszyscy "ideowcy" krzyczcie sobie ile chcecie- bez zmiany koncepcji dojścia od władzy "z lewej strony" nie ma szans nawet na minimalny krok w strone wolności. |
W takim razie nie mamy prawa krytykować PO za pomysł z fundowaniem biednym prądu czy laptopów, za podtrzymywanie KRUSU przy życiu itd. To ich sposób na marsz w stronę wolności.
Można zastosować jeszcze inne, PR'owskie tricki, chociażby wspierać związki zawodowe.
Generalnie ten pomysł pasuje do UPR'u jak pięść do nosa.
Ostatnio zmieniony przez MythBuster dnia Pią 20:59, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegory88
Gość
|
Wysłany: Pią 21:32, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ale idotyczna wypowiedź, prosta zasada jak ktoś chce handluje jak nie to nie, jak ktoś chce to kupuje, jak nie to nie. Nie ma tu dylematu więźnia. Co państwu do tego w jaki dzień sie handluje. Myślałem że w UPR są sami orędownicy wolności, jak widać nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Sob 7:41, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że ktoś tu chce włożyćw moje usta jakieś brednie tylko dlatego, że nie ma żadnego argumentu przeciw. Otóż kolego "Tirramisu" napisałem, że dużo pracuję, ale gdzie tam w mojej wypowiedzi znalazłeś przymuszanie kogoś do takiej pracy? Weź się naucz czytać ze zrozumieniem, bo się dyskusji odechciewa jak trzeba co niektórym tłumaczyć tekst pisany...
Tirramisu napisał: | Dlaczego JA mam pracować po kilkanaście godzin dziennie i przez 7 dni w tygodniu? Nie możesz mnie do tego zmuszać.
Że zacytuję ciebie: "No ludzie! Przecież to elementarz wolności!" |
A kto Cię zmusza?! Podpisujesz dobrowolnie umowę z pracodawcą, tak? Więc zgadzasz się na warunki jakie są w niej zawarte, tak? Więc w czym problem? Nie chcesz pracować w święta TO NIE!
kamil napisał: | To elegancko, ale jeszcze niektórzy zamierzają założyć rodzinę oraz nie chcą by dzieci były wychowane przez ulicę, a w lepszym przypadku komputer i telewizję. A Korwin by jeszczy powiedział, żeby żona nie "musiała" podrywać listonosza... |
To niech takie osoby podpisują umowy, w kórych będzie zawarte, że w święta nie pracują. Weź pod uwagę, że nie wszyscy mają rodziny i dzieci (np ja). Dlaczego chcesz mi zabronić pracy kiedy tylko chcę? Bo wg Twojego, jedynego prawidłowego światopoglądu w święto mam siedzieć na siłę w domu?
Tirramisu napisał: | (Aczkolwiek wnioskowanie z rozumowania @rafamalka jest proste - skoro JA rafamalk, pracuję po kilkanaście godzin przez 7 dni w tygodniu - więc wszyscy wokół również powinni tak pracować.) |
Trochę ciężko u Ciebie z wyprowadzeniem wniosków i tekstem czytanym o czym pisałem już wyżej...
Ostatnio zmieniony przez rafamalk dnia Sob 7:42, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Sob 8:05, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nikomu nie chce niczego zakazywać, jestem przeciwny kodeksowi pracy - który mówi kiedy można pracować a kiedy nie. Wspierałbym co najwyżej społeczne kampanie. A jeśli UPR coś takiego robi, że popiera pomysł "zakaz zakupów w dni wolne" to jest za; oczywiście póki nie będzie zamykał sklepów.
Jeśli komuś religia zabrania pracować w Piątek/Sobotę/Niedzielę to niech pracodawca uszanuje to, albo zatrudni go na +-5 dni w tygodniu albo szuka kogoś kto ma czas siły i chęci poświęcić się siedmiotygodniowej pracy (o ile sporo takich?...).
Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Sob 8:08, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaberTooth
Gość
|
Wysłany: Sob 20:21, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz gadasz do rzeczy moj drogi.
Az sie z Toba zgodze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nevar
Gość
|
Wysłany: Nie 10:47, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, dni wolne od pracy, święta w które się nie pracuje to normalna sprawa... Np. król mówi, że w ten i ten dzień się nie pracuje, bo to rocznica bitwy, jego urodzin, czy jakieś święto kościelne i nie ma problemu... Albo rada miasta ustala, że w jakiś dzień w tym mieście jest dzień wolny... Coraz większe kręgi zatacza postawa - nieanarcho-kapitalista = komuch...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Nie 12:41, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nevar napisał: | Np. król mówi, że w ten i ten dzień się nie pracuje, bo to rocznica bitwy, jego urodzin, czy jakieś święto kościelne i nie ma problemu... Albo rada miasta ustala, że w jakiś dzień w tym mieście jest dzień wolny... |
Przeczytałeś to co napisałeś? Zejdź na ziemię!
Odgórne ustalenia kiedy się pracuje, a kiedy nie to zamach na wolność. W takim czy innym ustroju. Zawsze jest to złe!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:10, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nevar, masz wziąć urlop za miesiąc!
Czemu? Takie moje widzimisię. Przecież to normalna sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nevar
Gość
|
Wysłany: Nie 17:59, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, przecież wiadomym jest, że przez obecne, z góry ustalone dni wolne, jesteśmy niewolnikami W społeczeństwie są tradycyjnie dni w które się nie pracuje i mamy wolne. Proste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Nie 18:28, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Coraz większe kręgi zatacza postawa - nieanarcho-kapitalista = komuch... |
Jak ktoś myśli kolektywistyczne lub służalczo(król każe to nie ma problemu) to niech się nie dziwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafamalk
Gość
|
Wysłany: Pon 4:29, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nevar napisał: | Tak, tak, przecież wiadomym jest, że przez obecne, z góry ustalone dni wolne, jesteśmy niewolnikami |
Tak samo można powiedzieć, że przecież przez wysokie podatki nie jesteśmy niewolnikami w dosłownym tego słowa znaczeniu...
Nevar napisał: | W społeczeństwie są tradycyjnie dni w które się nie pracuje i mamy wolne. Proste. |
Dla mnie tradycyjnym dniem, czczonym w mojej rodzinie jest rocznica zamordowania mojego dziadka przez hitlerowców. Dlaczego to nie jest dzien wolny, a za to tradycyjnie dniem wolnym jest np Boże Narodzenie, któego nie obchodzę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Pon 5:04, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bo jesteśmy narodem i mamy wspólne rocznice jak powstania narodowe. Albo w kupie albo każdy sam. Nie można odciąć się i każdy to co chce po swojemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Miniak
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 5:16, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Bo jesteśmy narodem i mamy wspólne rocznice jak powstania narodowe. Albo w kupie albo każdy sam. Nie można odciąć się i każdy to co chce po swojemu. | W tym państwie żyją także mniejszości narodowe oraz ludzie którzy nie czują z narodem żadnego związku emocjonalnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Pon 5:54, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Bo jesteśmy narodem i mamy wspólne rocznice jak powstania narodowe. Albo w kupie albo każdy sam. Nie można odciąć się i każdy to co chce po swojemu. |
A mogę pogadać z narodem i przekonać go żeby się nie wtrącał w nieswoje sprawy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Pon 6:53, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To napisz od razu, że jesteś anty-patriota, zwalczasz wszelkie postawy przynależności do języka, kultury czy historii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Pon 7:00, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za tym żeby kultura czy tradycja wynikała z dobrowolnego wybory jednostki a nie dekretu króla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 7:01, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, mi też się akurat ten news nie podoba, ale pozostałe są już w pełni spoko. Zresztą choćby na onecie już zauważyłem, że nazwa UPR się dzięki temu pojawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Miniak
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 7:19, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie wiedzieć iż zwracając uwagę na fakt istnienia mniejszości narodowych oraz ludzi nie przywiązujących wagi do narodowości jestem anty-patriotą <lol>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Gość
|
Wysłany: Pon 8:35, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przekręcaj. Jeżeli jedziesz 20. sierpnia, na Węgry to uszanuj to, że naród Węgierski obchodzi narodowe święto związane ze swoją historią. Jeżeli jesteś pracodawcą i mówisz, że się z narodem nie umawiałeś, ze 20. nie pracują tylko wysyłasz ich do roboty lub dostaną zwolnienie, ewentualnie muszą brać specjalnie urlop to ta ja nie mam więcej pytań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Miniak
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 8:54, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym pewnie dał dzień wolny(tylko w święta państwowe a nie kościelne chyba że by sami poprosili) ale nie znaczy to że trzeba narzucić wszystkim pracodawcom żeby dali dzień wolny, nikt nikogo do pracy nie zmusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyb
Gość
|
Wysłany: Pon 9:04, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ale naród to jest jakiś byt realny, mający własne zdanie, świadomość, to po prostu grupa jednostek i tyle,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateo
Gość
|
Wysłany: Pon 9:06, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamil napisał: | Nie przekręcaj. Jeżeli jedziesz 20. sierpnia, na Węgry to uszanuj to, że naród Węgierski obchodzi narodowe święto związane ze swoją historią. Jeżeli jesteś pracodawcą i mówisz, że się z narodem nie umawiałeś, ze 20. nie pracują tylko wysyłasz ich do roboty lub dostaną zwolnienie, ewentualnie muszą brać specjalnie urlop to ta ja nie mam więcej pytań. |
Co to znaczy naród węgierski? Czy to oznacza wszystkich obywateli Węgier? Czy może większość mieszkańców zamieszkujących dany teren? Czy tylko tych co deklarują się jako patrioci?
Jak dla mnie takie myślenie w kategoriach "my-naród" jest sprzeczne z indywidualistycznymi założeniami liberalizmu. Każdy człowiek powinien mieć samodzielny wpływ na to co czyni i żadne zewnętrzne czynniki jak wiara, tradycja czy kultura nie powinny mu blokować indywidualnych wyborów dotyczących jego życia.
Ja np. nie jestem patriotą i nie widzę żadnego powodu abym musiał się podporządkowywać i spełniać zachcianki osób które z tym narodem są w jakiś sposób emocjonalnie związane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flanky
Gość
|
Wysłany: Pon 9:06, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ano. W wolnym rynku ktoś kto będzie chciał pracować w jakieś święto pewnie dostanie wyższą stawkę i wsio. Bez problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anti-theist
Gość
|
Wysłany: Pon 22:27, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zadnych nakazow - taka jest zasada. Panstwo moze sugerowac ale nie nakazywac zamykania sklepow w swieta albo placcenia wyzszej stawki. Bez znaczenia czy uwazacie ze to dobrze kiedy rodzina jest razem w jeden dzien tygodnia czy nie.
Nawet swieta panstwowe. W panstwie liberalnym nie trzeba budowac patriotyzmu. Jest on wrecz zbedny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
POgromca_UPR
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:18, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Alfista napisał: | LPR w ostatniej kadencji była partią najbardziej przychylną prywatnym przedsiębiorcom. Tak wynikało z głosowań i powstało n/t opracowanie. |
Zapewne czysty przypadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|