|
Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego i innych zwolenników WOLNOŚCI
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamfit
Gość
|
Wysłany: Śro 14:10, 04 Lip 2007 Temat postu: W dzisiejszej "Rzeczpospolitej" płyta The Power of |
|
|
Miltona Friedmana
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:18, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O co chodzi konkretnie ?>?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Śro 15:55, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Aj waj, już nie zdążę kupić . . .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:57, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no mi się udało dzięki info na stronce UPR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:08, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem. I się rozczarowałem. Z konkretów były tylko bony oświatowe i zaprzestanie dodruku pieniądza. Poza tym ogólniki o wolnym rynku.
Niestety dość kłamliwe. Według filmu idee Friedmana są rozpowszechnione i popierane (tylko w jednym ujeciu Milton mówi, że te idee nie są do końca wprowadzane w polityce). Sukces Chile jest przedstawiony, jako zasługa Friedmana, a Pinochet jest prawie zupełnie pominięty. Jest przynajmniej Reagan.
Może ten film przekona kogoś do WR (choć w tym jest strasznie propagandowy), ale o PRAWDZIWYM Wolnym Rynku film nic nie mówi (poza spomniana inflacją). Ot, promocja słowa-wydmuszki jakim jest dziś "wolny rynek".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Śro 17:57, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No i w końcu, było nie było, Friedman to paskudny monetarysta:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:53, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A co jest nie tak z monetaryzmem? Z ciekawości pytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spaulding
Gość
|
Wysłany: Czw 4:27, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To, że opiera się na błędnym założeniu, o banku centralnym, etc. A przecież wszyscy wiedzą, że pieniądz powinien być oparty na złocie. Monetaryzm, to jets po prostu taki wolnorynkowy keynesizm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wandea
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 5:17, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Film całkiem przyjemny,tylko nazywanie Friedmana "rewolucyjnym intelektualistą" a liberalizmu jako "rewolucyjnych idei" co najmniej dziwi
Po prostu twórcy tego filmu interwencjonizm i socjalizm traktują jako stan naturalny a TO właśnie jest rewolucja.
Wcześniej nie słyszałem o zasługach MF w zniesieniu przymusowego
poboru, kolejny argument za Friedmanem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|