Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

grzelak · Gość

To będą moje pierwsze wybory. Od kilku miesięcy przygotowywałem się do nich z nastawieniem na stratę głosu, z której będę zadowolony. Gotów bylem na zaangażowanie, pracę, przekonywanie - byleby dało się uzbierać 3 % i dostać subwencję.

Wizja wspólnego startu Unii Polityki Realnej, Prawicy RP i Ligi Polskich Rodzin trochę przeraża. Bliskie zażyłości Giertycha z Andrzejem Lepperem, lansowanie Janusza Kaczmarka i, ogólnie rzecz biorąc, brak objawów normalności sprawiał, że LPR jest dziś dla mnie najbardziej odrzucających sił politycznych w Polsce. Jednocześnie - w jakimś stopniu odrzucają mnie niemal wszystkie inne.

Liczyłem na samodzielny start Unii Polityki Realnej, dodatkowo z "nazwiskami" Prawicy RP na wysokich miejscach list wyborczych. Marka Jurka bardzo szanuję, dotychczasowa działalność jego partii w wielu punktach zasługuje na poparcie (głosy na rzecz zmiany ordynacji wyborczej, działania w stronę zmiany systemu finansowania partii politycznych, leseferyczny program gospodarczy). Wspólny start tych dwu formacji z Ligą Polskich Rodzin jest dla mnie bardzo gorzką pigułką... I nadzieją na odnowę polskiej Prawicy.

Dzięki temu porozumieniu prawdopodobnie pierwszy raz w historii w polskim parlamencie będziemy mieli prawdziwie liberalny klub poselski. UPR może liczyć na kilkanaście miejsc w Sejmie - jeśli wyborcy i wyborczy (sic!) współkoalicjanci nie zawiodą.

Porozumienie Prawicy jest właściwie porozumieniem na rzecz wejścia rozdrobnionej Prawicy o wielu różnych twarzach (narodowej, liberalnej, katolickiej) do Parlamentu. Zagryzam zęby - i głosuję.