Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

antonio · Gość

"Wolniej!" będzie super.

A za wrzucanie do skrzynek chyba się płaci Poczcie Polskiej.

zacny_wuj · Gość

Wolniej! ale koniecznie z wykrzyknikiem faktycznie też nie jest złe

Co do płacenia poczcie polskiej - biorą 8gr za sztukę, ale kwestie kolportażu proponuję aby każdy we własnym zakresie - jak ktoś chce może zamówić na poczcie coś takiego, ktoś inny może woleć roznosić sam, czy jakkolwiek.
Te 8 gr to pewnie netto. Czyli 1000 sztuk to będzie 100 zeta około. Tylko, że nigdy nie wiadomo do kogo to trafi.
Dobrą opcją jest też zostawiać w jakichś knajpach znajomych, skoro targetem mają być głównie młodzi ludzie.

antonio · Gość

czyli jakie sa opcje kolportazu?

1) rozdawanie, jak ulotki
2) poczta (chyba odpada)
3) zostawianie w roznych miejscach, knajpy, biblioteki, szkoly, biura, urzedy...

1) problemem jest to ze ktos musi rozdawac. plus jest taki ze najwieksza celnosc trafiania jest
2) dosc drogi kolportaz, w dodatku trafia totalnie losowo
3) wiele egzemplarzy moze zostac zmarnowanych, ale nie trzeba tracic czasu na rozdawanie.

podsumowując (jeśli nie ma innych propozycji) 1) - dla tych ktorzy maja czas i ochote rozdawac, 3) dla tych ktorzy wola troszke wiecej zaplacic i nie stracic czasu.

zacny_wuj · Gość

czy ja wiem, jeżeli powiem na poczcie - poproszę 1000 egzemplarzy roznieść w takiej a takiej dzielnicy to rozniosą, no i jest jeszcze kolejka miejska - wgł mnie dobry sposób (i tak ciągle tam ktoś coś zostawia), no ale to zostawmy jak mówiłem osobom które się tego podejmują. Jak kto chce to może z balonu rozrzucić.

Gość

To nie można samemu wrzucać "pocztę" do skrzynek?

Ale tak sobie myślę - za PRL podziemie też nie było legalne. Może trzeba czasem nagiąć przepisy?

zacny_wuj · Gość

no to mówię że można robić wszystko, nie będziemy przecież ustalać centralnie metod kolportażu
no i mówię - rewolucja!! podziemie!! działanie na krawędzi prawa!!
trzeba, walczymy wszak z obecnym ustrojem - legalnie próbował UPR - i co - i nic - wszyscy nabierają wody w usta (media). No to pozostaje jedynie walka podziemna.

Gość

Forum jest już całkiem duże i w moim mniemaniu mamy tu co najmniej jednego szpiega. Radzę uważać.

zacny_wuj · Gość

ekhm, true

antonio · Gość

szpiedzy zawsze działają, ale przecież nie będą kontrolować każdej skrzynki w kraju Laughing

fakt, ja pomyślałem o skrzynkach w blokach, do takich przydomowych można wrzucać. zostawiać tam gdzie zostawiają inni też można.

Gość

Gość

Nie wiem. Całkiem prawdopodobne, że jest to osoba praktycznie się nieudzielająca. Admin mógłby czasem popatrzeć na odwiedzające forum adresy IP.

Stefan · Gość

Na odwiedzające forum nie da sie zobaczyć. Można zobaczyć tu tylko IP posta(wiem bo kiedyś miałem tu forum). A może poszukać np. jakiegoś forum lewicowego i tam dać szpiega?

Gość

Po co szpieg? U wroga działamy raczej jawnie, bo ten tajemnic groźnych nie posiada. Poza tym jak przekonujesz na obcym terenie do liberalizmu to szybko się domyślają kim jesteś.

Wracając do tematu: kto chętny może wkleić tu swoje dumne propozycje graficzne biuletynu.

zacny_wuj · Gość

coś się szykuje, konkretnie samo logo, bo to w sumie byłby chyba jedyny poważny (poza ew. ramkami) element graficzny?

Gość

A może tytułem będzie "Jazgot" ?

Kirgo · Gość

Ja się będę upierał przy nazwie Wolniej! Smile

Po wczorajszej rozmowie z Antonio miałem napisać jak ja bym widział temat gazetki i strony.

To co napiszę opieram na swoim doświadczeniu w organizowaniu gazety reklamowej, więc mam pewne pojęcie jak to powinno wyglądać.

1. Strona [link widoczny dla zalogowanych]
Forum na wolnorynkowcy.pl to zbyt mała forma przekazu, zbyt małe ma możliwości.
Postawienie tam choćby mini portaliku (np. dla gazetki) daje już o wiele większe możliwości - dział download (mp3, filmy, zipy, pdfy, pliki na tapete itd), archiwum gazetki do sciagniecia, jakies ciekawe artykuly, blogi itp. + obecne forum.
2. Gazetka.
Nie chcę zabijać Waszego entuzjazmu,ale jeśli to ma prztrwać więcej niż 2 wydania to:
- ktoś musi być redaktorem naczelnym, który będzie wiedział -kto prześle mu teksty, kto zrobi komiks, jakiś rysunek, kto zaktualizuje stronę,
kto również będzie wiedział w jakim mieście kto i ile egz rozniesie.
Ten redaktor będzie również cenzorem treści.
Wtko to jest ważne. Dlaczego? Odp. niżej.
- gazetka ta musi przynosić dochód. Choćby minimalny i być może nie od pierwszego numeru.

Jeśli nie będzie redaktora to w końcu nie będzie komu pociągnąć całego wydarzenia i wtko się rozsypie na kawałki.
Ktoś musi wiedzieć, że np. do 30tego każdego miesiąca dostanie materiały, złożone to będzie 2 dni później, następnego dnia wszyscy z bazy mają pdfa na mailu.
Jeśli gazetkę będziemy drukować i kolportować sami to po 2-3 miesiącach nikt nie wyjdzie w miasto. Dlaczego?
Na początek ktoś wydrukuje za 50 zł, rozniesie co zajmie kilka godzin.
W następnym miesiącu wydrukuje za 40 zł i rozniesie....
W końcu ktoś podsumuje i..."Ej... władowałem w to 150 zł, wsumie kilkanaście dni łażenia a efektów nie widać. Mam to w dupie."

Dlatego potrzebne są reklamy, które pozwolą raz na jakiś czas zapłacić ludziom, którzy w to się angażują, pozwolą na wydrukowanie materiałów, na utrzymanie stron, domen i serwerów. Być może nawet na zrobienie mailingu.

Do tego potrzebny jest redaktor, który wydupcy teksty przeginające pałę, zbierze zamówienia, do niego spłyną reklamy i kasa itd. Po prostu będzie człowiekiem decyzyjnym.

Trudno nam będzie do takiego przedsięwzięcia znaleźć reklamodawców ogólnopolskich, ale jeśli zrobimy to lokalnie...
Np. mamy człowieka, który roznosi w Szczecinie i poszuka reklamodawców, którzy lokalnie będą chcieli się zamieścić to będzie to o wiele lepsze i łatwiejsze rozwiązanie.
Jeśli jeszcze gazetki będziemy rozprowadzać po akademikach (portiernia, sklepiki w akademcach, korytarze, znajomi w pokojach) przekonać właściciela baru, kawiarni, pływalni, kina itd. będzie bardzo łatwo.

Dodatkowo proponuję ustalić cennik reklam (w każdym mieście musi być znana liczba ezg.) i osobę za to odpowiedzialną.
Osoba, która załatwi reklamę dostaje od tego prowizję + druk iluśtam egzemplarzy. Wtko musi być załatwione legalnie, bo ktoś może się do nas przyper*** a poza tym ludzie chcą faktury na wydatki...

To tyle ode mnie. Z doświadczenia wiem, że jeśli nie będzie dobrej organizacji takeigo przedsięwzięcia to pomysł wypali się razem z zapałem, zdartymi zelówkami i pustym portfelem.

W sumie można wydać coś 2-3 razy, ale czy tego chcemy?...

Turin

Jeśli już dojdziecie do koncepcji "robimy portal" to byłbym rad pomóc. Trochę doświadczenia w administrowaniu mam, grafikę też liznąłem, więc mógłbym się przydać Wink

Wolnorynkowcy.pl trochę mnie zaskoczyło, domena wykupiona dla samego forum? Toż to niemałe martowanie potencjału takiego adresu. COŚ trzeba tam postawić Smile

Poza tym, po co mnożyć fora? założę się, że społeczność nowego będzie składała się z części społeczności starego - i nie bedzie w tym żadnego powiewu świeżości.

antonio · Gość

Na redaktora naczelnego proponuje grzelaka, myślę że wszyscy się zgodzą.

Na zastepcę typuję Kirgo ze względu na jego doświadczenie.

Co do reklam to faktycznie może być lokalnie, ale jak trafi nam sie jakiś "globalny" reklamodawca (co jest mozliwe) to bedzie jeszcze lepiej.

Podstawą jest chyba system kolportażu, po każdym numerze każdy deklaruje o ile egzemlarzy gazetki wzbogacił ludzi.

Nie ma chyba wątpliwości, że "Wolniej!" jest tytułem bardzo dobrym.

Nie ma też wątpliwości, że do pierwszego numeru będzie dużo artykułów, trzebaby zorganizwować tylko jakąś grafikę i sieć kolportażu.

Podsumowując, pomysł jest świetny. Jak wszystko dobrze pójdzie to mamy szansę w dłuższej perspektywie na konkretniejsze pisemko, może nawet sprzedawane w kioskach za powiedzmy 1zł Wink

Marzyć zawsze można...

Gość

Wątpie w to żeby było wielu chętnych co by chcieli to kupować i jeszcze żeby to dostarczyć do wszystkich kiosków to hoho długa perspektywa to jest...

Gość

A jak się chce dać tam reklamy to nie trzeba czasem dg założyć?

antonio · Gość

Kirgo · Gość

Gość

Proszę bardzo - udostępniam Wam moje teksty, jeśli chcecie.
Mogę się zająć korektą.

Są dwa działające UPR-owskie biuletyny "Liberum Veto!" (wlkp.) i "Veto Poznania" (poznański).
"LV!" pojawia się na witrynie głównej UPR, pismo świetnie przygotowane i porządne, radzę się zapoznać. Wersji papierowej właściwie nie ma. Ukazuje się regularnie co miesiąc.
"Nowy Świat 41" był i się zmył, a moim zdaniem nie dorównywał "LV!". Jak już, to uważam, że "LV!" powinno stać się ogólnopolskie, ale na razie nic o tym nie słychać.
"VP" to nasza lokalna inicjatywa - możecie sobie obejrzeć na [link widoczny dla zalogowanych] i nie będę ukrywać, że stoimy niżej niż "LV!". Porównajcie jednak ostatnie numery z np. pierwszym, i tak jest już duża poprawa. Próbowaliśmy finansowania przez reklamy, ale nie ma ich wiele. Zazwyczaj 10 tys. egzemplarzy, kasę wykłada na to Prezes Oddziału. Raz kandydaci sfinansowali 20-tys. nakład, ale mimo uporczywego rozdawania nie przełożyło się to na wyniki wyborcze.
"VP" nie wychodzi tak regularnie jak "LV!", bo jego koszta są większe. Wink

Jak chcecie zobaczyć dobry biuletyn - zajrzyjcie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

bercikx83 · Gość

a teraz słowo osoby początkującej na forum (kilka miesięcy) oraz nie będącej członkiem UPR tylko słuchaczem.

Moim zdaniem gazetka powinna mieć 8 stron (format A5) czyli dwie kartki A4
dlaczego?
ano dlatego, że łatwiej i TANIEJ sie wtedy drukuje.

Brawo za zapędy i pomysły ale trzeba patrzeć na realia ( wiele numerów będzie roznosić tzw. szarówka, jak ja po 10 może 15 numerów)

musi to być w takiej formie by szybko drukować i roznosić - tylko nielegalne przyniesie efekty - rozdawać gdzie popadnie - nic nam nie zrobią jak nie będzie odwołania do nikogo (osoby tworzącej)

Gość

antonio · Gość

bercikx83 · Gość

dobrze napisałem - chodzi by się dobrze rozkładało czyli dwie karty A4 - można drukować na zwykłych kartach - nie każdy ma drukarkę na A3
wtedy jedna kartka w drugą i jest książeczka a A3 to jak chcesz składać??

można dopisać na pierwszej stronie - PO PRZECZYTANIU ODDAJ GO INNEJ OSOBIE - (NIE ZMARNUJ TEGO TEKSTU -PRZEKAŻ GO INNYM; NIE WYRZUCAJ PRZEKAŻ INNYM; itp)

Gość

Aha, już wiem o co Tobie chodzi Wink

Bo popatrz, zdanie "Moim zdaniem gazetka powinna mieć 8 stron (format A5) czyli dwie kartki A4" można rozumieć na 2 sposoby, ten co podałeś i to, że gazetka powinna być formatu A4, czyli składająca się z 2xA4 kartek Smile

Wybacz za pomyłkę.

Gość

Entuzjazm zgasł?

Gość

To może Sz. P. Redaktor Naczelny rozdzieli zadania?

grzelak · Gość

co do mojego entuzjazmu : postaram się jutro albo w weekend napisać coś konkretnego, bo chwilowo spędzam przed komputerem krótkie chwile z powodu... niezbyt miłej choroby w środku lata :/.

Dinth · Gość

Od biedy moge cos napisac... tylko akurat nie mam pomysłu.
Od biedy moge poskladac tekst, zrobic PDFa czy nawet profesjonalny DTP.. tylko musze znalesc czas, do profesjonalnego DTP mnostwo czasu.
Od biedy moge tez zajac sie koloportazem... pracuje jako kurier wiec calymi dniami biegam po klatkach schodowych, moglbym wrzucac ulotki.

Tylko prosze nie wszystko naraz:) Nie moge sie zajmowac drukowaniem - nie mam sprzetu do tego.
jakby co to moj email to dinth AT wikipasy DOT pl.

Aha przygotowywuje także już od jakiegoś czasu mały portalik UPR jakby ktoś miał jakieś pomysły to niech daje znać Smile

Jesli bedzie potrzeba jakiegos miejsca na serwerze do czegos "wolnosciowego" to moge udostepnic praktycnzie nie ograniczone miejsce z baza danych + subdomene costam.polityczne.net

Gość

Ekhem, Ekhem. Ekhem!

grzelak · Gość

a, rzeczywiście. napisałem na wolnorynkowcach i zapomniałem tutaj.

Gość

grzelak · Gość

ten właśnie cytat Wink

.

Major

Ja mam jedną sugestię - niech w gazetce nie będzie bezpośrednio promowany UPR. Ludzie widząc, że tekst promuje jakąś partię nastawią się z góry przeciwko a przecież nie o to chodzi.

PawelBB · Gość

Panowie, ale nadal nie ma konkretnych dezycji...

Wybory tuż za pasem, a u nas marazm jak zwykle. Co z posadą redaktora naczelnego, który mógłby rozdzielić zadania?

Gość

Chodziło mi o to co napisał PawełBB. Panowie, do roboty. (Obiecuję, że nie będę Wam przeszkadzał ;-P)

Gość

Myślę, że w sprawie tego biuletynu dobrze by było skontaktować się z prezesem Popielą. Wychodził całkiem niedawno biuletyn "Nowy Świat 41". Skoro są chęci i kilku ludzi, to wydaje mi się że można by się było o niego upomnieć.
Niestety biulety umarł po ostatnich wyborach (zabrakło wytwałości?).
Biuletyn ten był pisany właśnie w sposób nie bezpośrednio partyjny (UPR widniał w różnych miejscach, ale nie rzucał się w oczy).
Sam rozprowadzałem go po znajomych i zostawialem w skrzynkach na reklamę.
Znajomi przyznawali rację, a ze skrzynek znikał.
Może więc tak nowy NŚ41, tylko tworzony przez nowych ludzi?

grzelak · Gość

świetny pomysł. kto zajmował się drukiem biuletynu ? centrala ?

PawelBB · Gość

Jakby co to zgłaszam swój akces do pomocy Smile

Gość

Chyba Bojanowski był redaktorem naczelnym.

Gość

Byli ty już jacyś chętni do drukowania.

Gość

Drukiem to podejrzewam, że by się już zajęli. Natomiast podejrzewam, że problemem było samo pisanie właśnie. Dla tego bezpieczniej byłoby założyć, że miał by wychodzić mniej więcej raz na miesiąc.
Drugą sprawą są koszty. Ja na przykład mogę mieć kłopot z wydaniem 50 zł miesięcznie na biuletyn, ale 10-20 już pewnie tak.

Gość

Z braku pomysłów zawsze można skopiować świeże artykuły z internetu, z blogów. Tego jest na prawdę dużo.

Gość

Kontaktował się już ktoś z władzami partii?

kamfit · Gość

Gość

Gość

A może lepiej poprostu
11. "Dla czego...?"
Zamiast zrażać ludzi, rzucającym się w oczy i niezrozumiałym, lub odpychającym dla nich terminem, może lepiej im po prostu odpowiedzieć na najważniejsze pytania.