Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pamela
Wysłany: Sob 19:10, 05 Cze 2010
Temat postu:
Ja tez nie cpam i nie mam zamiaru, ale rozcpane beda cale nacje.
Komu zalezy, kto za ....za narkodemokracja
Odpowiedz podtykam pod nos.
Cytat:
Program Światowej Polityki Narkotykowej
Date: September 2, 2008
Zainicjowany w styczniu 2008, program Global Drug Policy (GDPp) jest odpowiedzią
Open Society Institute
na mało racjonalną i nieefektywną politykę narkotykową na świecie.
Powstał w wyniku naszego zaniepokojenia faktem, że globalna wojna narkotykowa w praktyce przyjmuje często formę wojny przeciwko użytkownikom narkotyków, podczas której dochodzi do łamania praw człowieka. Badania naukowe pokazują, że obecna polityka narkotykowa w wielu krajach wywiera także negatywny wpływ na inne obszary życia społecznego np. na profilaktykę HIV.
Dlatego naszym głównym celem jest wypracowanie bardziej zrównoważonego podejścia do problemu narkotyków, które więcej uwagi poświęcałoby zagadnieniom praw człowieka. Temu służyć ma konsolidacja i stałe powiększanie sieci organizacji na całym świecie, które są zainteresowane dyskusją nad tym, czy obecna polityka narkotykowa ma sens, czy przynosi efekty, jakich byśmy od niej oczekiwali, i jak naprawiać, a w przyszłości przeciwdziałać szkodom przez nią wyrządzanym. Opracowując rekomendacje w tej dziedzinie, wykorzystujemy badania naukowe i wiedzę dostarczaną przez organizacje zajmujące się uzależnieniami oraz przez osoby używające narkotyków, a często także poszkodowane przez skutki obecnej polityki. Angażujemy i wspieramy profesjonalistów (ekspertów w sprawach polityki narkotykowej, działaczy praw człowieka, ekonomistów, przedstawicieli władz itp.) w działaniach analizujących wpływ polityki narkotykowej na takie sfery życia społecznego jak prawa człowieka, zdrowie publiczne, bezpieczeństwo narodowe i gospodarka.
Program Global Drug Policy współpracuje z innymi programami
OSI
, w tym z Central Eurasia Project, Latin America Program, i z International Harm Reduction Program.
Informacje na temat procedury aplikowania do GDPp o granty oraz formularz aplikacyjny dostępne są na stronie:
www.soros.org/initiatives/drugpolicy/focus_areas/guidelines
Kontakt
Global Drug Policy program
Open Society Institute
C/O Helsińska Fundacja Praw Człowieka
ul. Zgoda 11, 00-018 Warszawa, Polska
gdrugpolicy@sorosny.org
+48 22 556 44 57
http://www.soros.org/initiatives/drugpolicy/about/pl
====================
Twarze przed "meth" i po paru latach uzywania.
http://www.ktla.com/news/landing/wghp-pg-faces-of-meth,0,938349.photogallery
Drwal_WhiteMaleDom
Wysłany: Czw 8:41, 03 Cze 2010
Temat postu:
Nie pije alkoholu , nie palę ani nie ćpam , to po prostu niszczy mózg i upośledza w efekcje z białego człowieka nie mam ochoty zostać zmotłochizowanym idiotą jak dzisiejsza miaźdząca większość młodych mężczyzn .
karolsks
Wysłany: Śro 16:06, 26 Maj 2010
Temat postu:
Piwko, winko, wódeczka, wszystko byleby kopało
SimonSs
Wysłany: Sob 18:05, 15 Maj 2010
Temat postu:
Pamela napisał:
Zaluje tylko ze nie mam pamieci do kawalow. Do twarzy, do nazwisk, do liczb, do wydarzen, ale kawaly mi jednym uchem wlatuja drugim wylatuja.
Moze jest jakas metoda ktora trzeba opanowac?
Tak, jest metoda. Kawał, który chcesz zapamiętać, musi być szokujący. Ja na przykład uwielbiam czarny humor, w żartach potrafię wyśmiać wszystko, łącznie z tragedią i śmiercią.
I takie kawały się pamięta. Wszystkim amatorom mocnych wrażeń polecam
http://www.sadistic.pl/
Pamela
Wysłany: Sob 14:43, 15 Maj 2010
Temat postu:
Nie pije alkoholu. Choc bylam wstawiona kilkakrotnie, to na drugi dzien zawsze zalowalam ze pilam, ze moglo sie obejsc bez alkoholu, ze to, ze tamto. Kiedys decyzje podjelam, ze do konca zycia nie tkne alkoholu. Jestem uparta i zawsze bylam, od dziecka.
Na imprach stawiano przede mna drinki, a ja ich nie dotykalam.
Az wreszcie ktos powiedzial: "jak nie chce to niech nie pije; wiecej dla nas" i zaprzestano namawiania. Wszyscy sie przyzwyczaili, ze nie pije... ani kropli.
Zaluje tylko ze nie mam pamieci do kawalow. Do twarzy, do nazwisk, do liczb, do wydarzen, ale kawaly mi jednym uchem wlatuja drugim wylatuja.
Moze jest jakas metoda ktora trzeba opanowac?
SimonSs
Wysłany: Śro 15:56, 12 Maj 2010
Temat postu:
Finlandia, Absolut, Dębowa- najlepsze z wódek.
Jeśli chodzi o piwa- tylko i wyłącznie portery.
Lubię też Jacka Danielsa z tych burżujskich...
JASIU
Wysłany: Wto 14:54, 10 Lut 2009
Temat postu:
anti-theist napisał:
Nie umiem zbytnio delektować się alkoholem. Nie jest on zbyt smaczny.
On nie ma być smaczny, tylko ma działać!
Dinsdale
Wysłany: Sob 20:04, 07 Lut 2009
Temat postu:
Oleksy ostatnio w wywiadzie opowiadał jak pili alkohol z colą przy Wałęsie aby go zmylić ponieważ Wałęsa nie cierpiał jak ktoś pije w pracy
G
Wysłany: Pią 19:16, 06 Lut 2009
Temat postu:
Rozumiem, że Pan Dzikus żartował?
To jakaś parafraza słów Oleksego?
anti-theist
Wysłany: Pią 18:11, 06 Lut 2009
Temat postu:
Pije dosyc rzadko! jak już coś to zawyczaj pije piwo. Wódke pije od wiellkiego swęta. Ale jak już pije to zazwyczaj na umór. Nie umiem zbytnio delektować się alkoholem. Nie jest on zbyt smaczny (poza niektorymi piwami). Dlatego traktuje to jako środek do nawalenia się z jakiejś okazji. Mam zasade ze nigdy nie pije sam wiec, moje picie jest uzaleznione od innych. Czasem jest to pare miesiecy bez alkocholu a czasem tylko pare dni. Z resztą doszedłem do wniosku, iż znacznie tansze jest palenie trawy niż picie alkoholu, dlatego coraz częsciej jak chce się zrelaksować to nie idę z kolegami do pubu lecz zapale sobie skręta.
Filippo
Wysłany: Pią 15:13, 06 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Jakby nie patrzeć to wolnościowcy powinni się wystrzegać zarówno alkoholu jak i papierosów, gdyż stosowanie tych używek w dużym stopniu ogranicza naszą wolność.
Całe szczęście, że jestem konserwatystą...
Spaulding
Wysłany: Czw 17:21, 05 Lut 2009
Temat postu:
"Nienawidzę alkoholu i nie piję go. "
proponuję, żebyś wstawił to sobie w te napisiki pod kreską ha ha
Mateo
Wysłany: Czw 16:30, 05 Lut 2009
Temat postu:
Pan Dzikus napisał:
Alkohol piją tylko ludzie o mentalności niewolnika, którzy chcą wpaść w okowy etanolu oraz głupki, którzy chcą tak się otumanić by zaczęło im się wydawać, że są mądrzy.
Też tak się nad tym zastanawiałem. Jakby nie patrzeć to wolnościowcy powinni się wystrzegać zarówno alkoholu jak i papierosów, gdyż stosowanie tych używek w dużym stopniu ogranicza naszą wolność. Będąc pod wpływem alkoholu nie zawsze kontrolujemy swoje zachowanie, jesteśmy pod wpływem substancji, która w dużym stopniu nami kieruje i determinuje nasze działania. Tak samo z nikotynizmem - uzależniając się od tytoniu skazujemy się na niewolę substancji chemicznej, która zabiera nasze zdrowie i nasze pieniądze dając bardzo niewiele w zamian. Zupełnie jak państwo
No ale oczywiście wolność polega na tym, że możemy dobrowolnie oddać się w niewolę. Jeżeli uznamy, że dana niewola przyniesie nam jakieś korzystne efekty i będziemy z tego powodu zadowoleni, to nic nie stoi na przeszkodzie aby się czasem zniewalać
Pan Dzikus
Wysłany: Czw 16:01, 05 Lut 2009
Temat postu:
Alkohol piją tylko ludzie o mentalności niewolnika, którzy chcą wpaść w okowy etanolu oraz głupki, którzy chcą tak się otumanić by zaczęło im się wydawać, że są mądrzy. Wyjątek to JKM, który pije wino bo abstynent nie miałby żadnych szans w wyboach w Polsce. JKM zawsze mnie zadziwiał zdolnością do poświęceń. Ja bym tak nie mógł. Nienawidzę alkoholu i nie piję go. Czytam za to książki dzięki czemu mam umysł jak żyleta.
Gość
Wysłany: Wto 12:14, 03 Lut 2009
Temat postu:
JASIU napisał:
Założę się, że do tej pory piłeś whisky nie więcej niż 4 razy.
Pewnie jakoś tak, w dodatku przeważnie z gwinta
W porównaniu do tequili, ginu, większości wódek smakowych w tej klasie cenowej, niektórych ziołowych czy nawet poczciwej czystej, whisky w ogóle
mnie
nie zachwyca.
Obecnie i tak rzadko piję mocny alkohol, gustuję raczej w piwie i jak nikt nie patrzy to w pedalskich drinkach
, więc próbować whisky narazie nie zamierzam ;-P
Spaulding napisał:
mi jakoś zasmakowało za pierwszym. po prostu plebs musi przywyknąć do używek arystokratycznych! HA HA
Dziwne żeby naczelnemu alkoholikowi forum jakaś wóda nie smakowala, ha ha
Spaulding
Wysłany: Wto 11:33, 03 Lut 2009
Temat postu:
mi jakoś zasmakowało za pierwszym. po prostu plebs musi przywyknąć do używek arystokratycznych! HA HA
JASIU
Wysłany: Wto 11:31, 03 Lut 2009
Temat postu:
Kot Behemot napisał:
Nie wiem czym się ludzie ekscytują w whisky, przecież to smakuje jak wóda z mydłem.
Założę się, że do tej pory piłeś whisky nie więcej niż 4 razy. Ja sam na początku mówiłem, że to jest gorsze od nalewki
Ale za 4-5 razem zasmakowało mi i teraz jest moim ulubionym alkoholem
Co więcej, każdego kogo znam twierdzi że jemu też zasmakowało za 3-5 razem. Także radzę spróbować
knosuhor
Wysłany: Pon 8:12, 02 Lut 2009
Temat postu:
Flanky napisał:
Co amerykańskie to whiskey(inaczej burbon).
Nie każda whiskey amerykańska to bourbon.
Flanky
Wysłany: Nie 18:21, 01 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Burbony? Ee? Czyli francuska?
Nope, amerykańska whiskey. Wyjątkiem jest Jack Daniels bo kiedy jest niemal gotowy, przefiltrowuje się go przez parę metrów węgla drzewnego z klonu, no i mamy Tennessee Whiskey.
Co amerykańskie to whiskey(inaczej burbon), a co irlandzkie lub brytyjskie do whisky. Są też rożne typy poszczególnych rodzajów, ale to już wiedza dla koneserów. Ja tam sobie wieczorkami sączę i tyle
.
Spaulding
Wysłany: Nie 18:18, 01 Lut 2009
Temat postu:
"Burbony? Ee? Czyli francuska? "
nie
Sizar
Wysłany: Nie 16:39, 01 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
wóda z mydłem.
oryginalny pomysł na drinka, czego to ludzie nie wymyślą
aż chyba spróbuję. Rozumiem, że mydło w płynie? Czy roztwarzałeś kostkę?
Gość
Wysłany: Nie 16:35, 01 Lut 2009
Temat postu:
Burbony? Ee? Czyli francuska?
Ja lubię whisky / whiskey, już nie wiem, co piłem, ale było dobre. Też się dziwię opinii Kota Behemota. Gdybny można było ganić posty, to bym zganił
Szczerze mówiąc do dziś sądziłem, że słowo whisky i whiskey oznacza to samo, tak jak somethin' oznacza something...
Flanky
Wysłany: Nie 14:14, 01 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Starkę piłeś?
Tak, choć nie bardzo pamiętam jak to smakuje, jakoś nie zapadła mi w pamięci.
Cytat:
"Whisky" to nie "Whiskey" inaczej? Shocked
Nie, Whisky to szkocka i irlandzka, a whiskey to burbony, z wyjątkiem(może są inne) Jacka Danielsa, który jest Tennessee Whisky.
Różnicę w smaku czuć, podobnie jak między szkocką a irlandzką.
Kot Behemot napisał:
Nie wiem czym się ludzie ekscytują w whisky, przecież to smakuje jak wóda z mydłem.
Teraz się zastanawiam nad tym jaką whisky pijesz lub jakiego mydła używasz
krzychun
Wysłany: Nie 13:50, 01 Lut 2009
Temat postu:
Najlepsze są wisienki w spirytusie.
Gość
Wysłany: Nie 13:32, 01 Lut 2009
Temat postu:
Nie wiem czym się ludzie ekscytują w whisky, przecież to smakuje jak wóda z mydłem.
Gość
Wysłany: Nie 11:41, 01 Lut 2009
Temat postu:
"Whisky" to nie "Whiskey" inaczej?
JASIU
Wysłany: Nie 10:41, 01 Lut 2009
Temat postu:
Amtałek napisał:
W planach mam Ballantinesa
Pamiętaj, że ja jestem chętny
Amtałek
Wysłany: Nie 9:30, 01 Lut 2009
Temat postu:
Flanky napisał:
Z ciekawości: to się wiąże z Whisky bo chyba niezbyt rozumiem.
Jako tako whisky (whiskey) nie mam nic do zarzucenia inaczej bym nie pił. Z tym szczochem to podsumowanie jakości specjałów jakie oferuje Plus, które są niewiadomego pochodzenia. Nie żeby były okrutnie niedobre, ale jednak są inne, lepsze. W sumie w ich przypadku cena równa się jakości więc nie narzekam, gdybym miał do wyboru wódkę czy plusowca to wybrałbym to drugie. Chociaż przyznam szczerze, że na święta mieli Jim Beama w asortymencie, ale niestety się nie załapałem więc piłem co innego.
Starkę piłeś?
Flanky
Wysłany: Nie 9:13, 01 Lut 2009
Temat postu:
Jim Beam to Whiskey a nie Whisky, żeby już się mocno uczepić.
Jeśli chodzi o Whisky to jest to jedyny mocny alkohol jaki ostatnio pijam(ew likiery na bazie whiskaczy). Drinkuje tylko lodem, a jeśli z colą to Whisky jest tyle co do smaku. Polecam VAT 69, trudno dostępna w Polsce, ale genialna, lepsza od Jasia Wędrowniczka moim skromny zdaniem, a Johny Walker(czerwona) to wg mnie świetna Whisky. Irlandzkie też są bardzo dobre, 3 razy filtrowane, a szkockie 2 razy i czuć tę różnicę.
Cytat:
Wypiłem już chyba każdy szczoch tego typu z niemieckiego Plusa.
Z ciekawości: to się wiąże z Whisky bo chyba niezbyt rozumiem.
Amtałek
Wysłany: Sob 18:43, 31 Sty 2009
Temat postu:
Ja lubię wina wytrawne i półwytrawne, chociaż od święta siarą za 4 złote lub tańsze nie pogardzę. Piwo to zazwyczaj Lech Pils, Żubr lub Tatra. Wódek nie pijam często, ale bimberek lubię.
Ostatnio lubuję się w whisky (a co
) oczywiście z zimną colą. Wypiłem już chyba każdy szczoch tego typu z niemieckiego Plusa. W planach mam Ballantinesa i Jim Beama.
Sauniere
Wysłany: Sob 18:27, 31 Sty 2009
Temat postu:
Piwo - najczęściej Warka Strong i ciemne Eire Noteckie z browaru Czarnków (niepasteryzowane) czasem inne.
Wino - najtańsze to chyba Sofię piłem.. lubię białe i słodkie.. np. wermut Cinzano Bianco.
Wódki zazwyczaj nie pijam, czasem sobie Miodówkę Lubelską (36%) rozcieńczę z Hoop Colą, dobrze smakuje.
JASIU
Wysłany: Sob 17:47, 31 Sty 2009
Temat postu:
Ja ogólnie staram się nie szaleć, ale fajnie jest od czasu do czasu wyskoczyć z kumplami na browarka
Albo piwo i mecz (żużlowy oczywiście) to najlepsze zestawienie
Najlepiej mi smakuje Warka, Bosman i Harnaś. Wódki nie lubię, ale też się pije
Poza tym polecam whisky z colą i lodem
Litohoro
Wysłany: Pon 19:17, 26 Sty 2009
Temat postu: Re: Alkohol
szyblucki napisał:
Co pijecie?
Ogólnie to niewiele piję, ale jak mi się zdarza to miodek pitny, czasem winko babcinej metody, mojej produkcji naleweczka, ouzo, metaxę z coca-colą, ewentualnie rum.
Fryzjer aka Kiperlan
Wysłany: Pon 18:30, 26 Sty 2009
Temat postu:
Bo mam czas ;>...
$$=%%
Spaulding
Wysłany: Pon 17:36, 26 Sty 2009
Temat postu:
a czemu tylko w ferie?
Fryzjer aka Kiperlan
Wysłany: Pon 17:32, 26 Sty 2009
Temat postu:
Ja dzierżę flaszkę praktycznie co dzień w ferie ]:->, najczęściej whisky <3
Filippo
Wysłany: Pon 14:50, 26 Sty 2009
Temat postu:
Piwo w dużych ilościach ale raczej takie z mniejszych browarów. Te masowe są bez smaku. Lubie zresztą "smakować" nowe piwa.
Na imprezach wódeczka czyli w większości przypadków "Absolwent" albo kultowy "Pan Tadeusz".
Wina zasadniczo nie znoszę
Athei Overlord
Wysłany: Sob 21:17, 24 Sty 2009
Temat postu:
zhangfu napisał:
zawsze wiedziałem że Athei jest agentem KGB !!! każdy od dawna wie że agenci KGB zamawiają czerwone wino ... a każdy porządny agent MI6 białe wino
A właśnie, że nie! Właśnie dlatego, że myślicie, że my nie wiemy, że wy wiecie, że my pijemy czerwone wino, pijemy tylko ajerkoniak!
Aaaaa, ja tu za dużo mówię... dla pewności - żyrafy wchodzą do szafy! Żyrafy wchodzą do szafy!
matfiz
Wysłany: Sob 18:23, 24 Sty 2009
Temat postu:
ciemne piwo, czasem wino lub ruski szampan za 4,89(naprawdę jest smaczny)
Gość
Wysłany: Sob 18:16, 24 Sty 2009
Temat postu:
Od niedawna
Smirnoff Black
Aregirs
Wysłany: Sob 17:48, 24 Sty 2009
Temat postu:
zhangfu napisał:
zawsze wiedziałem że Athei jest agentem KGB !!! każdy od dawna wie że agenci KGB zamawiają czerwone wino ... a każdy porządny agent MI6 białe wino
Ale agenci MI6 tylko wstrząśnięte i nie zmieszane
zhangfu
Wysłany: Sob 16:37, 24 Sty 2009
Temat postu:
zawsze wiedziałem że Athei jest agentem KGB !!! każdy od dawna wie że agenci KGB zamawiają czerwone wino ... a każdy porządny agent MI6 białe wino
Athei Overlord
Wysłany: Pią 6:43, 23 Sty 2009
Temat postu:
Jedynie czerwone wino, półwytrawne / wytrawne.
Dawniej mogłem pić, pić, pić, głowa jak ruski sagan.
Odkąd zaczęły się leki nasercowe i inne problemy zdrowotne, skończyło się picie - normalnie jak esperal.
Wodka - sam zapach odrzuca na kilometr.
Moja ulubiona whisky i koniak - po trochu, w małych ilościach (w większych - j.w.)
Wino ziołowe - paskudny ból głowy.
Piwo - jedna butelka mnie "zabije", paskudny ból głowy.
Zostało zatem, z przyjemności życia, jedynie czerwone wino (i tego, o dziwo, mogę wypić nawet butelkę), byle nie słodkie.
Zzeeszżtthą po fwwfódtcse bym ciźsienko w pracżsy funghdzcjonofwał, no i cźionghle w zsamochoźźie....
G
Wysłany: Czw 21:31, 22 Sty 2009
Temat postu:
WÓDKA
A serio to wódki raczej nie pijam, nie lubię, zresztą już się jej opiłem w życiu, zanim się zaczęły się u mnie problemy z układem pokarmowym.. i zanim otrzymałem dowód osobisty, bo później to już nie było takiej frajdy
.
Wina też nie lubię, chyba, że słodkie z bąbelkami, ale to jak są jakieś okazje (jak mam ochotę to codziennie się jakaś znajdzie :]).
Z mocniejszych alkoholi wolę jakieś tequile, rumy, miody pitne i grzańce, ew. łychy.
A tak to piwko (każde, byle nie specjal!), ale za każdym razem inne.
czarny
Wysłany: Czw 20:47, 22 Sty 2009
Temat postu:
aktualnie też detoks dłuższy po ciezkich baaaardzo cięzkich bojach
ale jak piwko to jedynie w miarę regionalne
S-pecjalnie
P-rzeszkolona
E-litarna
C-ichociemna (wiem że to dwuznaczne, ale pasuje jak diabli)
J-ednostka
A-lkoholowo
L-ibacyjna
Spaulding
Wysłany: Wto 18:20, 20 Sty 2009
Temat postu:
"Fascynacja nową metodą spędzania czasu? Każdy to przechodził. Smile"
hmm? o co chodzi?
Viperek
Wysłany: Wto 17:55, 20 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
Fascynacja nową metodą spędzania czasu?
Myślisz, że taki opóźniony jestem. Pff.
Gość
Wysłany: Wto 17:06, 20 Sty 2009
Temat postu:
Viperek napisał:
Dzisiaj też piłem, ale nie jestem pod wpływem.
Fascynacja nową metodą spędzania czasu? Każdy to przechodził.
Viperek
Wysłany: Wto 16:18, 20 Sty 2009
Temat postu:
Dzisiaj też piłem, ale nie jestem pod wpływem.
Juliette
Wysłany: Wto 15:11, 20 Sty 2009
Temat postu:
Noqa napisał:
A ja pisze te słowa z toalety
haha
To się nazywa uzależnienie
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin