Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 5:19, 15 Kwi 2008
Temat postu:
no właśnie, w milionerach nie było nic o metryce w jakiej te pole będzie liczone
Gość
Wysłany: Wto 4:32, 15 Kwi 2008
Temat postu:
Ech...Cała gadka o konstrukcji, a Ty mi mówisz, że konstrukcja nie ma nic do rzeczy. O co więc się rozchodzi?
BTW. Taksówkowa, nie taksówkarska, o ile pamiętam z algebry.
BTW2. W taksówkowej, jak i w każdej innej nieeuklidesowej nie ma pojęcia koło, tylko kula. Drobna różnica.
kamil
Wysłany: Wto 4:10, 15 Kwi 2008
Temat postu:
Konstrukcja nie ma nic do rzeczy. A poza tym zawsze można, skoroś taki uparty, narysować koło w metryce taksówkarskiej. A tak jak dobrze wiadomo koło ma kształt kwadratu, wtedy dać te 1 na boki.
Gość
Wysłany: Wto 1:05, 15 Kwi 2008
Temat postu:
Kamil, znów to samo. Nie skonstruujesz tego koła. Musiałbyś mieć odcinek 1/pi^2...
vdpoop
Wysłany: Pon 19:36, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Tyci offtop
Mistrz świata w rysowania koła od ręki:)
http://pl.youtube.com/watch?v=eAhfZUZiwSE
kamil
Wysłany: Pon 19:35, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Tak sobie myślę, że można scałkować pole wewnątrz x^2+y^2=1/pi, ostatecznie by chyba przekonało niedowiarków z teoriami ołówków i linijek (nigdy w życiu nie słyszałem o twierdzeniu matematycznym o kole które mówi coś o cyrklach).
Gość
Wysłany: Pon 18:46, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Sam jednym jestem. Znaczy będę za 2 lata jak dobrze pójdzie. Ale dla matematyki trzeba mieć szacunek. W teorii wszystko ma być idealne. 1 to 1. I nie ważne, jak dobrze masz naostrzony ołówek. Jak komuś to nie pasuje, to zapraszam na ubitą ziemię.
Gość
Wysłany: Pon 18:27, 14 Kwi 2008
Temat postu:
No proszę, żeby w 2008 roku znowu odkryć koło...
Gość
Wysłany: Pon 18:26, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Swoją drogą dlaczego tak gardzicie inżynierami?
Gość
Wysłany: Pon 18:24, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Skończyłyby Ci się ołówki. Tfu! Inżynierowie! Tfu! Tfu!
Gość
Wysłany: Pon 18:15, 14 Kwi 2008
Temat postu:
"Nie baudzo, co najwyżej odcinek."
A gdyby ta linijka miała nieskończoną długość?
Gość
Wysłany: Pon 17:53, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Pi jest liczbą przestępną i nigdy nie będzie całkowitą. Mozesz najwyżej mieć linijkę, w której 1 cm ma pi cm.
Noqa napisał:
A my chyba mówimy o matematyce, a nie inzynierce...
No właśnie. W rzeczywistych odległościach nie ma liczb całkowitych. Problem w tym, że wziąłem konstrukcję samą w sobie, w której stosuje się konkretne odległości rzeczywiste (nie liczby wynikające z przyjętych jednostek). Tak więc już milczę
Noqa napisał:
Eeee... to nie da się skonstruować prostej?
A da się zobrazować nieskończoność?
Gość
Wysłany: Pon 17:45, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Eeee... to nie da się skonstruować prostej?
Nie baudzo, co najwyżej odcinek.
Gość
Wysłany: Pon 17:37, 14 Kwi 2008
Temat postu:
"Tak więc liczba Pi może być liczbą całkowitą"
Pi jest liczbą przestępną i nigdy nie będzie całkowitą. Mozesz najwyżej mieć linijkę, w której 1 cm ma pi cm.
"1cm posiada 0 w okresie po przecinku - 1,(0). Jest tak samo nieskończona jak liczbą Pi, która ma różne cyferki po przecinku. Błąd w praktycznym odmierzaniu będzie się tyczył TAK SAMO liczby "całkowitej"..."
A my chyba mówimy o matematyce, a nie inzynierce...
"heh półprostą ( całą ) także idzie narysować tylko to wymaga czasu -hmm ta sama przeszkoda"
Eeee... to nie da się skonstruować prostej?
iceberg
Wysłany: Pon 16:07, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Proponuję wydzielić dalszą dyskusję do osobnego tematu.
zgon
Wysłany: Pon 15:44, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Ivan Ivanov napisał:
Pi możesz rozpisać w nieskończony ciąg i kolejno do siebie dodawać wyrazy ciągu, jedyną przeszkodą jest to że nigdy byś nie mógł przestać
heh półprostą ( całą ) także idzie narysować tylko to wymaga czasu -hmm ta sama przeszkoda
Noka napisał:
Zrozum. Liczba całkowita w danej jednostce wcale nie musi być liczbą całkowitą w innej!
zrozum konstrukcja geometryczna nie polega na tym żeby sobie przyjać że dany odcinek w innych jednostakach ma tle ile ma ci wyjść.
Noka napisał:
1cm posiada 0 w okresie po przecinku - 1,(0). ....
Piszesz już któryś raz te oczywistości... Czy jest ktokolwiek kto jeszcze to kwestionuje ? Oczywistością jest, że nie możemy stwierdzić w świecie realnym czy dany odcinek ma na 100% 1 cm bo dojdziemy z zerami po porzecinku do wielkości atomu albo jeszcze niżej. ( chyba że w jakiś sposób ustalimy że ten odicnek w danym warunkach ma 1 cm i jest wzorcem jednostki co i tak pewnie byloby trudne )
Gość
Wysłany: Pon 15:25, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Nie ma znaczenia przyjęta jednostka. Ważne, że jest całkowita. Nie ma czegoś takiego jak "konstruuję 1/Pi dł linijki".
Zrozum. Liczba całkowita w danej jednostce
wcale
nie musi być liczbą całkowitą w innej! Tak więc liczba Pi może być liczbą całkowitą w jakiejś wyimaginowanej jednostce, natomiast 1cm będzie liczbą nierzeczywistą.
Aerion napisał:
Skonstruuj odcinek, który by miał dokładnie taką długość. Jak to zrobisz, to będziesz mógł od niego zrobić podziałkę na linijce. Ale nie możesz. Nie da się. Pi jest przestępne.
1cm posiada 0 w okresie po przecinku - 1,(0). Jest tak samo nieskończona jak liczbą Pi, która ma różne cyferki po przecinku. Błąd w praktycznym odmierzaniu będzie się tyczył TAK SAMO liczby "całkowitej" (wszak
liczba całkowita nie występuje w rzeczywistych pomiarach odległości!
Występuje tylko dla przyjętych jednostek, a te mogą być dowolne) jak i liczby przestępnej.
W końcu tego 1 cm natrafi się nam coś innego niż 0 po przecinku (np: 1,00001 cm - co już nie będzie dokładnym centymetrem)(lub zjedzie w dół: 0,9999999). I jest to taki sam błąd jak na przykład zaokrąglenie liczby Pi w pomiarach.
Gość
Wysłany: Pon 15:21, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Skonstruuj odcinek, który by miał dokładnie taką długość. Jak to zrobisz, to będziesz mógł od niego zrobić podziałkę na linijce. Ale nie możesz. Nie da się. Pi jest przestępne.
To że się nie da nie jest wynikiem teoretycznych ograniczeń tylko tego że konstrukcja jest działaniem i wymaga czasu.
Pi możesz rozpisać w nieskończony ciąg i kolejno do siebie dodawać wyrazy ciągu, jedyną przeszkodą jest to że nigdy byś nie mógł przestać.
Gość
Wysłany: Pon 14:57, 14 Kwi 2008
Temat postu:
"Nie ma znaczenia przyjęta jednostka. Ważne, że jest całkowita. Nie ma czegoś takiego jak "konstruuję 1/Pi dł linijki". Dmuchanie balona to nie konstrukcja."
Ale chyba Noce, chodziło o to, że mówienie o typie pola figury w konstrukcji jest błędem. Można rozmawiać tylko stosunkach między figurami/odcinkami/itp.
Gość
Wysłany: Pon 3:13, 14 Kwi 2008
Temat postu:
No nieprecyzyjnie się wyraziłem, bok figury.
W każdym razie zgadzam się, że pytanie zostało źle sformulowane, bo w obecnej formie, jak najbardziej kazda odpowiedz byla prawdziwa.
Gość
Wysłany: Pon 3:10, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Pola figur, które dążą do nieskończoności? Te pola, czy te figury?
Ech... Nie dogadamy się. Ktoś już sobie po prostu wymyślił, co to jest konstrukcja matematyczna. Nie można teraz tego inaczej definiować. A skonstruować wszystkiego się nie da i kropka.
Gość
Wysłany: Pon 3:05, 14 Kwi 2008
Temat postu:
A wiesz, że można obliczać pola figór, ktore dążą do nieskończoności? Często wychodzą jako liczby całkowite, czasami jako 1.5 itp :>
Matematyka to teoretyczne kombinowanie - linijka nic z matmą wspolnego nie ma.
Gość
Wysłany: Pon 2:59, 14 Kwi 2008
Temat postu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwadratura_ko%C5%82a
Jak ktoś mi powie, jak to zrobić, to podzielę się nagrodą pieniężną przyznawaną wraz z medalem Fieldsa. Ma to wyglądać tak:
Chcę skonstruować odcinek o dł. pierwiastek z 3. Odmierzam długość linijki. Potem przedłużam o drugą. Przykładam cyrkiel do końców odcinka o dł 2 i konstruuję symetralną (okrąg o promieniu większym niż 1 z obu boków. Łączę punkty przecięcia okręgów). Tą samą metodą konstruuję kwadrat. Jego przekątna to pierwiastek z 2. Następnie konstruuję prostokąt o bokach 1 i pierwiastek z 2. Przekątna to pierwiastek z trzech.
Nie ma znaczenia przyjęta jednostka. Ważne, że jest całkowita. Nie ma czegoś takiego jak "konstruuję 1/Pi dł linijki". Dmuchanie balona to nie konstrukcja.
Noka napisał:
Można stworzyć jednostkę, której wartość 1 odpowiadałaby dokładnie 4/Pi cm!
Skonstruuj odcinek, który by miał dokładnie taką długość. Jak to zrobisz, to będziesz mógł od niego zrobić podziałkę na linijce. Ale nie możesz. Nie da się. Pi jest przestępne.
kamil napisał:
1+e^(i * pi)
Piękne...
Gość
Wysłany: Nie 18:52, 13 Kwi 2008
Temat postu:
"Ależ o tym pisałem.'
Gdybyś napisał, to bym wiedział i sam nie pisał - wniosek: nie napisałeś.
A jak będziesz sie upierał to solo ;-P
kamil
Wysłany: Nie 18:36, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Ja się powtarzam powinno być 1+e^(i * pi) wątpliwości. A ilość kół spełniających warunek, pole wartością całkowitą, chociaż jest równe alefzero, to jeden jedyny przypadek obalałby całkowicie tę tezę.
Gość
Wysłany: Nie 18:32, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Kurdę, ludzie błagam! Czytajcie ze zrozumieniem.
Aregirs napisał:
Ja tylko dodam na marginesie, że wbrew temu, co mówi Noka, koło nigdy nie ma grubości. Jak "koło" ma grubość to jest kulą albo walcem. Koło leży na płaszczyźnie, a płaszczyzna nie ma grubości.
Noka napisał:
Yelonek napisał:
Co więcej mówisz o tworzeniu figury dwuwymiarowej w naszej trójwymiarowej przestrzeni. Nie ma czegoś takiego jak fizyczne koło. To co masz przy samochodzie, to jest "skrót myślowy". ;p
"Koło"
zawsze będzie miało jakąś grubość.
Wyraźnie wpisałem koło w cudzysłów, a dotyczyło to kwestii, że koło nie występuje w rzeczywistości (o czym pisał Yelonek) bo wszystko ma swoją grubość! W rzeczywistości nie ma czegoś dwuwymiarowego, nawet kartka ma swą grubość...
Gość
Wysłany: Nie 18:28, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Noka, wybacz, ale nie masz pojęcia o czym dyskutujemy.
Wydaje mnie się, że mam. I co teraz? Solo?
Noqa napisał:
Konstrukcja zakłada narysowanie figury prostą (linijką bez podziałki) i cyrkla. Zauważ, że w konstrukcji nie jesteśmy w stanie mówić o żadnych konkretnych wielkościach (chyba, że mamy dany odninek, np. dł 1cm, ale to naciągany przykład), więc pytanie o konstrukcje koła o polu całkwitym jest bez sensu.
Ależ o tym pisałem. Wszystko zależy od konkretnych wielkości.. Jeśli mamy dany odcinek 1cm to bez problemu wykreślimy na przykład 4cm. Ale możemy równie dobrze mieć dany odcinek 4/Pi... W przypadku, o którym piszesz nie mamy danego żadnego odcinka (tylko prostą bez podziałki) zatem nie ma mowy o wykreśleniu 1cm jak i 4/Pi cm.
Noqa napisał:
Taaak? A skąd weźmiesz na tyle dokładny mikroskop, żeby zobaczyć tę podziałkę?
Nie rozumiecie chyba mnie. Jesteście przywiązani do tych centymetrów. A co jeśli nie było by takiej jednostki? Można stworzyć jednostkę, której wartość 1 odpowiadałaby dokładnie 4/Pi cm!
Aregirs
Wysłany: Nie 18:23, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Ja tylko dodam na marginesie, że wbrew temu, co mówi Noka, koło nigdy nie ma grubości. Jak "koło" ma grubość to jest kulą albo walcem. Koło leży na płaszczyźnie, a płaszczyzna nie ma grubości.
Co do pytania, to się zgadzam z Panem JKM i tymi, którzy się z Nim zgadzają.
Gość
Wysłany: Nie 17:07, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Na początku i w środku tematu był wątliwości ;-P
zgon
Wysłany: Nie 16:46, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Cytat:
W pytaniu nie było słowa o konstrukcji, więc Korwin ma 100% racji.
A czy w ogóle ktoś twierdzi inaczej ?
Gość
Wysłany: Nie 16:42, 13 Kwi 2008
Temat postu:
W pytaniu nie było słowa o konstrukcji, więc Korwin ma 100% racji.
Noka, wybacz, ale nie masz pojęcia o czym dyskutujemy. Konstrukcja zakłada narysowanie figury prostą (linijką bez podziałki) i cyrkla. Zauważ, że w konstrukcji nie jesteśmy w stanie mówić o żadnych konkretnych wielkościach (chyba, że mamy dany odninek, np. dł 1cm, ale to naciągany przykład), więc pytanie o konstrukcje koła o polu całkwitym jest bez sensu.
"No to tylko problem z wyznaczeniem na osi OX owego punktu, który jest liczbą nierzeczywistą z (UWAGA!) "uniwersalnymi narzędziami", takimi jak linijka z podziałką na cm. Gdybyśmy mieli linijkę z podziałką na pierwiastki liczb dzielonych przez Pi to żaden problem. Zatem zakładając, że podziałki i nasze odwzorowanie przez te podziałki są idealne to wyznaczenie jakiejkolwiek wartości nie stanowi żadnego problemu."
Taaak? A skąd weźmiesz na tyle dokładny mikroskop, żeby zobaczyć tę podziałkę?
Stefan
Wysłany: Nie 16:19, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Ludzie. wzór to Pi r ^2
jeśli podstawimy pod r np. 2/pierwiastek z pi to wyjdzie pi razy 4 przez pi skróci się pi i będzie 4 ot. I takie coś formalnie może istnieć
Gość
Wysłany: Nie 16:14, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Nie czytam już całego wątku, bo mi sie nie chce.
Niby to dla czego nie mam skonstruować odćinka o promieniu Pi?
A podczas dmuchania balona? W jakiejs tam krótkiej chwili będę miał odcinek o długosci dokładnie równej Pi, problem tylko w tym, że nie będę dokładnie wiedział kiedy. To samo z kołem o powierzchni jeden.
W tym wątku juz sie chyba nie będę wiecej odzywał.
Gość
Wysłany: Nie 14:12, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Yelonek napisał:
Noka, jesteś strasznie płytki, tu chodzi o ideał.
To, że ja narysuję okrąg na kartce ma wywołać w Twoim umyśle wyobrażenie, ideał okręgu.
No to tylko problem z wyznaczeniem na osi OX owego punktu, który jest liczbą nierzeczywistą z (UWAGA!) "uniwersalnymi narzędziami", takimi jak linijka z podziałką na cm. Gdybyśmy mieli linijkę z podziałką na pierwiastki liczb dzielonych przez Pi to żaden problem. Zatem zakładając, że podziałki i nasze odwzorowanie przez te podziałki są idealne to wyznaczenie jakiejkolwiek wartości nie stanowi żadnego problemu.
Yelonek napisał:
Mój okrąg jest nieidealny, więc nawet nie mam prawa go nazwać okręgiem.
No właśnie.
Yelonek napisał:
Co więcej mówisz o tworzeniu figury dwuwymiarowej w naszej trójwymiarowej przestrzeni. Nie ma czegoś takiego jak fizyczne koło. To co masz przy samochodzie, to jest "skrót myślowy". ;p
"Koło" zawsze będzie miało jakąś grubość.
Yelonek napisał:
Aerion podał Ci zasady konstrukcji matematycznej.
Która nie sprawdza się w praktyce.
Nb: Chcąc zaprojektować coś w rzeczywistości musimy sobie określić przede wszystkim jaka musi być minimalna dokładność spełniona. Powiedzmy, że musi być zgodna co do tysięcznej centymetra. Zatem zaokrągloną liczbę 1,1283957 zaokrąglamy jeszcze bardziej do 1.128 i przy "wcinaniu" kierujemy się względnie w stronę 0,00039 cm tak, że błąd pomiarowy nasuwa się na pominiętą końcówkę. Gwarantuję, że w ten sposób spełnimy wszelkie normy poprawnego mierzenia (które na przykład można już zastosować w budowie)
- potrzeba tylko odpowiedni sprzęt, który pozwoli nam na taką dokładność
Inaczej się NIE da. Musimy ustalić jakąś granicę, po której będą już występowały błędy. Ani nie damy rady dojść do nieskończonego rozszerzenia liczby Pi ani też do nieskończonego rozszerzenia liczby całkowitej! Wszak 4 to 4,000000...(0). Taki sam ciąg liczb po przecinku, tylko tyle, że zamiast różnorodnych występują same zera, ale taką samą trudność sprawiają w dokładności.
iceberg
Wysłany: Nie 14:12, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Przypominam pytanie
"Pole jakiej figury nie jest nigdy liczba całkowitą? A) Rombu; B) Trapezu C) Koła D) Trójkąta równobocznego"
Więc kwestia konstrukcji nie ma tu nic do rzeczy, a taki okrąg na pewno istnieje teoretycznie, a więc wszystkie odpowiedzi są błędne.
Gość
Wysłany: Nie 14:09, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Jak dla mnie prawdziwe, idealne okregi to wychodziły jak się je porządnie narysowało za pomocą cyrkla
A nieidealne jak "na szybko" rysowało się odręcznie...
zgon
Wysłany: Nie 14:00, 13 Kwi 2008
Temat postu:
konstrukcja geometryczna polega na tym, że np mamy dany odcinek o długości 1 [jednostek] i za pomocą cyrkla i linijki ( bez użycia podziałki ) rysujemy odcinek o długości pierwiastek z dwóch [jednostek]
iceberg
Wysłany: Nie 13:56, 13 Kwi 2008
Temat postu:
No i w/g mnie, w/g tych zasad koło o promieniu 1/Pi da się narysować. Bo jeżeli masz idealną linijkę, to masz ją
nieskończenie idealną
,i
nieskończenie dokładną
, a więc znajdzie się na niej również Pi
Yelonek
Wysłany: Nie 13:49, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Noka napisał:
Aerion napisał:
Kurrrr. Konstrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę i idealny cyrkiel. Nie da się z ich pomocą skonstruować odcinka o dł. 1/Pi. 3, 3,14, 3,141, 3,1415 to nie problem. Ale Pi się nie da. Tu nie chodzi o narysowanie tego na kartce.
Aerion: kontrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę ale nijak ma się to do rzeczywistości. Poważnych konstrukcji nie odmierza się absolutnie od linijek!
Po drugie to kwestia przyjętych jednostek. Cm może odpowiadać liczbie nierzeczywistej innym jednostkom.
Noka, jesteś strasznie płytki, tu chodzi o ideał.
To, że ja narysuję okrąg na kartce ma wywołać w Twoim umyśle wyobrażenie, ideał okręgu. Mój okrąg jest nieidealny, więc nawet nie mam prawa go nazwać okręgiem. Co więcej mówisz o tworzeniu figury dwuwymiarowej w naszej trójwymiarowej przestrzeni. Nie ma czegoś takiego jak fizyczne koło. To co masz przy samochodzie, to jest "skrót myślowy". ;p
Aerion podał Ci zasady konstrukcji matematycznej.
iceberg
Wysłany: Nie 13:34, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Kurrrr. Konstrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę i idealny cyrkiel. Nie da się z ich pomocą skonstruować odcinka o dł. 1/Pi. 3, 3,14, 3,141, 3,1415 to nie problem. Ale Pi się nie da. Tu nie chodzi o narysowanie tego na kartce.
Ale przecież Pi to pewien punkt na osi OX więc w czym problem?
Gość
Wysłany: Nie 13:27, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Kurrrr. Konstrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę i idealny cyrkiel. Nie da się z ich pomocą skonstruować odcinka o dł. 1/Pi. 3, 3,14, 3,141, 3,1415 to nie problem. Ale Pi się nie da. Tu nie chodzi o narysowanie tego na kartce.
Aerion: kontrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę ale nijak ma się to do rzeczywistości. Poważnych konstrukcji nie odmierza się absolutnie od linijek!
Po drugie to kwestia przyjętych jednostek. Cm może odpowiadać liczbie nierzeczywistej innym jednostkom.
Gość
Wysłany: Nie 13:18, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Kurrrr. Konstrukcja matematyczna zakłada, że posiadasz idealną linijkę i idealny cyrkiel. Nie da się z ich pomocą skonstruować odcinka o dł. 1/Pi. 3, 3,14, 3,141, 3,1415 to nie problem. Ale Pi się nie da. Tu nie chodzi o narysowanie tego na kartce.
Gość
Wysłany: Nie 13:10, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Po raz pierwszy od niemapiętnych czasów nie jestem w stanie dyskutować z Noką
Gość
Wysłany: Nie 12:54, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Noka, nie skonstruujesz odcinka o dł. 4/Pi. Więc nie mów, że jest proste do skonstruowania nawet ze styropianu
.
Daję Wam słowo matematyka.
W zasadzie to było już wszystko powiedziane: tak samo trudno skontruować odcinek
pierwiastek
4/Pi cm jak i odcinek o długości 4 cm. KAŻDA konstrukcja wiąże się z błędami, które są nieuniknione. Jednak im lepszy sprzęt i dokładniejsze pomiary tym większa dokładność - zatem ów koło ze styropianu lub balsy może posiadać promień, któremu b.blisko do zamierzonej długości (niezależnie czy to będzie 4cm, czy pierwiastek z 4/Pi cm).
kamil
Wysłany: Nie 12:49, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Proszę nie mówić o przybliżeniu, tak samo łatwo/trudno (niepotrzebne skreśl) zbudować odcinki: log15, e, 15.343, 5, pi^0.5, e^(pi*i)+2 [powiedzmy jednostki w cm] !
Absolutnie nigdy nie można zbudować kwadratu rzeczywistego/materialnego o bokach równych 15cm! Nigdy też to nie będzie możliwe, zawsze jest pewna tolerancja, powiedzmy +-0.01 mm!
Ale w teoretycznej matematyce nie ma przybliżeń, 15 to 15, zbudować koło o polu równym 1 to nic trudnego. Wystarczy, że promień będzie miał (1/pi)^(1/2) i po krzyku.
eh
Gość
Wysłany: Nie 12:47, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Konstrukcja matematyczna to nie narysowanie czegoś. Konstrukcja to... konstrukcja. Algorytm na narysowanie (skonstruowanie) czegoś. W założeniu dysponujesz teoretycznym cyrklem i teoretyczną linijką (z podziałką całkowitą). Oba idealnie dokładne. Nie wiem, jak to ładniej wytłumaczyć.
Noka, nie skonstruujesz odcinka o dł. 4/Pi. Więc nie mów, że jest proste do skonstruowania nawet ze styropianu
.
Daję Wam słowo matematyka.
Gość
Wysłany: Nie 12:26, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Józio0506 napisał:
Właśnie o to chodzi, że cała rzecz rozbija się o to "w przybliżeniu".
Zawsze można zobrazować to bez gmatwania się w "przybliżenia"
4/Pi = r kwadrat pierwiastkujemy obustronnie i mamy:
pierwiastek z 4/Pi = r
Pole = Pi r kwadrat
Pole = Pi (pierwiastek z 4/Pi) kwadrat
Pole = Pi 4/Pi
Pole = 4 !
Takie koło jest bardzo proste do skontruowania nawet ze styropianu albo balsy. Potrzeba tylko odpowiedniego sprzętu.
iceberg
Wysłany: Nie 12:25, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Równie dobrze, można by stwierdzić, że nie da się skonstruować koła o jakimkolwiek promieniu, ponieważ zawsze będą jakieś mikrometry odchyłu, a punkt o danej wartości istnieje tylko hipotetycznie.
Gość
Wysłany: Nie 12:23, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Tzn sorki, źle się wyraziłem: nie umiemy go zapisać za pomocą ułamka zwykłego, albo dziesiętnego. Zapisujemy go więc po prostu Pi i działa (już tam matematyka wie ile ono tam sobie wynosi
)
Gość
Wysłany: Nie 12:23, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Cała kwestia sprowadza się do tego, czy można skonstruować odcinek o długości Pi, 1/Pi, Pi^2, czy cokolwiek z Pi. Tylko nie, że to jest 3,1415... . Tak, jak konstruujesz pierwiastek z dwóch jako przekątną kwadratu o boku 1. Udowodniono, że się nie da. To właśnie ta słynna kwadratura koła.
Inna sprawa, że to nie jest równoważne stwierdzeniu, że koło o polu 1 nie istnieje. Pytanie zostało źle sformułowane.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin