Autor |
Wiadomość |
szyblucki |
Wysłany: Śro 18:17, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Friedman był tż zwolennikiem minimalnej emerytury dla każdego co chce wprowadzic gwiazdowski. |
|
|
Ykes |
Wysłany: Śro 16:14, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Zacznę od "Ekonomii W Jednej Lekcji", jest dostępna w Bibliotece Jagiellońskiej. |
|
|
Gigabyte |
Wysłany: Śro 15:46, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Słyszałem kiedyś, że Rothbard przekonał Friedmana o wyższośćci 100% prywatyzacji szkolnictwa nad bonami edukacyjnymi. |
|
|
Viperek |
Wysłany: Śro 15:45, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
W sensie banku centralnego tak. Ale uogólnione zdaniem moim zbyt |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:42, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
M. Machaj o Friedmanie:
http://www.mises.pl/439
Tutaj fragment:
Cytat: | Friedman uważa, że Keynes był wybitnym ekonomistą, myślicielem i dokonał pożądanego przewrotu, odrzucając tezy Hayeka (mimo że tak naprawdę je zignorował, a nie odrzucił[22])[23]. Keynes wywyższył bowiem bank centralny do roli stymulatora gospodarki, który swym zbawiennym wpływem jest w stanie przynieść dobrobyt. I rzeczywiście, Friedmanowskie wyjaśnienie kryzysu zawiera się w ogólnym sensie w ujęciu Keynesa. Kryzysowi można by zapobiec, gdyby bank centralny odpowiednio stymulował popyt globalny. Wystarczy drukować pieniądze, aby zwiększyć zakres inwestycji, a wtedy problem zniknie. (...) Friedman i Keynes to intelektualni partnerzy, występujący razem przeciwko Hayekowi i szkole austriackiej |
|
|
|
venom |
Wysłany: Śro 15:38, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Flanky napisał: | Pod wpływem syna? |
nie wiem ale chyba troche zmadrzal pod wplywem argumentow przeciwnikow a David to chyba inna szkola ekonomiczna jest , zdaje sie ze jest neoklasykiem ( ci od teorii gier itp rzeczy ) |
|
|
Flanky |
Wysłany: Śro 15:32, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Pod wpływem syna? |
|
|
venom |
Wysłany: Śro 15:31, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
keynesisci sa na lewo , austriacy sa na prawo a monetarysci gdzies po srodku - tak mozna by graficznie ukazac roznice tych szkol ekonomii
a co do sp. pana Friedmana to podomnoz przed smiercia zmienil wiele swoich pogladow na bardziej anarchokapitalistyczne - coz lepiej pozno niz wcale
co do ksiazek to "Inflacje" Hazlitta przegladalem w Empiku w Zlotych Tarasach no i jest tez "Ekonomia Wolnego Rynku" ale nie wiem czemu pociachana na 3 czesc (najwazniejsza ) trzeba jeszcze troche poczekac |
|
|
Flanky |
Wysłany: Śro 15:19, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Takim był realistą, że od "jego czasu" państwo, w którym mieszkał rozrosło się w zastraszającym tempie. A socjalizmu tam coraz więcej, tyle z realizmu friedmanowskiego podejścia. |
|
|
tensvb |
Wysłany: Śro 15:13, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Friedman był po prostu realistą i proponował rozwiązania, które by jeszcze od biedy mogły przejść w d**okratycznym społeczeństwie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:01, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Mówi się, że bliżej mu do Keynesa niż do Austriaków. |
Eee, tam. Zapewne większość z Austryaków wojujących dzisiaj na tym forum od Friedmana zaczynało. W tym i ja. |
|
|
Black Ninja |
Wysłany: Śro 14:59, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
"Ekonomia i polityka" von Misesa uber alles! |
|
|
Flanky |
Wysłany: Śro 14:57, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No ja widziałem jak twierdził, że Keynes to jeden z największych ekonomistów wszech czasów, ale nie zgadza się z nim w kilku punktach.
Btw najlepiej ekonomii nauczyć się nie z książek, a z prowadzenia swojej firmy. Choć oczywiście jakieś podstawy trzeba mieć. |
|
|
Viperek |
Wysłany: Śro 14:28, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Mówi się, że bliżej mu do Keynesa niż do Austriaków. |
To żart jakiś rozumieć mam? Ja sprawę zdaję sobie że MF wolnorynkowy do końca w pomysłach swoich nie był ale stwierdzenie że do keynesistów bliżej mu kłamstwem jest |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 13:22, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Ekonomii w jednej lekcji także w księgarniach internetowych już nie ma. Na Allegro jest jeden egzemplarz. |
Aktualnie ja przetrzymuję "Ekonomię...", ale później pewnie się zwolni. Jeżeli właściciel wyrazi zgodę to pewnie dalej ruszy w obieg. <; |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:46, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ekonomii w jednej lekcji także w księgarniach internetowych już nie ma. Na Allegro jest jeden egzemplarz.
Na przeczytanie czeka Ekonomia dla normalnych ludzi Callahana (może się w długi łykent wyrobię ). Nie wiem czy warte polecenia. |
|
|
Stefan |
Wysłany: Śro 12:15, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Lepiej kupić coś w internecie niż w księgarniach takich normalnych |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 11:24, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Friedman jednak nie całkiem wolnorynkowy jest (vouchery edukacyjne, ujemny podatek, dopuszczalność niewielkiej inflacji, itd.). Mówi się, że bliżej mu do Keynesa niż do Austriaków.
Także polecam Ekonomię wolnego rynku. Sam muszę się zaopatrzyć w drugi tom. |
|
|
clever070 |
Wysłany: Śro 11:06, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Polecam: "Wolny Wybór" Miltona Friedmana, nie jest to co prawda klasyczny podręcznik, ale można się z tej książki dużo nauczyć i w ogóle warto przeczytac. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 10:04, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dorval napisał: | Raczej nie znajdziesz w księgarniach żadnych ekonomicznych książek wolnorynkowych. |
Kiedy ja w Trafficu wpadlem niedawno na cala serie.
Wyżej wymieniony Rothbard, "Inflacja" Hazlitt'a, "Ekonomia Stosowana" Sowell'a... chyba jeszcze trochę tego było. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:49, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Polecam też "Ekonomię wolnego Rynku" Rothbarda. Chociaż, oczywiście najlepiej zacząć od Hazlitta.
ps. Raczej nie znajdziesz w księgarniach żadnych ekonomicznych książek wolnorynkowych. U mnie w Empikach to aż strach patrzeć...
Polecam księgarnie NCzasu! i Allegro. |
|
|
Ykes |
Wysłany: Śro 9:39, 30 Kwi 2008 Temat postu: Książka o ekonomii. |
|
Witam, szukam książki wyjaśniającej podstawowe zagadnienia z ekonomi(oczywiście wolnorynkowej).Chciałbym, żeby była przejrzysta dla całkowicie niedoświadczonej osoby. Szukałem w księgarniach "Ekonomi W Jednej Lekcji" H.Hazlitta ale niestety była niedostępna. Wiem, że na forum istnieje już podobny temat ale przypuszczam, że wymienione tam tytuły są dla mnie trochę zbyt skomplikowane. |
|
|