Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pamela
Wysłany: Nie 8:47, 03 Maj 2020
Temat postu:
Znany slowo: news
N.E.W.S. to skrot
N
orth
E
ast
W
est
S
outh
To mial byc zbior wazniejszych aktualnosci i informacji zebranych z czterech kierunkow.
Dokad ma pamiec siega to N.E.W.S-y , ktore sa zygowskimi srodkami masowej dezinformacji oznaczaja nonsensy, wykretasy sciemniactwa, lanie wody, mijanki z prawda itd. itp
I odkad pamietam to wg. zygowskich srodkow dezinformacji: co dobre to zle, co zle to dobre.
Co zdegenerowane to normalne, a co normalne to ukazane jest jako zdegenerowany twor nalzezacy jak najszybciej wytepic.
ewa332
Wysłany: Wto 4:18, 18 Cze 2019
Temat postu:
no właśnie . Co to za pytania
raman
Wysłany: Czw 3:06, 30 Lip 2015
Temat postu:
No własnie wogole...
Walter Jagodzinski
Wysłany: Śro 4:33, 13 Lis 2013
Temat postu:
......
PITman
Wysłany: Czw 19:55, 23 Kwi 2009
Temat postu:
Duke Nukem
Wysłany: Czw 13:23, 23 Kwi 2009
Temat postu:
a jak to sie ma do astroozechow ???? XD
krzychun
Wysłany: Pon 18:53, 09 Lut 2009
Temat postu:
Jeśli uznasz Angielską Kompanie Wschodnio -indyjską za podmiot prywatny (a to skomplikowana sprawa),to Singapur w latach 1819 - 1869. W 1819r. odkupiono Go od tamtejszego króla,a dopiero w 1869r. stał się angielska dependencją. Czyli za bezpieczeństwo odpowiadała Kompania - o ile uznać ją za instytucję prywatną.
G
Wysłany: Pon 18:45, 09 Lut 2009
Temat postu:
Jest jakiś przykład państwa, w którym zlikwidowano państwową policję?
Gość
Wysłany: Nie 16:28, 08 Lut 2009
Temat postu:
Nie no, to było na brudno, jeszcze bym to pociął jakoś, żeby wyszło 10. Teraz jest w końcu 11 :]
EDIT: Dzięki raz jeszcze, zgłosiłem się i dostałem z tego piątkę, babka mnie bardzo pochwaliła
Gość
Wysłany: Nie 14:30, 08 Lut 2009
Temat postu:
Ja tam widzę 8 zdań a nie 10, wpisałbym dwóje z zimną krwią
krzychun
Wysłany: Nie 14:22, 08 Lut 2009
Temat postu:
^Piłem w sumie do krzywych,moze faktycznie nie na temat.
ufcio,to może byc bardzo pomocne.
http://www.mises.pl/251/251/
Gość
Wysłany: Nie 14:20, 08 Lut 2009
Temat postu:
Dzięki wam, kiedyś może się jakoś odwdzięczę
Gość
Wysłany: Nie 14:15, 08 Lut 2009
Temat postu:
krzychun napisał:
Możesz jeszcze napisać o psychologicznych warunkach,których nie uwzględnia krzywa popytu i podaży. Mówi ona o tym,ze popyt jest wynikiem obecnej podaży. Natomiast popyt może i często jest uwarunkowany oczekiwaniami co do przyszłej podaży. Na przykład jeśli w czerwcu do ludzi trafi informacja o wakacyjnej suszy,która spowoduje w przyszłości niedobór zboża,popyt na niego możne wzrosnąć bez względu na jego obecną podaż.
Nie wiem czy to w jakikolwiek sposób ma się do ceny równowagi.
Jeśli z powodu jakiś wiadomości, spekulacji, przesądów czy magii voodoo skoczy popyt, to cena się podniesie, żeby zrównać z nim podaż, czyli cena równowagi jest, przynajmniej w teorii.
To co napisałeś, ufciu jest całkiem dobre i jak bym miał to napisać, to też coś w ten deseń.
Z podobnej parafii można chyba jeszcze dopisać coś o tym, że różne ceny ustalają się w różnych miejscach, bo z dotarciem w jakieś bardziej odległe wiążą się koszty (mniejsza o paliwo, nawet zwykłe przespacerowanie się dalej jest kosztem), dlatego np. osiedlowe sklepiki mogą sobie pozwolić na wyższe ceny niż supermarkety.
krzychun
Wysłany: Nie 13:58, 08 Lut 2009
Temat postu:
Możesz jeszcze napisać o psychologicznych warunkach,których nie uwzględnia krzywa popytu i podaży. Mówi ona o tym,ze popyt jest wynikiem obecnej podaży. Natomiast popyt może i często jest uwarunkowany oczekiwaniami co do przyszłej podaży. Na przykład jeśli w czerwcu do ludzi trafi informacja o wakacyjnej suszy,która spowoduje w przyszłości niedobór zboża,popyt na niego możne wzrosnąć bez względu na jego obecną podaż.
Gość
Wysłany: Nie 13:54, 08 Lut 2009
Temat postu:
Ok, niech wam będzie
Moim zdaniem nie istnieje tak naprawdę cena równowagi. Choć jest udowodnione, że na wolnym rynku ceny wszystkich dóbr dążą do punktu przecięcia się krzywych popytu i podaży, takie coś nigdy nie nastąpi. Jest to spowodowane przede wszystkim tym, iż popyt i podaż ulegają ciągłym zmianom. Te zmiany sprawiają, że cena równowagi wciąż "wędruje" w inne miejsce. Zanim więc dojdzie ona do tego punktu, do którego dążyła, przesunie się on już w inne miejsce. Tak więc choć teoretycznie można w jakiś sposób ustalić cenę równowagi dla danego dobra, to istnieje ona jedynie w ściśle określonym czasie. Ponieważ jednak czas ciągle upływa, cena równowagi nie może być ściśle określona. Mimo to, samo dążenie do tego optymalnego punktu jest najlepszym i jedynym możliwym weryfikatorem właściwej ceny dobra.
Gość
Wysłany: Nie 13:43, 08 Lut 2009
Temat postu:
Dokładnie, tym bardziej, że szczerze mówiąc sam nie bardzo wiem jak zacząć cokolwiek mówić na ten temat.
Jakieś tam przemyślenia po głowie mi się plączą, ale łatwiej byłoby mi się oprzeć o coś konkretnego.
krzychun
Wysłany: Nie 13:22, 08 Lut 2009
Temat postu:
Wrzucaj, każdy popełnia błędy .
Gość
Wysłany: Nie 13:20, 08 Lut 2009
Temat postu:
Eee, szczerze mówiąc to wolę inaczej
Bo się boję, że się zbłaźnię...
Przynajmniej troszeczkę, mogą być same argumenty, jakoś sam to potem złączę
Gość
Wysłany: Nie 13:14, 08 Lut 2009
Temat postu:
Załóż temat ze swoim tekstem i coś dopowiemy albo skrytykujemy, chyba że wolisz inaczej
Gość
Wysłany: Nie 13:06, 08 Lut 2009
Temat postu:
Hej, jak można napisać 10 zdań nt. "Czy cena równowagi istnieje naprawdę?"? W necie nie mogę na ten temat nic znaleźć, a w książkach też tego nie ma :O Już oczywiście sam jakoś napisałem, ale nie jestem pewien, czy dobrze uzasadniłem.
Pomożecie?
Gość
Wysłany: Nie 14:06, 28 Gru 2008
Temat postu:
Ja nie znam angielskiego na takim poziomie żeby się zajać tłumaczeniem ze słuchu na poważnie
Viperek
Wysłany: Nie 12:52, 28 Gru 2008
Temat postu:
Cytat:
Mamy na forum kogoś kto zajmuje się robieniem napisów do filmików na yt ?
A to trzeba jakiegoś specjalisty? Ja w Windows Movie Marker robiłem, prosty w obsłudze.
Gość
Wysłany: Pią 14:54, 26 Gru 2008
Temat postu:
Mamy na forum kogoś kto zajmuje się robieniem napisów do filmików na yt ?
G
Wysłany: Czw 16:06, 04 Gru 2008
Temat postu:
mnie kiedyś rozbrajał ten dowcip (dla niektórych całkiem niezrozumiały):
Idzie Jezus przez pustynię z apostołami i naucza:
- Raj jest jak x^2 + 2x + 7...
Tomasz szturcha Jana i pyta:
- Te, o co mu właściwie chodzi?
- Nie wiem, to chyba jakaś parabola.
Gość
Wysłany: Czw 9:57, 04 Gru 2008
Temat postu:
Nazwa. Znaczy "zestawienie obok siebie". W literaturze - wiadomo czemu. W matematyce... cóż, wykres każdej funkcji mógłby tak się nazywać.
EDIT:
"Zestawienie obok siebie" - z łaciny parabola.
wiki napisał:
Przypowieść (parabola) - gatunek literatury moralistyczno-dydaktycznej, którego cechy formalne (schematyzm fabuły, uproszczona konstrukcja postaci, obiektywny narrator, selekcja realiów) służą właściwemu odczytaniu alegorycznego lub symbolicznego znaczenia przedstawionego świata, przekazaniu prawdy moralnej. Posługuje się narracją, w której postacie i zdarzenia pełnią rolę nosicieli i zarazem przykładów prawd uniwersalnych.
Czytaj: Obok siebie masz zestawione dwie płaszczyzny. Rzeczywistą i taką alegoryczną - drugie dno. Np. opowieść o Synu Marnotrawnym to zestawienie opowieści o dziecku, które uciekło od rodziny ale także o ucieczce grzeszników od Boga. Są zestawione obok siebie.
W matmie parabola jest wykresem funkcji o pewnej postaci. Zobacz sobie na wikipedii. Jest zestawieniem argumentów i wartości. Ale to by pasowało do każdej funkcji.
Mam inny pomysł. Parabola charakteryzuje się tym, że ma jedną oś symetrii. Dwa ramiona - lewe i prawe - mogą odpowiadać właśnie tej alegorycznej i rzeczywistej płaszczyźnie utworu. Niejako odbicie prawd uniwersalnych w rzeczywistości. Tak jak w paraboli zawsze są dwa ramiona, tak w tej opowieści wspólnie, symetrycznie pojawiają się prawdy uniwersalne i rzeczywistość. Coś w ten deseń.
Pozdrawiam.
Gość
Wysłany: Czw 9:45, 04 Gru 2008
Temat postu:
Jakie podobieństwa występują między parabolą w matematyce a parabolą jako gatunkiem literackim ?
Gość
Wysłany: Śro 18:36, 03 Gru 2008
Temat postu:
Może ktoś rzucić wykres zmian stóp procentowych FED na przestrzeniu kilkunastu/kilkudziesięciu lat?
Ja znajduje tylko takie do max. 2001
Gość
Wysłany: Pią 17:29, 28 Lis 2008
Temat postu:
Nozick to chyba minarchista.
Gość
Wysłany: Pią 15:36, 28 Lis 2008
Temat postu:
Szukam, szukam i nie mogę znaleźć, tematu z lekturami dla KASE.
Gość
Wysłany: Sob 16:44, 15 Lis 2008
Temat postu:
Z tego co wiem Nozick to dość hardkorowy libertarianin.
Gość
Wysłany: Sob 16:24, 15 Lis 2008
Temat postu:
Czy warto zapoznać się z książkami Roberta Nozicka? (został mi polecony przez socjaldemokratycznego cwiczeniowca więc mam małe wątpliwości pomimo pochlebnych opinii).
Gość
Wysłany: Sob 11:19, 15 Lis 2008
Temat postu:
Cytat:
Czytałem Polskę Piastów, Polskę Jagiellonów i Rzeczpospolitą Obojga Narodów.
Przeczytałem dokładnie ten sam zestaw. Dobrze się czytało. Niestety, nic już nie pamiętam.
Gość
Wysłany: Sob 10:08, 15 Lis 2008
Temat postu:
aaru falon napisał:
Czytał ktoś książki Pawła Jasienicy? W ramach uzupełniania wiedzy historycznej chciałbym zakupić jakieś dobre opracowania z odpowiednim komentarzem, a ten pan sprawia wrażenie wolnościowca, więc...
Czytałem Polskę Piastów, Polskę Jagiellonów i Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Mogę polecić, jak się przeczyta dokładnie można znacznie powiększyć swoją wiedzę historyczną, a jest napisana całkiem luźno jak na dzieło historyczne
Gość
Wysłany: Sob 8:18, 15 Lis 2008
Temat postu:
KZKG, na pewno dobrze to podlinkowałeś?
kamfit
Wysłany: Sob 6:03, 15 Lis 2008
Temat postu:
Pan Dzikus napisał:
Jakiś rok temu a może trochę więcej lub mniej w USA policja oblegała dom starszego małżeństwa, które nie płaciło podatku dochodowego bo uważało, słusznie zresztą, że jest nielegalny. Może mam jakieś zaćmienie umysłu ale nie potrafię znaleźć informacji na ten temat. Fijor chyb o tym pisał ale nie ma wyszukiwarki na jego stronie. Niech ktoś poda linka do tekstu Fijora albo jakiegoś innego wolnościowca.
http://pl.youtube.com/watch?v=VK1_xMj7CpU&feature=related
od 1:49 może o to ci chodzi? BTW warto obejrzeć cały film
Gość
Wysłany: Pią 16:10, 14 Lis 2008
Temat postu:
Całość w jednym tomie? Takowej nie czytałem. (No jest słynne "Boże Igrzysko" N. Daviesa czy zbiorowe "Historie Polski" pod red. Topolskiego).
Natomiast podobała mi się seria podręczników akademickich Wydawnictwa Literackiego. Rozległe, ale wyjaśniają multum aspektów i piszą po trochu o wszystkim - dzieje polityczne, podział społeczny, ustrój, religia, kultura...
Są skonstruowane tak, że można je czytać fragmentami (zresztą przeczytanie całości to wyczyn). W dodatku są napisane zrozumiałym językiem, bez jakichś dywagacji. Nie wspominając o tym, że są w miarę nowe.
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/szukaj.php?strona=1
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/szukaj.php?strona=2
To opinia o trzech pierwszych, ostatniego tomu (1918-1945) jeszcze nie czytałem. Niestety o czasach po II WŚ na razie się nie ukazało, ale są inne opracowania na ten temat. No i cena...ale żaden akademicki nie jest tani. Z drugiej strony strasznie drogie nie jest, skoro za 200stronicowe książki każą często płacić po 30 złotych...
W każdym razie, dla ogólnego zarysu, ja z nich korzystam.
Mniej szczegółowa jest stara seria "Historii Polski" Państwowego Wydawnictwa Naukowego z dawnych lat.
aaru falon
Wysłany: Pią 15:23, 14 Lis 2008
Temat postu:
Ja tam do historii się nie przymierzam, więc nie potrzebuję naukowych opracowań
Na razie chodzi o taką lekka książkę z odautorskim komentarzem. A może kolega K.Z.K.G. poleci jakąś dobrze opracowaną historię Polski dla laika?
Gość
Wysłany: Pią 14:44, 14 Lis 2008
Temat postu:
Nie czytałem, ale słyszałem negatywne opinie paru profesorów.
Nie chodzi o idee książki (nie wiem jaka jest), ale zapewne przeszkadzał im fakt, że autor pono tak sobie potraktował warsztat historyka (w końcu nim nie był), krytykę źródeł itp.
Z drugiej strony, to nie książka stricte naukowa, może jako wstęp, zarys do poważniejszych opracowań...W każdym razie jak czytać to z dystansem (choć jak wielu ksiązek to dotyczy
).
Może kiedyś też po nią sięgnę.
Gość
Wysłany: Pią 14:00, 14 Lis 2008
Temat postu:
Czytałem "Polskę Jagiellonów".
Czytało się lekko ale co do zgodności z faktami się nie wypowiadam, bo pomimo matury z historii jestem w tej dziedzinie ignorantem.
aaru falon
Wysłany: Pią 13:45, 14 Lis 2008
Temat postu:
Czytał ktoś książki Pawła Jasienicy? W ramach uzupełniania wiedzy historycznej chciałbym zakupić jakieś dobre opracowania z odpowiednim komentarzem, a ten pan sprawia wrażenie wolnościowca, więc...
Gość
Wysłany: Pią 13:36, 14 Lis 2008
Temat postu:
Dobra znalazłem ten traktat:
http://www.vilp.de/Plpdf/p063.pdf#search=%22traktat%20%2214%20listopada%201990%22%22
Wygląda na to, że gadki niektórych UPRowców oraz polityków z NPD i CSU o podstawach prawnych do rewizji granicy na Odrze można spokojnie umieścić w kategorii totalne pierdoły.
Gość
Wysłany: Czw 18:15, 13 Lis 2008
Temat postu:
Jaka ustawa/umowa opisuje granice RFNu? Przejrzałem konstytucje tego państwa ale nie znalazłem nic na ten temat.
Aregirs
Wysłany: Pon 14:08, 10 Lis 2008
Temat postu:
Proszę o objaśnienie
tego
wyniku
Economic Left/Right: 9.38
Social Libertarian/Authoritarian: -1.18
Nb. dziwny ten test i często nie wiedziałem co zaznaczyć, bo trudno było wyczuć, czy miało chodzić o działanie państwa czy o mój osobisty pogląd... Edit: A ogólnie to lol, bo chyba wyszło, że mam poglądy jak Milton Friedman
Pan Dzikus
Wysłany: Pią 12:04, 17 Paź 2008
Temat postu:
Jakiś rok temu a może trochę więcej lub mniej w USA policja oblegała dom starszego małżeństwa, które nie płaciło podatku dochodowego bo uważało, słusznie zresztą, że jest nielegalny. Może mam jakieś zaćmienie umysłu ale nie potrafię znaleźć informacji na ten temat. Fijor chyb o tym pisał ale nie ma wyszukiwarki na jego stronie. Niech ktoś poda linka do tekstu Fijora albo jakiegoś innego wolnościowca.
Gość
Wysłany: Pią 13:23, 29 Sie 2008
Temat postu:
Mam pytanie, kiedy chlopcy z UPRTV wroca z nad morza?
zgon
Wysłany: Pią 13:12, 29 Sie 2008
Temat postu:
18 listopada 2004r
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//TEXT+CRE+20041118+ITEM-006+DOC+XML+V0//PL&language=PL&query=INTERV&detail=4-042
nie wiem dlaczego nie mogłeś zapytać o to w tym temacie -
http://www.mikke.fora.pl/video-i-mp3-korwin-mikke-upr-filmik-wideo-jkm,11/kto-jest-kim-w-komisjii-europejskiej,5367.html
Aregirs
Wysłany: Pią 9:01, 29 Sie 2008
Temat postu:
Nie chcę tworzyć na małe pytanie osobnego wątku, dlatego spytam tutaj.
http://pl.youtube.com/watch?v=O3d9fe5xCFc
Wie ktoś, kiedy Nigel Farage wygłosił to przemówienie? Dokładnie, albo w przybliżeniu.
Gość
Wysłany: Sob 17:15, 23 Sie 2008
Temat postu:
Wydaje mi się że nikt nigdzie nie chwali się takimi danymi. Pozostaje samemu przekopać się prze listę tu:
http://www.krrit.gov.pl/bip/Nadawcy/Nadawcykoncesjonowani/Koncesjeradiowe/tabid/216/Default.aspx
Pan Dzikus
Wysłany: Sob 14:12, 23 Sie 2008
Temat postu:
Ile stacji radiowych ma koncesję ogólnopolską i kiedy ją otrzymały?
Black Ninja
Wysłany: Śro 13:15, 06 Sie 2008
Temat postu:
Jest obecnie sporo książek na temat państwa nazistowskiego (także i gospodarki). Pomijając książki von Misesa (jak "Ekonomia i polityka", albo "Interwencjonizm"), gdzie jest to może mało szczegółowo, ale za to efektownie przedstawione, są książki Czesława Łuczaka (szczegółowe, w niektórych tematach), "Historia społeczna III Rzeszy" (mniej o gospodarce - to było wydane za komuny). W każdy razie, jeśli chcecie udowadniać, że III Rzesza to raj w porównaniu z UE, to z lektury tychże książek wyjdzie wam coś przeciwnego.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin