Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
zgon
Wysłany: Pią 6:59, 15 Sie 2008
Temat postu:
Dezerter napisał:
...Prezydent A moze byc nielubiany w srodowiskach terrorystycznych...
Słuszna uwaga dlatego zamiast o zestrzeleniu lepiej pisać o awarii samolotu.
Wysyłając pięciu jednym samolotem więcej się ryzykuje ( zwiększa się stawka w tej grze ).
Gdy lecą razem prawdopodobieństwo, że dolecą wszyscy to 95% -
a gdy lecą osobno - 77%.
Gdy lecą razem prawdopodobieństwo, że nikt nie doleci to 5% -
a gdy lecą osobno - 0,00003%
Z punktu widzenia prezydenta, którego los pozostałych nie intersuje, nie ma to znaczenia bo on zawsze ma szanse 95% - 5%.
Edit:
Wartość oczekiwana dotarcia na miejsce prezydenta w obu przypadkach wynosi 4,75 czyli inaczej umieralność wynosi 0,25 ( co już zostało wcześniej prawidłowo obliczone ) co oznacza, że jeżeli wspólny lot nie jest jednorazowym wybrykiem a będzie takich wiele to:
w przypadku lotu wspólnego statystycznie raz na 20 lotów zdarzy się awaria, gdzie zginie cała piątka prezydentów
a w przypadku lotów osobnych w tym samym okresie statystycznie zdarzy się 5 awarii, w których pojedynczo zginie pięciu prezydentów.
Natomiast różnica jest w wariancji: 1,19 w pierwszym przypadku i 0,24 w drugim. Oznacza to po prostu, że po tych 20 lotach w przypadku wspólnych lotów istnieje większe prawdopodobieństwo, że ilość zabitych będzie bardziej odbiegać od wartości oczekiwanej ( czyli 5 ) niż w przypadku gdy będą lecieć osobno.
Wszystko zależy więc od tego o co nam chodzi :
czy aby jak najwięcej doleciało ( lot wspólny )
czy aby jak najmniej zginęło ( loty osobne )
Gość
Wysłany: Pią 6:32, 15 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Prawdopodobieństwo, tak jak mówiłem, jest zawsze takie samo w obu przypadkach i nieważne jaki jest % szansy awarii lub zestrzelenia.
To wiadomo. Ale ważne jest tutaj to, że kiedy samolotów jest 5 jest większa szansa, że przynajmniej jeden zostanie zestrzelony (prawdopodobieństwo dla każdego i tak wynosi 0,05%), ale znowu jest tam mniej osób.
Nigdzie nie zakładaliśmy, że prawdopodobieństwo się zmienia.
Gość
Wysłany: Pią 5:35, 15 Sie 2008
Temat postu:
Tylko nie zwróciliscie uwagi na jedna rzecz.
Prezydent A moze byc nielubiany w srodowiskach terrorystycznych i prawdopodobienstwo jego zestrzelenia bedzie np 5%.
Prezydent B bedzie obojetny i prawdopodobienstwo wypadku bedzie rowne prawdopodobienstwu zwyklego wypadku czyli jakis ulamek procenta.
Gdy prezydent A, leci z prezydentem B, B dziedzici szanse na smierc po prezydencie A.
atcqfan
Wysłany: Pią 5:28, 15 Sie 2008
Temat postu:
płk Lesiak napisał:
Prawdopodobieństwo wyrzucenia reszki zarówno w jednym rzucie jak i w pięciu nadal wynosi 50%.
I koniec tematu. Prawdopodobieństwo, tak jak mówiłem, jest zawsze takie samo w obu przypadkach i nieważne jaki jest % szansy awarii lub zestrzelenia.
Gość
Wysłany: Czw 16:15, 14 Sie 2008
Temat postu:
[quote="Noqa
Cytat:
Z punktu widzenia osoby lecącej prawdopodobienstwo jej smierci jest takie samo.
No i właśnie dlatego wydaje mi się, że średnia ilość zestrzelonych przydentów (ŚIZP) będzie taka sama. Tyle, że powinno to wyjść ze wzorów.
Do tego: Szansa zestrzelenia przynajmniej jednego wynosi 22%, więc ŚIZP musi wynosic co najmniej 22%.
[/quote]
Nie ma różnicy, czy będziemy wysyłać po jednej osobie, czy po pięć w jednym samolocie, jeżeli liczba przelotów będzie odpowiednio duża, to średnia liczba zestrzelonych prezydentów będzie wynosić tyle ile prawdopodobieństwo zestrzelenia samolotu. Ze stu samolotów doleci 95.
Gość
Wysłany: Czw 15:52, 14 Sie 2008
Temat postu:
Temat umarł?
A przecież jeszcze nic się nie wyjaśniło.
Gość
Wysłany: Śro 11:31, 13 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Właśnie dla tego napisałem to zdanie. Żeby bez wzorów było widać że wyniki będą inne.
No to sorry, nie zoruzmiałem.
Cytat:
Z punktu widzenia osoby lecącej prawdopodobienstwo jej smierci jest takie samo.
No i właśnie dlatego wydaje mi się, że średnia ilość zestrzelonych przydentów (ŚIZP) będzie taka sama. Tyle, że powinno to wyjść ze wzorów.
Do tego: Szansa zestrzelenia przynajmniej jednego wynosi 22%, więc ŚIZP musi wynosic co najmniej 22%.
Do Kącika Dyskusyjnego pasuje. Nie rozumiem cię, Rafael, rozwija się ciekawa dyskusja, a ty chcesz kasować, bo się nie klasyfikuje...
~Ńoqa
Gość
Wysłany: Śro 10:41, 13 Sie 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Cytat:
(bo wysyłając 20 byłaby pewność, że któregoś zestrzelą)
Nieprawda, będzie 35,8% szans, że przeżyje - 0.95^20
Właśnie dla tego napisałem to zdanie. Żeby bez wzorów było widać że wyniki będą inne.
Poza tym nic mnie nie obchodzi temat ginących prezydentów.
Powtarzam : pisałem tylko i wyłącznie na temat prawdopodobieństwa.
Mnie nie interesuje czy wystarczy, że zginie jeden, czy pięciu i co z tego dalej wynika więc mnie w ten temat nie wciągaj.
atcqfan
Wysłany: Śro 9:38, 13 Sie 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Cytat:
Prawdopodobieństwo wyrzucenia reszki zarówno w jednym rzucie jak i w pięciu nadal wynosi 50%.
What, what, what?!
Sprecyzuj "pytanie"
venom
Wysłany: Śro 9:25, 13 Sie 2008
Temat postu:
Sezon ogórkowy w w pełni
płk Lesiak
Wysłany: Śro 9:23, 13 Sie 2008
Temat postu:
Aerion napisał:
Cytat:
Prawdopodobieństwo wyrzucenia reszki zarówno w jednym rzucie jak i w pięciu nadal wynosi 50%.
What, what, what?!
W każdym z pięciu rzutów prawdopodobieństwo wynosi 50%, o to chodziło.
Gość
Wysłany: Śro 9:07, 13 Sie 2008
Temat postu:
Też macie problemy.
Z punktu widzenia osoby lecącej prawdopodobienstwo jej smierci jest takie samo.
Z punktu widzenia telewidza szansa na sukces(tragedie), zestrzelenia jakiegokolwiek prezydenta gdy leca oddzielnymi samolotami jest 5 razy wieksza, bo terrorysci maja 5 prob, a nie jedną. Jednak prawdopodobienstwo zestrzelenia wszystkich jest wielokrotnie mniejsze i tyle.
Gość
Wysłany: Śro 9:02, 13 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Prawdopodobieństwo wyrzucenia reszki zarówno w jednym rzucie jak i w pięciu nadal wynosi 50%.
What, what, what?!
płk Lesiak
Wysłany: Śro 8:52, 13 Sie 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
To jest zupełnie, co innego. W tym paradoksie bład polega na uznaniu, że prawdopodobieństwo wyniesienie mniej lub więcej w zalezności od tego, co było wcześniej.
A my liczymy prawdopodobieństwa spadnięcia samolotów i średnią ilość zestrzelonych prezydentów
O tym właśnie piszę - uznajecie, że spadnięcie jednego samolotu zależy od spadnięcia drugiego samolotu.
A prawdopodobieństwo spadnięcia jednego samolotu jest takie samo jak prawdopodobieństwo spadnięcia wszystkich samolotów - x%
Prawdopodobieństwo wyrzucenia reszki zarówno w jednym rzucie jak i w pięciu nadal wynosi 50%.
Noqa napisał:
Ale wpływ tego równowazy się przez większą ilość samolotów. Może nieznacznie rośnie, bo jeśli istnieje jedna najbezpieczniejsza trasa to inne są bardziej niebepieczne.
A rakiet mają raczje więcej niż do zestrzelenia 5 samolotów
Albo się równoważy albo nie - ale to nie ma nic wspólnego z rachunkiem prawdopodobieństwa.
Z tymi trasami i rakietami to nieważne, chodzi o tylko różne prawdopodobieństwa i ich zależność, co zmieniłoby to, o czym pisz u góry.
Gość
Wysłany: Śro 6:45, 13 Sie 2008
Temat postu:
http://www.mikke.fora.pl/polityka-i-biezace-tematy-spoleczno-ekonomiczne,8/trnasport-prezydentow-matematycznie,5107.html
Transport prezydentów matematycznie.
Gość
Wysłany: Śro 5:52, 13 Sie 2008
Temat postu:
Noka napisał:
Pytałeś Berecika?
Sam się wypowiedział tu, co sądzi o takiej drodze tematu:
http://www.mikke.fora.pl/polityka-i-biezace-tematy-spoleczno-ekonomiczne,8/transport-prezydentow,5104.html#82145
Noka napisał:
A co masz do Królowej Nauk? Matematyka konkretyzuje.
A gdzie ja pisałem, że mam coś do matematyki jako takiej?
Fakt jest taki że wydzielił się offtop. Offtop merytoryczny (czyli nie zasługujący na skasowanie - ale na przeniesienie).
Teraz posty są przedzielane - jedne mówią o wydarzeniu, a drugie pełne są obliczeń i odnośników do obliczeń. Autor sam się wypowiedział. Sam jako mod mam wrażenie, że to rozbija temat i jest bajzel. Panaceum: wydzielić temat dla tych co chcą podeliberować o matematyce, a ten zostawić tym, co chcą podeliberować o wydarzeniu. Pamięci Ci u nas dostatek...
zgon
Wysłany: Śro 5:24, 13 Sie 2008
Temat postu:
Spróbuję to zrobić po swojemu...
Co to znaczy prawdopodobieństwo zestrzelenia samolotu wynosi 5%? Ja to rozumiem tak, że każdy z prezydentów ma niezależnych wrogów, których udana próba przeprowadzenia ataku na samolot wynosi 5% ( wartość równa dla każdego prezydenta). Spróbujmy na początku z dwoma prezydentami. Każdy ma prawdopodobieństwo 0,05, że zostanie zestrzelony lecąc osobnym samolotem. Gdy lecą razem : 0,05*0,05 = 0,0025 że wrogowie jednego i drugiego przygotują atak na ten jeden lot; 0,95*0,05+0,05*0,95 = 0,095 że nastąpi atak z jedenej grupy wrogów; 0,95*0,95 = 0,9025, że nie nastąpi atak. A więć prawdopodobieństwo ataku wynosi 9,75%, braku ataku 90,25%. Analogicznie obliczenia dla pięciu prezydentów i jednego samolotu dają prawdopodobieństwo ataku 22,62%, braku ataku 77,38%. Czyli przy takich założeniach bezpieczniej jest gdy lecą osobno.
Gość
Wysłany: Śro 4:40, 13 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Jeśli każdy samolot ma niezależnie od siebie możliwość spadnięcia x%, to przy locie pięciu osób jednym samolotem jak i przy locie pięcioma samolotami każdy samolot nadal ma takie prawdopodobieństwo.
Jak tak cały czas twierdziłem i nadal mi się tak wydaje. Ale z tego, co pisze Aerion chyba się myliłem.
Cytat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_hazardzisty
To jest zupełnie, co innego. W tym paradoksie bład polega na uznaniu, że prawdopodobieństwo wyniesienie mniej lub więcej w zalezności od tego, co było wcześniej.
A my liczymy prawdopodobieństwa spadnięcia samolotów i średnią ilość zestrzelonych prezydentów
Cytat:
Co innego jeśli dodamy zmienne prawdopodobieństwa spadnięcia (wynikające np. z różnych tras) albo zależność tych prawdopodobieństw od siebie (wynikająca np. z ograniczonej liczby rakiet strzelających do samolotów) - ale o nich nie mamy pojęcia i w ogóle nie sposób to wyliczyć.
Ale wpływ tego równowazy się przez większą ilość samolotów. Może nieznacznie rośnie, bo jeśli istnieje jedna najbezpieczniejsza trasa to inne są bardziej niebepieczne.
A rakiet mają raczje więcej niż do zestrzelenia 5 samolotów
płk Lesiak
Wysłany: Wto 22:09, 12 Sie 2008
Temat postu:
Jeśli chodzi o samoloty - to, co niektórzy tu popełniają (Aerion, Noqa, rkacz) , to typowy błąd logiczny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_hazardzisty
Jeśli każdy samolot ma niezależnie od siebie możliwość spadnięcia x%, to przy locie pięciu osób jednym samolotem jak i przy locie pięcioma samolotami każdy samolot nadal ma takie prawdopodobieństwo.
Co innego jeśli dodamy zmienne prawdopodobieństwa spadnięcia (wynikające np. z różnych tras) albo zależność tych prawdopodobieństw od siebie (wynikająca np. z ograniczonej liczby rakiet strzelających do samolotów) - ale o nich nie mamy pojęcia i w ogóle nie sposób to wyliczyć.
Gość
Wysłany: Wto 20:17, 12 Sie 2008
Temat postu:
Aerion, coś jest nie tak.
0,0000003125 + 0,0000059375 + 0,0001128123 + 0,0021434375 + 0,0407253125 =/= 0,2262
Wychodzi, że szansa zestrzelania co najmniej jednego samolotu (1,2,3,4,5) jest większa niż 1 lub 2 lub 3 lub 4 lub 5.
Zresztą wychodzi ci, że nawet jeśli będzie latał tylko 1 prezydent 1 samolotem, to będzie ginąć średnio więcej prezydentów niż 5 prezydentów 5 samolotami.
Nie zgubiłeś gdzies tam mnożenia przez 5 na przykład?
(Chyba sobie napisze program i zrobię symulację)
Gość
Wysłany: Wto 19:22, 12 Sie 2008
Temat postu:
Nie rozumiem. Właśnie udowodniliśmy, że bezpieczniej jest prezydentom podróżować osobno, co jak najbardziej jest istotne. Ale jeśli nalegasz, to to zrobimy. Tylko... jutro, nie mam siłą nocy na coś takiego
Gość
Wysłany: Wto 19:13, 12 Sie 2008
Temat postu:
Matematycy, z racji, żeście mody sami to gdzieś przenieście.
Oczywista, że Autor nie zakładał tematu po to, żeby pojawiały się tu dziesiątki liczb!
Gość
Wysłany: Wto 19:08, 12 Sie 2008
Temat postu:
1 samolot:
0,05 - umiera 5
0,95 - umiera 0
5 samolotów:
0,0000003125 - umiera 5
0,0000059375 - umiera 4 Edit: *5
0,0001128123 - umiera 3 Edit: 0,0001128125 * (5C2)
0,0021434375 - umiera 2 Edit: *(5C3)
0,0407253125 - umiera 1 Edit: *5
0,7737809375 - umiera 0
Teraz średnia:
EDIT:
Dla 1 samolotu:
0,05*5 + 0,95*0 = 0,25
Dla 5 samolotów:
0,0000003125*5*1+
0,0000059375*4*5+
0,0001128123*3*10+
0,0021434375*2*10+
0,0407253125*1*5+
0,7737809375*0*1= 0,25
Średnio tyle samo prezydentów umiera w 5 samolotach.
Edit: Błędy rachunkowe i literowe.
Zwracam honor, Noqa.
Gość
Wysłany: Wto 18:56, 12 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Prawdopodobieństwo zestrzelenia CO NAJMNIEJ jednego samolotu to 1 minus prawdopodobieństwo, że żadnego nie zestrzelą. A to prawdopodobieństwo to 0,95^n, gdzie n to ilość samolotów. Także dobrze kombinujesz Noqa.
Szansa, że DOKŁADNIE 1 zostanie zestrzelony to 0,05*(0,95^(n-1)) (prawdopodobieństwo, że jeden spadnie razy prawdopodobieństwo, że pozostałe n-1 nie spadną), także tutaj już źle kombinujesz.
Czyli jednak przekombinowałem
Tak to jest, jak się chce otrzymać konkretne wyniki.
Ale zanim przeproszę rkacza, to mam jeszcze pytanie.
Czy średnia liczba zestrzelonych prezydentów w 5 samolotach będzie mniejsza niż średnia w 1 samolocie? (Mamy konkretną liczbę prezydentów do przewiezienia)
(A coś mi się wydaje, że tu wyniesie tylko około 4,52%)
Gość
Wysłany: Wto 18:34, 12 Sie 2008
Temat postu:
1. Forum służy do wymiany informacji, dyskusji na każdy temat. Jeśli wynika jakaś nieścisłość nawet luźno związana z tematem, można rozwiać wątpliwości. Jeśli ktokolwiek dzięki temu czegoś się nauczy, to taki offtop ma rację bytu.
2. Chodzi o zasady netykiety. Tak jak temat emaila powinien informować o zawartości, tak nazwa tematu również. Ułatwia to poruszanie się po forum i wyłapywanie informacji, które interesują czytelnika. Tematy "ale jaja", "o jejku, co się dzieje" itp. nie informują o zawartości. Jak coś piszesz, to po to, by ktoś przeczytał. Dbaj więc o czas innych ludzi.
"Czysty debilizm" może równie dobrze mówić o kierowcy, który Ci dziś zajechał drogę, a to pewnie szeroki ogół gówno obchodzi. Za to faktycznie sprawa lotu kilku prezydentów w samolocie nad krajem pogrążonym w wojnie jest ciekawa.
3. Zgadzam się, że to idiotyzm. O locie nie powinny wiedzieć media. Powinno być kilka samolotów "dla zmyłki" i wszystko by zapewnić względne bezpieczeństwo dyplomatom.
bercikx83
Wysłany: Wto 18:20, 12 Sie 2008
Temat postu:
ale znaleźliście sobie problem - tęgie umysły
i dziwić się że UPR nie przekracza nigdy progu wyborczego.
Zostawcie w cholerę te procenty i wydumane algorytmy, nie o to chodziło mi w poście i tylko takim gadaniem ośmieszacie temat, a zresztą................
(jeśli nazwa i temat się nie spodoba to temat sam spadnie ze strony więc o co to halo)
Gość
Wysłany: Wto 17:57, 12 Sie 2008
Temat postu:
Prawdopodobieństwo zestrzelenia CO NAJMNIEJ jednego samolotu to 1 minus prawdopodobieństwo, że żadnego nie zestrzelą. A to prawdopodobieństwo to 0,95^n, gdzie n to ilość samolotów. Także dobrze kombinujesz Noqa.
Szansa, że DOKŁADNIE 1 zostanie zestrzelony to 0,05*(0,95^(n-1)) (prawdopodobieństwo, że jeden spadnie razy prawdopodobieństwo, że pozostałe n-1 nie spadną), także tutaj już źle kombinujesz.
Dodatkowo proszę o unikanie nazywania tematów w ten sposób. Nazwa tematu ma informować o zawartości a nie wyrażać emocje. "Czysty debilizm!!!" nie spełnia tych założeń. Proszę odpowiedniego moda o zmianę nazwy.
Gość
Wysłany: Wto 17:31, 12 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
A czemuż to nagle z 5% zmieniło sie na 25%?
Szansa zestrzelenia samolotu wynosi 5%. Jeśli więc samolotów będzie 5, to jest 25% szans, że jeden z nich będzie zestrzelony.
Cytat:
Nawet licząc to jako jednego z pięciu prawdopodobieństwo nie wzrośnie do 25%
Szansa wynosi dokładnie 22,62% - (1-0.95^5) [O ile dobrze wymyśliłem te wzory, bo rachunku prawdopodobieństwa się nie uczyłem, ale pewnie Aerion mnie poprawia, jeśli się mylę]
Do tego dochodzą prawdopodobieństwa zestrzelenia 2, 3, 4 i 5 prezydentów.
Cytat:
(bo wysyłając 20 byłaby pewność, że któregoś zestrzelą)
Nieprawda, będzie 35,8% szans, że przeżyje - 0.95^20
Cytat:
Co rozumiesz przez pojęcie "głupia ekonomia psychologiczna"?
Ja pisałem o P R A W D O P O D O B I E Ń S T W I E
Cytat:
Nic nie zmieni jednak faktu, że zestrzelenie wszystkich pięciu jest mało prawdopodobne (chyba, że zestrzelenie jednego będzie na poziome 95% powiedzmy - wtedy wysyłając 5 może jeden dotrze ).
Nie istnieje coś takiego, jak małe czy duże prawdopodobieństwo. Trzeba liczyć ostateczną opłacalność.
Mnożąc ilośc prezydentów przez prawdopodobieństwo otrzyammy takie same wyniki, bez względu na to ile samolotów będzie.
Gość
Wysłany: Wto 16:06, 12 Sie 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Cytat:
Jeżeli prawdopodobieństwo zestrzelenia samolotu wynosi powiedzmy 5% (nie tylko trafienia rakietą, ale zestrzelenia w ogóle), to prawdopodobieństwo zestrzelenia wszystkich pięciu jest mniej wiecrj 5 razy mniejsze.
Ale znowu szansa zestrzelenia jednego wynosi 25%.
Według twojej głupiej ekonomii psychologicznej jest poważne zagrożenie utraty prezydenta
A czemuż to nagle z 5% zmieniło sie na 25%? Nawet licząc to jako jednego z pięciu prawdopodobieństwo nie wzrośnie do 25% (bo wysyłając 20 byłaby pewność, że któregoś zestrzelą) Pisałem wyrażnie o zestrzeleniu wszystkich pięciu.
Co rozumiesz przez pojęcie "głupia ekonomia psychologiczna"?
Ja pisałem o P R A W D O P O D O B I E Ń S T W I E
bercikx83
Wysłany: Wto 16:02, 12 Sie 2008
Temat postu:
Tu nie chodzi o prawdopodobieństwo tylko o to że takich rzeczy NIE WOLNO nigdy robić, nawet "tanie państwo" nie jest tu argumentem.
To chyba pierwsza taka sytuacja w historii ludzkości, jeśli się mylę i były już kiedyś takie przypadki niech ktoś mnie poprawi, ale wątpię w to
Viperek
Wysłany: Wto 15:59, 12 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
głupiej ekonomii psychologicznej
Przypominam, że szkołą austriacka to też szkoła psychologiczna
Gość
Wysłany: Wto 15:56, 12 Sie 2008
Temat postu:
Rkacz, stosujesz pokretne rozumowanie. Trochę, jak niektórzy inwestorzy (którzy traca pieniądze)
Cytat:
Jeżeli prawdopodobieństwo zestrzelenia samolotu wynosi powiedzmy 5% (nie tylko trafienia rakietą, ale zestrzelenia w ogóle), to prawdopodobieństwo zestrzelenia wszystkich pięciu jest mniej wiecrj 5 razy mniejsze.
Ale znowu szansa zestrzelenia jednego wynosi 25%.
Według twojej głupiej ekonomii psychologicznej jest poważne zagrożenie utraty prezydenta
Gość
Wysłany: Wto 15:49, 12 Sie 2008
Temat postu:
Jeżeli prawdopodobieństwo zestrzelenia samolotu wynosi powiedzmy 5% (nie tylko trafienia rakietą, ale zestrzelenia w ogóle), to prawdopodobieństwo zestrzelenia wszystkich pięciu jest mniej wiecrj 5 razy mniejsze.
Dokładnie tego nie policzę, ale w dużym uproszczeniu można by stosować wzory na prawdopodobieństwo w próbach niezależnych. Wtedy wyniki będą nieco inne.
Nic nie zmieni jednak faktu, że zestrzelenie wszystkich pięciu jest mało prawdopodobne (chyba, że zestrzelenie jednego będzie na poziome 95% powiedzmy - wtedy wysyłając 5 może jeden dotrze
).
atcqfan
Wysłany: Wto 15:42, 12 Sie 2008
Temat postu:
Noqa napisał:
Ale z drugiej strony, kiedy lecą 5 samolotami, to prawdopodobieństwo wypadku i śmierci prezydenta jest 5 razy większe.
Z tym się nie zgodzę. Zakładając, że szansa zestrzelenia lub awarii dla KAŻDEGO samolotu wynosi x %, prawdopodobieństwo jest dokładnie takie samo.
Niech jakiś matematyk to potwierdzi...
bercikx83
Wysłany: Wto 15:40, 12 Sie 2008
Temat postu:
Noqa - nie ma drugiej strony.
Prawdopodobieństwo awarii może jest większe, a nie zamachu!!
I doskonale wiecie o co chodzi - ja po prostu jestem w szoku jak się dowiedziałem, dlatego dzielę się moimi odczuciami
Gość
Wysłany: Wto 15:25, 12 Sie 2008
Temat postu: Transport prezydentów matematycznie
Ale z drugiej strony, kiedy lecą 5 samolotami, to prawdopodobieństwo wypadku i śmierci prezydenta jest 5 razy większe.
Nie nadaje się to to do Polityki i bieżących spraw społecznych, tak samo jak do HP i w zasadzie wszystkich innych działów. Proponuję kasację.
• Rafael
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin