Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pon 14:59, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Już rozumiem, dzięki za wyjaśnienia.
Black Ninja
Wysłany: Pon 9:06, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Cytat:
Nie rozumiem tego. Hitler miał się spieszyć z czym? Z jednej strony J. Piłsudski chciał wojny prewencyjnej, a z drugiej takie wiadomości do Hitlera wysyłał?
Spieszyć z wojną przeciw ZSRS. Rzecz w tym, że opisane rozmowy pochodzą z 1930 r., wtedy głównym przeciwnikiem były władze Rep. Weimarskiej. Jak tylko w październiku 1930 r. NSDAP zyskało ponad 100 miejsc w Reichstagu Piłsudski postanowił wysondować Hitlera. NSDAP mie było jeszcze dostrzegane za granicą, także sam fakt, że dyktator Polski dostrzegł "pana Hitlera" był dla nazistów nobilitujący. Z tekstu wynika, że Hitler rzeczywiście się "napalił". Zapewne Piłsudski liczył na to, że miłymi gestami i obietnicą wspólnej "krucjaty przeciw bolszewizmowi" wygra u nazistów jakieś ustępstwa w stusunkach z Polską. Oczywiście owa "krucjata przeciw bolszewizmowi" zostałaby zręcznie odwleczona w nieskończoność także Polska cieszyłaby się tylko dobrymi stronami tego "sojuszu". Trochę później Mussolini próbował zrobić coś podobnego i też oczywiście mu się nie udało. W 1933 r. było już wiadomo, że naziści są jeszcze gorsi od poprzedników. Stąd rozkwitła koncepcja wojny prewencyjnej storpedowana następnie przez ujawnienie planu
Operation Kriegspiel
a ponad wszystko przez postawę Francji. W tej sytuacji gdyby Piłsudski ruszył na Reichswehrę prawdopodobnie IV rozbiór Polski dokonałby się 4-5 lat wcześniej. Z tego powodu już w 1934 r. Piłsudski mówił, że jego "generałowie są głupi bo chcą wojny z Niemcami" (cytuję z pamięci).
Do tego należy pamiętać, że w latach 1933-1934 Armia Czerwona była jeszcze przed czystką, także sowieci mieli wielu wartościowych oficerów z Tuchaczewskim na czele.
Gość
Wysłany: Nie 18:15, 21 Wrz 2008
Temat postu:
Black Ninja napisał:
Np. "Piłsudski powiedział mi jeszcze na odjezdnym: Niech pan powie Hitlerowi, aby się śpieszył. Ja juz jestem stary".
Nie rozumiem tego. Hitler miał się spieszyć z czym? Z jednej strony J. Piłsudski chciał wojny prewencyjnej, a z drugiej takie wiadomości do Hitlera wysyłał?
Black Ninja
Wysłany: Śro 8:53, 10 Wrz 2008
Temat postu: Mieczysław Pruszyński "Tajemnica Piłsudskiego"
Na wstępie muszę zaznaczyć, że przyczytałem mniej więcej 90% tej książki, a fragmenty mniej mnie interesujące pominąłem.
To, co przede wszystkim jest interesujące w tej książce to rozdziały dotyczące mediacji z Hitlerem i projektu wojny prewencyjnej z 1933 r.
Przytoczona jest obszerna, kilkustronicowa relacja dygnitarza nazistowskiego (spisana już po wojnie), który w roku 1930 miał rozmawiać z jakimś bliżej nieokreślonym adwokatem poznańskim, podającym się za wysłannika. Bardzo ciekawy tekst. Np. "Piłsudski powiedział mi jeszcze na odjezdnym: Niech pan powie Hitlerowi, aby się śpieszył. Ja juz jestem stary". Kilka dni później "Wysłannik Piłsudskiego" przeprowadził romowę z Hitlerem, w cztery oczy.
Projektowi wojny prewencyjnej poświęcone jest kilka krótkich rozdziałów. Wynika z nich jasno:
Piłsudski chciał wojny prewencyjnej
[b] A dlaczego się nie zdecydował? Bał się sowieckiego coisu w plecy. Do tego w roku 1933 wpdał w ręce polskiego wywiadu niemiecki plan
Operation Kriegspiel
. Był to projekt m. in. mobilizacji w razie wojny z Polską i zakładał on w krótkim czasie zwiększenie liczebności armii do 300 tys. żołnierzy. Mozliwe, że plan ten został celowo podsunięty Polakom w kluczowym momencie, kiedy ważyły się losy wojny prewencyjnej. Niemniej cała niemiecka literatura twierdzi, że dokument ten był autentyczny. W krótkim czasie po tym, jak wyszło na jaw, że Polacy są w posiadaniu
Operation Kriegspiel
, Hitler nakazał Blombergowi przygotowanie nowego planu. Zdaje się to potwierdzać tezę o autentyczności dokumentu. Armia Polska nie miałaby szans na szybkie pokonanie 300 - tysięcznej Reichswehry, a gdyby do tego Sowieci wkroczyli od tyłu nawet 15-toma dywizjami, to już by była katastrofa.
Także jest to ciekawy dodatek do tego, co pisał JKM na blogu i w NCzasie!.
Jest sporo zdjęć. M. in. gen. gubernator Warszawy Hans von Beseler - wypisz wymaluj Rober Duvall.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin