Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
JKM
----------------
Strony internetowe JKM
JKM Media, wydarzenia
Humor, na luzie
Biuro Prasow UPR
Książki JKM
Polityka ogólniej
----------------
Polityka i bieżące wydarzenia
Ideologia, religia, światopogląd
Manipulacje w mediach
Sondaże
Absurdy Status Quo
Artykuły
Książki innych autorów
Unia Europejska
Wszystkie inne sprawy
----------------
Uwagi techniczne do naszego forum
O użytkownikach
Hyde Park
Kosz
Łącza i banery
----------------
Strony prawicowe, prokpitalistyczne
Tłumaczenia hiszpański
Archiwum
----------------
Eurowybory 2009
Unia Polityki Realnej
SM UPR
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Japeton
Wysłany: Wto 19:23, 13 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
Prawo naturalne dotyczy tylko ludzi i godność ludzką można odnosić tylko do ludzi.
chciałem zapytać "skąd to wiesz?", ale pomyślałem, że pewnie same prawa naturalne i godność ludzka o tym stanowi. A z nimi nie lepiej nie wchodzić w spory
.
Cytat:
Prawo naturalne to więc coś innego niż prawa przyrody które dotyczą wszystkich istnień żywych.
a na czym ta różnica polega?
Cytat:
Prawa człowieka zawarte w konwencjach po II wojnie światowej mają swoje źródło właśnie w tej niezbywalnej godności człowieka, nie w żadnym innym źródle, bo co do innych źródeł zawsze są, były i będą spory i nigdy by tych konwencji przez to nie podpisano. Jedni by chcieli umieścić jako źródło Boga, inni coś kompletnie odmiennego i dlatego w tych konwencjach nie podaje się nigdy źródeł praw człowieka (w tym prawa do życia).
oki, ale co to jest ta niezbywalna godność człowieka? Mógłbyś mi udowodnić jej istnienie?
Hmmm, teraz jak napisałeś o tym niepodawaniu źródeł praw człowieka, to mi przyszło coś do głowy - może to szatan jest tym źródłem i dlatego muszą to ukrywać przed nami
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak godność embrionu, jest pojęcie godności człowieka.
ale nie napisałeś dlaczego nie ma tego pojęcia? Bo go konwencja nie wymienia? Może to jest tak, że chrześcijanie wierzą w prawdy objawione w Biblii, a Ty wierzysz w prawdy objawione w Konwencji? (napisałem z dużej litery z szacunku dla Twojej wiary)
Cytat:
Spór dotyczy tego, kiedy zaczyna się człowiek. Nie ma zgodności i pewnie nie będzie. Ja powiem że się zaczyna w 9. tygodniu (czyli wtedy gdy zaczyna się faza płodowa zgodnie z literaturą medyczną), a katolik powie że od razu w momencie zapłodnienia (bo tak napisali mu w biblii)...
Cytat:
Zgadza sie, ale opieram to na przyjętej obecnie w medycynie cezurze 9. tygodnia, kiedy zaczyna się faza płodowa
a więc czym się różni Twoja opinia, że człowiek zaczyna się od momentu, który naukowcy nazywają początkiem fazy płodowej, od opinii katolików, którzy za początek uznają moment nazywany przez naukowców zapłodnieniem?
----------
Kapitan Kapeć napisał:
bo ja nie pisałem że medycyna uznaje 9. tydzień za "początek człowieka", napisałem że ten moment uznaje się powszechnie za początek fazy płodowej.
Juliette napisał:
Kilkutygodniowego dziecka można nie nazywać człowiekiem, ale nie można zaprzeczyć, że jest to żywa ludzka istota. Bądźmy konsekwentni - albo uznajemy prawo do życia i chronimy każdą żyjącą istotę gatunku ludzkiego
Kapitan Kapeć napisał:
Wychodzisz z religijnego punktu widzenia, który ma znaczenie ale tylko dla ciebie i współwyznawców twojej religii czy twoich teorii.
Naukowo o płodzie można mówić dopiero od początku 9. tygodnia ciąży ale nie wcześniej.
Juliette wyraźnie napisała, że za człowieka uważa każdy żywy organizm z genotypem homo sapiens (tzn ona tak nie pisze, ale to ma na myśli
). Ty jej natomiast odparłeś, że to stanowisko "religijne", bo o płodzie można mówić dopiero od 9 tygodnia ciąży. Czyli (tak mi się wydaje) uznałeś, że do 9 tygodnia ciąży "naukowo" nie można mówić o człowieku.
Później jeszcze dodałeś:
Kapitan Kapeć napisał:
Jeżeli idzie o aborcję to takiej zgody nie ma, bo nie ma zgody co do tego kiedy mamy już do czynienia z człowiekiem a kiedy jeszcze ze "zbitką komórek" czy też narządów niezdolnych w żaden sposób do życia poza organizmem matki. Nauka daje pewne obiektywne odpowiedzi na to pytanie, natomiast religie czy własne teorie to sprawy z pogranicza doświadczenia życiowego i wyobraźni, dlatego nie można ich narzucać całości społeczeństwa.
czyli (jak rozumiem) Twoim zdaniem to nauka wyznacza, co zabijać wolno, a co zabijać nie wolno. Bo to nauka wyznacza "obiektywnie" co jest zlepkiem komórek, a co może żyć poza organizmem matki. Z jakiegoś powodu, uważasz zdanie nauki w kwestii terminologii, za bardziej wiążące, od zdania kościoła. Czyli de facto to nauka decyduje co jest człowiekiem, a co nie.
Ehhh, ale nie dawniej jak wczoraj, sam przyznałem w innym topicu, że nawet swoich myśli nie jestem do końca pewny, więc może nie powinienem się kłócić
Kapitan Kapeć
Wysłany: Wto 18:04, 13 Sty 2009
Temat postu:
Japeton, na bakier jestem nie ja, ale ty, zarówno jeśli chodzi o prawo jak i o naukę, a nawet w czytaniu masz problemy, o czym będzie niżej.
Japeton napisał:
jak rozumiem Twoim zdaniem przyrodzona godność dorosłego człowieka wynika z tego, że się tak powszechnie na świecie uważa? A ponieważ przekonanie o przyrodzonej godności embrionu jest mniej rozpowszechnione, to już jej nie ma?
. A jak powstanie powszechne przekonanie o przyrodzonej godności szympansów (już niedługo!!!), to też ją uznasz, prawda?
Sprawa nie jest taka łatwa i należy do zagadnień filozoficznoprawnych. Prawo naturalne dotyczy tylko ludzi i godność ludzką można odnosić tylko do ludzi. Prawo naturalne to więc coś innego niż prawa przyrody które dotyczą wszystkich istnień żywych. Prawa człowieka zawarte w konwencjach po II wojnie światowej mają swoje źródło właśnie w tej niezbywalnej godności człowieka, nie w żadnym innym źródle, bo co do innych źródeł zawsze są, były i będą spory i nigdy by tych konwencji przez to nie podpisano. Jedni by chcieli umieścić jako źródło Boga, inni coś kompletnie odmiennego i dlatego w tych konwencjach nie podaje się nigdy źródeł praw człowieka (w tym prawa do życia). Nie ma czegoś takiego jak godność embrionu, jest pojęcie godności człowieka. Spór dotyczy tego, kiedy zaczyna się człowiek. Nie ma zgodności i pewnie nie będzie. Ja powiem że się zaczyna w 9. tygodniu (czyli wtedy gdy zaczyna się faza płodowa zgodnie z literaturą medyczną), a katolik powie że od razu w momencie zapłodnienia (bo tak napisali mu w biblii)...
Japeton napisał:
Dalej: nie można stwierdzić jak być powinno, jeśli się nie przyjmuje jakiejś moralności!!! Skoro więc stwierdzasz, że płód człowiekiem nie jest, a dorosły już tak, to obie decyzje podejmujesz na podstawie jak najbardziej nieobiektywnej moralności
Zgadza sie, ale opieram to na przyjętej obecnie w medycynie cezurze 9. tygodnia, kiedy zaczyna się faza płodowa.
Japeton napisał:
(wnioskując po relatywizmie jaki proponujesz, zgaduję, że to jakiś postmodernistyczny lewacki new age - czyli nie masz żadnej przewagi nad moralnością chrześcijańską).
Może jednak włóż główkę pod kran z zimną wodą
Japeton napisał:
Proszę więc, żeby się na naukę nie powoływać, bo w sporach o to, jak być powinno, nie stoi ona po ŻADNEJ STRONIE. Ona rozstrzyga tylko spory o fakty!
I tu wyszło że z czytaniem u ciebie na bakier, bo ja nie pisałem że medycyna uznaje 9. tydzień za "początek człowieka", napisałem że ten moment uznaje się powszechnie za początek fazy płodowej. I uznaje się tak powszechnie, nie moim zadaniem jest ciebie tutaj douczać bo nikt mi za to nie płaci, ale mogę podać źródła jak nie będziesz umiał sam ich znaleźć.
Japeton napisał:
ten fragment przeczytałem już po napisaniu postu, i jeśli Kapitanie Kapeć, uszkodziłem sobie kości czaszki od walenia głową o biurko, to Ciebie obciążę kosztami leczenia w wolnej Polsce
. I każdy prywatny sąd przyzna mi rację!
Próbuj, ale lepiej żebyś miał pieniądze na koszty procesowe, które zgadnij kto będzie musiał ponieść
Gość
Wysłany: Wto 17:31, 13 Sty 2009
Temat postu:
OK, Aerion, zrozumiałem.
W sumie przypuszczałem, że tu zejdzie temat w takim kierunku, ale jak wrzucać, gdzie się da, to gdzie się da...
Kapitan Kapeć napisał:
Nie, naukowcy uważają podobnie, zawsze jest to w okolicach 9 tygodnia ciąży. Medycyna to nie jest jakaś polemika na poglądy, to odkrywanie prawdy, dlatego medycyna jest empiryczną nauką przyrodniczą a nie humanistyczną w której możesz sobie powymyślać jakieś koncepcje wyssane z palca. To jest też powód dla którego warto się na medycynie oprzeć w tej sprawie.
W ścisłych nie ma polemiki?
To widzę, żeś z nauką na bakier. Polemika zdarza się w każdej nauce. W każdej. Dlatego poglądy naukowe również są uaktualniane.
Założę się, że różni naukowcy i w tym uważają różnie, a Ty po prostu tak sobie napisałeś.
Japeton
Wysłany: Wto 16:52, 13 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
To proste. Prawo człowieka do życia wynika z jego przyrodzonej godności, co do czego jest ogólnoświatowa zgoda (to zaowocowało podpisaniem wielkich konwencji międzynarodowych w latach powojennych). Jeżeli idzie o aborcję to takiej zgody nie ma, bo nie ma zgody co do tego kiedy mamy już do czynienia z człowiekiem a kiedy jeszcze ze "zbitką komórek" czy też narządów niezdolnych w żaden sposób do życia poza organizmem matki. Nauka daje pewne obiektywne odpowiedzi na to pytanie, natomiast religie czy własne teorie to sprawy z pogranicza doświadczenia życiowego i wyobraźni, dlatego nie można ich narzucać całości społeczeństwa.
buahaha dobry tekst, więc się muszę odnieść:
jak rozumiem Twoim zdaniem przyrodzona godność dorosłego człowieka wynika z tego, że się tak powszechnie na świecie uważa? A ponieważ przekonanie o przyrodzonej godności embrionu jest mniej rozpowszechnione, to już jej nie ma?
. A jak powstanie powszechne przekonanie o przyrodzonej godności szympansów (już niedługo!!!), to też ją uznasz, prawda?
A już najlepszy jest fragment o "obiektywnych odpowiedziach nauki". hahaha. Naukowy socjalizm już mieliśmy
.
Rozróżniaj proszę (ale innym też by się to przydało, bo ten błąd jest powszechny!!!) zdania stwierdzające fakty i zdania powinnościowe. Te pierwsze mówią o tym, jak jest, czyli są prawdziwe lub fałszywe. Te drugie o tym, jak być powinno. Jeśli ktoś ma problemy z ich rozróżnieniem, to niech się zastanowi, czy zdanie, które przed sobą widzi, da się zapisać za pomocą wzorów matematycznych. Jeśli się da, to jest to zdanie stwierdzające fakty. A jak się nie da, to jest to zdanie powinnościowe. Te drugie nie mają wartości logicznej (nie są ani prawdziwe, ani fałszywe), ponieważ istnieje BŁĄD NATURALISTYCZNY.
Niestety język nie jest doskonały i niektóre zdania mogą sprawiać wrażenie zarówno zdań stwierdzających fakty, jak i zdań powinnościowych.
Naukowiec NIGDY nie wypowiada zdania powinnościowego, bo wtedy przestaje być naukowcem.
Kiedy więc słyszysz naukowca, który mówi:
"embrion nie jest człowiekiem", albo "embrion jest człowiekiem"
to tak naprawdę mówi on zapewne:
"embrion posiada geny charakterystyczne dla homo sapiens", albo "embrion nie posiada genów charakterystycznych dla homo sapiens"
a nie to co się Tobie wydaje:
"embrion powinien być chroniony przez prawo jak dorosły", albo "embrion nie powinien być chroniony przez prawo jak dorosły"
Dalej: nie można stwierdzić jak być powinno, jeśli się nie przyjmuje jakiejś moralności!!! Skoro więc stwierdzasz, że płód człowiekiem nie jest, a dorosły już tak, to obie decyzje podejmujesz na podstawie jak najbardziej nieobiektywnej moralności (wnioskując po relatywizmie jaki proponujesz, zgaduję, że to jakiś postmodernistyczny lewacki new age - czyli nie masz żadnej przewagi nad moralnością chrześcijańską).
Proszę więc, żeby się na naukę nie powoływać, bo w sporach o to, jak być powinno, nie stoi ona po ŻADNEJ STRONIE. Ona rozstrzyga tylko spory o fakty!
Amen
P.S.
Cytat:
Nie, naukowcy uważają podobnie, zawsze jest to w okolicach 9 tygodnia ciąży. Medycyna to nie jest jakaś polemika na poglądy, to odkrywanie prawdy, dlatego medycyna jest empiryczną nauką przyrodniczą a nie humanistyczną w której możesz sobie powymyślać jakieś koncepcje wyssane z palca. To jest też powód dla którego warto się na medycynie oprzeć w tej sprawie.
ten fragment przeczytałem już po napisaniu postu, i jeśli Kapitanie Kapeć, uszkodziłem sobie kości czaszki od walenia głową o biurko, to Ciebie obciążę kosztami leczenia w wolnej Polsce
. I każdy prywatny sąd przyzna mi rację!
Gość
Wysłany: Wto 16:08, 13 Sty 2009
Temat postu:
K.Z.K.G, chodziło mi o to, że nawet jakbym chciał poprzeć ten apel, to miałbym opory, bo odrzuca mnie ta emanująca z niego religijność. Nawet popierając sprawę, mógłbym się nie podpisać, bo argumenty tam wypisane, po prostu do mnie nie przejawiają. No i naprawdę nie mam zamiaru wznosić modłów.
Chociaż sprawa jak najbardziej jest słuszna (zakładając, że jestem przeciwnikiem aborcji). Po prostu uważam, że wszelkie apele nie powinny jednoczyć grup już zjednoczonych, a jednoczyć wszystkich popierających sprawę i tylko wokół sprawy się kręcić. Wtedy ich moc jest silniejsza.
Ja od aborcji umywam ręce. Byłem za, teraz jestem neutralny. Wasz sukces.
Kapciu, żaden lekarz czy naukowiec nie jest na tyle kompetentny, żeby ustalić granicę, kiedy zaczyna się człowiek. Nie ma zgody w tej kwestii i nie będzie. Dlatego wykonując aborcję ryzykujesz tym, że zabiłeś człowieka. Prawo nie powinno na takie coś pozwalać. W przypadku ryzyka - NIE! (tego argumentu nie udało mi się obalić - dlatego już nie jestem za aborcją)
Pozdrawiam.
Kapitan Kapeć
Wysłany: Wto 15:51, 13 Sty 2009
Temat postu:
Juliette napisał:
Kapitan Kapeć napisał:
Wychodzisz z religijnego punktu widzenia,
Nieprawda.
Kapitan Kapeć napisał:
Nikt poza tym nie każe robić aborcji komuś kto nie chce się poddać temu zabiegowi. Znowu mamy do czynienia z próbą narzucania moralności chrześcijańskiej całemu społeczeństwu, czyli z totalitaryzmem prawnym.
Tak jak nikt nie każe zabijać sąsiada kto nie chce tego robić. Więc dlaczego wszystkim się narzuca, że zabijać nie wolno?
To proste. Prawo człowieka do życia wynika z jego przyrodzonej godności, co do czego jest ogólnoświatowa zgoda (to zaowocowało podpisaniem wielkich konwencji międzynarodowych w latach powojennych). Jeżeli idzie o aborcję to takiej zgody nie ma, bo nie ma zgody co do tego kiedy mamy już do czynienia z człowiekiem a kiedy jeszcze ze "zbitką komórek" czy też narządów niezdolnych w żaden sposób do życia poza organizmem matki. Nauka daje pewne obiektywne odpowiedzi na to pytanie, natomiast religie czy własne teorie to sprawy z pogranicza doświadczenia życiowego i wyobraźni, dlatego nie można ich narzucać całości społeczeństwa.
K.Z.K.G. napisał:
Cytat:
Naukowo o płodzie można mówić dopiero od początku 9. tygodnia ciąży ale nie wcześniej.
A niby czemu? Rózni naukowcy różnie uważają.
Poza tym czemu akurat tacy mają mieć wpływ na ustawy, równie dobrze mogą mieć wszyscy inni, to równie dobrze możemy mieć MY.
Nie, naukowcy uważają podobnie, zawsze jest to w okolicach 9 tygodnia ciąży. Medycyna to nie jest jakaś polemika na poglądy, to odkrywanie prawdy, dlatego medycyna jest empiryczną nauką przyrodniczą a nie humanistyczną w której możesz sobie powymyślać jakieś koncepcje wyssane z palca. To jest też powód dla którego warto się na medycynie oprzeć w tej sprawie.
Gość
Wysłany: Wto 15:47, 13 Sty 2009
Temat postu:
Aerion napisał:
Świetnie, Turin! Jak widzę taki porządny plakacik, to prawie chciałbym być przeciwko aborcji!
Czyli widać, że chodziło o dopiskę, nie o sprawę
Alfista napisał:
Biskupi będą musieli zamknąć szpitale.
To jakaś głupota, a co z wykształconym personelem? Wyjedzie do Meksyku?
Ewentualnie mogą to sprzedać. Rząd może znacjonalizować za jakieś obligacje, papiery itd.
Wtedy straciliby poważny straszak na kongresmenów. Chodzi właśnie o to, żeby ZAMKNĄĆ i TRZYMAĆ. Niech ta groźba wisi nad rządzącymi.
Kapitan Kapeć napisał:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Niech decydują o swoim, zanim położą się do łoża. Później to już guzik do ruszania.
Poza tym co to za państwowy nakaz świadczenia usługi? To może jeszcze nakazać, żeby każdy spożywczak miał trufle bo "klient nasz pan"? Tu nie żaden zwykły klient, tylko klient-zleceniodawca mordu. Jeśli takich dopuszczać do zaspakajania popytu, to dopuścić bez konsekwencji prawnych wszystkich zleceniodawców mordu. Chciałbyś tak?
Cytat:
Naukowo o płodzie można mówić dopiero od początku 9. tygodnia ciąży ale nie wcześniej.
A niby czemu? Rózni naukowcy różnie uważają.
Poza tym czemu akurat tacy mają mieć wpływ na ustawy, równie dobrze mogą mieć wszyscy inni, to równie dobrze możemy mieć MY.
wersyl napisał:
Z calym szacunkiem, ale co da modlitwa?! Bóg niczego nie zmieni, bo dal nam ludziom prawo wyboru, jak widac nawet te do skrobania.
Modlitwa o opamiętanie może zawsze coś zmienić, co nie wyklucza wolnej woli. Ale działa i Opatrzność i sumienie. Tak jak ludzie modlący się o nawrócenie kogoś uzyskiwali nawrócenie, co nie znaczy, że nawracany był bezwolny...
Tak czy siak, zachęcam do modlitwy.
Juliette
Wysłany: Wto 15:25, 13 Sty 2009
Temat postu:
Kapitan Kapeć napisał:
Wychodzisz z religijnego punktu widzenia,
Nieprawda.
Kapitan Kapeć napisał:
Nikt poza tym nie każe robić aborcji komuś kto nie chce się poddać temu zabiegowi. Znowu mamy do czynienia z próbą narzucania moralności chrześcijańskiej całemu społeczeństwu, czyli z totalitaryzmem prawnym.
Tak jak nikt nie każe zabijać sąsiada kto nie chce tego robić. Więc dlaczego wszystkim się narzuca, że zabijać nie wolno?
Kapitan Kapeć
Wysłany: Wto 14:58, 13 Sty 2009
Temat postu:
Juliette napisał:
Kapitan Kapeć napisał:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Kilkutygodniowego dziecka można nie nazywać człowiekiem, ale nie można zaprzeczyć, że jest to żywa ludzka istota. Bądźmy konsekwentni - albo uznajemy prawo do życia i chronimy każdą żyjącą istotę gatunku ludzkiego, albo uznajemy, że możemy się nawzajem mordować i imię "liberalizmu", przeciw przymuszaniu innych do uznawania, że morderstwo jest niemoralne.
Wychodzisz z religijnego punktu widzenia, który ma znaczenie ale tylko dla ciebie i współwyznawców twojej religii czy twoich teorii. Naukowo o płodzie można mówić dopiero od początku 9. tygodnia ciąży ale nie wcześniej. Nikt poza tym nie każe robić aborcji komuś kto nie chce się poddać temu zabiegowi. Znowu mamy do czynienia z próbą narzucania moralności chrześcijańskiej całemu społeczeństwu, czyli z totalitaryzmem prawnym.
Viperek
Wysłany: Wto 14:46, 13 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
A już najzabawniejsze są te teksty wyżej o tym że rząd będzie kogoś zmuszał do aborcji. Dajcie spokój
Co ciekawe rząd Chiński przez długi okres czasu propagował programy aborcyjne. W kulturze panowało głębokie porządanie posiadania chłopca. I dlatego obecnie jest tam kryzys nadwyżki chłopców i niedoboru dziewczynek
Może nie jest to zmuszanie, ale niewątpliwie nacisk.
Juliette
Wysłany: Wto 14:43, 13 Sty 2009
Temat postu:
Kapitan Kapeć napisał:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Kilkutygodniowego dziecka można nie nazywać człowiekiem, ale nie można zaprzeczyć, że jest to żywa ludzka istota. Bądźmy konsekwentni - albo uznajemy prawo do życia i chronimy każdą żyjącą istotę gatunku ludzkiego, albo uznajemy, że możemy się nawzajem mordować w imię "liberalizmu", przeciw przymuszaniu innych do uznawania, że morderstwo jest niemoralne.
Kapitan Kapeć
Wysłany: Wto 14:31, 13 Sty 2009
Temat postu:
Viperek napisał:
Chore... Wstawiam obrazek na n-k.
Cytat:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Chyba nie doczytałeś dokładnie:
Podatnicy będą płacili za aborcję.
I możliwe, że to jest jedyny powód dla którego powinieneś być
przeciwny
temu pomysłowi!
To czy podatnicy za to zapłacą nie jest wcale pewne. Nie zapędzajmy się tak daleko z założeniami. A już najzabawniejsze są te teksty wyżej o tym że rząd będzie kogoś zmuszał do aborcji. Dajcie spokój
Viperek
Wysłany: Wto 13:54, 13 Sty 2009
Temat postu:
Chore... Wstawiam obrazek na n-k.
Cytat:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Chyba nie doczytałeś dokładnie:
Podatnicy będą płacili za aborcję.
I możliwe, że to jest jedyny powód dla którego powinieneś być
przeciwny
temu pomysłowi!
Kapitan Kapeć
Wysłany: Wto 13:36, 13 Sty 2009
Temat postu:
Mnie się to podoba. Aborcja na życzenie konsumenta. "Klient - nasz pan". Albo będzie liberalizm i każdy będzie decydował o swoim, albo będzie totalitaryzm prawny, czyli przymuszanie prawem do swojej moralności (religijnej). Nie to że tylko chrześcijanie są przeciwni aborcji, ale to stanowisko nie jest uzasadnione jakoś naukowo, a tylko ideowo, na bazie religijnych pobudek takich czy innych.
Japeton
Wysłany: Pon 17:37, 12 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
A co najgorsze, FOCA odda władzom państwowym kontrolę nad ciążami kobiet. W przyszłości możliwa mogłaby być poprawka konstytucyjna, która zmusiłaby kobiety na mocy ustawy do zabicia dziecka w pewnych sytuacjach (gwałt, dzieci z zespołem Downa, itp.) i nawet może doprowadzić do sytuacji, w której rząd miałby kontrolę nad tym, ile dzieci kobiecie wolno mieć.
poprawka konstytucyjna jest możliwa bez względu na to, czy jakaś FOCA wejdzie w życie, czy nie. Nie wiem więc po co ten fragment.
Alfista
Wysłany: Pon 7:57, 12 Sty 2009
Temat postu:
Co to jest?
Już punkt pierwszy wprowadza mnie w osłupienie?
Biskupi będą musieli zamknąć szpitale.
To jakaś głupota, a co z wykształconym personelem? Wyjedzie do Meksyku?
Ewentualnie mogą to sprzedać. Rząd może znacjonalizować za jakieś obligacje, papiery itd.
Gość
Wysłany: Pon 7:37, 12 Sty 2009
Temat postu:
Apel przeciwaborcyjny napisał:
Wszystkie szpitale, wliczając w to katolickie szpitale będą zmuszone wykonać przerwanie ciąży na życzenie konsumenta. Biskupi będą musieli zamknąć wszystkie katolickie szpitale, a jest to ok. 30 % ze wszystkich szpitali w Stanach Zjednoczonych.
To swietnie! Jak zlikwiduja ~1/3 szpitali w USA, to w pozostalych ~2/3 szpitali ceny swiadczonych uslug podskocza o te ~1/3, gratulacje! A jednak lekarze moga wiecej zarabiac, tym bardziej ze panstwo zapewni im dodatkowy zarobek z tytulu aborcji placonej przez podatnikow.
Chociaz, jak patrze na Szenyszynowa to owszem, jestem za aborcja!
Apel przeciwaborcyjny napisał:
... w której rząd miałby kontrolę nad tym, ile dzieci kobiecie wolno mieć.
No prosze, Chinska Republika Ludowa wzorem do nasladowania, nawet dla amerykanow!
Z calym szacunkiem, ale co da modlitwa?! Bóg niczego nie zmieni, bo dal nam ludziom prawo wyboru, jak widac nawet te do skrobania.
Gość
Wysłany: Nie 21:17, 11 Sty 2009
Temat postu:
Świetnie, Turin! Jak widzę taki porządny plakacik, to prawie chciałbym być przeciwko aborcji!
Turin
Wysłany: Nie 20:58, 11 Sty 2009
Temat postu:
Jakby ktoś chciał sobie wsadzić toto na n-k (chyba najskuteczniejsza forma oddziaływania na społeczeństwo), proszę bardzo. Wyciąłem elementy odwołujące się do KK, coby trafiło to do szerszego grona odbiorców i nie budziło skojarzeń ze środowiskami RM...
G
Wysłany: Nie 20:36, 11 Sty 2009
Temat postu:
cyb napisał:
Cytat:
Aborcja w czasie porodu będzie legalna
tego chyba jeszcze nie było
Było. Przynajmniej obiło mi się o uszy, że gdzieś (chyba w Ameryce Płd.) można było abortować dziecko, dopóki nie nabrało pierwszego oddechu.
A co do hipotez dotyczących przyszłości, to byłaby również powtórka, bo przypominam, że eugenika rozpoczęła się w USA, a nie III Rzeszy.
Gość
Wysłany: Nie 19:45, 11 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
Czyli to oznacza minimum 100,000 rocznie nowych dusz w niebie.
A co z chrztem???
Cytat:
Wszystkie szpitale, wliczając w to katolickie szpitale będą zmuszone wykonać przerwanie ciąży na życzenie konsumenta.
Zajebiście wolnościowe.
Gość
Wysłany: Nie 18:59, 11 Sty 2009
Temat postu:
Mulat to zaproponował ? Ale mniejsza z tym. Liczy się, że to popiera. Na jego miejscu bałbym się o życie. Istnieje w US chyba nieformalna grupa ''Policja Boga'' czy coś takiego, która zabija lekarzy wykonujących aborcję. Dlatego Mulat także powinien sie bać o swe życie.
Pomijam aspekt antyliberalny który zmusza do płacenia przymusowego na coś czego się nie popiera.
zgon
Wysłany: Nie 18:51, 11 Sty 2009
Temat postu:
Czyli to oznacza minimum 100,000 rocznie nowych dusz w niebie.
Gość
Wysłany: Nie 18:28, 11 Sty 2009
Temat postu:
Właśnie chodzi o to, że nie jednoczy się ludzi w jakiejś sprawie, tylko w jakiejś grupie. Tym samym osłabia siłę apelu.
Mateo
Wysłany: Nie 18:25, 11 Sty 2009
Temat postu:
Wprowadzają na siłę aborcję argumentując, że to niby jest wielce wolnościowe, a zabraniają uczciwym ludziom nosić broni i samodzielnie ubezpieczać się na starość. Banda lewackich hipokrytów.
cyb
Wysłany: Nie 18:02, 11 Sty 2009
Temat postu:
Cytat:
Aborcja w czasie porodu będzie legalna
tego chyba jeszcze nie było
Gość
Wysłany: Nie 18:01, 11 Sty 2009
Temat postu:
Bo to przekopiowany katolicki apel.
Co prawda wiem, że odbiór może być negatywny, ale nuż ktoś przejmujący się przeczyta, a jak kopiować, to wszędzie.
Aerion napisał:
Nie rozumiem dlaczego uważa się, że przeciwnicy aborcji są tylko wśród katolików.
A gdzie ten apel tak uważa?
Ja nie wiem, gdzie tak uważa się - w każdym razie ja nie uważałem.
Aerion napisał:
Mnie to odrzuca. Brrr...
Mam nadzieję, że chodzi o proaborcyjny projekt, albo że chociaż tenże projekt odrzuca Cię bardziej niż forma apelu
Gość
Wysłany: Nie 17:54, 11 Sty 2009
Temat postu:
Czemu to jest takie katolickie? Nie rozumiem dlaczego uważa się, że przeciwnicy aborcji są tylko wśród katolików. Mnie to odrzuca. Brrr...
Gość
Wysłany: Nie 17:45, 11 Sty 2009
Temat postu: USA: Alarm aborcyjny
"Amerykańska ustawa o wolności wyboru (FOCA) ma zostać podpisana, jeśli Kongres ją przegłosuje 21/22 stycznia 2009 roku.
FOCA jest następnym chorym rozdziałem w historii przerwania ciąży.
Jeśli tak się stanie, to wtedy wszystkie ograniczenia na przerywanie ciąży zostaną usunięte:
1) Wszystkie szpitale, wliczając w to katolickie szpitale będą zmuszone wykonać przerwanie ciąży na życzenie konsumenta. Biskupi będą musieli zamknąć wszystkie katolickie szpitale, a jest to ok. 30 % ze wszystkich szpitali w Stanach Zjednoczonych.
2) Aborcja w czasie porodu będzie legalna i bez żadnych ograniczeń.
3) Podatnicy będą płacili za aborcję.
4) Informowanie rodziców o aborcji u ich córki nie będzie wymagane.
5) Liczba aborcji popełnianych w USA wzrośnie o minimum 100,000 rocznie.
A co najgorsze, FOCA odda władzom państwowym kontrolę nad ciążami kobiet. W przyszłości możliwa mogłaby być poprawka konstytucyjna, która zmusiłaby kobiety na mocy ustawy do zabicia dziecka w pewnych sytuacjach (gwałt, dzieci z zespołem Downa, itp.) i nawet może doprowadzić do sytuacji, w której rząd miałby kontrolę nad tym, ile dzieci kobiecie wolno mieć.
Jako katolicy, jako chrześcijanie, musimy zatrzymywać ten przerażający akt zanim stanie się prawem.
Plan jest taki: odmawiajmy nowennę wraz z postem, zaczynając 11 stycznia.
Dla katolików - będzie to modlitwa różańcowa o zatrzymanie FOCA.
Dla nie-katolików jest zachętą, aby wznosić modlitwy z takimi samymi intencjami, również przez dziewięć kolejnych dni.
Nadzieja leży w maksymalnym wysiłku na skalę globalną. Mamy bardzo mało czasu więc wszyscy musimy działać szybko.
Zróbmy trzy rzeczy:
1) Roześlijmy ten apel.
2) Działajmy szybko.
3) Rozpocznijmy nowennę 11 stycznia i módlmy się dziewięć kolejnych dni.
Z Bogiem wszystkie rzeczy są możliwe i moc modlitwy jest niezaprzeczalna.
Jeśli jesteś przeciwny zabójstwu bezbronnych dzieci, to czas teraz coś z tym zrobić!
Niech Was Bóg błogosławi."
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin