Autor |
Wiadomość |
tyson67 |
Wysłany: Wto 16:09, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
agęt napisał: | Zabierz babci kapcie - niech głosuje na bosaka. | a przypadkiem nie Bosaka? |
|
|
agęt |
Wysłany: Wto 16:04, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
Uprzedzam pytania - to nie ja jestem autorem tego hasła. Podała mi je chcąca zachować swoją anonimowość pewna Babcia Bez Kapcia. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 16:00, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
Umarłem ze śmiechu. Niech mnie ktoś wskrzesi |
|
|
agęt |
Wysłany: Wto 13:00, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
Zabierz babci kapcie - niech głosuje na bosaka. |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Wto 9:22, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Noqa napisał: | Na LiD: Nie odbieraj ojca z izby wytrzeźwień. | albo z odwyku |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 17:54, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Na LiD: Nie odbieraj ojca z izby wytrzeźwień. |
|
|
Yelonek |
Wysłany: Pon 14:01, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Powstaje akcja odwetowa: "Schowaj lewakowi/wykształciuchowi Gazetę Wyborczą. Nie będzie wiedział na kogo głosować." |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 17:37, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Za Lenina. Oby był wiecznie żywy |
|
|
agęt |
Wysłany: Czw 16:29, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Za Matkę Rosję. |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Czw 16:20, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ale za Ciebie ,czy za UPR?. |
|
|
Athei Overlord |
Wysłany: Czw 13:37, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Wiem. I pierwszy raz w zyciu bede glosowal na liste LPR, wiec prosze, trzymajcie kciuki. Mam slabe serce... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 9:41, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
My tez mamy swoich agentów ]:-> |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Czw 6:26, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
K.Z.K.G. napisał: | Athei Overlord napisał: | Bo inaczej, zamiast panstwa liberalnego moze sie znow trafic kawalek "rewolucji moralnej" w rodzaju "obiekt Sobecka", "obiekt Kruk", "obiekt Orzechowski". |
Uspokajam, że Sobecka zdezerterowała do PiS.
Głosując na LPR nie wybierasz Sobeckiej
A w Sosnowcu UPRowiec ma jedynkę... | w Krakowie też a ja jestem listonoszem, dużo klientów pyta mnie na kogo/ więc w łatwy sposób moge podpowiedzieć |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 16:41, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
Athei Overlord napisał: | Bo inaczej, zamiast panstwa liberalnego moze sie znow trafic kawalek "rewolucji moralnej" w rodzaju "obiekt Sobecka", "obiekt Kruk", "obiekt Orzechowski". |
Uspokajam, że Sobecka zdezerterowała do PiS.
Głosując na LPR nie wybierasz Sobeckiej
A w Sosnowcu UPRowiec ma jedynkę... |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Wto 15:28, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nasz przykład pokazuje że należy rozmawiać, bez tego ani rusz. Podoba mi się stwierdzenie S.M. że należy ludziom cierpliwie tłumaczyć może kiedyś zrozumią (dotyczyło to wszelkiej maści socjalistów, anarchistów i innych matołów umysłowych) może zamiast ich nietolerować pójdziesz tropem Michalkiewicza? Zauważ że On cierpliwie tłumaczy słuchaczom RM że liberalizm nie ma rogów A na marginesie słuchałem kiedyś w Radiu Maryja audycji o wolnym rynku( jakieś 2 misiące temu) z udziałem gości z Instytutu Sobieskiego, Centrum A.S. i Michalkiewicza. Zapewniam Cie że dyskusja była na b. wysokim poziomie (nie słyszałem podobnej w reżymowej tv lub w TVN czy Polsacie. Może radiomaryjowcy się z nami nie zgadzają ale poazwolą wolnościowcom polemizować czego nie pozwala cała reszta Pozdrawiam |
|
|
Athei Overlord |
Wysłany: Wto 14:30, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mysle, ze zaszla kolizja pojec
Dla mnie tolerancja oznacza, ze nie moge sie krzywic, gdy w moim otoczeniu przebywa ktos, kogo towarzystwo mi wyraznie nie odpowiada (co nie znaczy, ze bede chcial mu zrobic jakakolwiek krzywde !) - musze sie usmiechac i przytakiwac. Natomiast absolutnie nie zamierzam nikomu zakazywac czy nakazywac jakiegokolwiek stylu zycia, byle nie dochodzilo tam do krzywdzenia drugiej osoby (przez krzywdzenie rozumiem sytuacje, gdy danej osobie cos zlego dzieje sie WBREW jej woli, czyli nie podpada pod to np. seans sado-maso )
Jesli przyjac Twoja wersje tolerancji, to oczywiscie podpisuje sie pod nia.
Co zas do tych ostatnich, to po prostu unikam jak moge A nie toleruje, to znaczy nie akceptuje tego, ze probuja oni ograniczyc moja wolnosc. Radiomaryjowcy na sposob "precz z grzechem, precz z rozpusta, precz z preczem", lewicowcy - "my wiemy, czego ci trzeba i kurna bez dyskusji", narkomani "dasz na dzialke, albo cie dzgne".
Ciesze sie, ze sie sprawa wyjasnila, bo jakos nie moglismy sie porozumiec
EDIT:
Jednak "nie tolerowac" to mocne sformulowanie i pozostawiam je w takiej MOCNEJ postaci dla tych, ktorych mam wymienionych w sygnaturce. Jesli narkomani nagle stana sie przyjacielscy, lewicowcy oddadza mi wolnosc, pedofile zrezygnuja ze swych upodoban, a RM "przerobią" sie na wzor UPR, to nie bede ich "nie tolerowal" |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Wto 14:13, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nadwyraz jasno i przejrzyście:) Ale moim zdaniem mylisz pojęcie tolerowania kogoś, przyjmujesz stanowisko jewropejsów że tolerancja to to samo co akceptacja. A tolerować to znaczy nic więcej tylko przejść obojętnie lub bez zbędnej agresji obok osób( lub ich stanowisk) których nie akceptujemy. Chyba nie "kasujesz" każdego znanego Tobie słuchacza RM lub wszechpolaka? |
|
|
Athei Overlord |
Wysłany: Wto 13:26, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Owszem, znaczy dokladnie tyle, ile powinna.
Domagam sie wolnosci w zakresie stanowienia o sobie (w tym o moich pieniadzach) - na tyle - aby nie szkodzic innym. Natomiast nie musze nikogo i niczego tolerowac. A coz to ja - kontrakt "malzenski" zawarlem z innymi ludzmi, aby tolerowac to, co mi sie nie podoba ? Nie zabraniam ja nikomu niczego - od palenia trawki po sex ze zwierzetami (o ile tylko zwierze nie jest do niczego zmuszane), ale nie musze tego pochwalac. Chyba, ze powinienem ?
Konserwatysci ? Ci dotychczasowi, LPRowi podpadli mi tym, ze chcieli mi (w odroznieniu od konserwartystow UPRowych) zabraniac tego, co akurat mi pasuje. Chcieli uczynic z tego "paragraf". Tym mi podpadli. Natomiast konserwatyzm w ogolnosci jest mi zupelnie obcy. Po prostu nie interesuje mnie jego "filozofia".
Ale to mnie, prywatnie, osobiscie. Natomiast - jesli oni nie ograniczaja mojej wolnosci, to ja nie zamierzam ograniczac ich. Dlatego moge stanac z nimi w jednym szeregu w walce z tymi, ktorzy ograniczaja. Jesli liberalowie konserwatywni zaczna wprowadzac prawa ograniczajace moja (antykonserwatywna) wolnosc, stane w opozycji.
W kwestii trwaki: nie, nie uwazam. Nie chce mi sie wchodzic w dysputy o tym co jest narkotykiem, a co nie jest, poniewaz musialbym uznac za narkomana kazda zakochana lub pijaca namietnie kawe osobe. Za narkomanow uwazam tych, ktorzy nie zapanowali nad swoimi upodobaniami i skonczyli w rynsztoku, a nastepnie zaczeli stanowic dla mnie zagrozenie. Spotkalem sie na tyle czesto z agresja z ich strony, ze przestalem ich tolerowac.
Podsumowujac - za alkholika, narkomana uwazam osobe, ktora nie zapanowala nad swoim upadkiem, a nastepnie szkodzi mnie. A to koniecznoscia łożenia na nia (podatkami), a to tym, ze bedac na glodzie straszy mnie zakazona igla na strzykawce lub po prostu zaczepia, na co ja nie mam najmniejszej ochoty.
Mysle, ze przedstawilem swoje stanowisko jasno. |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Wto 13:04, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Wydaje mnie się że sama nazwa liberał cóś chyba znaczy, czyż nie ? Czy liberał gospodarczy wytłumaczy mi zatem czym podpadli mu konserwatyści? W moim przekonaniu też gospodarczy liberałowie(w większości). I na koniec czy tych co np. palą trawkę też uważasz za narkomanów? |
|
|
Athei Overlord |
Wysłany: Wto 11:52, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Otóż to. Gospodarczy.
A przy okazji, szanowny tysonie67, zaliż liberał musi kogokolwiek tolerować ?
Zaprawdę, czego to się człowiek nie dowie... |
|
|
agęt |
Wysłany: Wto 11:04, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Gospodarczy. |
|
|
tyson67 |
Wysłany: Wto 10:24, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Athei Overlord napisał: | Nevar, problem tylko w tym, ze babcia moze zaglosowac na kogos z LPR, a nie z UPR. A to juz bylaby tragedia (przynajmniej dla mnie - nie do opisania).
A przy okazji wychodzi pewien problem. Ojciec dyktator powie wprost na kogo glosowac, wiec glos tego elektoratu bedzie srednio przydatny. Na "liberalow" nie zaglosuja zbyt chetnie, bo od co najmniej 10 lat slysza codziennie, ze "postkomunistyczni liberalowie".... etc.
Wsrod mlodych akcje propagandowe maja sie niezle, ale jak to wyglada wsrod elektoratu pamietajacego czasy powojenne ? Czy ktos zadbal o informowanie ich ? Wszakze w internecie nie siedza, czatow nie odwiedzaja, blogow nie sledza.
Bo inaczej, zamiast panstwa liberalnego moze sie znow trafic kawalek "rewolucji moralnej" w rodzaju "obiekt Sobecka", "obiekt Kruk", "obiekt Orzechowski".
Innymi slowy - cytujac Eda Gantro - POROZMAWIAJ Z BABCIA. Bo czasu jest malo. | Co to za liberał który nie toleruje m.in. R.M., M.W., skrajnej lewizny itp. chyba taki sam jak z kaczyńskiego konserwatysta i prawicowiec |
|
|
sympatyk lewicy |
Wysłany: Wto 5:33, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
Spaulding napisał: | żałosne. właściwie chce się odpisać - schowaj swój dowód bucu. a poza tym, jesli babcia ma chociaż ćwierć mózgu, to paszport weźmie' |
Chyba paszport polsatu |
|
|
reakcjonista |
Wysłany: Wto 5:32, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
"Babciu, schowaj wnuczkowi Gazetę Wyborczą, niech nie wie na kogo głosować"
taka ot reakcja |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 2:13, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
"Ojciec dyktator powie wprost na kogo glosowac"
Chyba aktualnie radio M, wpiera PiS, LPR wypadło z łask. |
|
|
mosqvich |
|
|
Athei Overlord |
Wysłany: Pon 20:10, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nevar, problem tylko w tym, ze babcia moze zaglosowac na kogos z LPR, a nie z UPR. A to juz bylaby tragedia (przynajmniej dla mnie - nie do opisania).
A przy okazji wychodzi pewien problem. Ojciec dyktator powie wprost na kogo glosowac, wiec glos tego elektoratu bedzie srednio przydatny. Na "liberalow" nie zaglosuja zbyt chetnie, bo od co najmniej 10 lat slysza codziennie, ze "postkomunistyczni liberalowie".... etc.
Wsrod mlodych akcje propagandowe maja sie niezle, ale jak to wyglada wsrod elektoratu pamietajacego czasy powojenne ? Czy ktos zadbal o informowanie ich ? Wszakze w internecie nie siedza, czatow nie odwiedzaja, blogow nie sledza.
Bo inaczej, zamiast panstwa liberalnego moze sie znow trafic kawalek "rewolucji moralnej" w rodzaju "obiekt Sobecka", "obiekt Kruk", "obiekt Orzechowski".
Innymi slowy - cytujac Eda Gantro - POROZMAWIAJ Z BABCIA. Bo czasu jest malo. |
|
|
Dinsdale |
Wysłany: Pon 6:04, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nawet jak babka sama zapomnij dowodu to jej przecież nie odmówią w komisji ;p |
|
|
Spaulding |
Wysłany: Pon 5:22, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
żałosne. właściwie chce się odpisać - schowaj swój dowód bucu. a poza tym, jesli babcia ma chociaż ćwierć mózgu, to paszport weźmie' |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 4:39, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
O i nawet UPRanego zacytowali. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 2:56, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Haslo chwytliwe I sie okazuje, ze UPR zdobywa 2,8%, a LPR 0,1% bo wszystkie dowody pochowane |
|
|
Nevar |
Wysłany: Nie 18:10, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
My natomiast naszym babciom musimy pomóc dowód znaleść... Swoją drogą akcję propagują zwolennicy "demokracji i społeczeństwa obywatelskiego"... |
|
|
mosqvich |
|
|