Autor |
Wiadomość |
mikeon |
Wysłany: Śro 16:21, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
U mnie na osiedlu dojscie do tramwaju jest i "gora" i "dolem".
Dolem jest na "dziko" - bez pasow.
Gora jest kladka.
Mysle, ze oni by chcieli, zeby dolem sie przechodzic nie dalo, ale na szczescie tak sie "wymusic na mnie mojego bezpieczenstwa" nie dalo, bo w najgorszym wypadku przeszedlbym po torach.
Zreszta nie o ekonomie tu chodzi a o fakt "wymuszania bezpieczenstwa". |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 11:54, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
A ci na wózkach niech się męczą.
Po co ktoś, kto może przejść górą ma przechodzić dołem, gdzie będzie jeszcze musiał czekać aż samochody się zatrzymają? A więc zysku "ekonomicznego" nie ma. Tylko bezbrzeżna opieka. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 11:08, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
wymuszanie bezpieczenstwa to jest to czego nie lubimy. Jednak blokowanie starego przejscia jest jak najbardziej rozsadnym pomyslem. A to dlatego, ze jak sie zainwestowalo w kladke, to samochody nie musza sie zatrzymywac, wiec moga jezdzic szybciej. |
|
|
mikeon |
Wysłany: Śro 8:05, 02 Sty 2008 Temat postu: Zaslyszane w radio |
|
rozmowa zaslyszana w tokfm, autora nie pomne. Dotyczyla o ile pamietam bezpieczenstwa pieszych przechodzacych przez ulice.
Cytat: | zbudujemy kladki i zablokujemy przejscie barierkami zeby wymusic na pieszych ich (pieszych) ochrone |
Blokowanie dotyczy oczywiscie tych co jednak chcieliby przechodzic szybciej "dolem". |
|
|